Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak remontowałem stary domek


Rtoipb

Recommended Posts

W lecie 2004 znaleźliśmy mały stary (rok budowy 1900) domek z 1200m2 cena była bardo przyzwoita,

a i tak udało nam się ją nieco zmniejszyć ;-)

Ponad rok trwało załatwianie formalności spadkowo notarialnych ale się udało :lol:

Działka z jednej strony graniczy z małą rzeczką i mamy prywatny mosteczek.

W połowie 2005 rozpoczęliśmy remont, a jako że sprawy zakupu trwały długo

to mieliśmy czas na przemyślenie co jak ma być zrobione co i tak nie oznacza że koncepcje się nie zmieniają :wink:

http://foto.onet.pl/upload/15/80/_624166_n.jpg

Widok od strony wjazdu czyli wejście i okno z kuchni to strona północna

http://foto.onet.pl/upload/14/33/_624167_n.jpg

Widok od strony mostku

http://foto.onet.pl/upload/15/33/_619530_n.jpg

Widok domu w zimie od strony mostku

http://foto.onet.pl/upload/38/46/_619531_n.jpg

A tak wyglądał piec jedyne co miał ciekawe to drzwiczki

na wykorzystanie których mamy pomysł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przykrecalem regipsy, ale pionowe, wiec to latwiej oczywiscie bylo, to najpierw nal ini,gdzie miala byc docelowo dolna krawedz rgipsu, wkrecalem rzad wkretow, w drewniany stelaz, tak wkrety co jakies 30 cm, i zeby wystawaly jakies 2 cm

i na tym sobie elegancko stwialem plyte,przykrecale, a tee wkret na dole na koncu wykrecalem

moze na skosie by powkrecac na obrzezach takiewkrety , czy raczej haki, jak kolki do scian, zagiete na koncu o 90 stopni

i na nich plyta bedzie lezala

i do tego podstemplowac podporka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remont rozpoczeliśmy od usunięcia podłogi na gruncie

i przygotowanie miejsca na wylewkę i ocieplenie

http://foto.onet.pl/upload/45/76/_619532_n.jpg

W kuchni deski leżały bezpośrednio na glinie :(

http://foto.onet.pl/upload/17/16/_619533_n.jpg

W salonie (powstaje z połączenia dwóch pokoi) nie było lepiej

co prawda zrobiono 3-5cm wylewkę tyle że bez izolacji

http://foto.onet.pl/upload/12/81/_619534_n.jpg

Widok podkopu w dawnej komórce która ma zamienić się w małą łazience

i kotłownię. widać przymiarki do instalacji kanalizacyjnej

no i fantastyczny korzeń z wina co rosło przed domem :wink:

http://foto.onet.pl/upload/3/83/_619535_n.jpg

A tu klatka schodowa pogłębiona i wylana warstwa podkładowa

 

Podłogę pogłębiliśmy tak by zmieścił się podkład z chudego betonu

20cm styropianu i wylewka z ogrzewaniem podłogowym czyli razem z 60cm.

Do wykonania warstwy podkładowej wykorzystałem tynki wapienne,

które zbiłem tam gdzie odlatywały i sypały się czyli prawie wszędzie :(

oraz gruz z posadzek w pokojach.

Po wykonaniu warstwy podkładowej przyszedł czas na wykonanie instalacji

wodnej tu zakładałem że prace potrwają jakiś tydzień i razem z ułożeniem styropianu :wink:

No i trwały tydzień

potem jeszcze tydzień :(

i tak jakoś wyszło że ten tydzień to był ponad miesiąc :cry:

Na usprawiedliwienie dodam że 95% prac wykonujemy sami :wink:

 

http://foto.onet.pl/upload/49/78/_619546_n.jpg

Kanalizacja i warstwa podkładowa w łazience gotowa

http://foto.onet.pl/upload/15/47/_619544_n.jpg

Prace nad instalacją wodną rozpoczęte

http://foto.onet.pl/upload/4/58/_619545_n.jpg

Podłączenie do umywalki w łazience dolnej

Ciepła woda będzie miała obieg jako że odległość od pieca do górnej łazienki to ponad 10mb rury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równolegle z pracami na parterze prowadziliśmy prace na poddaszu.

