Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Irys - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam serdecznie :wink:

Dziennik b. fajny, domek rozplanowany także pomysłowo.

Muszę przyznać, że meble robione przez Was są b. ładne, te w jadalni zwłaszcza.

Fajnie oglądać dziennik i widzieć jak zmienia się powoli i czuć atmosferę domową. Aż się rozmarzyłam :wink:

Przyznam, że i ja polubiłam zwierzaki i zastanawiałam się nad miejscem Leosia, czy wprowadził się do tak pieknego domku, a on widzę, że znalazł sobie inne miejsce... Jak widzę jego to odrazu wyobrażam sobie jak jego dźwigaliście na górę -szok... Ale fajny zwierzyniec, teraz mają labę w ogrodzie.

Oczka wodne i mi się podobają, ja zastanawiałam się nad stawem, potem zrezygnowałam, ale w głowie siedzi mi takie chociaz nieduże oczko :wink: Ale to ojej daleko u mnie do jego realizacji...

Pracy widzę, że macie sporo, bo wcześniej miałam działkę 8 arów, też były warzywa, owoce- ale i sporo roboty...

Teraz jak pomyslę, jak ja zagospodaruję taka powierzchnię w przyszłości, to mnie przeraża, ale mój M. wie, że napewno muszą byc i porzeczki, agrest, jabłka, gruszki, czereśnie i wieśnie...

Pewnie w końcu wyląduję w grządkach... ale to muszę sobie kiedys poukładać i obmyśleć...

Będę napewno zaglądać, pozdrawiam i zyczę powodzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka_ja & taki_on:) bardzo mi milo, ze Ci sie u nas podoba :) , zapraszam czesciej w odwiedziny :wink: .

 

DarioAS w niedziele 2 godziny byla ulewa, a wczoraj pod wieczor powtorka :roll: .

Wlasnie maz jechal po kore, bo duzo nam wyplukalo, w niedziele wieczorem kwiatki podsypalam kora chociaz wiem, ze im to nie sluzy i dzieki temu wczoraj deszcz obczaskal tylko kwiatki ale juz przynajmniej nie sa opiaszczone.

Woda u nas przelewala sie rynnami, wszedzie wody bylo za kostki, z pola splywala na nas z calym brudem. Woda splynela ale ten szlam pozostal fuj.

Przy niektorych iglakach woda zrobila doly w ziemi, bo szukala ujscia, a trawa i chwasty rosna teraz jak szalone.

Ale nie zamartwiam sie tak bardzo , bo to tylko roslinki (chociaz duzo pracy i kasy kosztuja), jak ogladam w tv pozalewane domy to dopiero jest tragedia :cry: .

 

Aga - Żona Facia witaj :p ! O firankach napisze zaraz w dzienniku.[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jak byla burza to nasz Leos 2 godziny non stop biegal i "atakowal" grzmoty ciagle biegajac i szczekajac, jest wtedy tak pobudzony, ze nic do niego nie dociera.

 

Nasz pies ma taką samą metodę na burze, a dodatkową atrakcją jest też dla niego stanie pod rynną w czasie deszczu. Potem przez 2 dni odsypia takie harce. :wink:

 

Czekam na fotki ścieżek i zawieszone firanki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka_ja & taki_on:) bardzo mi milo, ze Ci sie u nas podoba :) , zapraszam czesciej w odwiedziny :wink: .

 

DarioAS w niedziele 2 godziny byla ulewa, a wczoraj pod wieczor powtorka :roll: .

Wlasnie maz jechal po kore, bo duzo nam wyplukalo, w niedziele wieczorem kwiatki podsypalam kora chociaz wiem, ze im to nie sluzy i dzieki temu wczoraj deszcz obczaskal tylko kwiatki ale juz przynajmniej nie sa opiaszczone.

Woda u nas przelewala sie rynnami, wszedzie wody bylo za kostki, z pola splywala na nas z calym brudem. Woda splynela ale ten szlam pozostal fuj.

Przy niektorych iglakach woda zrobila doly w ziemi, bo szukala ujscia, a trawa i chwasty rosna teraz jak szalone.

Ale nie zamartwiam sie tak bardzo , bo to tylko roslinki (chociaz duzo pracy i kasy kosztuja), jak ogladam w tv pozalewane domy to dopiero jest tragedia :cry: .

 

Ja z Małopolski - tutaj także deszcze były i obserwowałam poziom zwłaszcza Uszwicy... Tarnów zalało i naprzeciwko po drugiej stronie A4 pobliskie miejscowości m.in. te niżej położone :( Po powodzi z 1997 roku, kiedy naszych sąsiadów, tam gdzie się się budujemy zalała fala z Uszwicy, która jest oddalona z 500 metrów, podnieslismy swoje fundamenty.

Chociaż tylko kilku sąsiadów tedy miało wodę w piwnicy... Ale przyroda rządzi się własnymi prawami... i lepiej dmuchać na zimne :wink:

I ja oglądałam tv i wspólczuję zalanym ludziom, którzy potracili przez żywioł dobytek życia. To straszne...

