ESKIMOS 10.10.2006 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 patrzę a on ten barłóg za szafę ciągnie Pytam dlaczego.. No to mi mówi: - wiesz w momencie kiedy wpada tu uzbrojony napastnik mam chwilę dłużej na reakcję, a tak to ładuje we mnie cały magazynek od progu.. I Ty twierdzisz ze on poczuciem humoru się nie wykazał ? Facet dokładnie z takim odlotowym poczuciem humoru , jakie lubię. Opowiadała kiedys jedna panna, jak umówiła sie we wsi z chłopakiem na spacer. Spotkali się i on natychmiast skierował sie w kierunku lasu, więc zapytała: - to nie pójdziemy przez wieś ? (może chciała się nim pochwalić?) Na co on: - nie, bo we wsi Moskal stoi. Dobre? Nie? A mnie rozbawiło do łez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.10.2006 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Hej, zielonooka, jak sie ktoś nie umie zachować, to nie wart jest jednej myśli. Facet totalnie się nie znalazł! Wydaje mi się, że niektórzy forumowicze wiedzą, kto to i znają tę osobowość złożoną, ja nie, więc oceniam z boku... Skreśliłabym go z listy znajomych, co też parę razy w życiu uczyniłam. Z żalem, ale z perespektywy lat wiem, że słusznie. Nawiasem mówiąc, kiedyś, w młodości, oświadczyłam się facetowi na serio Poprosił o czas do namysłu... Zdziwiłam się, jak zadzwonił po paru latach, czy to aktualne . Za długo myślał, byłam już mężatką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 10.10.2006 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Kurcze... On jest specyficzny... Poczucie humoru ma - juz pare razy zauwazylam - ale tez specyficzne... taki typ co to z megapowazna twarza powie cos co rozwala ...innych a on sie nie koniecznie bedzie smial z wlasnego zartu (nie wiem czy dobrze przekazuje ) najwyzej lekko usmiechnie kacikiem ust... , choc pare razy z roznych sytuacji (widocznie bardziej neutralnych ) oboje sie serdecznie smialismy:) wiec to nie tak ze to sztywniak bez pooczucia humoru Na pewno nie jest "spontaniczny"... (aggi dokladnie - chyba "oni" maja z tym lekki -problem ) to nie jest extrawertyk co to nagle porwie cie na rece na srodku ulicy, czy zjawi sie z gitara wyjac pod oknem czy w knajpie wskoczy na stol i zawola pelnym gardlem ze jest na randce z cudowna kobieta (a znalam juz i takich ) Malomowny, skupiony bardzo, taki jakby z lekka "wycofany" i uwaznie obserwujacy z boku na sytuacje .... a nie wkraczajacy w sam srodek akcji . Troche kota mi przypomina - siedzacego z boku i obserwujacego z za zmruzonych oczu kazdy ruch .... tacy ludzie nie rycza ze smiechu i nie wala po plecach sluchacza na zasadzie " hahaha staryyyy jakie to smieszne !!!" Ale nie jest to oznaka chyba braku poczucia humoru I nie ukrywam - tez wlasnie TO mnie kreci to ze jest inny.... a zawsze mialam szczescie do "wariatow" ktorych to ja blagalam zawsze by juz nie robili publicznych cyrkow Tak sobie mysle ze moze tez nie lubi jak mu sie sytuacja wymyka spod kontroli i nie ma na nia wplywu - a tak bylo- totalny spontan i chaos I on w centrum zainteresowania (a jak pisalam woli z boku ) Inna tez rzecz- nie znam go jeszcze za dobrze -nie wiem co tam bylo wczesniej .... - byc moze np. ogolnie kazdy inny moj "wyskok" bylby przyjety ok a akurat w tym konkretnym temacie - żartów nie ma ?? skad moge wiedzec W kazdym razie wyczulam ze.... zgrzytnęło (chyba ?) ps. Aggi - wiesz nie zdziwilabym sie takim tekstem i u niego raz juz bylo w zartach/niezartach? jak chcialam isc z ktorejs strony tak od ulicy - i ze nie...bo w razie czego to on musi miec mozliwosc mnie oslonic (od ewentualnego wybuchu granatu chyba czy jak? ewentualnie zeby mnie czolg nie rozjechal ) zastanawi mnie czy tacy ludzie - maja juz tak uksztaltowany umysl (zboczenie zawodowe) ze mysla takimi kategoriami ? ps2. Paulka - nie jestem zawstydzona , - ja tez bym sie (po pierwszym szoku) zasmiewala z tego - no i opowiadam tez publicznie ku uciesze innych (przynajmniej 1950 bedzie mial czysciutki monitor ) pozatym...hmmm niezly patent na darmowego drinka no ale ciut mi ...glupio (a pozatym boje sie ze moze on faktycznie sie zraził - wiem ze uwierzyl ze to zart , ale moze w jego oczach wlasnie malo smieszny i dziewczyna z ktora sie umowil malo...powazna i nie w jego klimacie? no i narazila go na "publiczny wystep" ) ps.3 jakby co to na razie cisza nie wiem - jutro moze zadzwonie ale tez nie za bardzo wiem jak przeprowadzic rozmowe - bo przeprosilam raz i wiecej nie bede Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 10.10.2006 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 ja chyba na Twoim miejscu bym nie dzwonił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.10.2006 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 ps. Aggi - wiesz nie zdziwilabym sie takim tekstem i u niego raz juz bylo w zartach/niezartach? jak chcialam isc z ktorejs strony tak od ulicy - i ze nie...bo w razie czego to on musi miec mozliwosc mnie oslonic (od ewentualnego wybuchu granatu chyba czy jak? ewentualnie zeby mnie czolg nie rozjechal ) zastanawi mnie czy tacy ludzie - maja juz tak