Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika M20


mkkafe

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 520
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

O matko . do tego stanu już "stówa"...

 

Startujemy ok. 15 września, pozwolenie na budowę w poniedziałek, ekipa nagrana, hurtownia ustawiona, leki uspokajające zakupione....

 

Jak ja już chciałbym mieszkać.

 

CZy porównywałaś koszt stropu lanego a terrivy? jeśli tak to jaka była różnica, bo w projekcie przecież jest terriva a rozumiem że wy robicie monolityczny.

tom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ano

 

ale jak sam beton do tego stanu to kilka faktur na laczna kwote 20 tysiecy :roll:

stal z 10 tys :roll:

 

co do stropu - nie mamy monolitycznego - mamy glownie terive - mamy tak jak w projekcie - na calosci terive, nad garazem monolit - ze wzlgedu na sciane w pokoju nad garazem i na malym balkoniku monolit

Porownywalismy filigran - wychodzil o jakies 4 tysiace drozej. Nie zdecydowalismy sie. Teraz zaluje - dzis okazalo sie ze projekt ma blad - i nad garazem monolit oprocz zbrojenia bedzie dozbrajany - bo w polowie przychodzi sciana - architekt sie pomylil. Wiec kolejne kilka setek na stal...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj.

przypadkowo jakoś trafiłem na twój dziennik. zainteresowało mnie przede wszystkim to że budujesz z ytongu. a jeszcze bardziej spodobał mi się projekt :) bardzo ciekaw jestem jak to wyjdzie na koniec więc nie omieszkam jeszcze tu zajrzeć :) mam nadzieje że bedzie otwarte :)

 

witaj witaj

a ja juz wielokrotnie przegladalam Twoj dziennik :D :oops: :oops: a chyba sie nigdy nie odezwalam :oops:

najbardziej cmokalismy z mezem nad Twoimi lawami fundamentowymi

dziekuje za pochwaly - projekt jest faktycznie fajny - zwlaszcza jesli chodzi o uklad wnetrz.

P.S. Ytong chyba zaczyna mi bokiem wychodzic - ale moze gdy inni beda na etapie ocieplania scian - ja bede zacierac lapki :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszyscy - mamy klopoty z dostawa. Mysle sobie ze gdybym budowala z BK - np z Solca byloby latwiej - nawet teraz jeszcze mozna go dostac - tylko czeka sie ze dwa miesiace. Ytong przyjmowal zamowienia od polowy kwietnia do czerwca. Teraz juz go nie mozna zamowic - na ten rok :roll: Zamawialam go w marcu - moje zamowienie nigdy nie zostalo zrealizowane. Jakos tam kupilam materialy na parter, na szczyt przyjedzie czeski - oczywiscie po innych cenach. O ile ze zwyklymi bloczkami jakos sobie poradzilam - o tyle ksztaltki, docieplenie wienca, plytki to juz zbieranina z calego wojewodztwa - z hurtowni i od prywatnych osob - tych ktorym zostalo cos na budowie. Oczywiscie kazda dostawa to osobne koszty transportu, sporo przewiezlismy naszym samochodem - a i tak kleja wieniec z plytek i styropianu na dolnym wiencu :roll:

 

Poza tym mimo tego ze mamy dosc wprawna ekipe - z duzym doswiadczeniem w budowaniu z Ytonga - serce sie kraje gdy widze zniszczenia - ukruszenia itp w juz postawionych scianach. Moj maz jest jeszcze wiekszym perfekcjonista i wscieka sie gdy to widzi - gdyby na to przychodzil styro to byloby zakodowane ze przykryje dziurki. No ale gdy wszystko pozalepiaja licze za zapomne o zniszczeniach. Ktorych zreszta az tak duzo nie ma - moze komus innemu by to nie przeszkadzalo - dla nas jednak jest to wazne - nie po to place za material dokladny do 1 mm aby miec niedokladnie

 

Chyba jeszcze budujemy jednak zbyt krotko - bo nie przestawilismy sie ze budowa to nie apteka :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tom - nowe projekty miewaja bledy

 

ogolnie w projekcie jest kilka glupich rzeczy znacznie podnoszacych koszty np: cegla klinkierowa wychodzaca gleboko z ziemi (otulajaca scianke fundamentowa) i pnaca sie w gore - pisalam to kiedys - u jej szczytu robi sie polka z ktora trzeba cos zrobic - np "parapecik" bo bedzie tam stala woda opadowa. My z tej cegly w ogole zrezygnowalismy

 

Ja chyba pierwsza buduje wg tego nowego projektu - ale postaram sie pisac o problemach dla nastepnych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywaliłem tą klinkierówkę - idąc za Twoją sugestią,

Zmiany mam takie:

1. Zlikwidowalem mały balkon,

2. Wydłużyłem dom 1 metr w lewo - powiększyłem pomieszczenie gospodarcze i garaż , z automatu powiekszyła się sypialnię nad garażem,

3. Zlikwidowałem wyjście pom gosp. na ogród - długa debata rodzinna.

4. Zwęziłem okno w kuchni na bocznej elewacji i zamuruję okno w jadalni - tylnia elewacja,

5. Ogrzewanie na pailiwo stałe a nie gaz,( gdzie tu gaz ziemny w lesie???)

6. Dodałem małe okno w łazience na dole,

7. POkrycie dachu - blachodachówka. Wszyscy budowlańcy mnie przekonują ze koszt materiału blachodachówki i dachówki będzie ten sam... Trochę mnie to irytuję bo może i się nie znam, ale bez przesady...

