krisga 03.08.2006 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2006 na forum przewazaja same mega kredyty na 20-30 lat ,powyzej 150tys ........potrzebuje dobrac 50-60 tys na dokonczenie wnetrza i wprowadzenia sie .... PROSZE O OPINIE I SPOSTRZEZENIA ..... moze bral ktoś cos takiego podobnego .... JAKIE MIAL PROWIZJE I OPLATY , OPROCENTOWANIE ? wszystko co dotyczy tematu bedzie mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 04.08.2006 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2006 Normalny kredyt hipoteczny, zero problemu. Rzeczoznawca wyceni nieruchomość i po kłopocie.Tylko licz się z tym że będziesz musiał mieć wysoką zdolność kredytową, bo rata miesięczna będzie w wysokości 1500zł. Ja zamierzam wsiąść kredyt w wysokości 100tyś na 20 lat, tylko dlatego żeby nie dobijać się wysoką ratą. Tylko że ja potrzebuje tą kasę na stan surowy zamknięty (oczywiście mam też wkład własny). Bo wykończenie będę robić za kasę ze sprzedanego mieszkania, które częściowo też pokryje kredyt.Może lepiej rozważyć większą długość lat z możliwością dowolnych spłat wcześniej??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 04.08.2006 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2006 Normalny kredyt hipoteczny, zero problemu. Rzeczoznawca wyceni nieruchomość i po kłopocie.Tylko licz się z tym że będziesz musiał mieć wysoką zdolność kredytową, bo rata miesięczna będzie w wysokości 1500zł. Ja zamierzam wsiąść kredyt w wysokości 100tyś na 20 lat, tylko dlatego żeby nie dobijać się wysoką ratą. Tylko że ja potrzebuje tą kasę na stan surowy zamknięty (oczywiście mam też wkład własny). Bo wykończenie będę robić za kasę ze sprzedanego mieszkania, które częściowo też pokryje kredyt.Może lepiej rozważyć większą długość lat z możliwością dowolnych spłat wcześniej??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafal_G-ce 04.08.2006 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2006 Na taka niska kwota i tak krótki okres tylko kredyt w PLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryku 25.08.2006 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Podciągam temat, bo też mnie interesuje coś podobnego: ok. 40 tys na 10 lat, na modernizację, głownie wykończenie poddasza. Budynek mam już odebrany przez PINB. W trakcie budowy wziąłem w sumie także nieduży kredyt hipoteczny w PKOBP. Niedawno byłem w tym banku i powiedzieli że nie dadzą mi kredytu na modernizację, mimo mojej zdolności kredytowej. Zaproponowali pożyczkę hipoteczną albo...kredyt gotówkowy z kosmicznym oprocentowaniem. Może doradzilibyście mi inny bank gdzie mógłbym bez problemów i w miarę szybko dostać kredyt na remont? Miałem wrażenie że w tym PKOBP nie są mną specjalnie zainteresowani. Pozdrawiam Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prezzz 25.08.2006 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Kredyt gotówkowy to opcja z gatunku "wyrzucanie pieniędzy do rynsztoka" - ja sam byłem zmuszony wziąć ostatnio kredyt gotówkowy Lukasa, ale zamierzam spłacić go po kilku miesiącach, więc odsetki z pozostałego okresu kredytowania nie zostaną doliczone... Tym niemniej polecam rozejrzenie się za kredytami hipotecznymi, niekoniecznie ograniczając się do jednego banku. Z tych bardziej "życzliwych" polecam na przykład Santandera, który robi niewiele kłopotów, a warunki ma naprawdę przyzwoite. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 25.08.2006 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 na forum przewazaja same mega kredyty na 20-30 lat ,powyzej 150tys ........potrzebuje dobrac 50-60 tys na dokonczenie wnetrza i wprowadzenia sie .... PROSZE O OPINIE I SPOSTRZEZENIA ..... moze bral ktoś cos takiego podobnego .... JAKIE MIAL PROWIZJE I OPLATY , OPROCENTOWANIE ? wszystko co dotyczy tematu bedzie mile widziane Jest kilka wariantów. Pierwszy to normalny kredyt hipoteczny. Rozważałbym jednak wzięcie kredytu na dłuższy okres czasu z możliwością jego bezprowizyjnej spłaty (uwaga na opłaty od aneksów i minimalną spłacaną transzę). Wybierając kredyt na 5 zamiast na 20 lat i tak nie zaoszczędzisz na prowizji bankowej, a odsetki płacisz przeciez i tak od tego, co rzeczywiście wykorzystasz. Z tą kwotą kredytu może być jednak problem - banki mogą nie chcieć ci jej udzielić, bo jest za mała (popatrz na minimalne wymagania co do kwoty kredytu). Można do tego podejść na kilka sposobów - w zależności od sposobu, w jaki musisz się rozliczyć z bankiem i wykazać wydatki. Może się okazać, że realne będzie np. wzięcie 80 tysięcy, a wykorzystanie 60 lub przeznaczenie części kredytu rozliczanej "bezrachunkowo" na jakieś inne cele, np. na umeblowanie (niby nie wolno, ale kto to sprawdzi). Kredyt hipoteczny jest najtańszym kredytem i jak się już w niego bawisz, to szkoda później brać konsumpcyjny o co najmniej 3x większym oprocentowaniu. Można szukać też produktów niestarndardowych. Ja np. bardzo sibie chwalę hipoteczną linię kredytową w Multibanku. Działa jak debet przy koncie, tylko wynosi kilkadziesiąt tysięcy i oprocentowana jest na poziomie kredytu hipotecznego. Ma dwie wady - wymaga historii kredytowej i odpowiednich zarobków (bodajże dają ją do wysokości 9x miesięcznych przychodów netto). Druga wada - wymaga dyscypliny, żeby nie wylądować za 20 lat z niespłaconą ani złotówką (na mnie akurat działa piekielnie dopingująco widok stanu konta -XXXXX, ale to może być osobniczo zmienne ) . Aha. Jest jeszcze trzecia - zdaje się, że wymaga kredytu hipotecznego w Multi. Podobny jest jednak też ich produkt o wdzięcznej nazwie WWJ (Wszystko W jednym), który jest po prostu specyficznie spłacanym kredytem hipotecznym. Zbliżone oferty ma też z tego co pamiętam ING (aczkolwiek "niestandardowe" kredyty były u nich droższe). UWAGA, nie mam żadnych związków z Multi, poza tym, że jestem ich (nawet zadowolonym) klientem. Jak się nie da kredytem, to zostaje ci pozyczka hipoteczna. Ale tu zwykle oprocentowanie jest o ok. 2 pp wyższe. Z doświadczenia - przychodząc do banku i prosząc o znalezienie odpowidniego produktu możemy nie dostać optymalnej odpowiedzi. Warto postudiować ofertę banków, zaczynając od kryteriów udzielania kredytów, żeby wiedzieć, na co możesz się załapać. Po wstępnym rozwiązaniu dzwonić, pytać i umawiać się na spotkania. Można się też targować o oprocentowanie, ale tu kwota jest za mała, żeby się bankowi chciało. [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stiff 25.08.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Zawsze możesz wziąć 100 tyś i na drugi dzień spłacić 50 tyś. .pozd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.