AGP 27.10.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Urlop?? Nie kojarzę słowa. Takie troszkę znajome, ale o co to było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 27.10.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Magpie przyszłam Cie pocieszyc. Mi dopiero mąż naprawił wentylacje w aucie. W te mrozy musiałam na klimie jeździć bo mi szyby parowały A glutem do pasa wysiadałam A teraz mam ciepło już czego i Tobie życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 28.10.2009 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 No nie bardzo, bo wtedy moj ogrod by strasznie wygladal (ja nie mam reki do zieleni) . I jesli bys adoptowala mojego meza to kto by mi obiady gotowal . Kurcze, ja miałabym ten sam problem. Mój TŻ gotuje w domciu, a w planach będzie zajmowal się ogrodem. Ja jestem od brudnej roboty - sprzątanie i budowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 28.10.2009 10:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 No nie bardzo, bo wtedy moj ogrod by strasznie wygladal (ja nie mam reki do zieleni) . I jesli bys adoptowala mojego meza to kto by mi obiady gotowal . Dobrze, o adopcji zapomnijmy, ale może na urlop chciałby wyjechać ? Jak pomyślę, że w ogrodzie ktoś by mi pomógł i obiad ugotował ... żyć nie umierać . Oj z tym tez bedzie klopot, bo my juz bez urlopu jestesmy 7 lat i na zmiany sie nie zanosi . Ale Ciebie zapraszam bardzo podczas urlopu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 28.10.2009 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Magpie przyszłam Cie pocieszyc. Mi dopiero mąż naprawił wentylacje w aucie. W te mrozy musiałam na klimie jeździć bo mi szyby parowały A glutem do pasa wysiadałam A teraz mam ciepło już czego i Tobie życzę No ja mam juz naprawiona szybe ale nie chodzi tak jak powinna , orginalny mechanizm kosztowal 400 zl, a oni zrobiliz 2 uzywanych jeden za 100 zl i chodzi tak sobie ta szyba. No ale bede sie martwic przed sprzedaza auta kiedys tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 28.10.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Ważne, że działa i że tanio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 31.10.2009 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Pszylazlam tylko powiedziec, ze pamietam Twoje budowanie. Stworzylas cieply domek. No i juz masz ogord i tak pieknie przed domem. I do tego wszystkiego swietnie gotujesz/pieczesz. No to ja tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 31.10.2009 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Założe się, że na jutro conajmniej 2 placki upiekła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 31.10.2009 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Pszylazlam tylko powiedziec, ze pamietam Twoje budowanie. Stworzylas cieply domek. No i juz masz ogord i tak pieknie przed domem. I do tego wszystkiego swietnie gotujesz/pieczesz. No to ja tyle. Zeljko nawet nie wiesz jak mi milo, ze mnie odwiedzilas ! Co do gotowania to lubie to robic jak mam wolne, w tygodniu obijam sie z gotowaniem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 31.10.2009 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Założe się, że na jutro conajmniej 2 placki upiekła Mayland tylko jeden i to torcik z musem truskawkowym i smietana (fotke wkleilam w dziale obiadowym). Pieklabym czesciej i wiecej ale maz z calego placka zawsze 2 kawalki zje , a my z synem potem caly placek wykanczamy , no chyba ze gosc mamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 02.11.2009 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 witaj magpie - widzę że zdjęcia zwierzaczków się pojawiły ale kocurma oczyska piękne pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 02.11.2009 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 Uwiebiam takie przyłapane, ziwerzakowe fociaki...