8. Wejście do górnej łazienki przy sypialani od razu z pokoju a nie z garderoby,

9. Schody drewniane

10. i pewnie jeszcze coś w realizacji wyjdzie.

 

Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze zmian o ktorych piszesz u siebie moge zanotowac

drewniane schody

wyeliminowanie gazu

i troche wescie do lazienki na gorze - bedzie z pokoju - ale to bedzie raczej odkryta lazienka - jeszcze do konca pelne wizji nie mam

 

okna w jadalni powiekszylam - do dolu - co w efekcie robi naprawde fajne wrazenie.

W zwiazku ze zmiana schodow mielismy mozliwosc pomnieszyc otwor na klatke schodowa zalewajac w piatek strop - ale nie zrobilismy tego i to jest kolejna rzecz jaka mi sie badzo podoba. Ogolnie parter jest dosc przestronny i z kazdego miejsca (salon, jadalnia, kuchnia, hol) jest fany widok na pozostala czesc mieszkania

 

Okno w lazience na dole by sie przydalo - ale tez prysznic pod nim do mnie nie przemawial - musze go tam miec

 

jeszcze nie wiem czy postawie scianke jadalniano-kuchenna - moze ja troche przesune. Podobnie jest ze sciana wydzielajaca wiatrolap - nie wiem czy bedzie - choc wiem ze to praktyczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Fajnie, że tak szybko budowa posuwa się Wam do przodu.

U nas na razie biurokracja rządzi. Planujemy zacząć w tym roku i zrobić ile się da.

Ekipa jest zamówiona na wrzesień. Teraz architekt będzie robił adaptację projektu do naszych potrzeb + naniesie dom na mapę do celów projektowych.

 

Tymczasem uważnie śledzę Waszą budowę - proszę nie oszczędzaj aparatu :)

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

we Wrocławiu cały ranek leje, może do was też doleci i nie będziecie musieli podlewać stropu :wink: Strop prezentuje się doskonale. Kiedy dach ? Cały czas kusi mnie aby obejrzeć waszą wspaniałą budowę. Trochę mam daleko z Wrocławia ale co tam. Czekam na zdjęcia dachu (oczywiście jak będzie). Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas swieci :evil:

dach - zaplanowany na przelom wrzesnia/pazdziernika

w sierpniu sciana kolankowa z gornym wiencem, scianki szczytowe - w szczycie maja 4 metry wiec jest co murowac, zaraz po nich wiezba

 

Do Wroclawia jezdzilam jakis czas pociagiem po przeprowadzce - szybhkie polaczenie - wiec zapraszam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Jak wszyscy - mamy klopoty z dostawa. Mysle sobie ze gdybym budowala z BK - np z Solca byloby latwiej - nawet teraz jeszcze mozna go dostac - tylko czeka sie ze dwa miesiace. Ytong przyjmowal zamowienia od polowy kwietnia do czerwca. Teraz juz go nie mozna zamowic - na ten rok :roll: Zamawialam go w marcu - moje zamowienie nigdy nie zostalo zrealizowane. Jakos tam kupilam materialy na parter, na szczyt przyjedzie czeski - oczywiscie po innych cenach. O ile ze zwyklymi bloczkami jakos sobie poradzilam - o tyle ksztaltki, docieplenie wienca, plytki to juz zbieranina z calego wojewodztwa - z hurtowni i od prywatnych osob - tych ktorym zostalo cos na budowie. Oczywiscie kazda dostawa to osobne koszty transportu, sporo przewiezlismy naszym samochodem - a i tak kleja wieniec z plytek i styropianu na dolnym wiencu :roll:

 

Poza tym mimo tego ze mamy dosc wprawna ekipe - z duzym doswiadczeniem w budowaniu z Ytonga - serce sie kraje gdy widze zniszczenia - ukruszenia itp w juz postawionych scianach. Moj maz jest jeszcze wiekszym perfekcjonista i wscieka sie gdy to widzi - gdyby na to przychodzil styro to byloby zakodowane ze przykryje dziurki. No ale gdy wszystko pozalepiaja licze za zapomne o zniszczeniach. Ktorych zreszta az tak duzo nie ma - moze komus innemu by to nie przeszkadzalo - dla nas jednak jest to wazne - nie po to place za material dokladny do 1 mm aby miec niedokladnie

 

Chyba jeszcze budujemy jednak zbyt krotko - bo nie przestawilismy sie ze budowa to nie apteka :roll:

 

Witam serdecznie,

właśnie natrafiłam na Twój dziennik :D

Miałam takie same odczucia jak Ty przy budowie naszego domu z Silki. Miałam nadzieję, że towar jest o wiele lepszy gatunkowo. Moj wykonawca uspokoił mnie, że nie jest jeszcze tak źle, bo widział o wiele gorszą jakość :o

U mnie w przeciwieństwie do Ciebie nie było problemu z materiałem. Hurtownia przeliczyła się w obliczeniach i teraz zostało mi, bagatela, 25 palet

Silki E-18 :evil:

 

Domek zapowiada się bardzo fajny, a okolica bajeczna

Pozdrawiam moje rodzinne strony :D Życzę dalszych sukcesów i wytrwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...