Orginalnie na poddaszu był tylko jeden pokój ok 16m2 a dom ma wymiary

8,5m x 8,9m :wink:

Czyli prace na poddaszu polegały na usunięciu wszystkich ścianek działowych.

http://foto.onet.pl/upload/49/12/_619737_n.jpg

 

http://foto.onet.pl/upload/41/35/_619736_n.jpg

Tak wyglądał pokój na poddaszu.

 

http://foto.onet.pl/upload/7/40/_619738_n.jpg

Tak wyglądało poddasze w trakcie usuwania ścian :wink:

Cegły oczywiście wynieśliśmy na zewnątrz :wink:

Na oczyszczonym ze ścianek działowych poddaszu powstaną pokoiki ze skosami :wink:

Instalacja elektryczna składała się z 4 (słownie czterech) :wink: gniazdek i 5 żarówek

a licznik był umieczczony na poddaszu (dokładniej jeszcze tam wisi bo czekamy na zmianę przyłącza,

energetyka wyznaczyła sobie termin do września 2006 ) :(

 

http://foto.onet.pl/upload/44/55/_619777_n.jpg

To właśnie rzeczony licznik tak się składa że stoi on prawie na środku planowanej łazienki :lol:

 

http://foto.onet.pl/upload/34/10/_619778_n.jpg

Po rozebraniu ścian na poddaszu pozostał nam taki ładny filarek :lol:

Zdjęcie nieco zamglone bo pył strasznie wolno opada :wink:

Poszycie dachu niestety jest do wymiany :cry: stara dachówka betonowa jest zjedzona zębem czasu czyli dziurawa.

Wygląda to tak jak by ktoś zeszlifował z 3mm z wierzchniej warstwy dachówki.

Z moich obliczeń z poddasza wynieśliśmy jakieś 8ton cegieł i tynków.

Wynieśliśmy jeszcze plewa które były jako docieplenie podłogi w części skośnej poddasza.

Więźba dachowa na szczęście jest zdrowa :lol:

Jest koniec sierpnia 2005 rozpoczynamy poszukiwanie dekarza który położy nam na dachu folie paroprzepuszczalną

i płyty Onduline Tile ale taką ciętą w pasy.

Dlaczego Onduline - mimo różnych opinii wybraliśmy taką płytę jako prowizorkę :lol:

na jakieś 15 lat potem zmienimy na blachodachówkę.

Oglądałem dachy pokryte oryginalnym ondulinem mające ponad 10 lat

(jest kilka domów w okolicy) i są w bardzo przyzwoitym stanie.

Drugi powód to cena (a może to pierwszy powód :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinienem na początku zamieścić projekt remontu ale dopiero teraz na to wpadłem :wink:

http://foto.onet.pl/upload/10/31/_619971_n.jpg

Tak wygląda parter

 

http://foto.onet.pl/upload/31/95/_619972_n.jpg

A tak poddasze

Linią przerywaną zaznaczona jest część pod jętkami czyli o wysokości 2,5m

Jak mawiają nic nie dzieje się bez przyczyny :wink:

Usunięcie ścian działowych na poddaszu miało swoja ukrytą przyczynę :lol:

obciążały strop a część z nich stała na ściance dzielącej pokoje na dole.

Dzięki czynnością wykonanym powyżej można było rozebrać ściankę pomiędzy

pokojami na dole i zrobić salon :lol:

Co prawda poprzednicy zrobili już wstęp czyli zrobili podciąg i przejście miedzy

pokojami ale dla nas było to za mało :lol:

http://foto.onet.pl/upload/37/39/_619989_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/10/53/_619990_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/12/97/_619991_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/39/63/_619992_n.jpg

I w ten sposób z dwóch pokoi powstaje salon :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozebranie ścianki działowej pomiędzy pokojami pozwoliło na pogłębienie

podłogi w salonie i wykonanie tam podkładu z chudego betonu.

Udało się też zakończyć montaż instalacji wodnej :wink:

http://foto.onet.pl/upload/8/19/_619993_n.jpg

Tu mamy podłączenie do zlewu w kuchni i zmywarki :)

Instalacja wodna oprócz cyrkulacji ciepłej wody posiada również rozdzielone

zasilanie zimną wodą. Spłuczki, pralka, zmywarka i kran na zewnątrz domu są

na jednej lini zasilającej. Natomiast umywalki, zlew, wanna i prysznic

to druga linia zasilająca. Takie rozwiązanie da nam możliwość zasilania

spłuczek np. wodą ze studni :wink:

Zakończenie prac hydraulicznych umożliwiło wykonanie izolacji poziomych

i położenie warstwy 20cm styropianu oraz kolejnej warstwy izolacji poziomej.

