Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Najwieksza gafa i/lub przypadki roztargnienia czyli.....


zielonooka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Domyslam sie NS , ze jak wrociles z pracuni to musiales strzelac karniaki. :wink:

NS poddal sie terapii psychiatrycznej aktualnie i recze , ze Mu pomoze :roll:

jako siostra przylozona mowie 8)

 

Selim Go nadzoruje na oddziale :D :D

 

NS bedzie zawsze NS , najwyzej po tej terapii to Wy zaczniecie Go rozumiec albo .... zaczniecie pisac tak jak On.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramiączko samo urwało się temu biustonoszu? :o :oops:

to był model z odpinanymi ramiączkami :D

nie naderwało się więc a odpięło

:D

 

Acha, :D to nie tak jak z "Misiem" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnego razu prowadząc działalność gospodarczą rozsyłałem oferty handlowe po zakładach przemysłowych. Jedna z nazw wydawała mi się przydługawa..coś w stylu - Fabryka mas bitumicznych pap i lepików. Postanowiłem sobie uprościć życie i skracając napisałem.........FABRYKA SMOŁY.......

Efekt był szokujący już za parę dni przyjechał zaopatrzeniowiec z owej firmy z szelmowskim uśmieszkiem na twarzy i kopertą w ręce. nawiązała się nawet owocna współpraca . Jak ja się wstydziłem tam jeździć!!!! przynajmniej na początku współpracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnego razu prowadząc działalność gospodarczą rozsyłałem oferty handlowe po zakładach przemysłowych. Jedna z nazw wydawała mi się przydługawa..coś w stylu - Fabryka mas bitumicznych pap i lepików. Postanowiłem sobie uprościć życie i skracając napisałem.........FABRYKA SMOŁY.......

Efekt był szokujący już za parę dni przyjechał zaopatrzeniowiec z owej firmy z szelmowskim uśmieszkiem na twarzy i kopertą w ręce. nawiązała się nawet owocna współpraca . Jak ja się wstydziłem tam jeździć!!!! przynajmniej na początku współpracy.

 

:lol: Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropsiak ja widziałam podobne zdarzenie tyle tylko że z inną częścią bielizny.

Lato, piękna pogoda, centrum miasta ja biegiem do jakiegoś urzędu a tu idzie przede mną dziewczyna: blond laska o długich nogach i krótkiej spódnicy. Coś nagle spod tej spódnicy wysunęło się i opadło a właścicielka jak gdyby nigdy nic najpierw jedną potem drugą nogę wysunęła z owych jedwabnych majteczek i poszła dumnie dalej. Nie wiem czy też nic nie poczuła? Może luźne były i gumka poszła? Nie wiem. Do dziś zastanawiam się czy ktoś to jeszcze widział i co ja bym zrobiła na jej miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Moze to nie gafa ale dosc smieszna scena

Dzisjaj wybralam sie z rodzicami , moim samochodem na wies do rodzinki, pech autko nam nawalilo :evil: (piecio letnie Mitsubishi) :evil: , musielismy zadzwonic po szwagra aby nas przywiozl z powrotem do domciu.(gwoli wprowadzenia moj samochod jest pieciodrzwiowy, rodzicow rowniez, natomiast szwagier jezdzi trzydrzwiowka), jedziemy wszystcy scisnieci jak sardynki, nadchodzi czas wysiadania, a moja mamuska ktora siedziala z tylu z samego brzegu czegos zaczyna usilnie szuka macajac po tapicerce samochodu, pytam sie jej

-co ty tam szukasz, a ona nato

-klamk

-jakiej klamki

-no zeby drzwi otworzyc

-jakie drzwi,

No i oczywiscie :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyslam sie NS , ze jak wrociles z pracuni to musiales strzelac karniaki. :wink:

NS poddal sie terapii psychiatrycznej aktualnie i recze , ze Mu pomoze :roll:

jako siostra przylozona mowie 8)

 

Selim Go nadzoruje na oddziale :D :D

 

NS bedzie zawsze NS , najwyzej po tej terapii to Wy zaczniecie Go rozumiec albo .... zaczniecie pisac tak jak On.

