niktspecjalny 19.01.2007 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 NS radośnie śmieje się z własnego dowcipu, którego (chyba) nikt inny nie zrozumiał. Czyż to nie królowa gaf w tym wątku? Zapomniałem dodac bo wyżej nie odniosłem sie do ciebie tylko bronilem swojej racji ogólnie. Nie zrozumiales a umiesciłeś mnie na piedestale to bardzo dziwne .To ,że czasami moje teksty są nie zrozumiałe wiem bo delikatnie mi sie o tym przypomina.Twój niczym nie przypomina delikatności i na dodatek troszku drwisz nie podpierając sie zadnym faktem.Czyż to nie królowa gaf w tym wątku? Jaka jest twoja interpretacja bo po za okresleniem"królowa" nic z twojej wypowiedzi nie wynika a na dodatek moge smiało stwierdzic ,że masz luki w rozumieniu tego watku.Przepraszam za styl ,ktory ci nie odpowiada i na koniec powiem ,że nie musisz nic rozumieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 19.01.2007 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 NS, po tylu wyjasnieniach zrozumialem o co chodzi. Moze powinienes napisac, ze masz wpisane w obowiazki poranne bzykanko... I wtedy dopiero tekst Twojej partnerki jest smieszny.I nie jedz tak po ludziach, ktorzy nie moga zrozumiec, co chciales przekazac. Jak to robisz, w dodatku wysmiewajac sie z konkretnych cech - stajesz sie znow tym NS-em z przeszlosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 19.01.2007 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 NS, po tylu wyjasnieniach zrozumialem o co chodzi. Moze powinienes napisac, ze masz wpisane w obowiazki poranne bzykanko... I wtedy dopiero tekst Twojej partnerki jest smieszny. I nie jedz tak po ludziach, ktorzy nie moga zrozumiec, co chciales przekazac. Jak to robisz, w dodatku wysmiewajac sie z konkretnych cech - stajesz sie znow tym NS-em z przeszlosci. nie przypominaj mi bo to bardzo niegrzeczne i nie na miejscu masz priva .Co ja takiego powiedziałem? Za to ty powiedziales za dużo i za chwile zobaczysz jaki bedzie tego efekt. Czy ja już nie moge skrytykowac nikogo ?bo zaraz mi sie przypomina jaki to ja kiedys byłem bee.Po mnie można jeździc tak.Odpowiadz mi tu i teraz skoro tak cie to poruszyło .słucham.Mam znowu zamknac usta i patrzec jak ktoś krytykuje mnie a ja jak cicho ciemny udam ,że to nie do mnie. Moze powinienes napisac, ze masz wpisane w obowiazki poranne bzykanko... I wtedy dopiero tekst Twojej partnerki jest smieszny. dlaczego mam pisac bzykanko jak całe,życie "strzelam porannego gola".Wytłumacz mi to bo widze ,że bronisz i jeszcze nakrecasz.Od nakrecania sa inni ,którzy doskonale czuja bluesa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 19.01.2007 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Moze powinienes napisac, ze masz wpisane w obowiazki poranne strzelanie gola? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 19.01.2007 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Moze powinienes napisac, ze masz wpisane w obowiazki poranne strzelanie gola? Bez złośliwości powiem bo baaardzo cie lubie i ,żeby ten nasz dialog miał jakis sens to przytocze cos twojego.:Z tej samej serii, co kluczyki: po kradziezy komorki mam takie stresujace podejscie, ze jak nie czuje telefonu w kieszeni, zaczynam sie denerwowac. I kilka razy zdarzylo mi sie w czasie rozmowy telefonicznej wyczuc "luz" w kieszeni i rzucic do rozmowcy: "chyba znow mi telefon ukradli".tak to bardzo interesujace i uśmialem sie po pachy ,kurde to powinna byc najlepsza gafa i przykład roztarginienia.Jak to fajnie opisałes.Chociaż nie zrozumiałem ale usmiałem sie i tak jakos mi sie fajnie zrobiło na duszy jak zaczelem siebie widziec w takiej sytuacji.Rozmawiam z kolegą przez kom.i nagle wkładam reke do kieszeni a tam ni chu chu telefoniku i ten tekst typu:rzucic do rozmowcy: "chyba znow mi telefon ukradli powinien być nagrodzony.Nikt nie zwrócil uwagi na niego ja bede pierwszy.I widzisz nie kłamie ,że cie lubie.Kup sobie drugą kom...wtedy to bedą jaja jak bedziesz rozmawial na dwie i włożysz obie ręce do kieszeni Można tak godzinami tylko czy trzeba ,aż tak głośno o tym mówić? pozdrowionka pa.pa pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.01.2007 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 ns... I czego się wściekasz. Powiedziałeś dowcip i nikt nie zrozumiał. Nie dość, że użyłeś żargonu to jeszcze w skrótach... Ludzie Ci mówią, że nie pojęli a ty się wściekasz. Czy to nasza wina, że nie zrozumieliśmy, czy Twoja, że nie umiałeś przekazać ? Ja też nie zrozumiałam, ą im bardziej się wściekasz tym bardziej nie mogę się doszukać niczego zabawnego w tej sytuacji. No przykro mi. Teraz sie możesz na mnie powściekać, ale to nie sprawi, że sytuacja stanie się dla mnie zabawniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 19.01.2007 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 dlaczego mam pisac bzykanko jak całe,życie "strzelam porannego gola". a to jest na ten przyklad swietne no bo fakt - dlaczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 19.01.2007 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Bez złośliwości powiem bo baaardzo cie lubie i ,żeby ten nasz dialog miał jakis sens to przytocze cos twojego.: Z tej samej serii, co kluczyki: po kradziezy komorki mam takie stresujace podejscie, ze jak nie czuje telefonu w kieszeni, zaczynam sie denerwowac. I kilka razy zdarzylo mi sie w czasie rozmowy telefonicznej wyczuc "luz" w kieszeni i rzucic do rozmowcy: "chyba znow mi telefon ukradli".