Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zalety i wady mieszkania na ostatnim piętrze


columb

Recommended Posts

Zasadniczo zamieszkuje mieszkanko na 11 ostatnim pietrze (kawalerka), wiezowiec z wielkiej płyty ma prawie 30 lat i:

1)cisza, cisza, cisza-nie słychać warkotu samochodów ani dzieciarni chociaz mam okna od podwórka:)

2) piękny widok (panorama Bydgoszczy)

3) nikt mnie nie zalewa (co wy z tymi dachami?????????? jakby ciekło-zgłasza się spółdzielni i tyle-mają obowiązek naprawić)

4) latem trochę cieplej niz na parterze (to też zależy czy ma się okna od zachodu-bo ja mam) ale zimą jak dzień słoneczny to u mnie też cieplej-czasem nie odkręcam grzejnika a u "parteruchów" to nie do pomyslenia!

5) u nas bywaja połączone dwie lub rzy klatki schodowe-tak jest w wiekszości gierkowskich budynków-jak mi padnie winda to idę do windy w drugiej klatce.

6) jak mam niespodziewanych gości to zanim na górę "dolezą" mozna i łózko pościelić, i sie odswiezyć-a na parterze lipa!

7) nie ma chuliganów pod oknami:)

8) okna u góry się mniej brudza i kurza niz na dole-myję od zewnątrz dwa-trzy razy w roku i jest cacy

9) przechodnie w okna nie zaglądają i kamieni nikt nie wrzuca

10) co to sa przeciągi? :lol:

11) mieszkania na ostatnim pietrze w wieżowcach często nie maja piwnicy na dole tylko pomieszczenie gospodarcze też na ostatnim piętrze-ja tak mam i jest to megawygodne

12) na ostatnim pietrze sa pralnie i suszarnie-często korzystałam bo mieszkanie mam małe

13) można siedzieć w oknie do woli i nikt nie powie: "gapiuch" a spróbujcie tak na parterze siedzieć w oknie-zaraz dostaniecie etykietke wścibskiego sąsiada:)

14) z większej wysokości widać lepiej potomstwo na duzym podwórku-nawet jak się w chowanego za krzakami bawi ti widać:)

15) włamania przez okno lub balkon na ostatnie pietro prawie nie istnieją a na parterze-owszem-w liczbie dużej (dla złodzieja profesjonalisty nie ma okien antywłamaniowych)

16) osoby z ostatnich pięter znają najwięcej sąsiadów-bo często kogoś w windzie spotykają, ktos sie dosiada itp-a taka wiedza (kto i gdzie mieszka) zazwyczaj się przydaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

5) u nas bywaja połączone dwie lub rzy klatki schodowe-tak jest w wiekszości gierkowskich budynków-jak mi padnie winda to idę do windy w drugiej klatce.

 

U mnie też klatki są połączone przejściem, ale co z tego kiedy mieszkańcy pod patronatem spółdzielni to przejście zamknęli. I teraz oprócz wspomnianej wygody przy awarii windy pojawiło się duże niebezpieczeństwo w związku z brakiem drogi ewakuacyjnej.

Pomino iż to jest niezgodne z przepisami, pomimo moich wysiłków stan ten nadal trwa. Nie pomogły pisma do spółdzielni ani do straży pożarnej. :evil:

Czyżby pozostało mi tylko doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa? Wydaje się to być przesadą, ale przy tej całej korespondencji zakrawa to na umyślne narażenie na zagrożenie zdrowia i życia mieszkańców.

 

Jeszcze tylko rok (nam nadzieję) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

hej,

ja mieszkałam do dzisiaj w fajnym mieszkaniu na trzecim, ostatnim piętrze w małym mieście na granicy polsko-niemieckiej. Ogólnie świetne warunki, bo:

- skośne sciany w kilku pokojach

-balkon zadaszony, loggia

-cisza, bo nikt nie tupie nad głową

-nikt mnie nie widzi, bo za wysoko

-przez cały czas mieszkania ani razu nie mielismy kłopotów z przeciekającym dachem

 

minus był jeden, no może dwa:

- mało miejsca, ale to nie problem ostatniego piętra, a raczej przyrostu naturalnego mojej rodziny :lol: - dwójka dzieci w 3 lata

-"dyganie" z maluchami na rękach, jak przysnęły na spacerze lub po podróży

 

Ale już dzisiaj się wyprowadzam :D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Co do podciekania.

