rafibor 21.08.2006 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 efilo to podobno nie jest takie straszne o ile jest ktoś kto pomoże Ci przez to przejść np. architekt. my tez się długo zastanawialiśmy nad tym czy samemu nie pobiegać po urzędach ale: 1. godziny pracy urzędów są jakie są 2. na dowiezienie każdego paiperka tracę cały dizen urlopu (pracuję w innym mieście) 3. koszt "załatwienia" jest na tyle porównywalny (wraz z zrobieniem planów przyłączy) że odpuściliśmy sobie 4. poza tym ten sam architekt (biuro) zrobi wszystkie plany, uzgodnienia, i bedzie sprawowało nadzór w znaczeniu kierownika budowy trzymam kciuki będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.08.2006 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 kraania, a wiesz juz jak przebrnąć przez lasy państwowe, żeby mieć możliwość odlesienia działki pod zabudowę jednorodzinną? Masz juz załatwione dokumenty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 22.08.2006 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 poza tym ten sam architekt (biuro) zrobi wszystkie plany, uzgodnienia, i bedzie sprawowało nadzór w znaczeniu kierownika budowy No nie no... Teraz to już jestem zielona z zazdrości. Moim architektem jest kuzynka i zastanawiam się własnie czy to oby na pewno dobre rozwiązanie. Głupio mi ją poprosic o cokolwiek... Mimo że stosunki miały być 'biznesowe". Czy ktoś wie co zrobić żeby grunty przestały być rolne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraania 22.08.2006 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 kraania, a wiesz juz jak przebrnąć przez lasy państwowe, żeby mieć możliwość odlesienia działki pod zabudowę jednorodzinną? Masz juz załatwione dokumenty? kusi działka jest już budowlana, ale zarośnięta samosiejkami co niestety powoduje konieczność wycinki sporej ilości drzew A prawdziwy las mam za ogrodzeniem chociaż wcale nie jestem przekonana czy on należy do lasów państwowych [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafibor 22.08.2006 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Efilo jeśli stosunki miały być biznesowe to ........ w każdym razie zapytaj porozmawiaj - kto pyta nie błądzi co do odrlonienia ziemi - hmm ja nie miałem z tym problemu ale na forum znajdziesz na 100% informacje o sposobie załatwienia tego. a swoją droga to też może załatwić architekt........ składają wniosek w urzędzie . ty tylk obedizesz musiała dokonać opłaty za odrolnienie pozdrawiam rafibor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.08.2006 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 kraania....jestem w tym temacie na bieżąco i byłam tak jak Ty w tej chwili zupełnym laikiem pewnym swego...projektantka zrobiła nam adaptację, zebrała wszystko do pozwolenia na budowę, został tylko standardowy kwit o odrolnienie działki co przy posiadaniu warunków zabudowy jest raczej formalnością. Byliśmy na 1000000% pewni, że nie ma już problemu i lada moment dostaniemy pozwolenie. Aż tu jednego dnia zadzwoniła do nas projektantka, że jest problem, bo nie możemy dostać kwitu o odrolnieniu, bo w wypisie z rejestru gruntów na tej działce wpisany jest...las. Kiedyś były tam samosiejki akacji, w tej chwili działka jest pusta!!! Las tak jak Ty mamy obok...no i zaczęło sie latanie po lasach państwowych za zgodę na odlesienie. Jeździłam codziennie, wydzwaniałam. W końcu udało mi się załatwić (w sumie w ciągu tygodnia), a pan który wystawiał nam kwit powiedział, że wydał go tak szybko tylko dlatego, że podoba mu się jak młodzi ludzie z taką determinacją do czegoś dążą, a nie tylko pakują walizki i wyjeżdżają na zachód... a jeśli chodzi o samosiejki i wycinkę. Tak jak pisałam mieliśmy akacje. Jesli tez je macie na działce to współczuję. My je wycięliśmy, koparką usuneliśmy korzenie, a mimo to one nadal wychodzą.....teraz chodzimy z preparatem na chwasty i je psikamy, żeby uschły....nie wiem ile litrów tego środka musze jeszcze zużyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 22.08.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Noo, witam. Ale nas tu już mnogo . U mnie bez zmian-czekam na sfinalizowanie transakcji kupna działki, wczoraj byliśmy na swoich "włościach" z babcią i starszą córą pokazać im gdzie będą mieszkać-babcia zachwycona ciszą i zielenią-córa załamana....mówi "mamo, ale zadupie...daleko do szkoły"-a za chwilkę już ucieszona-"ale chociaż zasięg jest-4 kreski" . Czuję się tam super-cisza, zieleń...jestem coraz bardziej pewna że to własnie tam chcę stawiać swój dom . Projekt w zasadzie wybrany, teraz tylko czekamy na papierek że działka jest nasza i zabieramy się za papierologię. Efilo-boshe, skąd Ty jesteś....jeśli ze Śląska to dawaj natychmiast namiary na tego architekta , bo ja też takiego szukam....coby papierologię załatwił. Pracujemy z mężem do południa i ciężko będzie coś samemu pozałatwiać w urzędach.... jeśli ktoś ma namiary na takiego "cudotwórcę" z Jastrzębia Zdroju , Cieszyna i okolic który jest w stanie załatwić wszystko począwszy od dostosowania projektu a skończywszy na pozwoleniu na budowę, to dawać go tu na warsztat . I to tyle, pozdrawiam wszystkich serdecznie-Dagmara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraania 22.08.2006 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 kusi u nas obowiązuje miejscowy plan, a w wypisie mamy działkę rolną grunty V i VI kat. Więc raczej problemu nie będzie, przynajmniej taką mam nadzieję . Co do rosnących drzew to u nas są to sosny i brzozy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.08.2006 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 no to jesli macie działkę rolną to nie ma problemu, problem byłby przy lasach. Ale jak będziecie usuwać drzewa to pamietajcie o wyciągnięciu korzeni i dokładnym oczyszczeniu. Nie wiem jak bardzo te drzewo się "pylą". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 22.08.2006 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 daggulka to niestety nie do mnie pytanie To rafibor ma takie luzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 22.08.2006 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Efilo-przepraszam Cię bardzo, z pospiechu niedoczytałam...tak to jest jak się w pracy na necie siedzi zamiast pracować . A do Rafibora o w sprawie architekta pytanie aktualne ....i do innych coby mieli takie namiary też, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zender 22.08.2006 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Witam Zaraz jade podpisac umowe na budowe domu w stanie surowym otwartym. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok , zostawiam panu zalicznke 7% Ciezko uwierzyc ze juz w przyszlym roku bede to mial za soba ) jakos te czesc prac najbardziej mnie przeraza. Pozdr. Zender Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 22.08.2006 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 zender trzymam kciuki. i zazdroszcze takiego postepu prac. my sie obudzimy pewnie na wiosne z reka nie powiem gdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 22.08.2006 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Hihihi - dobre - z ręką w kieszeni....... gotową do wyciągnięcia pokemonów dla wykonawców . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 22.08.2006 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Ta ręka to chyba musiałaby być teleskopowa, żeby dotrzeć do Dublina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paradox 22.08.2006 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Witam Daggulka jezeli jestes jeszcze zainteresowana architektem to moge ci kogos polecic.... a tak apropos to w ktorym miejscu Zebrzydowic sie budujesz???? bo sam tam stawiam moj domek Pozdrawiam Paradox Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafibor 23.08.2006 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Efilo-przepraszam Cię bardzo, z pospiechu niedoczytałam...tak to jest jak się w pracy na necie siedzi zamiast pracować . A do Rafibora o w sprawie architekta pytanie aktualne ....i do innych coby mieli takie namiary też, pozdrawiam. ja jestem z centrlanej Polski i niestety nie znam żadnego architekta z Twoich stron ale paradox jest skłonny kogoś polecić pozdrawiam rafibor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amigokoktajl 23.08.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 A może zacząć nowy wątek... Może ktoś jest chętny do wymiany doświadczeń? Planujemy ruszyć z budową w przyszłym roku, jesteśmy na samiutkim początku załatwiania formalności w naszych "kochanych" urzędach. Czy ktoś podziela nasz los? Witajcie. Oj takich co podzielają Wasz los to pewnie jest wielu. My również. Obecnie czekamy na projekt i potem starostwo i czekanie na pozwolenie. Planujemy zaczynać w 2007 ale???? Będzie to wymagało wielu, wielu naprawdę wielu "pozytwynych" emocji. Narazie braki na koncie nie napawają optymizmem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 23.08.2006 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Aaaaaa, paradox...jak fajnie że też w Zebrzydowicach się budujesz , nie masz pojęcia jak się cieszę że będę miała pomocną dłoń i to blisko. A tak w ogóle to może jesteśmy jakimiś bliskimi sąsiadami , bo obok mojej działki są 4 domy w budowie . Będę się budować na Jutrzenki, niedaleko za wiaduktami - równy kilometr do głównej drogi . Oczywiście że chcę namiary na architekta-będzie mi potrzebny za jakiś miesiąc kiedy to będziemy kupować projekt no i trzebaby wtedy już zaczynać załatwiać papierologię. Raibor-dzięki za dobre chęci. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, czas brać się do pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdar 23.08.2006 08:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 [quote="rafibor"]Witam Wszystkich z Grupy 2007 Żona i ja też planujemy ostro ruszyć na wiosnę. Na razie mamy działkę, projekt C126 Dom vis-a-vis z Muratora (w trakcie adaptacji), chcielibyśmy zalać fundamenty jesienią ale droga do tego. Problem to chyab będizemy mieli z przyłaczem energetycznym bo do najbliższego słupa jest 106,7 m - woda z własnej studni. Całą papierologieaż do pozwolenia na budowę załatwia nam architekt może to wygodnictwo ale my nie bardzo mamy na to czas a przede wszystkim oszczędzamy nerwy na właściwy etap budowy. POWODZENIA G2007Pozdrawiam Rafibor no witam, ale tłum się zrobił. Ja chciałam zapytać o wodę ze studni, jaki macie pomysł na doprowadzenie wody do domu, to znaczy jaka studnia (czy głębinowe), jaka pompa i gdzie no i co potem z wodą w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.