Komentarze do dziennika M20

[Gość Kero]

Właśnie skończyłem czytać komentarze i czekam aż zaczniesz pisać co dalej.

Powodzenia prawie sąsiadko:-)

[kropkq]

dm-11 zwany na forum arazem lub portiernia

szkoda, że rezygnujecie z tego domku...bardzo mi sie podobał....jedyny minus to brak garażu w bryle budynku i dlatego zrezygnowałam z niego ....tak chciałam zobaczyć go w realizacji ....

ten drugi tez jest fajny

pozdrawiam

[mkkafe]

nam tez sie podobal ale wybralismy go glownie ze wzgledu na jego skromna powierzchnie - budujac dom w 3 miesiace i wyskakujac z kasy w tak krotkim czasie - powierzchnia bardzo nas ograniczala

teraz jak juz bedziemy sie kulac z budowa murowanego - zaszalelismy z metrazem (ech, co powiedza Ci ktorzy maja domy 200 i 300 metrowe) i chcielismy rowniez parterowke - ale tutaj wielki zonk wydano nam pow zabudowy 150 m (na tak duzej dzialce ) i wiazaloby sie to z koniecznoscia zmiany warunkow - pan w gminie po mojej zapowiedzi nei ukrywal rozgoryczenia...

Suma sumarum - czas goni wiec bedzie nie-parterowy

Ale juz sie przestawilismy

[Iwuś]

Bardzo fajny ten nowy domek. Ilość pomieszczeń i ich przeznaczenie optymalnie funkcjonalne (dla np. mojej rodzinki). Jednak kolorystyka pierwszego zdjęcia bardziej mi się podoba, ale domek naprawdę fajny... No to co? Teraz to dopiero się zacznie

Powodzenia

[mkkafe]

Iwus dzieki

Z ta kolorystyka to jeszcze pewnie nam sie odmieni...choc dach i okna (kolor) trzeba bedzie zaklepac wczesniej - ale odeskowanie.....kiedy tp bedzieee

[agi_78]

Hey

 

Widzę, że mamy dużo wspólnego. Ja w dalszym ciągu zastanawiam się czy wybrac drewniany czy murowany dom. Ten murowany, który wy wybraliście nam też się bardzo podoba. Ale niestety, jako że potrzebujemy dom ala bliźniak ten odpada

 

Jednak kiedy zdecydujemy się już na projekt to będziemy dążyli do tego, aby z zewnątrz był podobny stylistycznie do Waszego

 

Pozdrawiam i życzę bezproblemowej budowy domku.

[Agduś]

Śliczny domek będzie. W myślach od razu zmieniłam projekt dopasowując go do naszej rodzinki - jakoś tak mi zostało, chociaż od czasów projektowania minął już grubo ponad rok.

A mnie się bardzo podoba Wasza wersja kolorystyki! Wybieraliśmy pomiędzy zielonościami a zółto - białym i ta druga wersja wygrała o włos.

Powodzenia!

[EDZIA]

Jeśli wszystko wyprostowało się to niech już tak zostanie Jeśli to nie jest tajemnica to powiedz co spowodowało że zrezygnowaliście z budowy domu drewnianego? Nie piszesz o tym w dzienniku a dopytuję się ponieważ mój mąż marzył o domku drewnianym, na naszej dziłce pod lasem wyglądałby bardzo na miejscu. Ja jednak przestraszyłam się dużo częstszej jednak konserwacji takiego domu i dodatkowych kosztów z tym związanych. Jako dziecko bawiłam się w suszarni drewna mojego dziadka, który był stolarzem. Dębowe deski leżały kilka lat, pieczołowicie przerzucane przez dziadka... teraz już nie ma takiego drewna i takich drewnianych domów....

[mkkafe]

Renka cena!!! I czas - ciagnela sie dlugo sama adaptacja - 3 miesiace. Przy skladaniu o pozwolenie wysmiano nas - i cofnieto adaptacje

Dlaczego - zrozumialam majac w reku adaptacje tegoz domku

 

Generalnie - liczylam na to ze budujac takiego szkieleta zrobie to szybko. Nic nie zapowiadalo tego...

a pieniazki - okolice lutego dom 116 m na legalecie, z rekuperacja z GWC, roletami zewnatrznymi - bryla prostokatna, dach dwuspadowy, bez stropu - lekki stelaz drewniany - ok 280 tys brutto...