sąsiedzi z 8-go (ostatniego) piętra do zeszłego lata NIGDY nie narzekali na przeciekanie. A tu raptem na począku czerwca przyszło takie oberwanie chmury że jak zaczęło im się lać z sufitu to wiadrami wodę zbierali. Sąsiadka z naprzeciwka wzięła małe dzieci, bo po ścianach, gniazdkach i włącznikach światła lała się woda :o - nawet jak deszcz przestał już padać. Zniszczone:panele, wykładziny, sufity powieszane z halogenami, boazeria na korytarzu, szwankująca instalacja elektryczna... Spółdzielnia chciała umyć ręce, to mąż pisał im różne pisemka, proszące potem grożące. rezultatem wielu nerwów, chodzenia i latania właścicieli udało im się odzyskać 20 000 odszkodowania - do tej pory włożyli w remont już 45000. Na resztę lata musieli wywieźć dzieci bo trzeba było mieszkanie wietrzyć i suszyć - a pamiętacie jakie było "upalne" lato :roll: Potem wlazł grzyb i do dziś z nim walczą :evil:

 

 

Co do ładnych widoków...hmmm no nie wiem. Jak idę do sąsiadów to patrzę przez okno - owszem dlaeko widać, a poza tym widać wszelkie brudu na dachach okolicznych domów.

 

No i z ostatniego dłużej się leci na ziemię :p Ale to takie moje lęki wysokościowe - okna bym nie umyła

Nie mieszkam na ostatnim - i nigdy bym nie kupiła , po tym co u nich widziałam.

 

Potem się dowiedziałam że tego dnia "tylko" w dwóch naszych blokach zalało 6! mieszkań. Dotychczas były "bez zarzutu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podczas oberwania chmury zalało kiedys bardzo moją babcię na 2 piętrze w wierzowcu i nas tez-na przedostatnim-zacinało pod katem i wlazł grzyb na scianie. Nie ma reguly. Na ostatnim pietrze faktycznie szkody moga byc większe ale ja praktycznie nie znam takich wypadkow a blokersem jestem cale zycie i z ludzmi rozmawiam... prawdopodobienstwo jest mniejsze niz zalanie przez sąsiada, ktoremu np wezyk od pralki peknie..

ps-bez problemu sprzedalam moje mieszkanko na 11 p:) trwalo to tydzien, po cenie rynkowej-zadna promocja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podczas oberwania chmury zalało kiedys bardzo moją babcię na 2 piętrze w wierzowcu i nas tez-na przedostatnim-zacinało pod katem i wlazł grzyb na scianie.
No tak TO może się przytrafić, wszystkim :D tym z ostatniego po prostu DODATKOWO :D :D :D

ja praktycznie nie znam takich wypadkow a blokersem jestem cale zycie i z ludzmi rozmawiam...
ja też jestem blokowcem całe życie :wink: i gdybym nie widziała tych olbrzymich strat na własne oczy, a lejącej sięstrumieniami wody - na kasecie (nagrali kamerą to co się działo w mieszkaniu - dla celów "dowodowych) to bym pewno myślała że ktoś koloryzuje .

prawdopodobienstwo jest mniejsze niz zalanie przez sąsiada, ktoremu np wezyk od pralki peknie..
no pewno że mniejsze - nas sąsiad też zalał, ale nasze szkody to lekkie zacieki na ścianach i suficie, pomalowane farbą i po kłopocie :D :D :D

Panele i wykładziny też przeżyły. A tam po zalaniu wszystko było do wymiany!!!

ps-bez problemu sprzedalam moje mieszkanko na 11 p trwalo to tydzien, po cenie rynkowej-zadna promocja.
każde mieszkanie znajdzie swego amatora - po prostu kwestia priorytetrów, a każdy ma inne.

Ale ryzyko totalnego zalania istnieje na ostatnim piętrze, a na piętrach poniżej to co najwyżej "podcieknie"

 

Natomiast w nowym bloku, to myślę ze piętro przestaje mieć znaczenie. No chyba nowe domy mają lepszy dach i izolację. :-? Z drugiej strony nasz blok jest z 1990r więc stary nie jest :-? i do tamtej pory nic się nie działo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oleniek-wczoraj uslyszalam o przypadku podciekania od dachu:) faktycznie to pierwszy przypadek jaki znam. Ale blok nowy:(:(:( moze stara betonowa szkola jest nie najgorsza?

