Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Minusy przydomowej oczyszczalni sciekow


tommyz10

Recommended Posts

  • 2 months później...
  • Odpowiedzi 309
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

przy wyborze oczyszczalni ważne jest też to ,żeby spełniały obowiązującą normę PN-EN 12566, norma ta nakłada obowiązek badań jakości oczyszczonych ścieków przez producentów oczyszczalni, także ma się pewność, że do ziemi nie idą ścieki tylko woda 2 klasy czystości. W Niemczech osadniki gnilne i drenaże już nie są dozwolone , ponieważ nie ma możliwości żeby skontrolować te ścieki w drenażu.

Po za tym BZT5 i ChZT muszą być na poziomie 40 i 150 mg O2/dmł ,a osadniki z drenażem nie osiągają takich parametrów. no to tyle na temat drenażowców ;) w sumie to jest niewiele oczyszczalni z tą normą,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam byłem przy ważeniu auta, wiec nie mam mowy o pomyłce.

Jednym transportem przywiezli Ci te kamyki?

Juz nie pamietam szczegolow (minelo 5 lat), ale w instrukcji mialem cos o 4-5t granulacji 22mm, przy dl jednej nitki 18-20mb.

jak sprawdzacie jakosc dzialania chemi? Otwieracie wlaz do osadnika, czy inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech osadniki gnilne i drenaże już nie są dozwolone, (...)

Rozkładają mnie takie argumenty...

A w Kambodży niedozwolone jest sikanie na stojaka bo jak jest mocniejszy wiatr to.. sami wiecie.... a to niehigieniczne jest i do zakażenia może dojść i skupisko zarazków i bakterii i...

ludzie.... !!!

(...) ponieważ nie ma możliwości żeby skontrolować te ścieki w drenażu.
Jak to nie ma? A o studzienkach słyszał/a?

Ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę wziąć w obronę domekzogródkiem bo to jego pierwszy post, a post mario_k jest napastliwy i niegrzeczny.

Informacja, że norma niemiecka czegoś zabrania, co u nas dozwolone, jeśli jest prawdziwa, jest cenną wskazówką przy wyborze POŚ.

W końcu większość naszych norm jest wzorowana na niemieckich.

Odnośnie braku możliwości kontroli ścieków w drenażu to myślę, że nie chodzi tu dosłownie o brak takich możliwości technicznych, lecz o uciążliwość i koszty kontrolowania instalacji POŚ w wielu instalacjach przez armię kontrolerów.

Ewentualne zaniedbania eksploatacyjne mogły by łatwo doprowadzić do zanieczyszczenia gleby, co pewnie norma ma na względzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy wyborze oczyszczalni ważne jest też to ,żeby spełniały obowiązującą normę PN-EN 12566, norma ta nakłada obowiązek badań jakości oczyszczonych ścieków przez producentów oczyszczalni, także ma się pewność, że do ziemi nie idą ścieki tylko woda 2 klasy czystości. W Niemczech osadniki gnilne i drenaże już nie są dozwolone , ponieważ nie ma możliwości żeby skontrolować te ścieki w drenażu.

Po za tym BZT5 i ChZT muszą być na poziomie 40 i 150 mg O2/dmł ,a osadniki z drenażem nie osiągają takich parametrów. no to tyle na temat drenażowców ;) w sumie to jest niewiele oczyszczalni z tą normą,

 

A jakie są co spełniają te normy ???

 

Ciekawy jestem bo mnie temat zainteresował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę wziąć w obronę domekzogródkiem bo to jego pierwszy post, a post mario_k jest napastliwy i niegrzeczny.
Wnosisz po tonie głosu???

Szanowny Panie Zbigniewie raczy szanowny pan zauważyć, że moja polemika dotyczy argumentu, a nie osoby i nie wiem (może szanowny pan raczy wyjaśnić) jakie znaczenie ma czy osoba z "ust" której padł ów argument jest nowicjuszem czy ma już na koncie 9999 postów???

Informacja, że norma niemiecka czegoś zabrania, co u nas dozwolone, jeśli jest prawdziwa, jest cenną wskazówką przy wyborze POŚ.
Oczywiście. Bez podania źródła jest równie cenna jak ta podana przeze mnie :)

W końcu większość naszych norm jest wzorowana na niemieckich.
Czy z tego cokolwiek wynika???

Odnośnie braku możliwości kontroli ścieków w drenażu to myślę, że nie chodzi tu dosłownie o brak takich możliwości technicznych, lecz o uciążliwość i koszty kontrolowania instalacji POŚ w wielu instalacjach przez armię kontrolerów.
Rozumiem, że posiada pan zdolności czytania w myślach na odległość (notabene są one sprawdzone przez jakiegoś kontrolera oczywiście państwowego !!)...

