wielkość okien

[arluka]

Aktualnie mam otwory okienne o wymiarach 150/120 (wys/szer). Proszę doradźcie mi, czy okno o tych wymiarach ale nie dzielone- tylko w całości - sprawdzi się. Chodzi mi o to, czy nie będzie zbyt potężne do swobodnego otwierania, uchylania. Doświadczonych proszę o opinie!

[bwojtek]

Jeżeli szerokość to 120 to jak najbardziej jednoskrzydłowe (chyba, że charakter budynku - np wiejska chałupa podpowiada co innego). Jeżeli jednak miało myś odwrotnie - szer. 150 wys. 120 to odradzam - zarówno ze strony technicznej jak i estetycznej.

[Zuzza]

Hej !

 

W moim projekcie jest aż 7 okien takiego wymiaru. Jednakże nie wyobrażam sobie by mogły być jednoskrzydłowe. Ja wybieram dwuskrzydłowe z ruchomym słupkiem. Pojedyncze skrzydło byłoby ogromne i baaaardzo niewygodne. A poza tym będzie wygladało jak wielka dziura na elewacji....

 

Ale mi się podoba bardziej "wiejski" styl Moze do nowoczesnego domu to mogłoby pasować....

[jareko]

Zuzza

Takie okienko jest przytulne, takie "cieple" Nie mowiac juz o funkcjonalnosci. Duza jednoskrzydlowka w eksploatacja w 99% ogranicza sie tylko do jej uchylania - no bo jak zyc z otwarym oknem ktore "wmaszerowuje" na metr czy wiecej do mieszkania ?

[arluka]

No i nie wiem co mam myśleć o tych wypowiedziach. Do niedawna nie miałam wątpliwości co do jednego skrzydła... Teraz, co prawda, w bloku mimo malutkich okienek wcale nie otwieram ich rozwiernie- jedynie do mycia, więc wydawało mi się, że wystarczy jak będą uchylane. A poza tym preferuje nowoczesny styl i jakoś dzielonych okien tutaj nie widzę....

Proszę o opinie o ewentualnej uciążliwości okna jednoskrzydłowego.

[kroyena]

A kto będzie mieszkał w twoim domu?

 

Może tak weźmiesz sobie projekt. A z niego elewacje i sobie nakserujesz, nawrysowujesz różnych okien i nawet pokolorujesz. Hę?

[jabko]

Ja miałem 90x130 jednoskrzydłowe w poprzednim mieszkaniu i tak jak pisał jareko były tylko uchylane.

Po otwarciu takie skrzydło wystaje ci na pokój.

 

W nowym domu tylko dwuskrzydłowe z ruchomym słupkiem

[Aga - Żona Facia]

No i nie wiem co mam myśleć o tych wypowiedziach. Do niedawna nie miałam wątpliwości co do jednego skrzydła... Teraz, co prawda, w bloku mimo malutkich okienek wcale nie otwieram ich rozwiernie- jedynie do mycia, więc wydawało mi się, że wystarczy jak będą uchylane. A poza tym preferuje nowoczesny styl i jakoś dzielonych okien tutaj nie widzę....

Proszę o opinie o ewentualnej uciążliwości okna jednoskrzydłowego.

Mi sie podobają okna jednoskrzydłowe pod warunkiem, ze nie są za duże. Gdyby było większe to już nie. No chyba że jakaś duża witryna.

 

Przede wszystkim zrób tak jak tobie się podoba, bo to jest najważniejsze. A poza tym zrób tak jak poradził kroyena. To jest dobry pomysł.

Dom masz w stylu dworkowym czy bardziej nowoczesny?

 

arluka jak prosisz o opinie to trzeba się liczyć z tym, ze każdy powie Ci coś innego.

[ania1719508426]

W moim obecnym mieszkaniu mam takie właśnie jednoskrzydłowe okna (120 szer. i 150 wys). I gdybym mogła sama decydować to nigdy więcej takich bym nie chciała. Niestety, moja mądrzejsza połowa nie chce słyszeć o zmianie i w nowym domu też takie będą.

Prawda jest taka, że takie okna się wyłącznie uchyla. Skrzydło jest za duże na otwieranie, zawsze coś przeszkadza.

Oczywiście - całą zimę jest przez nie piękny, niczym nie zakłócony widok.

[anpi]

Mam 2 okna 120x150 (to szerokość), w kuchni i sypialni. Są nie-dzielone. Mnie się podobają i specjalnie takie zamówiłem, bo w projekcie były dzielone. W ten sposób wszystkie okna w domu mam nie-dzielone. Kwesta gustu, jedni wolą takie, inni łukowate, albo w kratkę (ze szprosami).

 

Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że okna w moim domu (starym) tylko się uchyla, a otwiera w zasadzie tylko do mycia.

[brzuzens]

U nas na poddaszu w ścianach szczytowych będą 4 okna 120x150. A w pracy mam 120x180 - jak otworzę skrzydło to pokój się kończy - dlatego jesteśmy zdecydowani na dzielone z ruchomym słupkiem.

 

Pozdrawiam

Brzuzens

[jareko]

oczywiscie ze wszystko jest kwestia gustu - co sie komu podoba

Ale jakze czesto jest tak ze zapomina sie w chwilowym zachwycie jak to pozniej moze byc przy otwarciu okna i nagle okazuje sie ze te 150cm wjezdzajace na pokoj przeszkadza a nie kazdy jest milosnikiem okien tylko uchylanych na codzien.

Juz kiedys pisalem jak mam u siebie.

To byly inne czasy i inne ceny

z frontu dwuskrzydlowka na sztulpie zas z boku i od ogrodu jednoskrzydlowki. Wszystko 150x150

I wlasnie z powodow eksploatacyjnych juz nigdy nie popelnie w mojej ocenie tego samego bledu. Okna czasem milo otworzyc by wiecej powietrza w sypialni miec a od ogrodu nigdy nie byly otwierane - chba ze do mycia. Powietrza zbyt malo Estetyka porownujac z frontem tez watpliwa (w mej ocenie)

 

I jakby z doswiadczen "blokowisk"

W latach 80 byla moda na duze okna w kuchniach 120/150 wykonanych w jednym skrzydle. Przy wymianie WSZYSCY a bylo ich bez liku dzielili to cudo na pol.

W latach wczesniejszych modne byly w tym samym wymiarze dwuskrzydlowki gdzie nowe pojawialy sie jako jednoskrzydlowe. Argument zawsze byl jeden - bedzie wiecej swiatla. Wiekszosc klientow zalowala tej decyzji - po fakcie stwierdzali ze dwa skrzydla daja o wiele wiecej mozliwosci korzystania i wietrzenia niz tylko jedno. A tego swiatla i tak nie jest wiecej na tyle by z funkcjonalnosci zrezygnowac.

Cuś za cuś

A i tak wszystkim nie dogodzi

[kze]

Wg mnie okno o szerokości 120 na 150 byłoby ładne jakby było fix. Ale tak to jak jeszcze będziesz chciała daj antywłamaniowe, szybko P4 to będzie to strasznie ciężkie.

Optowałbym za dzielonym lub fixem