Obiecuje, że tylko znajdę czas... to zawitam :wink: Uciekam, bo czas myju myju... :wink: Cały dzień na budowie od 8... do 20 :o U nas ładna pogoda... to ciut wysuszy i naszą działkę :wink:

Pozdrowieńka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do folii... nie przejmuj się, oczka zarosną, zaczną żyć swoim życiem i zasłonią folię

a co do łóżek... przeglądałaś ofertę na allegro? pytam bo sama chcę takie łóżko i nie ma tam wysokich cen, np.

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11542408

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2943611

lub http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3268598

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie przed chwila dostalam telefon, ze firany do salonu sa juz gotowe ale jest problem z firanka do biura

 

Pokazuj, magpie pokazuj jakie zamówiłaś i jak się prezentują te firanki u Ciebie w oknach. Ciekawa jestem bardzo na co się ostatecznie zdecydowałaś. Smaku mi narobiłaś tymi jagodami! Wstyd się przyznać, ale nie wiedziałam, że już owocują :oops: :oops: . Hhi, a jadłam nawet dzisiaj jagodziankę :lol: :D :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prince co do sciezek to jeszcze nawet nie zaczete, kostka lezy, brak czasu na ulozenie, bo sami robic bedziemy. Firanki wlasnie zgrywam fotki.

 

kala67 ogrod bedzie taki jak nam sie podoba za kilka lat jak juz wszystko troche zarosnie, a oczka za 2 lata beda juz zarosniete (mam nadzieje).

 

ewa_zm ogladalam te lozka juz wczesniej, faktycznie ceny dobre tylko do mnie nie przemawiaja ksztalty, za bardzo sa powywijane.

Ja jeszcze swojego nie kupilam ale nastawoam sie glownie na to co pokazalam wczesniej http://www.artbed.com.pl/lozka-kute-c-5.html , slyszalam kilka opinii na temat lozek tej firmy i wszystkie byly pozytywne.

Ostatnio widzialam w sklepie lozko z niskim i wysokim przodem i musze stwierdzic, ze te z wysokim przodem bardziej mi sie podobaja.

 

Co do ikei to wszytko podoba mi sie w katalogu i u kogos na zdjeciach w dziennikach ale jak juz pojade na miejsce to nic nie kupie. Bylam napalona strasznie na szafy do kutego lozka (chyba sosna bejcowana) ale jak na miejscu zobaczylam, ze tylnia sciane trzeba mocowac do sciany zeby sie nie przewrocila i w dodatku jakosc materialu to juz sie wyleczylam z mebli ikejowskich. No ale u mnie ogladanie jakosci wykonanai to "zboczenie zawodowe", o moim mezu nie wspomne, wiec szafy bedziemy sami robic.

 

TomKo zdjecia zaraz wkleje, wczesniej nie mialam sily, w srode cos mnie ugryzlo w kostke (chyba muszka), mialam kropeczke wielkosci lebka od szpilki, nie drapalam zeby nie rozdrapac, a w piatek dopiero noga w kostce i stopie tak spuchla jak przy zlamaniu i bolala tez tak mocno jakby zlamana byla. Dopiero dzisiaj mam czucie i schodzi opuchlizna, a kostka sina cala.

 

Lece teraz do dziennika wstawic fotki :p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dobrym momencie zajrzałam do Ciebie.

Bardzo ładne firanki i pasują idealnie do wnętrza. Własnie o czym takim myślałam. Czy teraz juz wszystko masz wykończone w domku?

 

TomKo duzo jeszcze brakuje tzn. w salonie brak donic stojacych z duzymi kwiatami (kwiaty to nie problem ale takie donice strasznie sa drogie 200-400 zl), kilku obrazow i lampy stojacej.

W sypialni brak wszystkiego: lozka, szaf, stolikow, lampek.

W pokoju goscinno biurowym krzesla do biurka, firanki, kilku obrazkow i lampki biurkowej.

U syna fotela brak.

I to na tyle :p , w tym roku nie kupimy wszystkiego, bo ciagle kolo domu robimy.

Ale takie kupowanie stopniowe cieszy i nie wyobrazam sobie wprowadzenie do gotowego domu wew. i zew. razem z ogrodem - nuda by byla. Ciesze sie jedynie, ze wprowadzilismy sie do domu po zakonczeniu wszystkich brudnych prac wew, (plytki, szpachle i malowanie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mag, zajrzałam do Twojego dziennika, oprócz tego, ze ogólnie mi się wszystko podobało - wynalazłam bardzo fajną kostkę. Jestem teraz w trakcie negocjacji ceny za podjazd z kostki, a przy okazji wymyślam, jak on ostatecznie ma wyglądać. Taka fajna szara kosteczka najbardziej mi się podoba! :D

 

...czy mogę Cię trochę podpytać, jak kostka byla kładziona (i chętnie w jakiej cenie, choć nie wiem, czy się nie zmieniły od tego czasu)?

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...