Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa planująca budowę w 2007


magdar

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No dobra....mi też poprawiliście humorek z rana :D . Też się zastanawiałam jak to będzie, ale jeszcze nie pytałam w banku więc zielona w tym temacie byłam. No , to teraz wiem, że może uda mi się zaoszczedzić jeszcze troszkę kasy podczas budowania....bedzie na jakieś fajne meble :D .

Własnie siedzę sobie w pracy.....współczuję ludziom którzy w takie zimno muszą pracować na dworze....na przykład mojemu małżowi :( -boroczek. A ja tu ciepełko, komputerek, kawusia, radyjko...... i jeszcze narzekam po powrocie do domu że zmęczona jestem :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komarek, dlaczego mnie załamujesz? Jadę na tym samym wózku (czytaj: chcę budować w tej samej gminie) i rozumiem, że starostwo nie odpuści nawet godziny z przysługujących mu 65 dni. A może przyjmują, że są to dni robocze!!!

Co Cię będę załamywać. Powiem tyle na podział działki czekamy 6 m-cy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta z tego co sie zorientowałam to na prawdę trzeba pilnować swoich spraw na każdym kroku. A chyba proszenie, usmiech, robienie z siebie "głupka" itd. to wszystko skutkuje i warto stosować każdą metodę (oczywiście pozytywną) by skrócić termin załatwiania sprawy. I niektórym sie to świetnie udawało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to widzę. Oddajesz niby wszystkie papiery potrzebne do pozwolenia na budowę. Jest OK. Po jakimś czasie okazuje się, że brakuje BARDZO WAŻNEGO DOKUMENTU, który bezwględnie trzeba dostarczyć. Uzupełniasz dokumentację, licznik się zeruje i 65 dni liczone jest od początku (prawie jak na serialu LOST z wciskaniem klawisza).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło matko, nie wiedziałam że ta papierologia to taka problematyczna jest.... nam to załatwia architekt, ale jak dotąd to też chyba nienajlepiej idzie bo w starostwie czy gdzies tam pomylili wyrysy z działki (dali nie nasz) i też jakiś czas w plecy. Ja nie wiem jak to sie odbywa, ale mamy obiecane załatwienie pozwolenia na budoewe do Świąt Bożego Narodzenia. Nie wiem czy sprawa sie posówa do przodu bo to nie my sami załatwiamy-co jakis czas dzwonię do naszego architekta z zapytaniem jak tam sprawy idą a on zawsze na to że dobrze :wink: . Ale zaczynam się troszkę martwić bo jeszcze żadnej umowy z przyłączy czy jakiejkolwiek innej nie podpisywaliśmy.... :o .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AAGNIESZK@ G R A T U L A C J E!!!!

 

Mnie pozwolenie na budowę obiecano w 7 dni (pożyjemy, zobaczymy). Będę informowała na bieżąco.

Na tym etapie trzeba się wykazać największą wyrozumiałością i co więcej CIERPLIWOŚCIĄ są chwile kiedy mam ochotę chwycić urzędasa jednego z drugim i nieźle potrząsnąć!!!

 

Agnieszkakusi, co z Twoim dziennikiem????

 

Pozdrowionka i milusiego wieczoru ... (ups, chyba popołudnia - tak tu jakoś ciemno się zrobiło - BYLE DO WIOSNY!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...