Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Minusy przydomowej oczyszczalni sciekow


tommyz10

Recommended Posts

[Czy jest jakaś prawna możliwość zmuszenia mnie przez gminę do podłączenia się do kanalizy?

 

Ustawa z dnia 13 września 1996r o utrzymnaiu czystości i porządku w gminach.

 

Rozdział 3 określa obowiązki właścicieli nieruchomości, którzy zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez:

 

pkt.2. przyłączenia nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej, lub w przypadku gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, wyposażenie nieruchomości w zbiornik bezodpływowy nieczystości ciekłych lub w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych, spełniające wymagania określone w przepisach odrębnych; przyłaczenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość jest wyposażona w przydomową oczyszcalnię ścieków spełniającą wymagania określone w przepisach odrębnych.

 

 

Czyli uytkowników POŚ nie można zmusić w przeciwieństwie do użytkowników szamba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 309
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Do tej pory było o POS drenażowych, a może ktoś zna jakieś minusy POS bezdrenażowego?

Bardzo to popularne ostatnio i ciekawi mnie praktyczna strona tej inwestycji.

Co prawda jeszcze nie mieszkam, ale jak sam jestem na budowie/niedokończonym domu i jest cisza (wieczorem, nie gra radio) to słyszę w pobliżu rur kanalizacyjnych (tj w łazienkach, w kuchni przy zlewie) delikatne bulgotanie - rury jak falowody przenoszą bulgotanie scieków w oczyszczalni. Jak zapewne wiesz, praca takiej oczyszczalni polega na napowietrzaniu ścoeków za pomocą powietrza.

 

Żadna to wada,

może ktoś ma coś jeszcze?

 

Na stronie http://www.sotralentz.com.pl piszą, że oczyszczalnie z osadem czynnym nie sprawdzają się w warunkach braku stałego nadzoru technicznego. Zamieścili nawet jakieś wyniki badań i opinie ekspertów, którzy piszą, że 90% tych oczyszczalni po kilku latach już nie pracuje. :o

Sam nie wiem co o tym myśleć.

Wszystko zapewne zależy od oczyszczalni. W tej, którą mam nie ma żadnych elementów, które wymagałyby specjalnego nadzoru. Wewnątrz są trzy zawory, które jestem w stanie sam sobie wyregulować tak, aby ścieki w odpowiednich miejscach sobie bulgotały. Sprężarka w garażu jest made in japan, więc ... Jak sie sypnie to w ostateczności kupi się nową. Obudowa i w ogóle cała konstrukcj to chromonikiel ... Naprawdę nie wiem co by się musiało stać, aby przestała działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zapewne zależy od oczyszczalni. W tej, którą mam nie ma żadnych elementów, które wymagałyby specjalnego nadzoru. Wewnątrz są trzy zawory, które jestem w stanie sam sobie wyregulować tak, aby ścieki w odpowiednich miejscach sobie bulgotały. Sprężarka w garażu jest made in japan, więc ... Jak sie sypnie to w ostateczności kupi się nową. Obudowa i w ogóle cała konstrukcj to chromonikiel ... Naprawdę nie wiem co by się musiało stać, aby przestała działać.

 

Z tego co tam pisze powinno się na bieżąco regulować stopień natlenienia w zależności od składu ścieków i dodatkowo stopień recyrkulacji w zależności od mętności, co w warunkach domowych nie jest możliwe.

Bez tego oczyszczalnia coś tam oczyszcza ale nie nie w stopniu w którym powinna. Zresztą najlepiej sam poczytaj. W zakładce "gmina" opinie ekspertów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i tak, ale pamiętajmy, ze taka oczyszczalnia nie działa w czasie rzeczywistym, tzn ścieki które dostarczasz nie są automatycznie deaktywowane. Z tego co mówił projektant mojej oczyszczalni, to idea polega na zastosowaniu pewnego rodzaju bufora.

Działa to tak,ze dostarczane świeże ścieki doprowadzane są do głównego zbiornika. Do tego zbiornika doprowadzane są też scieki częściowo podczyszczone osadzające się w zbiorniku pośrednim i ponownie podlegają oczyszczaniu.

Całkowicie oczyszczone ścieki gromadzone są w ostatnim zbiorniku i opuszczają oczyszczalnię. Tej wody oczyszczonej zaobserwowałem kilkanaście centymetrów w ostatnim zbiorniku-przegrodzie - więc aby nastąpiło skażenie środowiska niedoczyszczonymi ściekami musiałoby nastąpić zasilenie oczyszczalni jakąś nieprawdopodobna ilością ścieków.

