Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zbiornik c.w.u firmy Chelchowski


bzado

Recommended Posts

Co myślicie o zbiorniku z tej firmy (http://www.chelchowski.pl/ )

Konkretnie chodzi o zbiornik dwupłaszczowy 150l

 

Chcą za niego (razem z grzałką) około 1500 zł netto.

Za tą cenę można kupić 2 zbiorniki np. biawara lub galmeta (140l).

Co prawda zbiorniki z w/w firm są emalionwane, a nie ze stali nierdzewnej, ale czy warto wydawac na raz tyle kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem na tym forum kilka dyskusji na temat wyższości zbiorników ze stali nierdzewnej nad zbiornikami emaliowanymi i dlatego zastanawaiam się nad zbiornikiem ze stali.

Ale z drugiej strony to po ilu latach ewentualnie może popękać zbionik emaliowany po 10 ? Wtedy mozna kupić nowy (może juz technologia pójdzie do przodu i nie będą pekać :)

Sam już nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 years później...

Odpowiedz spóźniona o wiele lat ale może komuś się przyda.

Używam 150 litrowy zasobnik/bojler Pana Chełchowskiego - wężownica plus prąd od bez mała 20 lat i krótko NIC!!!, działa!!!, nie chce ciec!!!, nie chce się zepsuć!!!. Przez własna głupotę zdemontowałem lata temu grzałki elektryczne (i gdzieś posiałem) ponieważ nagrzewam wodę tylko kotłem CO (wężownica), a gdy zepsuł się kocioł to żałowałem. Bojler cały czas pracuje na temp.zasilania 70 -75 st C (chodzi o zniszczenie bakterii) plus mieszacz na wyjściu - ochrona baterii jednouchwytowych, które nie lubią za gorącej wody. Powtarzam - Po prostu nic!!!.

Instalację w domu mam Cu i stalowy bojler rozpuściła w 1,5 roku, elektroda Mg to wydatek co 1-2 lata kilkuset złotych (niech sobie każdy doda np przez 20 lat) poza tym elektroda Mg - NIE HAMUJE!!!! KOROZJI ELEKTROCHEMICZNEJ!!!! a to jest największe niebezpieczeństwo instalacji wodnych - tylko ochrania metal mniej elektroujemny tutaj stal (chemia szkoła podstawowa !!!) a jony miedzi dalej nam z rurek uciekają, rurka robi się coraz cieńsza i przecieka, owszem trwa to lata ale zawsze trwa i się dzieje !!! a ryzyko zalania wzrasta wraz z czasem.Technologie emaliowania ( z czasem emalia niszczy się przez zarysowania cząstkami stałymi w wodzie) i szkliwienia (pęka na skutek szoku termicznego- nagłe duże zużycie wody i brutalnego transportu/montażu na podst Muratora ok 2002) to pudrowanie i marketing by sprzedać tanie bojlery z szajs stali, które w tym założeniu mają dorównać stali szlachetnej, elektroda magnezowa nabija kaskę pseudo serwisom, a właściciel płaci. Proponuje Dacie pomalować super lakierem i opowiadać, że odporna na korozję, a nawet że lepsza od mercedesa bo tańsza. Pierwszy mój bojler wytrzymał 1,5 roku, drugi 6 lat- emaliowany z elektrodą, a ten od pana Chełchowskiego trzyma 20 lat i k... NIC. Więcej dystansu do opowieści marketingowców i pseudo fachowców na prowizji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...