[/quote mmmad] (..) Jak to fajnie opisałes. Chociaż nie zrozumiałem ale usmiałem sie bez urazy ns - ale to tez jest fajne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.01.2007 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 dlaczego mam pisac bzykanko jak całe,życie "strzelam porannego gola". No może po to, żeby inni mogli zrozumieć co masz na myśli ? Zrozum, że nie wszyscy posługują się tym samym slangiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 19.01.2007 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Dobra juz dobra.Nie wściekam sie już tylko czasmi ktoś specjanie chce mnie nakrecic i wtedy sie delikatnie denerwuje.Szybko mi przechodzi zwłaszcza ,że zawsze znajdą sie takie dwie psiapsiuły i wytłumacza po ludzku osooo chodziii. No to teraz powiedzcie Wy moje drogie jak w waszym "damskim"żargonie słowo ....bzykanko,gol poranny można zastąpic???nio??? Nie chciałem być niemiły sorki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.01.2007 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Dobra juz dobra.Nie wściekam sie już tylko czasmi ktoś specjanie chce mnie nakrecic i wtedy sie delikatnie denerwuje. Eeee... Chyba jesteś przewrażliwiony troszkę No to teraz powiedzcie Wy moje drogie jak w waszym "damskim"żargonie słowo ....bzykanko,gol poranny można zastąpic???nio??? No nie przesadzaj. Poranne bzykanko, to każdy rozumie. A Ci co mają czas to nawet bardzo lubią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.01.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Tylko jeszcze nie załapałam, gdzie ta gafa (no i czyja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 19.01.2007 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Tylko jeszcze nie załapałam, gdzie ta gafa (no i czyja) moja.... bo przyzwyczaiłem Gośke do porannych "fiku miku" a jak co niedaj Bóg zapomne to ...co to bedzie? i jak ona pójdzie do pracy? Bedzie strasznie spieta itd.A tak poranny gol i wszyscy sa zadowoleni. pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 19.01.2007 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Przypadki roztargnienia; zgubiłam najpawdopodobniej w pracy ramiaczko od biustonosza /a moze na ulicy???/ Jak? Ano miałam na sobie spodnie i koszulowa w miare luźna bluzkę, pod nią tylko bieliznę.. Musiało sie niezauważalnie /dla mnie/ odpiąć i zsunąć dołem. Ciekawe, co pomyślał ktos, kto to ew. zauwazył /moment wylotu ramiaczka znaczy/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.01.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Ramiączko samo urwało się temu biustonoszu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi-bis 19.01.2007 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Ramiączko samo urwało się temu biustonoszu? Oj tam, taki dociekliwy jesteś... Nadwyrężone było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 19.01.2007 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 NS -przeczytałam wczoraj Twoją gafę ( niestety zrozumiałam o co w niej chodzi )......ale tak naprawdę prawie do łez uśmiałam się dzisiaj ,kiedy przeczytałam ciąg dalszy . Niesamowite..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 19.01.2007 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 moja gafa sprzed kilku dni Spotkanie koleżanek ...... -a słyszałyście ,że Adamowi urodził sie syn ? ( Adam -moja pierwsza miłość -żonaty -dwie dorosłe córki ) - pyta nas koleżanka -coś Ty ??? -dziwię się głośno - wczoraj widzałam się z Hanią ( żona Adama ) i nic mi nie mówiła ,że urodziła - ale Ty głupia jesteś ( to taki nasz pieszczotliwy żargonik ) - to nie Hania mu tego syna urodziła !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 19.01.2007 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Coś z tych krotkich. Dzień wcześniej mała imprezka.Na drugi dzien do pracuni.Ten tego mało alkoholu domowa pizza i te ketchupy.Noc plus sen....zero dobieranek i gierek miłosnych.Dryndyn sie odezwał ,wstaje ,żeby się upiększyc a tu z sypialni słysze wołanie niczym sykot zranionej żmiji : Misiu ty jakiś roztargniony jesteś!! a ten tego "g.l "poranny?? gdzie??. Kilkanaście razy dzwoniłem z pracy czy dżon sie dobrze czuje. NS juz ponad 1000 postow na tym forum napisal , a Wy dalej nie umiecie czytac tego co pisze. A ten tekst to przeciez calkiem prosty jest , trzeba tylko wiedziec ze to NS napisal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 19.01.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Domyslam sie NS , ze jak wrociles z pracuni to musiales strzelac karniaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.