Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Własnie kończą mi ten etap budowy i myślałem, że sobie do wiosny poodpoczywam :D Ale dopadły mnie nowe rozterki, że może jednak coś jeszcze zrobić. Zdania ludzi, z którymi rozmawiałem są podzielone; jedni mówią robić, drudzy czekać. W grę wchodziłoby np. rozprowadzenie elektryki, tynki wewnętrzne, okna i drzwi zewn. Bylby mniej napięty harmonogram na przyszły rok.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat: brać się za to czy dać sobie siana?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58781-stan-surowy-otwarty-robi%C4%87-co%C5%9B-jeszcze-w-tym-roku/
Udostępnij na innych stronach

Jeśli budowa będzie dozorowana przez okres zimowy to zrób przynajmniej instalacje, tynki, stolarkę okienną.

Zresztą jeśli masz na to środki to możesz się przy sprawnej wymianie ekip wprowadzić na Wigilię.

 

W okresie sierpnia i września będzie jeszcze odpowiednia pogoda by tynki i wylewki wyschły.

 

Powodzenia

No wiesz, to zalezy od tego, czy masz środki na kontynuowanie budowy i kiedy się chcesz wprowadzić. Jest środek sezonu budowlanego, więc sporo jeszcze da się zrobić. Ja bym nie czekała - ale mi zależy na szybkiej przeprowadzce.

Dominika, dobrze prawisz, chociaż zdjęć jeszcze nie ma :lol: :lol: :lol:

Ja też ostro jadę do przodu - tynki już schną od miesiąca, teraz robią mi wylewki. Przeprowadzka - najpóźniej przed świętami.

Jeżeli masz jakąkolwiek kontrolę nad budynkiem możesz wstawić okna, a jeżeli nie wstwisz to też się nic nie stanie - niech odparuje do wiosny to co ma odparować i niech to przewieje wiatr - na wiosnę możesz zacząć ze zdwojoną siłą ;-).

Mówią że budynek w stanie surowym powinien zaliczyć jedną zimę...

Wprowadzić zamierzam się najpóźniej na przyszłą zimę/święta, ale gdybym przyspieszył część prac może udałoby się wcześniej. Moje dylematy są głównie natury tecnicznej, w rodzaju, czy zima nie zaszkodzi wykonanym pracom w nieogrzewanym budynku itp. Z drugiej strony tak sobie myślę, że może zimą uda sie taniej kupić np. okna ? Te ciągłe wybory mnie chyba wykończą.

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

Ja bym nie montował okien bez tynków - kotwy są wtedy na wierchu, a to duże ułatwienie dla złodziei. Teraz jeszcze można domu pilnować, ale w zimie przy -20 stopniach, wątpie, żeby ktoś miał tyle samozaparcia :wink:
Wprowadzić zamierzam się najpóźniej na przyszłą zimę/święta, ale gdybym przyspieszył część prac może udałoby się wcześniej. Moje dylematy są głównie natury tecnicznej, w rodzaju, czy zima nie zaszkodzi wykonanym pracom w nieogrzewanym budynku itp. Z drugiej strony tak sobie myślę, że może zimą uda sie taniej kupić np. okna ? Te ciągłe wybory mnie chyba wykończą.

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

 

Jeśli masz kasę, buduj w tym roku. Jeśli zdążysz z tynkami i wylewkami do października, montujesz ogrzewania i wykańczać możesz nawet w zimie.

Tak jak pisałem wcześniej - jeżli masz budynek pilnowany możesz zacząć coś jeszcze robić - ale jak nie to lepiej zaczekać (przed złodziejami) do wiosny.

Powinienieś zdążyć - ułóż teraz sobie dobry harmonogram wszelkich prac (oczywiście z rezerwami czasowymi) i powinieneś się zdążyć wprowadzić w jesieni.

Miałem podobną sytuację i spokojnie zdążyłem, tynki i wylewki spokojnie wyschły przez lato, a prace instalacyjne zacząłem wczesną wiosną.

tez sie zastanawiam czy nie zrobic sobie troche wolnego

budowa stanu surowego poszła mi bez problemu ale sie przygotowałem

następne etapy są ściśle ze sobą powiązane , elektryka. tynki ,okna ......

ekipy mają mase roboty i trudno sie umówic a i o zniżkach nie chcą rozmawiac

wydaje sie ze wczesną wiosna może być dużo taniej , ale z drugiej strony chciałoby sie robić dalej

czy to już jest uzależnienie?? :D

Wprowadzić zamierzam się najpóźniej na przyszłą zimę/święta, ale gdybym przyspieszył część prac może udałoby się wcześniej. Moje dylematy są głównie natury tecnicznej, w rodzaju, czy zima nie zaszkodzi wykonanym pracom w nieogrzewanym budynku itp. Z drugiej strony tak sobie myślę, że może zimą uda sie taniej kupić np. okna ? Te ciągłe wybory mnie chyba wykończą.

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

 

My w tym roku zakończymy we wrześniu na stanie surowym otwartym. Niech dom trochę osiądzie i wyparuje. Ekipy już poumawiane na wiosnę - tynki, posadzki, instalacje, elektryka itp. Przez zimę mamy zamiar obkupić się w elementy wykończeniowe, stolarkę, sprzęty, mamy nadzieję, że będą niższe ceny niż w sezonie budowlanym.

 

Nam się nie spieszy, chcemy zamieszkać na przyszłe Święta :)

Nie dobijajcie mnie z terminami przeprowadzki. Ja zamierzam w tym roku zrobić sam fundament, a w przyszłym roku całą resztę.

Chciałam się wprowadzić wrzesień, październik, mój kierownik mówi że da się zrobić, ale posadzki muszą schnąć 2 miesiące żeby parkiet można było kłaść, więc w tym czasie będę robiła ogrodzenie i elewacje. A później zostanie jakiś 1 miesiąc ma położenie wszystkiego i wymalowanie.

Na razie jeszcze nie mam żadnej ekipy, ale jestem optymistką, za to kierownik zna bardzo wiele ekip, jest tylko jeden maluśki minus, wszyscy to budowlańcy z wieloletnim stażem i ich ceny zabijają, bo wynoszą 30% inwestycji.

nie liczyłbym na to szybkie wyschnięcie posadzki pod parkiet :(

u mojej znajomej posadzki wylewane były w poczatku maja, parkiet ma juz dograny, zadatkowany, a wilgotnosc mimo wietrzenia wciaz sie utrzymuje na poziomie ok. 4%.... jakby nie liczyc 3 miesiące juz minely i na razie jest umowiona na kolejny pomiar wilgotnosci za jakies 3 tygodnie, ale z tego co mowila, ma male nadzieje ze bedzie ok :(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...