Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Minusy przydomowej oczyszczalni sciekow


tommyz10

Recommended Posts

  • 2 months później...
  • Odpowiedzi 309
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy ktos jeszcze probowal tej metody?

dla udrażniania drenażu?

 

Pozdrawiam

 

W końcu trochę opiszę.

 

Reanimacja to po prostu gówniana robota :D

 

ale w skrócie:

 

Należy odkopać z tyłu "kominki" lub najlepiej wykopać dziury i je wyjąc.

 

Następnie wsunąć sztywny wąż od strony kominków i od strony studzienki rozdzielczej i podawać perhytrol.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Perhydrol

 

Ja kupiłem 30% w ilości ok 60 litrów, zrobiłem roztwór ok 5-10 %.

Na końcu węża przyczepiłem lejek z butelki pet. powiesiłem na płocie i wsuwając waż wlewaliśmy perhydrol. Nawet przy roztworze 10 % trzeba bardzo uważać na oczy i skórę bo podrażnia a nawet wypala do białości po kilku minutach.

 

 

Efekt jest taki że środku "zabombli".

 

Czekamy klika dni i ewentualnie płuczemy wodą jak już przestanie "bąblić". Po takiej operacji masa organiczna w rurach ulega rozdrobnieniu i drenaż udrażnia się. Po kilku dniach obserwujemy czy poziom w dziuirach po grzybkach obniża się jeżeli nie lub bardzo powoli to możemy odpompować wodę i powtórzyć akcję z perhydrolem.

 

Po rozruch pamiętamy aby cześciej wsypywać bakterie i obserwować poziom.

 

 

 

W razie potrzeby odpowiem na pytania :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Czy ja coś robię źle, czy tak powinno być? Mam oczyszczalnie drenażową, zbiornik 3 m3, drenaż na 5 nitek. Użytkuje ją od czerwca, producent kazał wyczyścić filtr w osadniku w listopadzie (po pół roku), ale moim zdaniem już nadaje się do czyszczenia, jest cały w jakimś osadzie. Poza tym w studzience rozdzielającej (tam, gdzie zaczyna się drenaż) pełno jest tego osadu. Jest on jasnobrązowy. Boję się, że zamuli mi to drenaż a niestety nie mam możliwości u nikogo porównać :(. Czy tak ma być?

Jeszcze jedno: podczas ciepłych dni czuć dość intensywny zapach z wentylacji wysokiej. Tak ma być? Wiadomo, to są ścieki i nie da się zrobić tak, żeby nie było całkowicie ich czuć, ale moim zdaniem zapach jest troszkę zbyt intensywny. Bakterie BIO7 wrzucam regularnie co miesiąc. Oczyszczalnie użytkują w tej chwili stale 3 osoby.

Edytowane przez vieslav
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Odnośnie wentylacji wysokiej nikt w wątku (chyba a czytałem dokładnie) nie napisał, że powinna być wyprowadzona rurą fi 110 - a nie fi 50.

 

Druga sprawa - już wspomniana to wyniesienie odpowietrzenia ponad kalenicę.

Ktoś wspominał że raz śmierdzi a raz nie - zapewne zależało od kierunku wiatru. Jeżeli wyprowadzenie wentylacji wysokiej jest na zachodniej stronie budynku to bezwzględnie musi być powyżej kalenicy (w Polsce mamy głównie zachodnie wiatry). U mnie niestety te wiatry dają nadciśnienie na zachodniej połaci dachu i przetłaczają smrodek do rury powodując odwrotny cug. Z kolei jak lekko wieje to smrodek spływa po dachu do otwartego okna połaciowego - jeszcze gorzej. Czeka mnie przeróbka wywietrznika na wyższy i ponad kalenicę.

 

vieslav jak filtr jest zabrudzony to wyczyść i zobacz po następnym pół roku jak się zachowa. Być może uruchamianie oczyszczalni i bakterie nie zadziałały prawidłowo.

Może zmień bakterie. Z bakteriami też jest tak, że w zależności od użytkowania (diety, środków chemicznych piorących itp.) należy dopasować sobie biopreparaty. Ja stosowałem bio7 ale aby pozbyć się zapachu zanim odkryłem że to wentylacja nawala próbowałem wszystkich po kolei :) teraz wrzucam bio9 - w postaci proszku i początkowo była poprawa (tj likwidacja zapachów) ale temat znów wrócił. Na razie przy nich pozostanę i wymienię ten nieszczęsny kominek - zobaczymy na wiosnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , jestem nowy tutaj , ale nie chce zaczynać nowego tematu bo wierzę że ktoś mi odpowie ....

stałem się "szczęśliwym " posiadaczem oczyszczalni bez żadnych papierów i tu zaczynają się schody ... jak dojść co to za konstrukcja , czy jest coś nie tak bo bulgocze mi syfon w kuchni i jak toto użytkować .

dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dojść co to za konstrukcja , czy jest coś nie tak bo bulgocze mi syfon w kuchni i jak toto użytkować .

dzięki za odp.