co do zalania przez sąsiadów (węzyk)....cóż, przeżylismy to kiedys w domu rodzinnym. To był szok! wody po kostki na całym przedpokoju, iskrzące kontakty, masakra! co tam panele-nasz 2 cm parkiet nie przeżył. Mi sie podobało bo chodzilam po domu w kaloszkach:) ale mialam 6 lat wiec jestem usprawiedliwiona. Zatem niestety szkody mogą być znaczne i nizej i na ostatnim piętrze. Co ma iwsiec-nie utonie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Wlasnie wyprowadzilem sie z ostaniego pietra (mieszkalem tez na parterze - zdecydowanie wole) i wspomne o jeszcze jednym minusie. Brak naturalnej wentylacji grawitacyjnej. Po prostu odleglosc kratki w mieszkaniu do wylotu komina jest zbyt mala aby wytworzyc ciag. Spoldzielnia wstawila nadstawke na komin, ale nie wiele to zmienilo (czyt. nic). Aby wytworzyl sie ciag potrzeba min. 4m. Aby wiec wietrzyc mieszkanie trzeba bylo miec caly czas rozszczelnione okna i otwarte nawiewniki (czyli w zimie wieksze rachunki za ogrzewanie). Mimo tego i tak pojawial mi sie w rogach pokoju grzyb (niewielki). Dodatkowo podczas silnych wiatrow z kratek wentylacyjnych mocno dmuchalo. Tak ze trzeba je bylo zakrywac. Przedostawaly sie tez zapachy z innych kominow wentylacyjnych.

Byly tez inne wady (i zalety), ale zostaly tu juz wymienione, wiec nie bede sie powtarzal.

pozdrawiam

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Moja znajoma mieszka na 10 pietrze ja w tym samym bloku tylko na 4 ..

czesto przecieka im dach,jak nie ma pradu to przerypane ...

Ja mam lek wysokości wiec nawet pewnie bym okien nie myła w takim mieszkaniu :lol:

Lekiej nie kupuj tego mieszkania.

AAAa...mówi ze w lecie wieczorami komarów nie ma :)Tak wysoko nie lataja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Mam okazję kupić mieszkanie w niezłej cenie. 46m2, 2 pokoje, widna kuchnia (bez cudów ale zawsze mieszkanie). Jest to mieszkanie w bloku z płyty i mieści sie na 10, ostatnim piętrze. Do tej pory mieszkałem na parterze i znam zalety i wady takiego mieszkania natomiast o mieszkaniu na ostatnim piętrze nie wiem nic:(

 

Plus: nie ma się sąsiadów nad sobą :)

 

Minus: przeciekający dach. Jeśli jest to jednak lokal spółdzielczy, to można zwrócić się do spółdzielni, żeby wyremontowała. Ja tak zrobiłam i już mi nic nie cieknie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Poza tym co wymieniono wyżej:

-Na pewno sąsiad nie zaleje Ci łazienki :p

-Dodatkowo mniejsze szanse że Cię okradną (jakiemu złodziejowi bez absolutnego powodu będzie chciało się łazić taki kawał skoro niżej jest tyle mieszkań..)

-ahh te zgrabne, wysportowane nóżki :p

 

Dla mnie główny i jedyny minus:

- znosić, wnosić cokolwiek to katastrofa. Jeszcze małe zakupy to mała bieda ale przy przeprowadzce - te meble, pudła itp.

Ja pomagałam mojej mamie przeprowadzać się na 4 piętro i było strasznie :p

Znajomy z pracy postanowił użyć windy - winda się zerwała i dopiero miał kłopoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ja też na ostatnim (5) i jest ok! Widok fajny z okna na okolicę, gorzej jak ktoś wziął od podwórka to już nie ma żadnej intymnosci!

Inna zaleta nikogo nad Tobą nie ma! To naprawde dużo< nie wkurza Cię żadne tupotanie :)

Jak jest winda to nie ma problemu, przy takiej wysokości mozna i strzelic z buta jak prądu zabraknie, taka wysokosc jest ok, ale już wyzej nie chciałbym mieszkać!

Latem jest bardzo ciepło, ale od czego żaluzje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
do minusow zaliczylbym male szanse na przezycie podczas samolotowego kamikadze talibow. a tak na serio - u mnie w bloku polpietro pomiedzy 15 a 16 pietrem to melinownia bezdomnych a smrod z klatki schodowej czasem az nie daje spac :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
aktualnie mieszkam na 10 pietrze i nie narzekam:-) nad nami jest tylko strych..cisza spokoj wlasciwie. ale faktem jest,ze zimą,jak teraz jest chlodniej niż na niższych piętrach. Ale niedlugo mam nadzieję,sie wyprowadzimy. No właśnie a tak swoją droga,może mógłby ktoś polecić jakieś mieszkania,albo jakaś inwestycja nowopowstała w warszawie,albo gdzies na obrzerzach? nawet pod Wawą byłoby bardziej satysfakcjonujące:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...

Witam forumowiczów .

 

W temacie zamieszkiwania na ostatnim piętrze w bloku czuję się autorytetem .

sądzę że u młodszych forumowiczów temat ten jest , niedoceniony .

