Jastrząb 02.02.2013 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 Wygląda to jak typowy pakiet do złoża zraszanego w oczyszczalniach biologicznych np. taki. Dawniej tą rolę spełniało wypełnienie z koksu. Prosze, zloze zraszane. To sie jakos nazywa. Nie wiedzialem, ale mi wlasnie chodzilo o co takiego. Jesli scieki powoli sobie beda ociekac po czyms takim, majac dostep do tlenu to potencjalnie ma to szanse zadzialac tlenowo. Majac dostep do tlenu wyklucza zalanie plynem, jak w typowym tunelu rozsaczajacym marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 02.02.2013 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 Istnieją formy odkwaszone o ph zbliżonym do 7. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin H 02.02.2013 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 Istnieją formy odkwaszone o ph zbliżonym do 7. Oczywiście że są jeszcze torfy nawet zasadowe z torfowisk tzw. wysokich. Akurat te torfowiska są w Polsce chronione. Poza tym z torfami jest jeszcze dość zasadniczy problem - są słabo przepuszczalne i bardzo słabo przepuszczalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franco103 03.02.2013 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 A ja w swoich poszukiwaniach: żeby było tanio i biologicznie trafiłem na takie coś: http://www.eko-sum.pl/index.php?goto=zasada_dzialania_oczyszczalni_bio_hero Cena zachęcająca tylko ta pompa od napowietrzanie. Zakres temp. pracy -10 do +40. Jak ją zamontować na zewnątrz budynku to przy dobrym mrozie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franco103 03.02.2013 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Hm... pół nocy spędzone na poszukiwaniach i tylko coraz większy bałagan w głowie. WOJSKI zaproponuj mi przydomową biologiczną oczyszczalnie ścieków dla 3 (w zamyśle może kiedyś 4 osób), na gliniasty grunt, która oczyszczała by wodę do takiego poziomu, że mógłbym za oczyszczalnią postawić zbiornik na wodę do celów gospodarczych, a dopiero z niego szła by ona dalej... Z tego co widzę udzielasz się mocno w temacie oczyszczalni na forum (jak i kolega beja). Sam z tego co wyszukałem masz EKOPOLA. Pochwal się jakiego dokładnie i jak się sprawuje. Pozdrawiam. Zaczął mi się już podobać nawet: http://allegro.pl/sotralentz-oczyszczalnia-sciekow-bio-uno-0-6-4-os-i2968552430.html ale nad ranem odpadł, bo coś nie za dobrze o nim na forum piszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 03.02.2013 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Oczywiście że są jeszcze torfy nawet zasadowe z torfowisk tzw. wysokich. Akurat te torfowiska są w Polsce chronione. Poza tym z torfami jest jeszcze dość zasadniczy problem - są słabo przepuszczalne i bardzo słabo przepuszczalne. To mówisz,że przez warstwę np.100cm. ścieki nie przelecą.A ja myślę że przelecą doskonale i jeszcze w gratisie błonę biologiczną wytworzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chopinetka 03.02.2013 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Hm... pół nocy spędzone na poszukiwaniach i tylko coraz większy bałagan w głowie. WOJSKI zaproponuj mi przydomową biologiczną oczyszczalnie ścieków dla 3 (w zamyśle może kiedyś 4 osób), na gliniasty grunt, która oczyszczała by wodę do takiego poziomu, że mógłbym za oczyszczalnią postawić zbiornik na wodę do celów gospodarczych, a dopiero z niego szła by ona dalej... Z tego co widzę udzielasz się mocno w temacie oczyszczalni na forum (jak i kolega beja). Sam z tego co wyszukałem masz EKOPOLA. Pochwal się jakiego dokładnie i jak się sprawuje. Pozdrawiam. Zaczął mi się już podobać nawet: http://allegro.pl/sotralentz-oczyszczalnia-sciekow-bio-uno-0-6-4-os-i2968552430.html ale nad ranem odpadł, bo coś nie za dobrze o nim na forum piszą. Witam Teraz to ja bym też miała problem, bo wybór dzisiaj ogromny. Ja 