Ja odnoszę się do tego co napisane a nie do tego co myślę iż przedmówca mógł mieć na myśli....

Ewentualne zaniedbania eksploatacyjne mogły by łatwo doprowadzić do zanieczyszczenia gleby, co pewnie norma ma na względzie.
Poproszę szanowny panie o wskazanie urządzenia technicznego podczas pracy którego "Ewentualne zaniedbania eksploatacyjne" nie prowadzą do takiej czy innej szkody....

Piszesz pan poematy na tematy oczywiste od początku istnienia inteligentnego życia...

 

Jedyne co brzmi niezbyt odpowiednio to:

Jak to nie ma? A o studzienkach słyszał/a?

Jeśli uraziłem.Przepraszam.

Na swoje usprawiedliwienie dodam, że byłem pod emocjonalnym wpływem przeczytanych uprzednio argumentów niemieckich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym chciał się zapytać, jak można organoleptycznie sprawdzić, czy POŚ (z drenażem) w ogóle działa, czy tylko przelewa wodę ze zbiornika do drenażu. Czy są jakieś widoczne objawy prawidłowego/nieprawidłowego działania takiej oczyszczalni?

Drożność drenażu sprawdzisz łatwo rewidując osadnik i studzienki.

Nieprzyjemne zapachy wydobywające się z oczyszczalni mogą świadczyć o braku błony biologicznej w obsypce drenażowej (co z kolei świadczy o jej słabym dokarmianiu).

Zachęcam do poczytania internetu i zrozumienia o co w tym biega... bo nie sposób wymienić i opisać wszystkich przypadków.

W ogóle moim skromnym zdaniem oczyszczalnia drenażowa to nie jest najlepsze rozwiązanie... ale bynajmniej nie ze względów podanych w powyższych postach...

A już na pewno nie dlatego, że norma niemiecka i takie tamn opowiastki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
witam ponownie widzę ,że mój post niechcący wzbudził wile emocji,niepotrzebnie negatywnych.ja absolutnie nie hołduje temu co niemieckie,czytałam po prostu artykuł o tym,że oczyszczalnie drenażowe tam nie są już stosowane, może po prostu zaczęli je wcześniej instalować i po paru latach się nie sprawdziły. oczyszczalnie takie działają z osadnikiem gnilnym i tam są ścieki wstępnie podczyszczane w ok.30,40 % a potem mają się doczyścić w gruncie,ale przecież ten grunt ma jakąś "zdolność czyszczącą?" która może przyjmować te nieczystości - ciekawe jak po np. 10 latach wygląda grunt pod takim drenażem.U mnie w gminie wygrała przetarg na przydomówki właśnie firma z oczyszczalniami drenażowymi i jestem pełna obaw co tego typu rozwiązania :( a jeśli chodzi o zbadanie w jakim stopniu są te ścieki oczyszczone - no to jak je można zbadać skoro one mają się w gruncie doczyścić ? a w oczyszczalniach biologicznych ze złożem np. ecokube efektem końcowym jest woda, którą fizycznie można wziąć zawieźć do laboratorium i zbadać i wiedzieć co idzie do gruntu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze."

 

Każdy by chciał biologiczną - bo czemu by nie ?

Super sprawa : wygodna, całkowicie ekologiczna i wogóle.

Same plusy.

8)

 

Ale koszt... dużo większy od drenażowej.

Nie każdego stać na biologiczną.

Stąd wybór pada często na tę tańszą.

Taka smutna prawda.

:-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze."

 

Każdy by chciał biologiczną - bo czemu by nie ?

Super sprawa : wygodna, całkowicie ekologiczna i wogóle.

Same plusy.

8)

 

Ale koszt... dużo większy od drenażowej.

Nie każdego stać na biologiczną.

Stąd wybór pada często na tę tańszą.

Taka smutna prawda.

:-?

Ja myślę że całkiem spora część budujących dom nie uważa oczyszczalni za coś godnego uwagi. Ma być tania i tyle. Wydają pieniądze na drogie kafle, armaturę, pompę ciepła bezsensowną pod każdym względem ale na oczyszczalnię to szkoda. To się potem mści. W domu na pewnych rzeczach nie warto oszczędzać. Oczyszczalnia niewątpliwie do nich należy o czym niestety prędzej czy później przekonują się ci ci na niej zaoszczędzili. W swoim domu planuję tylko kilka rzeczy o jak najwyższej jakości i oczyszczalnia do nich należy. Będzie aquamatic mimo wysokiej ceny. Najwyżej kafle położę tańsze, meble poczekają trochę za to nie będę musiał smrodów wąchać i babrać się w wiadomo czym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc uważasz, że wszystkie drenażowe są "do kitu" ???