Nie jestem specjalistą i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, ale na zdrowy rozsądek - skoro są one takie niebezpieczne, to dlaczego posiadają certyfikaty, znaki jakości itp? Dlaczego są dopuszczone do użytku?

 

Opienie Panów Profesorów z podanej przez przedmówcę strony jak najbardziej wskazują pewne ogólne kierunki, jakie powinny być obrane przy doborze oczyszczalni. Jednak nigdzie nie ma mowy o sytuacjah, kiedy z różnych powodów nie można wykonać instalacji rozsączkowej.

Ponadto proszę zwróć uwagę na to, że żaden z opiniujących nie rozwinał tematu - hasła: "stały nadzór techniczny". Jako kierowca wiem, ze mam mieć stały nadzor techniczny nad swoim pojazdem - przed rozpoczęciem jazy powinienem sprawdzić stan ciśneinia, świateł i wiele innych szczegółów. Jako właściciel instalacji oczyszcania ścieków mam tych czynności mniej, ale wykonuje je sam. Sprawdzam czy pompa pompuje i czy filtr jest drożny i czy dopływają scieki. Niewiele tego, ale TO JA mam stały nadzór techniczny nad moją oczyszczalnią. Właściciel oczyszczalnii biologicznej ma o wiele więcej czynności do wykonania, z wsypywaniem bakterii włącznie. Nie sprawdza tylko działania pompy, bo jej nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wadą POSa jest zamieranie bakterii przy nieregularnym zasilaniu ściekami. N.p. przerwa urlopowa, albo POS o wielkości dla 5 osób obsługuje 1-ną osobę.

Konieczność wyeliminowania niektórych septycznych środków myjących (n.p. Domestos).

Na ogół trudności w rozkładaniu tłuszczów, także mydła. Tłuszczu po smażeniu nie wolno wpuszczać do zlewu.

Pożądany separator tłuszczu, wymagający okresowego czyszczenia.

Duży koszt inwestycyjny nie jest wadą - jeśli porównamy go z kosztem wywozu ścieków z szamba w dłuższym czasie.

Oczywiście najlepiej mieć kanalizację.

 

:o nie wolno domestosu? to co mozna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co mówili przedstawiciele kilku firm, z którymi rozmawialiśmy, to można używać Domestosu, byle z umiarem. Tzn nie zaszkodzi umycie muszli czymś w stylu Domestosa, ale wlanie całej butelki już tak. Podobno znacznie gorsze są dla poś antybiotyki. Na szczęście (odpukać0 Jakoś od paru lat nikt z nas nie brał żadnego, a i wcześniej zdarzało się to sporadycznie (i oby tak dalej!). Pewnie trzeba po takiej kuracji antybiotykowej dostarczyć nowych bakterii w miejsce tych ubitych. Ciekawe, co się dzieje w przypadku dłuższego częstowania tych pracowitych stworzonek antybiotykami? Ktoś to przerabiał?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie minęły 2 lata jak nasza POŚ oczyszcza po nas ścieki.

Koszt : 2150 zł. ( kwiecień 2004 promocja Castoramy) za kompletny zestaw dla 3-5 osób, do samodzielnego montażu, wykopki 200 zł. (łącznie z rowem na rury wodociągowe, kabel elektryczny i piwnicę), kamyczki frakcji 16-40 za 250 zł. ( 35 zł za tonę, a wziąłem 15... więc wszystko jest teraz z kamyczków, bo sporo ich zostało), "Biolatrin" za 32 zł. na rok... Montaż własny 8) Aha, 3 stare beczki plastikowe z zakrętkami do przedłużenia kołnierzy otworów włazowych (z odzysku od czegoś).

 

W przyszłym roku dojdzie koszt usunięcia osadu - jakieś 25o-300 zł. jak sądzę... I to by było na tyle. Domestos bywa w sprayu, więc dużo go nie zużywamy, wannę myjemy Ludwikiem, zmywarka wylewa to co wylewa, Cilit do kranów i czasem do czegoś..., pralka pali Wizir, Ariel albo Persil... Żadnych cudów, smrodów, wycieków ani takich tam... Drenaż ma 2 razy po 15m, na głębokości 90-100 cm. (płycej się nie dało, ale bakterie glebowe dotarły blisko), zbiornik 3,5 m3., wlot powietrza 20 m od domu, wylot nad kanałami wentylacyjnymi komina...

 

Nie wiem na co tu narzekać... działa, nikt o tym nawet nie myśli na codzień... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A ja mam pytanie do wszystkich POŚ'owców drenażowych :wink: ... jakie są wasze doświadczenia z bakteriami do POŚ ?? Jakich bakterii używaliście a jakie używacie ?? Jakie sa waszym zdaniem najskuteczniejsze ???