Dobrze ocieplony :lol: mogłem przystąpić do wykonania instalacji elektrycznych.

 

http://foto.onet.pl/upload/0/6/_620008_n.jpg

Nowa rozdzielnia da więcej możliwości niż 4 gniazdka i 5 żarówek :lol:

Rozplanowanie instalacji elektrycznej zajeło nam troszkę czasu a mimo

to ostatnio dodawaliśmy jeszcze jedno gniazdko w salonie :lol:

http://foto.onet.pl/upload/5/45/_620019_n.jpg

Kotłownia właśnie kończymy układać izolację na styropianie

http://foto.onet.pl/upload/33/94/_620021_n.jpg

Przymiarka do ogrzewania w kuchni

http://foto.onet.pl/upload/46/98/_620022_n.jpg

Po rozprowadzeniu instalacji elektrycznej przyszedł czas na ogrzewanie :wink:

http://foto.onet.pl/upload/17/67/_620020_n.jpg

Łazienka dolna będzie ciepło w nóżki :wink:

http://foto.onet.pl/upload/41/21/_620023_n.jpg

Zaraz koło drzwi - szara rura doprowadzać będzie powietrze do kominka.

Podłoga w salonie i w kuchni będzie ogrzewana ciepłym powietrzem prawie

tak jak to robili rzymianie i krzyżacy w Malborku a obecnie Legalett.

Po zakończeniu prac wodno-elektryczno-ogrzewczych nadszedł czas na wylanie betonu :lol:

Zamówiliśmy 10m3 betonu z betoniarni razem z pompą i do roboty :wink:

Niestety pompa nie sięgała do salonu i większość betonu została rozładowana w kuchni i korytarzyku :(

W trzy osoby przełopatowaliśmy ok. 4m3 betonu do salonu w ciągu 1,5 godziny :)

Wygładzanie i zacieranie betonu szło mi dość opornie bo troszkę mnie wykończyło machanie łopatą na akord :lol:

Przyznam się szczerze w salonie tylko wyrównałem beton bo już nie miałem siły zacierać :(

Całość prac betoniarskich zajęła nam 6 godzin, zdjęć nie ma bo nie było czasu ani sił na robienie.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadzka gotowa czas walczyć dalej :wink:

http://foto.onet.pl/upload/5/12/_620055_n.jpg

Wymienimy okna w salonie na balkonowe :) Czyli czasna kucie :lol:

http://foto.onet.pl/upload/36/61/_624178_n.jpg

Pomiedzy kotłownią a łazienką powstaje ścianka działowa

http://foto.onet.pl/upload/40/93/_620057_n.jpg

Podstawa ogniska domowego :wink: czyli wkład kominkowy posadowiony :lol:

Po prawej stronie od kominka widać rury instalacji grzewczej :)

Czekamy na montarz okien (okna z montarzem były tańsze 7%vat i dają dłuższą gwarancję.

Wybraliśmy okna drewniane Galux firmy Urzędowski z pakietami trzy szybowymi.

Dlaczego takie:

- połowica chciała drewniane ;-)

- rama jest gruba (88mm) co przy murach ok. 30cm lepiej wygląda

- łagodna lina profilu

Wymiana okien :wink:

http://foto.onet.pl/upload/45/61/_620169_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/3/74/_620170_n.jpg

Widok od strony ogrodu czyli południa :lol:

http://foto.onet.pl/upload/29/44/_620171_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/37/97/_620173_n.jpg

Okno w kotłowni :wink:

http://foto.onet.pl/upload/8/26/_620174_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/30/81/_620175_n.jpg

Kuchnia ma już okno :lol:

Pod oknem skład płyt gipsowych na poddasze :)

http://foto.onet.pl/upload/2/74/_620177_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/30/96/_620176_n.jpg

Tak to wygląda w salonie

Montaż przebiegł sprawnie ale radość z okien popsuły takie małe wady :(

Niestety na cztery zamontowane okna wszystkie miały jakieś wady :cry:

- montażyści nie odblokowali mechanizmu zabezpieczającego przed przekręceniem

klamki przy otwartym skrzydle :(

- salon pierwsze okno brak wkrętu w okuciach i przy zamykaniu są problemy :(

- salon drugie okno brak zderzaka przy mechanizmie blokującym przekręcenie

klamki przy otwartych drzwiach w efekcie drzwi nie da się zamknąć :(

Jestem zdolny to zablokowałem te dźwignię :wink:

- okno w kuchni i w kotłowni ma uszkodzoną powłokę antyrefleksyjną :(

Niestety okna które sporo kosztowały a każde ma wadę a jeszcze 4 mam do zamontowania

zaczynamy reklamować. Czekamy na serwisanta :(

To jest pierwsze rozczarowanie firmą Urzędowski a niestety są następne :(

W jakiś miesiąc po montażu okien przyszedł czas na montaż przydomowej oczyszczalni ścieków

Zdjęć nie ma bo całość prac przebiegła bardzo szybko w sumie 3 dni a kopanie rowów

pod drenaż rozsączny i wysypywanie ich żwirem to wyczerpująca praca :wink:

Firma produkująca i montując oczyszczalnię to EKORAF z Dąbrowy Górniczej

Dlaczego ta oczyszczalnia :

- porządna obsługa :lol:

- podają wszystkie koszta montażu i działania oczyszczalni :wink:

- mogą załatwić wszystkie papiery

- technologia jest taka sama jak u innych

Ekipa montująca zna się na swojej pracy :wink: Polecam firmę EKORAF :wink:

Wieczorem w czasie montażu oczyszczalni pojawił się pan serwisant do okien,

udało mu się wkręcić brakujący wkręt do jednego okna, zderzaka do blokady

nie miał (obiecał że dostarczy) oglądał szyby w kuchni i kotłowni po ciemku.

Efekt wizyty to kolejne rozczarowanie firmą Urzędowski :(

Jest koniec października 2005 dalej szukamy dekarza :(

Nikt nie ma czasu na marne 120m2 dachu :cry: zastanawiam się na samodzielna przekładką dachu

tyle ze mam lęk wysokości :( i nie bardo mi się widzi skakanie po dachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że oczyszczalnia gotowa to czas ją napełniać :wink:

http://foto.onet.pl/upload/39/74/_620185_n.jpg

Montaż stelaża do ubikacji

http://foto.onet.pl/upload/24/68/_620186_n.jpg

W ściance pomiędzy kotłownią a łazienką będą luksfery.

Niestety zbliża się grudzień dekarza brak co powoduje że na poddaszu nie można nic robić :(

Poprzyczepiałem folie do krokwi i woda z przecieków trafia na zewnątrz :lol:

Prace przy remoncie zamierają :(

Pewne ożywienie wprowadza list z firmy Urzędowski :wink:

Blokady do okna dalej nie ma, ale Urzędowski pisze tak :

"Wady i zabrudzenia pakietów szybowych należy dokonywać OKIEM NIEUZBROJONYM z odległości większej niż 1,5 metra.

W przypadku zauważenia wady z mniejszej odległości, normy dopuszczają występowanie."

Czyli reklamacja odrzucona :( ale ja walczę dalej piszę zjadliwe pismo :D

W efekcie przysyłają pismo datowane na 20 grudnia 2005 że serwisant jeszcze raz się pojawi w świetle dziennym :lol:

Nie przełożony dach i zima blokują dalsze prace :cry:

Niestety zimę spędziliśmy bezczynnie :(

W marcu wraz z ociepleniem objawił się serwisant z firmy Urzędowski :)

cztery miesiące jechał no ale zima była sroga :wink:

udało mu się przywieźć brakujący ogranicznik do drzwi balkonowych :)

obejrzał okna w kuchni i kotłowni i opowiedział że przekaże sprawę producentowi szyb

Udało nam się znaleźć dekarzy rozpoczynają na początku kwietnia :lol:

 

Pierwszy roboczy dzień po Wielkanocy dekarze rozpoczęli :lol:

 

http://foto.onet.pl/upload/46/22/_620260_n.jpg

Przed przemianą

http://foto.onet.pl/upload/17/46/_620261_n.jpg

Po dwóch godzinach pracy dekarzy :wink:

http://foto.onet.pl/upload/40/6/_620262_n.jpg

Około godziny 15 :lol:

http://foto.onet.pl/upload/2/34/_620263_n.jpg

Dzień później

http://foto.onet.pl/upload/11/74/_620264_n.jpg

Następny dzień

http://foto.onet.pl/upload/40/68/_620265_n.jpg

Dzień czwarty

http://foto.onet.pl/upload/38/85/_620266_n.jpg

Widok od strony ogrodu :lol:

 

Panowie dekarze zrzucili starą dachówkę oraz odbili łaty,

położyli folię i nowe łaty, wymurowali komin z klinkieru

wstawili okna dachowe oraz wyłaz, zamontowali rynny.