 

bulgotanie syfonu w kucnni oznacza ze przy splywaniu scieku w kolektorze powstaje podcisnienie, ktore wyciaga ci wode z syfonu.

moge sie mylic, ale domyslam sie, ze nie masz dobrze napowietrzonej instalacji kanalizacyjnej (odplyw z kuchni daleko od pionu lub za mala srednica rury napowietrzającej pion), albo nie ma wogole wyprowadzenia pionu kanalizacyjnego ponad dach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezwzględnie zmieniło się podejście urzędników do lokalizacji oczyszczalni .Wymagane jest zachowanie odległości 30 m od końca drenażu do granic sąsiedniej działki(chyba że sąsiad wyrazi zgodę na piśmie na lokalizację oczyszczalni ).Jeśli ktoś otrzymał ostatnio pozwolenie na lokalizację oczyszczalni proszę pochwalić się.

 

Chyba jednak nic się nie zmieniło - pozwolenie uzyskane w czerwcu, odległość od sąsiada 2m :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślnie uwaga na wykonawce oczyszczalni z Tych AQACLEAR

 

UWAŻAJCI, bardzo prosze na tego wykonawce, nierzetelny, obiecuje kompleksowa obsluge po czym wycofuje sie, kwota do zaplaty wzrasta niewiedziec czemu AQUACLEAR

 

podam nasz przyklad:

przydomowa oczyszczalnia NV1 po uzgodnieniach na działce, na której czlowiek byl i widział,.ze teren jest podmokły- ustalil cene 12500zł, po czym po załozeniu oczyszcalni okazalo sie że bedzie kosztowala 14 500zł

Z obslugi kompleksowej bylo tylko zamontowanie oczyszczalni, reszta z obiecywanych spraw niestety nie zostala dopelniona.

rozchwiany emocjonalnie człowiek, sam nie wie co i do kogo mowi a jeszcze stac go na ublizanie inwestorowi - z daleka od takich firm i ludzi!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś niedawno obiło mi się o uszy, że oczyszczalnia to inwestycja dobra na jakieś ok.5 czy 6 lat. Podobno potem się zamula i są problemy.

Czy to prawda?

 

Witam

 

Wszytko zależy od rodzaju oczyszczalni. Ważna sprawa jest gwarancja przy zakupie POŚ nalezy dopytac sie na jak długi okres jest udzielana i czy tyczy sie całej oczyszczalni czy tylko jej poszczególnych elementów. Według producentów oczyszczalnie powinny "wytrwać" 30 lat, mowa tutaj o oczyszczalniach SBR (taka mam zainstalowana na swojej działce firmy ecoventis, mam ją już rok i wszytko jest ok, zadnych awarii). Reasumując nowoczesne oczyszczalnie dobrze dobrane nie powinny sprawiać problemów a jeżeli by jakies wystąpiły to trzeba wczesniej dobrze wybrać firmę od której kupujemy i zapoznać sie z warunkami gwarancji.

Edytowane przez animekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, a ja po rozmowie z fachmanem od POŚ.

 

Nie miał dla mnie dobrych wiadomości :

u mnie niestety jest sama glina i POŚ drenażowa w zasadzie nie ma racji bytu.

:-?

 

Zaproponował jakąś ulepszoną POŚ drenażową, ale ze zwiększoną iliścią piasku i żwiru i odprowadzeniem na jakieś 100 - 150 metrów ( do końca działki ).

Ale w związku z tym taka oczyszczalnia zdrożeje do jakiś 9.000 zł.

 

A to tylko drenażowa... a miała być tania...

:(

 

 

przy takich warunkach wykonanie biologicznych oczyszczalni jest jak najbardziej korzystne a kwota tylko nieznacznie bedzie sie róznić od drenazowej. Przy czym komfort w użytkowaniu wzrośnie o 100% (biologiczne oczysczalnie SBR sa praktycznie bezobsługowe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dwa problemy:

1. Filtr mam bardzo zanieczyszczony ale nie potrafię go zdemontować :(. Blokuje go wylot z osadnika do drenażu. Mam wyciągnąć tą rurkę? Szczerze mówiąc to próbowałem, ale albo tego się nie wyciąga, albo u mnie jest tak mocno włożone, że będę musiał wyrwać.

2. Zbliża się zima, niedługo spadnie śnieg. Czy mam odśnieżać kominki napowietrzające drenaż tak, aby nie znajdowały się pod śniegiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam!

Interesuje się budową POŚ-a i, z tego co czytam na forum, najbardziej ekologiczne wydają sie oczyszczalnie biologiczne. Mam takie pytanko. Otóz na działce rośnie kilka drzewek i krzewów owocowych. Czy istnieje jakaś bezpieczna odległość oczyszczalni od drzewek? Czy lepiej zostawić czereśnie ptaszkom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...