Wystarczy przeczytać ten wątek a także inne opisujące problemy z oczyszczalnią drenażową by stwierdzić że jest to rozwiązanie dalekie od doskonałości. Jedyną zaletą jest chyba tylko cena i może podaż. To działało by dobrze gdyby ścieki dopływające do drenażu były oczyszczone tak do 2 klasy czystości tylko wtedy wystarczyłaby studnia chłonna, rów czy cokolwiek. Drenaż jest tu rodzajem filtra i jak każdy musi się kiedyś zapchać i to czym :). Skuteczność wyczyszczenia tego jest wysoce problematyczna a wymiana żwiru czy co tam jest, co parę lat na urządzonej działce to napewno nie jest marzenie właściciela.

Myślę że parę lat temu wielu właścicieli działek cieszyło się z możliwości założenia jakiejkolwiek oczyszczalni, bo to pozwalało na budowę i jednak mocno ograniczało koszty w stosunku do szamba. Oczyszczalnie drenażowe były reklamowane jako bezproblemowe i dopiero z perspektywy lat widać że tak nie jest.

Niemcy faktycznie nie pozwalają na instalowanie ich przy nowo powstałych budynkach. Wiem bo parę osób tu w Szczecinie kupiło działki budowlane w Niemczech. Oczyszczalnie tam montowane muszą mieć jakiś tam certyfikat. Są oczyszczalnie drenażowe które go mają ale ten drenaż w tym przypadku spełnia tylko rolę rozsączającą więc są to oczyszczalnie ze żłożem czynnym czy podobne a więc sporo droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienia.

 

Pytałam, bo jestem na etapie wyboru POŚ.

 

Zapytam speca od POŚ - mam z nim jutro spotkanie na mojej działce.

Firma ma wszystkie warianty w swojej ofercie.

 

Zobaczymy, co doradzi.

:wink:

Jeżeli spec od POŚ sprzedaje oczyszczalnie z drenażem to wiadomo co Ci powie :). Przemyśl Aga to sobie sama. Drenaże też się zmieniają, producenci kombinują jak tu w miarę tanio obejść problem zatykania się tego. Nie mniej zawsze będzie to zajmujący bardzo dużo miejsca filtr. Może będzie nawet ze złożem czynnym, nie będzie się zapychał tylko cena już będzie porównywalna do tych kompaktowych. Ja decydując się na aquamatic brałem pod uwagę to że:

- ścieki wychodzące są w drugiej klasie czystości

- oczyszczalnia nie śmierdzi (sprawdziłem u znajomego)

- firma daje 10 lat gwarancji

- jest to chyba jedyna oczyszczalnia w której złoże jest ruchome (błona biologiczna jest na obracających się tarczach) więc najbardziej skuteczne i nie jest napędzana żadnym silnikiem. Ruch tarcz wymusza kompresor powietrza. Nie ma tam żadnej pompy czy czegokolwiek co mogłoby się zepsuć. (stąd pewnie 10 gwarancji :) ). Kompresor to pikuś cenowy. Każdy za 50 zł też będzie dobry. W innych podobnych (również cenowo) są jakieś pompy, silniki więc coś co kiedyś się popsuje.

Nie sprzedaję aquamaticów :) i nie zachęcam akurat do tej firmy, ale ta jest jedyna która ma takie rozwiązania. Jak ktoś zna podobną i tańszą to chętnie zmienię preferencje :). Nie uśmiecha mi się wydawać 14 000 na oczyszczalnię ale płacę jak myślę za święty spokój na dziesięciolecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też poprę perm-a w jego wywodach :)

 

Też uważam, że na czym, jak na czym, ale na oczyszczalni oszczędzać za bardzo nie można. U siebie zamontowałem oczyszczalnię JPR Fil d'Eau z dodatkowym zbiornikiem na wodę użytkową. Kwota za całość wyszła dość sporo, bo ok. 12 tys., ale przynajmniej mam spokój z wymianą złoża filtracyjnego co kilka lat :) Jakby nie patrzeć, cena żwiru jest kolosalna - u mnie sprzedają go po 110 zł / t netto. Na drenaż to pewnie z 20 t by zeszło, jak nic...

A u mnie żwiru poszło tyle, co mi zostało z murowania (miałem zakupione 10t, z czego część poszła na nadproża i do dolewki na strop - zostało może tak z 4t) na studzienkę chłonną, do której odprowadzam nadmiar oczyszczonej wody.

Święty spokój, nic nie waniajet... Trochę kompresor burczy, ale da się przyzwyczaić ;) poza tym kotłownia jeszcze nie jest do końca zrobiona, a tam jest jego lokalizacja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...