Nie narzekali że mają kłaść Ondulinę i to jeszcze w paskach :wink:

Koszt dachu to 7500zl bez rynien i okien dachowych.

 

http://foto.onet.pl/upload/19/52/_620273_n.jpg

Tak wygląda z bliska

 

W trakcie wymiany dachu pojawił się przedstawiciel producenta szyb

nawet nie doszedł do okna a już powiedział szyby do wymiany :wink:

w efekcie dostaliśmy kolejne pismo z firmy Urzędowski że szyby wymienią

jak tylko dostaną od producenta a nie chcieli uznać reklamacji :wink:

http://foto.onet.pl/upload/6/17/_620942_n.jpg

Taki półprzeźroczysty dach to fajna sprawa :wink:

No i mój ukochany licznik :wink:

http://foto.onet.pl/upload/0/56/_620943_n.jpg

To jest okno w łazience :wink: no przyszłej łazience :wink:

Zrobiony dach pozwolił nam na rozpoczęcie prac na poddaszu :lol:

a co za tym idzie pozbycie się sterty wełny szklanej i płyt gipsowych z parteru :wink:

http://foto.onet.pl/upload/25/20/_620944_n.jpg

Wełna szklana gryząca sprawa :lol:

150mm między ale krokwiami w pierwszej warstwie

Oj namęczyliśmy się z Myszką układając tę wełnę :wink:

http://foto.onet.pl/upload/0/55/_620945_n.jpg

Ruszt dla płyt gipsowych prawie gotowy

Myśleliśmy że układanie wełny pomiędzy krokwiami to koszmar myliliśmy się

druga warstwa (też 150mm) poprzeczna to był dopiero koszmar :(

Sześcio metrowy pas wełny trzeba było nadziać na uchwyty stelaża

i założyć profile a my mamy tylko cztery rączki :wink:

Ale się udało :lol:

http://foto.onet.pl/upload/49/38/_620946_n.jpg

To jest okno w sypialni, teraz możemy się zacząć bawić z płytami gk :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://foto.onet.pl/upload/49/11/_620947_n.jpg

Sypialnia nabiera kształtu :lol:

A montaż płyt gk na skosach to sama radość :lol:

Jak już myślisz że ustawiłeś płytę i można ją przykręcić to ona myk o centymetr w dół lub w bok :wink:

http://foto.onet.pl/upload/42/58/_620948_n.jpg

Przymiarki do górnej łazienki sprawdzamy czy wyliczenia i szkice sprawdzą się w naturze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można zobaczyć wcześniej, kawałek ściany na której wisiał licznik elektryczny

została rozebrana i zastąpiona deską :wink:

Dzięki tej kombinacji mogliśmy rozebrać kawał ściany na parterze

i przesunąć drzwi :wink:

http://foto.onet.pl/upload/6/26/_624180_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/40/20/_622316_n.jpg

Oryginalnie drzwi były w miejscu zamurowanym teraz będą obok :wink:

tyle że przesuwne i chować się będą w miejsce starych :lol:

Przesunięcie drzwi pozwala lepiej rozplanować kuchnię, poprawił się też charakter przedpokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poddaszu powstały ścianki działowe :wink:

http://foto.onet.pl/upload/13/82/_622925_n.jpg

niestety niebardzo jest jak zrobić zdjęcia bo na poddaszu jest ciasno :(

ale to przecież ma być miejsce do spania a życie ma się toczyć na dole :lol:

Czas poznać nowy fach :lol:

http://foto.onet.pl/upload/33/21/_622926_n.jpg

Kafelkowanie to jest ten nowy fach, a naukę rozpocząłem w kotłowni :wink:

Pierwszy metr udało się przykleić w 5godzin :)

następne poszły szybciej cóż ćwiczenie czyni mistrzem :lol:

Po szkoleniu w kotłowni przyszedł czas na egzamin w łazience :wink:

http://foto.onet.pl/upload/4/42/_622928_n.jpg

Nasz pomysł na mozaikę 2,5*2,5 był genialny do momentu rozpoczęcia klejenia :wink:

a ilość niecenzuralnego słownictwa przy układaniu mozaiki jest proporcjonalna do ilości kostek mozaiki :lol:

W kącie będzie prysznic z niecka z mozaiki a jak pomyślę że to ja wpadłem na pomysł mozaiki to ...