 

Bez urazy.Jestes takim malym dupkiem,ktory nie dosc,ze jest "szczelny inaczej"to jeszcze ublizasz mi tak bez powodu.Gon sie gosciu i zejdz ze mnie.Nie wycieraj sobie mna d.u...... :evil: :evil: :evil: Takich jak ty nie powinno byc tu na forum.........chyba ,ze reinkarnacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NS proponuje załóż wątek pt." kto mi chce nagadać a komu ja przy okazji mogę oddać " lub coś podobnego i tam niech się wyżywają ci którzy mają ochotę . Jeśli ktoś będzie mieć ochotę skomentować Twój post gdziekolwiek on by nie był to tam proszę bardzo odnośnik i hulaj duszo piekła nie ma.

 

Wracając do tematu gaf:

przypomniało mi się jak mój czteroletni siostrzeniec skomentował zakup wkładu kominkowego. O, telewizor sobie kupiliście!! Jaki duży! I jak gdyby nigdy nic usiadł na betonie i rozkazał "włącz mi bajkę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też tak nieśmiało opowiem moją historyjkę z dziećmi na budowie w tle. Sobota wieczór wracam z budowy z 3 dzieciaków ubranych specjalnie na okoliczność spędzenia na budowie całego dnia, czyli w nienajlepsze rzeczy (tak to nazwijmy) do tego umorusane bo na budowie nie mam wody. Ja sama też wyglądałam pożal się B... No i przypominam sobie ,że w domu nie ma nic do jedzenia zapasy się skończyły a jutro niedziela, więc po drodze wstępuję z dziećmi do Tesco, tłum ludzi i pełno panienek z promocjami, wstyd się przyznać ale żadna panienka coś reklamująca patrząc na naszą gromadkę nawet mnie nie zaczepiła wzrokiem. :oops: :oops: Tak to jest pozory mylą, kto by się w naszej gromadce bidy z nędzą dopatrzył INWESTORKI.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też tak nieśmiało opowiem moją historyjkę z dziećmi na budowie w tle. Sobota wieczór wracam z budowy z 3 dzieciaków ubranych specjalnie na okoliczność spędzenia na budowie całego dnia, czyli w nienajlepsze rzeczy (tak to nazwijmy) do tego umorusane bo na budowie nie mam wody. Ja sama też wyglądałam pożal się B... No i przypominam sobie ,że w domu nie ma nic do jedzenia zapasy się skończyły a jutro niedziela, więc po drodze wstępuję z dziećmi do Tesco, tłum ludzi i pełno panienek z promocjami, wstyd się przyznać ale żadna panienka coś reklamująca patrząc na naszą gromadkę nawet mnie nie zaczepiła wzrokiem. :oops: :oops: Tak to jest pozory mylą, kto by się w naszej gromadce bidy z nędzą dopatrzył INWESTORKI.

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

dobrze ze wam nie wcisneli jakiegos "gratisu"

albo jakas staruszka o dobrym sercu nie kupila bulek ...

:wink:

 

moj kolega kiedys...(na studiach - 3 zarwane nocena jakis projekt) zaspany niedogolony, polprzytomny z obledem w oczach , ubrany byle jak bo ledwo kontaktowal poszedl (tez chyba do tesco) kupic cokolwiek do jedzenia (plus fajki) i ..... dostal bulke od takiej babci..... :oops: :lol:

chyba nie mial sily tlumaczyc tylko wzial podziekowal i zjadl .... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze raz z gafą odziezową :D Tym razem nie swoją, :D

Otóż jadę z kolezanką / nieco puszysta, odziana w spódnice do połowy łydki, uszytą z 3 falban i kurteczkę do bioder/tramwajem /Kraków/. Tłoczno. Wysiadamy przy Bagateli, idziemy Szewską do Rynku, potem w strone dworca. Tak w okolicy Sukiennic zauważamy, ze ludzie sie dziwnie patrzą na nas, szczególni ci którzy nas "wyprzedzali" odlądają sie z dziwnym wyrazem twarzy. Co sie okazało? Gdy stanęłyśmy na pogawedkę przed rozejsciem sie każda w swoją stronę, jedna dobra dusza zlitowała się, podeszła i poinformowała dyskretnie, ze :D kolezanka ma oderwane 2 falbany centrycznie na srodeczku z tyłu, więc osłania jej częsc posladków jedynie 1 falbana. Reszta zwisała malowniczo i półkoliscie, nie natyle natomiast by sie wlec po ziemi, odsłąniajac częsc pupy i ud:oops: :oops: :oops:

Dobrze, ze miała agrafkę :lol: Ale bidula przeparadowała tak cały rynek. Najprawdopodobniej przy wysiadaniu z tramwaju ktos nadepnął na spodnice i ja naderwał :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...