6 lat temu postawiłam na oczyszczalnie biologiczną, która działa na bazie osadu czynnego.Tu musisz się zdecydować, czy osad czynny czy złoże biologiczne. W sumie zasada działania tych oczyszczalni jest bardzo podobna. Trzeba zwrócić uwagę na wykonanie. Choć ja mam oczyszczalnie firmy Bioeko, która na tym forum została wyklęta, póki co już parę lat działa, czasami się zapycha ale w prosty sposób można sobie z tym poradzić. Miłego główkowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 03.02.2013 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Na czym polegało zapchanie i co wyklęto w BioEko? Ja po 2 latach nie widzę minusów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 04.02.2013 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 To mówisz,że przez warstwę np.100cm. ścieki nie przelecą.A ja myślę że przelecą doskonale i jeszcze w gratisie błonę biologiczną wytworzą. Powinny i przelecieć, i wytworzyć. Pomysł świetny, zwłaszcza z torfem nieodkwaszonym, ale nie nowy. Dokładnie tak działają oczyszczalnie Epurfix, tylko zamiast torfu mają włókno kokosowe. Prawdopodobnie ma lepsze właściwości i wolniej rozkłada się niż torf. Bo głównym minusem tych pomysłów jest to, że i torf i kokos są materiałami organicznymi i z czasem są rozkładane przez bakterie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin H 04.02.2013 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 To mówisz,że przez warstwę np.100cm. ścieki nie przelecą.A ja myślę że przelecą doskonale i jeszcze w gratisie błonę biologiczną wytworzą. No to ciekawe dlaczego niekiedy torfy tak jak i gliny potrafią podpiętrzyć wodę gruntową i jest wtedy ona pod ciśnieniem? Trzeba pamiętać że ten grunt przyjmie wodą, ale z oczyszczalni będzie dopływać codziennie z 600 l oczyszczonego ścieku. Wszystko to musi przyjąć i oddać dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chopinetka 04.02.2013 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Na czym polegało zapchanie i co wyklęto w BioEko? Ja po 2 latach nie widzę minusów. Witam Często czytałam,że się psują, że śmierdzi itp. Może montaż ma znaczenie, jeżeli jest nieprawidłowy od początku to oczyszczalnia źle działa. Ja postawiłam na naturalny osad - przywożę go z podobnej oczyszczalni jaka działa na terenie gminy Kampinos tylko oczywiście skala dużo większa. Ostatnio mam za dużo osadu, wbrew pozorom trzeba sprawdzać co jakiś czas. Pisałam już o tym. Jeżeli chodzi o zapychanie to występuje brak przepływu z pierwszej komory do drugiej. Ale mój mąż coś tam zatka coś odetka i znowu działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 04.02.2013 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Raz na jakiś czas trzeba się pobawić zaworkami, a więc puścić oba na full, potem jeden zakręcić itd. Napowietrzacz wymieli ładnie tam wszystko w środku. Ja raz, gdy przez kilka kilkanaście tygodni nie zaglądałem do środka, zauważyłem że jakoś słabo ciurka z tej rurki między komorami. Przestraszyłem się, że coś się zepsuło. Chwila przy zaworkach i wróciło do normy. Na pewno trzeba uważać z chemią, pilnować bakterii w okresie książkowych sytuacji i sparwdzać przede wszystkim studnię chłonną. Jeśli tylko pojawi się inny zapach niż oczekiwany, trzeba reagować. Zalecają co 9 miesięcy czyszczenie głównej komory zbiornika. Ja to zrobiłem po 15-16 miesiącach i stwierdziłem, że mogłem spokojnie sobie to odpuścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 04.02.2013 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Powinny i przelecieć, i wytworzyć. Pomysł świetny, zwłaszcza z torfem nieodkwaszonym, ale nie nowy. Dokładnie tak działają oczyszczalnie Epurfix, tylko zamiast torfu mają włókno kokosowe. Prawdopodobnie ma lepsze właściwości i wolniej rozkłada się niż torf. Bo głównym minusem tych pomysłów