W pogoni za sformatowaniem kredytu hipotecznego , dostosowaniem go do aktualnych ofert , temat ten mam wrażenie , często schodzi na dalszy plan . Dlatego chciałem się z Wami podzielić swoimi doświadczeniami całego 42 letniego życia , w trakcie którego i pracowałem , a obecnie jestem na rencie , i mam wiele czasu na kontemplacje .Temat jest niezwykle interesujący ze względu iż często , mieszkanie dla wielu , jest ich mieszkaniem docelowym ,spłacanym długie lata i z oczywistych względów nie tylko sprawa wnętrza , ale i zewnętrza jest niezwykle istotna . Z ciekawości trochę czasem serfuje , ostatnich pięter , od południa , nigdy nie trafiłem . Na markowych inwestycjach zostają niesprzedane jakieś gnioty od północnej , albo zachodniej strony . Może ktoś kto w tym głębiej siedzi wie jakie lokale sprzedają się pierwsze , bo ja tego nie wiem .

 

Krótka piłka moim zdaniem w Polsce , gdzie ilość dni słonecznych jest niewielka , gdybym kupował nowe mieszkanie w grę wchodziłoby tylko POŁUDNIOWA STRONA BUDYNKU . Jeśli macie możliwość wyboru , parter , środek , czy ostatnie piętro , z pełną świadomością polecam OSTATNIE PIĘTRO ! wyjątkiem jest parter z ogródkiem . Takich bloków u mnie na starym Mokotowie , z małymi ogródkami przy parterach jest na prawdę wiele . Inna sprawa ,że nabycie takiego wyjątkowego lokalu , po okazyjnej cenie zdarza się bardzo rzadko .

Do rzeczy , Poprzednio mieszkałem w tym samym budynku 4 piętro z oknami na wschód i zachód ( widok odpowiednio na sklep monopolowy i śmietnik ) (...) , mieszkanie większe (49m2 zamieniłem na 39m2) , lokalizację , czystym fartem , trafiłem moim zdaniem , najlepszą w całym budynku . Sąsiad z którym się zamieniłem nie był tego świadomy , a i ja szczerze mówiąc wtedy również , nie do końca przywiązywałem do tego wagę . Obecnie mieszkam na 6piętrze 6 piętrowego bloku z lat 60 , na samym rogu , strony południowej , Warszawa stary Mokotów , Wł.H. ostatnie piętro . Ogromnie ważne dla lokali używanych , jest kto i jak nimi zarządza . Mój budynek złożony ze 140 lokali , powołał prężnie i uczciwie działającą wspólnotę mieszkaniową . 150 pln miesięcznie na fundusz remontowy , nie idzie na darmo . W mieszkaniu o którym piszę zamieszkałem w 2001 roku . w 2002 wymieniono dach , papa izolowana styropianem w , 2004 obłożono elewację styropianem 10 cm , co kolejny rok inna strona . Początkowe pewne kłopoty z nagrzewaniem latem same zniknęły . Zamontowaną klimatyzację praktycznie nie używam ....W dalszych latach wspólnota wymieniła rury , węzeł CO , w przyszłym roku kończą nowe windy .

A widok z okna mam jak sokół albo orzeł . Nad głową mam tylko niebo ,

mieszkanko przytulne , widne , ciepłe ,ze wspaniałym widokiem , po prostu Jamaica . konkludując jeszcze raz polecam ostatnie piętra jeśli to jest rynek wtórny ważne dowiedzieć się o zakresie przewidywanych remontów przez wspólnoty mieszkaniowe , czy też odnośne administracje . Ja znalazłem swoje docelowe miejsce na ziemi i każdemu tego życzę ...

 

wyszły mi same plusy , jeśli miałbym koniecznie wskazać minus , to jest to trochę głośno przy otwartych oknach , mówię o dźwięku samochodów , ale to w końcu Warszawa . sprawę rozwiązałem dobrymi plastykowymi oknami i jednoczesnym zamontowaniem klimatyzacji z panelem zewnętrznym w obrysie balkonu ... w razie szczytu zamykam okna włączam klimę i jest ok .

 

 

 

widok z mojego balkonu na południe

 

http://desmond.imageshack.us/Himg685/scaled.php?server=685&filename=55132204.jpg&res=landing

 

 

 

 

na południowy wschód

http://desmond.imageshack.us/Himg837/scaled.php?server=837&filename=wshix.jpg&res=landing

 

i południowy zachód

http://desmond.imageshack.us/Himg840/scaled.php?server=840&filename=zahah.jpg&res=landing

 

 

pozdro

Edytowane przez sobol 70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...