DarioAS 01.01.2009 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2009 W Nowym Roku życzę Ci pomyślności, potęgi miłości, siły młodości, samych spokojnych, pogodnych dni i mnóstwa cudownych i wzniosłych chwil. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2910835 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 02.01.2009 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 BARDZO DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2913162 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 02.01.2009 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 dzień dobry, koniec leniuchowania?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2913193 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 03.01.2009 23:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 dzień dobry, koniec leniuchowania?? A jeszcze nie koniec, w niedziele sie skoncza dobre czasy, bo w poniedzialek do pracy . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2916512 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 04.01.2009 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 cd. przeniesiony z moich komentarzy No tak, dosyć już leniuchowania( u mnie też ) i pora wracać do pracy . Przejrzałam jeszcze raz Twój dziennik i -zaczęłyśmy budowę prawie w tym samym czasie - u Ciebie tempo budowy zawrotne- u nas...mniej zawrotne -ale już mieszkamy w swoich domkach -piękne zwierzątka u Was- szkoda tylko,że Leoś ma taką "wstrętną' chorobę (wiem coś o tym- jestem okulistą )- ale jestem pewna,że taka dobra duszyczka zadba o niego jak najlepiej -bardzo mi się Wasz domek podoba -a że mamy przestoje ...to tak jak napisałaś u mnie- nie przejmujemy się i już -ale najbardziej zazdroszczę Ci, wiesz czego?...-utyrana na budowie i zrobiła 53(?-dobrze pamiętam?) pączki!!! - a te pierniczkiiiii - cudo! -ja wiele lat temu robiłam dużo i dobre i wypieki, ale zgodnie z przysłowiem-trening czyni mistrza- nie trenuję regularnie i coraz rzadziej wychodzą mi dobre wypieki.Niestety to wszystko z braku czasu Tak więc, przez zimę odpoczywajmy w temacie domkowym, a na wiosnę się zobaczy .U Ciebie to przynajmniej ogród to właściwa nazwa,są już roślinki, oczko. Ja jak mówię ooooogggrrróódd, to mówię to z pewną dozą lnieśmiałości Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2917343 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 04.01.2009 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Bogusiu co do wypiekow to ja tak regularnie nie pieke, bo gdybym piekla co tydzien to strach pomyslec ile bym przytyla, a i cholesterol tez by mi podskoczyl (i tak mam za wysoki i biore leki ale mam to uwarunkowane genetycznie). jestem okulistą wiedzialam, ze pracujesz w sluzbie zdrowia ale dalabym sobie reke obciac, ze jestes stomatologiem , nie mam pojecia dlaczego tak myslalam? Co do zwierzatek to kotka mamy od listopada, byl nieplanowany, bo maz nie tolerowal kotow ale sie przyblakal i teraz ciagle siedzi u niego na kolanach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2917397 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 04.01.2009 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Z tym cholesterolem to niestety różnie jest Ja też już kilka lat biorę leki (mój Tata miał miażdżycę).Ale na lekach mam wyniki dobre .A z trzymaniem diety bywa różnie -jestem łasuchiem i to jest moja zguba . Ale jakoś do kawki nie mogę sobie odmówić czegoś słodkiego. A jezeli Ty pieczesz tak "nieregularnie" to tym bardziej podziwiam efekty . Nasz kocurek też lubił przesiadywać na kanapie, na kolanach u męża ( też był przeciwny zwierzątkom). Ale teraz jakoś kocurek nie jest tak chętny do kanapowania-ma dopiero 5 miesięcy i może stąd ta zmiana zachowania. Mówią,że jak się kocurka wykastruje to taki bardziej "domowy" jest. Co do mojej profesji to wolę leczyć to co leczę , a jak pomyślę o leczeniu zębów (sporo przeszłąm jako pacjent ) to już mnie wszystkie bolą Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2917675 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 04.01.2009 17:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Bogusiu my z naszym kotkiem chcemy w ciagu tygodnia jechac do weta i umowic sie na kastracje, bo wazy on juz 2,5 kg i wedlug wagi pasuje, ze ma ponad 20 tygodni. A koty najlepiej kastrowac jak maja pol roku przed pryskaniem czyli znaczeniem terenu. Ja glownie dlatego chce go wykastrowac zeby w domu mi nie znaczyl, bo to strasznie smierdzi. Jak kot juz zacznie znaczyc teren i dopiero sie go wykastruje wtedy to niektore mimo kastracji nie przestaja znaczyc, wiec wole zapobiec przed. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2917763 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 04.01.2009 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 Ja wyczytałam w książce o kotach (prezent gwiazdkowy ).że kotki kastruję sie jak mają 6, a kocurki jak mają 12 miesięcy .Ale nam weterynarz, kazał sie zgłosić jak będzie miał włąśnie 6 miesięcy..A to będzie gdzieś w lutym.I tak zrobimy. Bo lepiej ,żeby już wcześniej nie czuł instynktu .Bo później to może bardziej cierpieć z tego powodu . A o zapaszku słyszałam -jest nie do wytrzymania . Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2917845 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 06.01.