uksztaltowany umysl (zboczenie zawodowe) ze mysla takimi kategoriami ? To akurat normalne. Zaznałam od męża i moje dzieci zaznały ode mnie takiego zachowania. ps.3 jakby co to na razie cisza nie wiem - jutro moze zadzwonie ale tez nie za bardzo wiem jak przeprowadzic rozmowe - bo przeprosilam raz i wiecej nie bede Chyba CIę pogrzało - sprawy nie było , albo była po prostu zabawna :) i tak trzymaj Może nie będzie lepiej, ale na pewno weselej :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zyzia 10.10.2006 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Tak mi się przypomniało... Mam koleżankę - Amerykankę z pochodzenia. Mieszka w naszej wsi już całe wieki - nasze nastoletnie już córy (jej dwie i moja jedna) chodziły razem do przedszkola, potem do podstawówki. Potem moja zaczęła chodzić do gimnazjum a jej córy na zmianę jedziły na pół roku do szkoły do USA. Niedawno Suzanne napisała mi sms - przyjdcie na party pożegnalne, Natalia (jej starsza córka) jedzie na rok do USA. Głupio mi się zrobiło, bo bywałam u Suzanne codziennie, ale ostatnio praca i budowa pochłonęły mnie na tyle, że... nie widziałymy się prawie rok. No nic, kupiłam bombonierę, załadowałam dzieciaki do samochodu wio - przyjeżdżamy, otwiera nastolatka, więc wylewnie się z niš żegnam już od progu, przytulam, daję jej buziaka i życzę, żeby nie tęskniła za bardzo. Moja córka robi na mnie wielkie oczy a dziewczyna, z którš się żegnałam jeszcze większe:- Dlaczego mi to dajesz? Ja nigdzie nie jadę, to siostra...Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd - tak głupio nie było mi już dawno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 10.10.2006 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Inna tez rzecz- nie znam go jeszcze za dobrze -nie wiem co tam bylo wczesniej .... - byc moze np. ogolnie kazdy inny moj "wyskok" bylby przyjety ok a akurat w tym konkretnym temacie - żartów nie ma ?? skad moge wiedzec Czy to nie jest czasem rozwodnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 10.10.2006 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 10.10.2006 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 albo zonaty facet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.10.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 albo nekrofil PRZESTAŃCIE !!!! co to za beznadziejne teorie - laski, opamiętajcie się , bo mi się stygmaty otwierają :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 10.10.2006 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 albo nekrofil PRZESTAŃCIE !!!! co to za beznadziejne teorie - laski, opamiętajcie się , bo mi się stygmaty otwierają :) to wyjasnia jego zaskoczenie co mial jej powiedziec? sory ale ja mam zone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.10.2006 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 a może facet po prostu nie ma w planie ślubu w najbliższej pięciolatce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 10.10.2006 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 a może facet po prostu nie ma w planie ślubu w najbliższej pięciolatce ? przeciez zartuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 10.10.2006 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 nekrofil zone e, nie .. no chyba ze duuzzoooo starsza.. i ozieblą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.10.2006 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 a może facet po prostu nie ma w planie ślubu w najbliższej pięciolatce ? przeciez zartuje alez ja też :) Nie znam gościa, ale chyba dość normalny jest .... ale mu się oberwało :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.10.2006 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Zielonooka - następna randka w Mother Care :) Przetestujmy chłopa - zobaczymy ile wytrzyma :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 10.10.2006 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 przeciez nie musi sie zenic z Zielonooka , ona sie chciaal tylko zareczyc ale wpadka jest super Z. nie przejmuj sie, gosciu jak wyjdzie z szoku bedzie sie smiac z tej sytuacji do konca zycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 10.10.2006 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Zielonooka - następna randka w Mother Care :) Przetestujmy chłopa - zobaczymy ile wytrzyma :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.10.2006 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 przeciez nie musi sie zenic z Zielonooka , ona sie chciaal tylko zareczyc ale wpadka jest super Z. nie przejmuj sie, gosciu jak wyjdzie z szoku bedzie sie smiac z tej sytuacji do konca zycia Czyjego ?:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 10.10.2006 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 przeciez nie musi sie zenic z Zielonooka , ona sie chciaal tylko zareczyc ale wpadka jest super Z. nie przejmuj sie, gosciu jak wyjdzie z szoku bedzie sie smiac z tej sytuacji do konca zycia Czyjego ?:) myslisz,ze mozna umrzec ze smiechu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.