YTONG - czy to normalne?

[Natapi]

Byłam dzisiaj na budowie u znajomych i jestem przerażona zamokniętymi ścianami. Dom jest przed tynkami zewnętrznymi i wewnętrznymi. W nocy mocno padało zacinając od strony północnej. Właśnie ta ściana jest całkowiecie mokra - od zewnątrz (co normalne) i od wewnątrz. Również pasek podłogi ok. 25 cm od ściany wewnątrz. Okna były pozamykane.

Piszę o tym, gdyż swego czasu zastanawiałam się nad tą technologią. Znajomy twierdzi, że dopiero tynki zabezpieczą dom od wilgoci. Obiecałam jemu, że napiszę o tym na forum.

[zdzich]

ja mam z ytonga ściany i strop w przygotowaniu jak pada deszcz

ściany są mokre tylko na zewnątrz

[Edgar the liar]

Ja tez mam sciany z ytonga i jak pada deszcz to są suche nawet od zewnątrz(dach).

Ale jak zacina pod kątem ostrym to kapie na ściany pod tym dachem i je zmacza i są mokre , ale jak przyjdzie słońce to je wysusza i są suche i tak w kółko.Tylko nie wiem ile to takich cykli wytrzyma.

[Natapi]

Dzięki.

[anpi]

Myślę, że teraz nic ścianom nie grozi. Ale na jesieni? Po nocnych przymrozkach bałbym się o wytrzymałość ścian.

[Gość Kali]

No właśnie ciekawa sprawa, podobno Ytong można mokry zamrozić i nic się nie stanie. Też się tego obawiałem, że jak zamoczony Ytong się przymrozi to się porobią purchle. Praktyka użytkowników pokazuje jednak, że nic takiego się nie dzieje. Pytałem o to doradcę z Xelli, podobno pory mają taką właściwość, że wypełniają się wodą góra do 1/3 objętości, dalej nie mogą po ciśnienie zamkniętego (i skurczonego do 2/3 pierwotnej objętości ) w porze powietrza nie pozwala na dalsze zapełnianie. Przy zamarzaniu różnica objętości woda/lód nie stanowi więc problemu.

[Edgar the liar]

No ale jak ściany otynkowane ,to chyba problemu nie ma.

[Graczyk]

Powiedz ile to tego deszczu spadło i jak musiało zacinać żeby przebiło się przez powiedzmy 36 cm. ściany i zamoczyło podłogę w pasie 25 cm. Toż to musiałby być potop. Może majstry od tynkowania polewali ściany aby lepiej tynk trzymał choć nie wiem czy tak się robi.

Niechciałbym nic mówić ale czy te zamoczenia naprawdę są od deszczu.

[kaltam]

Gdy Ytong nie jest otynkowany to normalne i nie ma się czum przejmować. Gdy budowałem to lało przez 3 tygodnie (2003 r.) i ściana od północy nawet pokryła się nalotem glonU (grzyba w kolorze zielonym i szarym) ponieważ nie mogła wyschnąć. jednak gdy deszcze się skończyły ściana wyschła błyskawicznie a "Boramon" poradził sobie z glonami i grzbkami w pół godziny. Przez pierwszą zimę mury stały nieotynkowane (oczywiście zadaszone) ale za to były położone tynki wewnętrzne i wszystko sobie ładnie wyschło.

[Ultima]

No właśnie ciekawa sprawa, podobno Ytong można mokry zamrozić i nic się nie stanie. Też się tego obawiałem, że jak zamoczony Ytong się przymrozi to się porobią purchle. Praktyka użytkowników pokazuje jednak, że nic takiego się nie dzieje. Pytałem o to doradcę z Xelli, podobno pory mają taką właściwość, że wypełniają się wodą góra do 1/3 objętości, dalej nie mogą po ciśnienie zamkniętego (i skurczonego do 2/3 pierwotnej objętości ) w porze powietrza nie pozwala na dalsze zapełnianie. Przy zamarzaniu różnica objętości woda/lód nie stanowi więc problemu.

 

To co piszesz o wypełnianiu się porów Ytonga do pewnego poziomu uważam za prawdziwe. Kilka godzin po obfitym deszczu oglądałem bloczek postawiony uchwytem montażowym do góry (oczywiście nie w ściamie, tylko leżał luzem ). Napadało po brzegi tego uchwytu i nie chciało wsiąkać w bloczek, chociaż było już kilka godzin po deszczu i wszystko wokół z grubsza już przeschło. Wygląda na to, że Ytong (i pewnie inne BK) nie jest tak bardzo nasiąkliwy jakby się zdawało.

[Metal]

Nie ma się czym przejmować. Przestanie padać, to ściany szybko wyschną.