jest to, że i torf i kokos są materiałami organicznymi i z czasem są rozkładane przez bakterie. Ot durny człowiek bo nie świadomy.Okazuje się ze od kilku lat na działce mam ,,Epurfixa" torfowego .Co prawda z beczki jako osadnika i dołu wyłożonego folią i wypełnionego torfem,ale za to nie sikam po krzakach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WOJSKI 04.02.2013 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Hm... pół nocy spędzone na poszukiwaniach i tylko coraz większy bałagan w głowie. WOJSKI zaproponuj mi przydomową biologiczną oczyszczalnie ścieków dla 3 (w zamyśle może kiedyś 4 osób), na gliniasty grunt, która oczyszczała by wodę do takiego poziomu, że mógłbym za oczyszczalnią postawić zbiornik na wodę do celów gospodarczych, a dopiero z niego szła by ona dalej... Z tego co widzę udzielasz się mocno w temacie oczyszczalni na forum (jak i kolega beja). Sam z tego co wyszukałem masz EKOPOLA. Pochwal się jakiego dokładnie i jak się sprawuje. Pozdrawiam. Zaczął mi się już podobać nawet: http://allegro.pl/sotralentz-oczyszczalnia-sciekow-bio-uno-0-6-4-os-i2968552430.html ale nad ranem odpadł, bo coś nie za dobrze o nim na forum piszą. No oczyszczalni za ciebie nie wybiorę, po co masz mieć do mnie pretensje że coś nie tak . Tak mam oczyszczalnię na E...pojemność 2,5k l, jak się sprawuje? Po prostu działa . Co do oczyszczalni na gliniasty grunt, nie ma takiej, na piaszczysty też nie znajdziesz, no podmokły teren też nie będzie specjalnej. Widzisz oczyszczalnia biologiczna jest na tyle fajny urządzeniem, że całość procesu oczyszczania zachodzi w zbiorniku, zatem nie ma znaczenia jaką oczyszczalnię wybierzesz ważne jest to co jest efektem końcowym, czyli oczyszczone ścieki (w większości o podobnych parametrach. Co istotne nie są one już groźne dla środowiska. Osobną kwestię stanowi pozbywanie się wody, no i tu jest istotny grunt. Oczyszczonych ścieków możesz się pozbywać na różne sposoby, na każdej stronie są różne warianty. Rzeka, staw, rów, rozsączanie, studnia chłonna w zależności co masz w pobliżu lub jaką masz glebę. Ja na twoim miejscu zrobiłbym studnię chłonną, skoro doczytałeś jaką mam oczyszczalnię to pisałem jak zrobiłem . Podsumowując, wybierz oczyszczalnię (tu nie będzie łatwo, ale pisane było sporo o różnych) i zrób studnię chłonną. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 05.02.2013 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 Ot durny człowiek bo nie świadomy.Okazuje się ze od kilku lat na działce mam ,,Epurfixa" torfowego .Co prawda z beczki jako osadnika i dołu wyłożonego folią i wypełnionego torfem,ale za to nie sikam po krzakach. Suuuper! Robiłeś jakieś badania tego, co wypływa na końcu? Masz jakieś fotki? Napisz coś więcej albo podrzuć, gdzie coś pisałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 05.02.2013 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 zatem nie ma znaczenia jaką oczyszczalnię wybierzesz Ja namawiam, żeby włożyć wysiłek i wyszukać na tym forum wypowiedzi użytkowników. Potem odpowiedz sobie na pytanie - ile pracy/czasu/wysiłku chcę/mogę poświęcić na opanowanie oczyszczalni i jej utrzymanie. Myślę tutaj o różnym kręceniu zaworkami, dowożeniu osadu, wymianie membranek itp. Potem nałóż na to swoje możliwości finansowe - i masz wybór. Ciekawe jest to, że jak się wybiera, to człowiek kupuje urządzenie "bezobsługowe". Potem się okazuje, że trzeba włożyć trochę wysiłku w jego opanowanie i obsługę, ale okazuje się, że po fakcie wszyscy są i tak zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franco103 05.02.2013 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 Ja już wszystko przemyślałem i: jak dostanę dotacje z gminy to HYDRO-BIO, a jak nie to zwykła drenażówka. Chciałby może człowiek i coś lepszego ale niestety koszta! Ja założyłem sobie