A zaczelo sie na wstepie na 220...

Jak dla nas - za duzo

Teraz ceny juz pewnie nieaktualne...

 

Dziekujemy za zyczenia pomyslnej budowy!!!

[Iwuś]

Jasny gwint!!!! A ja właśnie przstawiłam się z murowanego na drewniany. Dobijasz mnie tą wyceną, bo nasz dom ma mieć około 120 m2, prostokątna bryła, dwuspadowy dach, szkieletówka... wycena wstępna na około 220-250 tys..... Dla mnie to spoko, myślę że za murowanego zapłaciłabym o wiele więcej biorąc pod uwagę galopujące ceny... Czyżbym była w błędzie? Zdradź jak wyszła Wam wycena murowanego.

Pozdrawiam serdecznie.

[mkkafe]

Iwus wycena murowanego ma niewiele wspolnego z wycena drewnianego - zmienilysmy projekt. Z prostej parterowki bez stropu na parter z wysokim poddaszem na planie krzyza....I o 60 metrow wiecej

[Gość Kero]

Gratuluję okrąglutkiej rocznicy, kopniętej szpadelkiem i łyżeczką koparki:-)

 

Przyjmij postanowienie - w 11 rocznicę łezkę puścisz we własnym domu.

Ale jeśli plany masz ambitniejsze to życzę choćby miłego wieczora:-)

[Iwuś]

No to " o so chozi" z tą zmianą drewnianego na murowany, nie mogę załapać tych suptelnych niuansów...To w końcu nie koszt był przyczyną zmiany projektu? A w sumie, to nie takie ważne i tak Wam życzę pomyślnej budowy... Trzymajta się

[Iwuś]

Gratulacje z okazji rocznicy... My 18 kwietnia mieliśmy 9-tą rocznicę ślubu... No to idziemy prawie łeb w łeb...Dwójka dzieci (laseczki)... No, no,no... dla mnie bomba

[mkkafe]

Dziekuje za zyczenia

Zlecialo jakos szybko...

W 11 rocznice bedziemy napewno wykanczac dom - mieszkac tam jeszcze napewno o tym czasie nie bedziemy

 

Iwus - chodzilo o pieniadze - a jakze...Ale budujac dom w 3 miesiace - w 3 miesiace musisz miec cala kase

A budujac 1,5 roku rozkladasz koszty w czasie - nie dostalibysmy kredytu na drewniany - na murowany dostaniemy - nie chodzi o technologie tylko o zdolnosc kredytowa przedtem (ja na wychowawczym) a potem (ja do pracy )

[Gość Kero]

Gratuluję tempa. Aż mi wstyd, że tak wolno nam idzie a z drugiej strony cieszy trochę fakt, że sporo zostanie nam w portfelu.

Pozdrawiam

[Amtla]

Oj, piękna ta Wasza działeczka, piękna. Pięknie położona, aż chce się patrzeć na zdjęcia.

Teraz tylko życzyć własciwego tempa budowy i.....do przodu.

Piękny będzie efekt, oj piękny

Pozdr

[Aga - Żona Facia]

Pięknie zaczęliście! Już wiem na 100 % gdzie będzie stał ten Wasz Wymarzony Dom

[mkkafe]

Aga

 

Kero - my jestesmy skazani na budowe z fachowcami - po tych kilku dniach juz to wiem - zawsze jestesmy na budowie z dziecmi - jest koszmarnie - budowa to nie miejsce dla dzieci. Nie mamy ich z kim zostawic - prowadzenie budowy z mojej perspektywy - zamawiajac i umawiajac materialy z wezla - z domu -wylacznie telefonicznie - gdy mala wisi mi u nogi i zaglusza mego rozmowce, majac caly dzien na glowie dzieci i dom... nie jest niemozliwe - ale trudne..

Budowanie samemu - bez ekipy - w naszym przypadku jest niemozliwe.

Ta ekipa ktora mamy teraz - to nie przypadkowi fachowcy, praktycznie nie mam zastrzezen do ich pracy, owszem - zlalazloby sie cos - ale pracuja szybko, solidnie i efekty sa takie jak lubie - wiec przynajmniej wiem za co im place.

[Gość Kero]

A zdradzisz o ile ta ekipa pomniejszy Twoje konto?