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 02.11.2009 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 magpie, dawno mnie nie było z przyczyn różnych... ale nadrabiam ile się da pieknego masz kocura! uwielbiam koty... ale nie mam do nich szczęścia łażą za mną, przygarniam, przywykam i wciąż coś im się przytrafia, a to giną a to u sąsiada wylądują... np moja piękna czarna kotka przywieziona jako 3 tyg kulka, odchowana wyszła przez balkon i nie wróciła. Tułała się kilka mies nim ją odnalazłam. Po tych kilku miesiącach siedziała przy moim samochodzie na parkingu i sobie czekała... Ale wybrała sąsiadkę na wsi i tam już 2 czy 3 rok mieszka. Inny kotek też wskoczył mi do autka i nie chciał wyjść, wspaniały był oswojony, czysty i bardzo rozumny. Cudowny, pojechał z nami na wieś i... zasnął w samochodzie wylewkarzy... odjechał z nimi a przyznali się do tego po 2 miesiącach... ogolnie kotów miałam w zyciu kilka i kazdy jakoś niefortunnie znikał... I teraz kiedy widzę kociaka nie mogę się powstrzymać by go nie porwać ale w tej chwili ze względu na stan nie mogę no i muszę przed dziećmi jakieś pozory zachować... no i mój mąż był zawsze wielkim przeciwnikiem kotów, w ogóle zwierząt w mieszkaniu (chociaż jak już były to po kryjomu je adorował ) a teraz widzę że mu się trochę zmienia. Psa na wiosnę i przeprowadzkę już mamy wybranego, dzieciom też obiecuje ze jak już zamieszkamy będzie kotek a my i tak swoje robimy, aktualnie mamy od kilku lat akwarium, myszoskoczka, psice i ulubienca kameleona był zółw ale zdechł ze stresu bo zalizał go pies , kawkę nawet miałam... boska była, uczyła się latać lądując na psie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 03.11.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 magpie101, jak Ty to robisz, że masz tak wspaniałe wypieki ? Kto nie widział, proszę to tort truskawkowy naszej magpie http://i35.tinypic.com/28sokex.jpg http://i34.tinypic.com/dot6hl.jpg Normalnie ślinka leci ... mniaaaaam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.11.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Pszylazlam tylko powiedziec, ze pamietam Twoje budowanie. Stworzylas cieply domek. No i juz masz ogord i tak pieknie przed domem. I do tego wszystkiego swietnie gotujesz/pieczesz. No to ja tyle. Zeljko nawet nie wiesz jak mi milo, ze mnie odwiedzilas ! Co do gotowania to lubie to robic jak mam wolne, w tygodniu obijam sie z gotowaniem . A przypomnialo mi sie przez ten Twoj watek o "dziennikach budowy", ze lubilam czytac o Twoich postepach. I poszlam zerknac co nowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 03.11.2009 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Witaj ale pyszny torcik mniam, mniam!! zdolna kuchareczka z Ciebie kobieto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 04.11.2009 15:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 witaj magpie - widzę że zdjęcia zwierzaczków się pojawiły ale kocurma oczyska piękne pozdr. kawika witaj znowu wsrod nas, widze zes cala po akcji "przeprowadzka", zaraz do Ciebie zajrze (mam nadzieje na fotki nowe) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 04.11.2009 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 mocca faktycznie dawno Cie nie bylo . Ja o swojego kota boje sie, bo on jest wychodzacy i to kot, wiec nie utrzymam go w domu caly czas. TomKo nie zawstydzaj mnie , jak mnie odwiedzisz to zrobie takie ciacho . Zeljko a jak ja Ciebie lubilam czytac, potem nagle zniknal Twoj dziennik (nawet pisalam do Ciebie w tej sprawie) , no i Ty mi pomoglas i uczylas cierpliwie jak wklejac zdjecia w dzienniku . Czesc kala67 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.11.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Ja uczyłam? Nie pamiętam. A do dziennika nie miałam cierpliwości. Pierwszy raz zlikwidowałam go w proteście, drugi raz tak samo... w końcu uznałam…, ile można protestować... Nawet do głowy mi nie przyszło, ze komuś może go brakować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 05.11.2009 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Madziu..nadrobiłam zaległości Wypieki..palce lizać,mniam .Ja od czasu do czasu coś upieke,ale tak w ogóle to juz mi się nie chce. Poza tym ,jak jesteśmy we dwójkę to jak nam się zachce coś słodkiego-mamy wybraną cukiernię z dobrymi wypiekami i gotowe Zwierzaki słodziuchne ..zwłaszcza jak patrzę na ..psa z kotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.