do zamieszkania 190.000 (bez działki) i do tego będę dążył. Nie stać mnie po prostu na więcej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 06.02.2013 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 Suuuper! Robiłeś jakieś badania tego, co wypływa na końcu? Masz jakieś fotki? Napisz coś więcej albo podrzuć, gdzie coś pisałeś. Fotek ani badań nie robiłem.Z domku za miastem wychodzi rura fi 110 odprowadzająca nieczystości z toalety i umywalki do beczki 100L.Poniżej dopływu umieszczony jest odpływ fi 110 zaopatrzony w trójnik i ok.300mm rury fi 110 z nawierconymi otworami i nawiniętą drobną siatką.Przez tą siateczkę w miarę klarowne ścieki wypływają do dołu(boki obłożone podwójną folią jak do oczek wodnych). Spód dołu to czysty piasek bez domieszki gliny.A wody gruntowe to ho ho .Dół ok.2000 x1000 x 1000mm wypełniony jest torfem i przykryty warstwą trawnika.Rozsączanie odbywa się przy pomocy elastycznej rury drenażowej z otworami.Centralnie po przekątnych umieściłem kominek wentylacyjny(poniżej poziomu gruntu nawiercone otwory po obwodzie rury).Kominek jednocześnie służy jako wskaźnik poziomu cieczy. Nawet w lecie nic z kominka nie śmierdzi.Myślę,że tam panuje bogate życie. Całość funkcjonuje czwarty albo piąty rok .Grunt w tym miejscu nie zapadł się,więc myślę że po tym czasie torf się nie rozłożył.Trawa rośnie dwa razy szybciej jak obok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz.z 09.05.2013 01:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Buduję dom na działce, gdzie z jednej strony płynie rzeka a z drugiej rów. Nie ma kanalizacji i nie wiadomo kiedy będzie. Czasem (raz na kilka lat) przy wiosennych roztopach lub jesiennych ulewach zalewało działkę - poziom wody do 50 cm. Mimo podniesienia całego terenu o ok. 70 cm wciąż istnieje ryzyko zalania. Napiszcie czy mogę zamontować oczyszczalnię biologiczną na takim terenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 09.05.2013 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Buduję dom na działce, gdzie z jednej strony płynie rzeka a z drugiej rów. Nie ma kanalizacji i nie wiadomo kiedy będzie. Czasem (raz na kilka lat) przy wiosennych roztopach lub jesiennych ulewach zalewało działkę - poziom wody do 50 cm. Mimo podniesienia całego terenu o ok. 70 cm wciąż istnieje ryzyko zalania. Napiszcie czy mogę zamontować oczyszczalnię biologiczną na takim terenie? No to sytuację masz dość nieciekawą. Ewentualne zalanie oczyszczalni jest niedobre z kilku powodów. 1. Zawartość oczyszczalni miesza się ze stojącą wodą i jest ogólny s.. Nie chcę tu używać mocnych słów typu "skażenie", ale w kategoriach higienicznych tak jest - i jest to duże zagrożenie dla ludzi w czasie każdej powodzi. Na tę sytuację nie pomoże zamiana oczyszczalni na szambo, bo z niego tak samo się wyleje. Z drugiej strony, bojąc się takiej sytuacji, trzeba też rozejrzeć się dookoła. Co z tego, że twoje kupy nie wypłyną, jeżeli wszędzie wokoło będą pływać kupy sąsiadów... 2. Awaria samej oczyszczalni. po pierwsze zostaje wypłukana jej zawartość i po zejściu wody trzeba by ją od nowa "rozruszać". Różne oczyszczalnie mają różną wrażliwość na taką sytuacje. Najbardziej wrażliwe są SBRy i osad czynny, najmniej złoża zraszane, które wytrzymają jakiś czas pod wodą. Po drugie - zagrożenie dla całej elektryki oczyszczalni, co oczywiście można zniwelować przenosząc ją np. do garażu. Generalnie rada, jaka mi przychodzi do głowy, to "ucieczka w górę", czyli zamontowanie wszystkich wystających elementów oczyszczalni powyżej poziomu zalewania. Trzeba pamiętać, że aby oczyszczalnia funkcjonowała, to wylot ścieków oczyszczonych też musi być wyżej! Tak mi się jeszcze nasuwa, że w twojej sytuacji może warto rozważyć jakąś odmianę oczyszczalni roślinnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.