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 no dobry wieczor, w koncu przyszlam, ogladnelam dziennik i bardzo przytulnie u Ciebie bylam juz kiedys wczesniej ale sie nie ujawnialam a zwerzaki slodziaki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2925235 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 07.01.2009 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 nam weterynarz z kocurkiem też kazał przyjechać po 6 miesiącach ale masz zwierzaczków w Twoim sznaucerku jestem już od jakiegoś czasu zakochana Bo mój Bruno też miał być miniatura.. ale przerosnął się ze dwa razy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2928427 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 07.01.2009 23:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 nam weterynarz z kocurkiem też kazał przyjechać po 6 miesiącach Amiu , a bylas juz ze swoim kocurkiem na kastracji, bo on jest starszy od mojego. Jesli tak to napisz prosze jak on to zniosl i czy przypadkiem nie znaczy Ci mieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2929150 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 07.01.2009 23:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 no dobry wieczor, w koncu przyszlam, ogladnelam dziennik i bardzo przytulnie u Ciebie bylam juz kiedys wczesniej ale sie nie ujawnialam a zwerzaki slodziaki Rowniez witam, milo mi ze do mnie zajrzalas ! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2929152 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 12.01.2009 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 nam weterynarz z kocurkiem też kazał przyjechać po 6 miesiącach Amiu , a bylas juz ze swoim kocurkiem na kastracji, bo on jest starszy od mojego. Jesli tak to napisz prosze jak on to zniosl i czy przypadkiem nie znaczy Ci mieszkania. nie byliśmy jeszcze, no i chyba szybko nie pojedziemy. Kociak się przeprowadził na dół do ojca U mnie za duży rygor chyba miał... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2942857 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 13.01.2009 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 dzień dobry, co tu tak cichutko jest Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2944786 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 13.01.2009 15:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Aniu cicho, bo od 2 dni czytam kiedy tylko mam wolna chwile "Pamiętnik znaleziony w Moskwie", ktory pisze retrofood - jak dla mnie rewelacja! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2944888 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 13.01.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 gdzie to jest?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2944997 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucyna1 14.01.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Witaj magpie101 wpadłam do Ciebie z rewizytą . Jakoś wcześniej nigdy nie wpadłam na Twój dziennik. Bardzo macie ładną bryle budynku-robi wrażenie. W środku też widać ze sie starasz zrobić wszystko estetycznie. Z opisu wynika ze mieszkamy w swoich domkach bardzo podobnie długo. Jesteśmy na podobnym etapie wykańczania domów. Jednakże ty masz już pięknie zagospodarowaną przestrzeń wokół domu, masz docelowe ogrodzenie i bramy. My póki co to mamy wszystko stare, nie mamy zrobionego podjazdu ani ścieżek. A w ogrodzie nadal leży hałda humusu . Obiecałam sobie ze przez okres zimy rozrysuje sobie na papierze ogród-gdzie oczko,gdzie wodospad ,gdzie jakie drzewko, ale ni mogę się do tego przemóc. Moim wymarzonym ogrodem jest ogród w stylu japońskim, sporo na ten temat czytam i przygotowuje sie teoretycznie. W takim ogrodzie nie dzieje się nic przypadkowo, wszystko z góry musi być zaplanowane, nawet strumyk musi płynąć w odpowiednim kierunku . Przede mną sporo pracy i wydatków, ale postanowiłam się nie spieszyć. Myślę ze będę Cie jako eksperta nękała pytaniami odnośnie zakładania oczka wodnego. Oczko musi być a ja narazie jestem całkiem zielona w tej dziedzinie . Jestem pod wrażeniem talentu Twojego ślubnego -robi cuda!!! To wielka oszczędność móc samemu zrobić meble . Będę do Was częściej teraz zaglądać i śledzić Wasze postępy pozdrawiam serdecznie lucyna Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2946347 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 14.01.2009 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 gdzie to jest?? tutaj, ja w jeden dzien przeczytalam 60 czesci http://forum.muratordom.pl/pamietnik-znaleziony-w-moskwie,t117548.htm Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2946548 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 14.01.2009 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Lucyna1 milo mi, ze do mnie zajrzalas. Co do wykonczenia to duzo nam jeszcze brakuje, nie mamy rynien i podbitki, wiec z dachu wszystko leje sie na sciezki, a sciezki sa wytyczone kostka ale nie sa wysypane kamykami, wiec mamy jedno wielkie blocko. Co do ogrodzenia to byla to podstawa przed przeprowadzka ze wzgledu na zwierzaki. Z ogrodzenia jestesmy zadowoleni ale z bram i furtek wcale. a facet ktory nam robil wykasowal nas o 70% wiecej niz bysmy zaplacili gdzie indziej, a wykonanie pozostawia wiele do zyczenia. Ale bylismy zmuszeni u niego zamowic, bo jego poprzednik po 3 msc czekania nadal nas zwodzil, a nas czas gonil ze wzgledu na psy. Ten co nam robil to zrobil wszystko w 2 tygodnie. Poczekam kilka lat i caly przod bede chciala wymienic (mam nadzieje). Co do oczka to mozesz pytac, chociaz wszystko robi moj maz ale bede go wypytywac i Ci pisac. On cale oczka betonowal w srodku, bo jakby dal folie, a pies do niego by wskoczyl to wszystko by poniszczyl. U nas ogrod zagospodarowany jest w 20%, bo dzialke mamy 28 arow, latem i wiosna co tydzien kupowalismy po trochu, bo te roslinki sa drogie, a kasy brakuje. Jesienia kupilismy maliny i jezyny - zobaczymy co z tego wyrosnie, chcemy jeszcze truskawki posadzic ale takie w formie drzewka. U nas ogrod ma miec duzo iglakow praktycznie bez drzew lisciastych i chcemy miec duzo wysokich traw, nasiona tez juz kupione ale trzeba posadzic w doniczki.Pozdrawiam Magda. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58831-irys-komentarze/page/25/#findComment-2946582 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.