Pytam bo jest tych preparatów sporo na rynku a sądzę że preparat polecany przez producenta czy też przez montażystę nie koniecznie musu być najskuteczniejszy biorąc pod uwagę że producentem bakrerii moze być np jakaś bratnia firma :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...
Gość Gosc_gość

Przypominam o wątku, bo temat ciekawy i doświadczeń zapewne dużo więcej.

Piszcie użytkownicy POŚ-ów. Podawajcie konkretne modele POŚ-ów, czy też firmy instalacyjne i opisujcie swoje doświadczenia z nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

to co piszesz jest na stronie producenta:

 

http://bio7.pl/

 

kiedyś używałem: Bioaktywator BIO 7 CHOC i mam pozytywne doświadczenia.

 

Producenci POŚ z reguły podają okres eksploatacji drenażu 8 do 10 lat.

 

Moja oczyszczalnia zapchała się po 4 latach na skutek wady konstrukcyjnej. Niestety to co pisaliście czyli wymiana piasku pod drenażem nie wchodzi w rachubę można jedynie wykopać nowy drenaż obok :( lub próbować reanimować zanieczyszczony drenaż. :roll:

Ja wybrałem ta druga opcję jak będę miał trochę czasu i da to pozytywny efekt to opisze co się działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

W końcu trochę opiszę.

 

Reanimacja to po prostu gówniana robota :D

 

ale w skrócie:

 

Należy odkopać z tyłu "kominki" lub najlepiej wykopać dziury i je wyjąc.

 

Następnie wsunąć sztywny wąż od strony kominków i od strony studzienki rozdzielczej i podawać perhytrol.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Perhydrol

 

Ja kupiłem 30% w ilości ok 60 litrów, zrobiłem roztwór ok 5-10 %.

Na końcu węża przyczepiłem lejek z butelki pet. powiesiłem na płocie i wsuwając waż wlewaliśmy perhydrol. Nawet przy roztworze 10 % trzeba bardzo uważać na oczy i skórę bo podrażnia a nawet wypala do białości po kilku minutach.

 

 

Efekt jest taki że środku "zabombli".

 

Czekamy klika dni i ewentualnie płuczemy wodą jak już przestanie "bąblić". Po takiej operacji masa organiczna w rurach ulega rozdrobnieniu i drenaż udrażnia się. Po kilku dniach obserwujemy czy poziom w dziuirach po grzybkach obniża się jeżeli nie lub bardzo powoli to możemy odpompować wodę i powtórzyć akcję z perhydrolem.

 

Po rozruch pamiętamy aby cześciej wsypywać bakterie i obserwować poziom.

 

 

 

W razie potrzeby odpowiem na pytania :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
aha, rzeczywiście. Sądziłem, że oczyszczalnie tzw rozsączające muszą w taki sposób właśnie pozbywać się wody. Chcę wybudować oczyszczalnię z której woda będzie usuwana bezpośrednio do rowu melioracyjnego, może po drodze będzie mini zbiornik z którego pobierana zostanie woda do podlewania trawnika. Dziękuję za wskazówkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Mam jeszcze jedno pytanie : czy jest potrzebna zgoda (pozwolenie wodnoprawne) na zrzut oczyszczonych ścieków do rowu którego jestem właścicielem? Jeżeli ktoś jest zorientowany w tym temacie to bardzo proszę o odpowiedź, bo jak na razie mam dwie sprzeczne ze sobą wersje (obie na forum muratora).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie : czy jest potrzebna zgoda (pozwolenie wodnoprawne) na zrzut oczyszczonych ścieków do rowu którego jestem właścicielem? Jeżeli ktoś jest zorientowany w tym temacie to bardzo proszę o odpowiedź, bo jak na razie mam dwie sprzeczne ze sobą wersje (obie na forum muratora).

 

W przepisach jest to dokładnie uregulowane.

Wszystko zależy od tego, jak masz oczyszczone ścieki.

Jeśli twoje ścieki są oczyszczone w stopniu wystarczającym, to możesz.

Jeśli wymagają jeszcze oczyszczenia tlenowego, to nie możesz.

Oczyszczalnia powinna mieć stosowny certyfikat.

Nie jestem pewien, jak to jest z rowem, ale na pewno tak to wygląda jeśli chodzi o stawy i tym podobne zbiorniki. Jeśli twój rów odprowadza wodę do rzeki albo innego rowu, to raczej potrzebny będzie operat. Można sobie poradzić z tym inaczej, robiąc rozsączenie w pobliżu rowu, woda zna drogę, wie którędy popłynąć ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...