 

http://foto.onet.pl/upload/34/26/_622929_n.jpg

A umywalka będzie narożna :)

Ściany w lazience mają być wykończone gładzią cementową na biało

 

http://foto.onet.pl/upload/35/97/_622930_n.jpg

W kuchni został zainstalowany stary żeliwny zlew oczywiście to prowizorka

ale jak to bywa z prowizorkami to pewnie długo tak będzie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że grono szalonych jest jednak spore :-)

Gratuluję postepu. U nas bardziej nerwowo, czes opuszczenia wynajmowanego mieszkania nagli.

 

Czy gładź cementowa to cos, co da rade w lazience?

Szukam czegos na zrobienie dołu łazienki i ścian pionowych.

Obraz lazienki w watlu "Pomysl na takie wnetrze" czy jakos tak :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby prace w dolnej łazience mogły postępować bez ponaglania :wink:

prowizorycznie została uruchomiona ubikacja na poddaszu :lol:

http://foto.onet.pl/upload/13/93/_624169_n.jpg

Jako że nie wiemy jaszcze czym obłożymy ścianę za ubikacją

marzy nam się drewno :lol:

wstawiłem dwie łaty jako dystanse żeby nie skracać rur przyłączeniowych

Jak widać deska z licznikiem jest dalej :wink:

http://foto.onet.pl/upload/39/87/_624170_n.jpg

Troszkę może przeszkadza ten licznik ale do wszystkiego się można przyzwyczaić :lol:

http://foto.onet.pl/upload/41/89/_624179_n.jpg

Postępują też prace przy rozdzielni elektrycznej

Rozpoczęliśmy gipsowanie sufitu w salonie oj! bolą rączki i szyja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z przyjemnością przeczytałam i obejrzałam zdjecia :) , my mamy dom z 1926 roku i równiez spooooooooro w nim jest do zrobienia. Udało nam sie wymienić wszystkie okna, zrobiliśmy nową instalacje gazową, ociepliliśmy poddasze( nie wiedziałam że można ocieplac starymi płąszczami, gazetami i innymi szmatami-to był dla nas zok :-? ), w zeszłym roku zerwaliśmy 4-warstwy tapety w dóch pokojach i je wyremontowaliśmy, teraz "męczymy" się z kuchnią. Ale liczy się efekt końcowy :) :) i radość z tego, co sie samemu dokonało.

W przyszłym roku planujemy ocieplić fundamenty, zobić drenaż i pogłębić studnię.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Życie to nie bajka i musieliśmy się przeprowadzić do remontowanego domu :(

Ale trzeba być optymistą :) prawie co dzień posuwamy pracę do przodu.

O ile przeprowadzka zajęła nam dwa dni (nas trójka + dostawczy mały samochód)

o tyle przeniesienie telefonu trwało miesiąc. Co ciekawsze pani zaproponowała nam

że nowy numer mogą nam podłączyć w trzy dni. Bardzo ciekawe :o

Neosteadę mogliśmy zamówić dopiero po przeniesieniu numeru no to zamówiliśmy

i tu kolejne schody weryfikacja danych trwała trzy tygodnie :(

Podpisaniu umowy podłączamy modem i co?

modem się nie synchronizuje :(

Panowie w pomocy technicznej usiłują nam udowodnić że źle coś podłączyliśmy my się nie dajemy :lol:

Po tygodniu zmagań zostaje umówiona wizyta technika między godzinami 10 a 12

w wyznaczonym czasie nikt się nie pojawia a modem dalej nie działa :(

no to od godziny 13 zaczęliśmy dzwonić co godzinę na bezpłatny numer pomocy technicznej

Panowie w pomocy technicznej informują nas że technik ma 24godziny

podanie informacji i mamy zadzwonić następnego dnia :(

O 19 dzwoni technik i pyta czy modem się zsynchronizował bo błąd był po stronie TPSA

Wniosek na przyszłość: należy być upierdliwym :wink:

Niebawem kolejne zdjęcia z remontu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...