Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Irys - komentarze


Recommended Posts

Choinke kupil maz-jak zwykle najwieksza :roll: , on do malych nie nalezy i wazy ponad setke, a sam nie mogl jej dzwignac. Na razie wcale nie opada ale stoi w donicy i jest podlewana, w donicy jest tez 9 cegiel, masa piachu i ziemi zebu stabilnie stala.

 

W swieta byli goscie z noclegiem, jedzonka zostalo duzo, ciasta jeszcze wiecej ale juz nikomu nie chce sie w kolko jesc tego samego - Leos ma ucieche, bo ciagle cos dostaje :) .

Ja dzisiaj jestem w pracy, bo mialam juz dosc leniuchowania. Wczoraj wstalam przed 12 w poludnie, a przed 13 znowu spalam do 15 takze wybyczylam sie.

 

Teraz trzeba pomyslec zeby cos na Sylwestra przygotowac tylko pomyslow brak, bo wszystko sie przejadlo.

Mam nadzieje, ze przyszly rok bedzie lepszy, bo ten ciezki byl bardzo.

 

W Wigilie troche smutno mi bylo, bo to ostatnia wigilia w tym samym gronie, moja siostra w sierpniu 2010 za maz wychodzi i za rok bedzie spedzac Wigilie pierwsza w Gostyniu u rodziny meza. Juz tam mieszka ale w te swieta jeszcze "uciekla" do mnie, a jej byl u siebie i do nas przyjechal w pierwszy dzien swiat rano.

Dzieli nas 90 km, wiec jednego roku Wigilia tam drugiego u mnie bedzie. Dobrze, ze chociaz my do siebie bedziemy miec blisko, bo 90 km tylko. Ja do mamy mam 200, a siostra 180 km, wiec mama przyjezdza zawsze do mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Rok nie był łatwy, to fakt. Mój maż bardzo odczuł ten kryzys. Teraz jeszcze w styczniu podatek trzeba zapłacić..... Ech, życie. Wiem co to znaczy.

 

Własnie powywalałam resztki jedzenia. Uzbierałam tego małe wiadereczku, ładne kilka litrów. Duzo tego jedzenia sie marnuje, za duzo. Na sylwestra nie robię nic, już zapowiedziałam. Twoim śladem moze resztki mies pieczonych w jakiś sos chrzanowy badź curry wrzucę i tyle. No chyba, ze bedą chcieli ognisko rozpalić i kociołek nastawić wówczas im go naszykuję. Masz rację, wszystko inne się przejadło :lol: Zostało mi pół blaszki szarlotki i isaury. Reszta ciasta zeszła.

 

My jak wiesz wszyscy w kupie jesteśmy całą rodziną. Duzo osób sie dziwi jak to wytrzymujemy ale na codzień nie jest to natrętne sąsiedztwo. Jest jakas niepisana umowa, ze nie nadwyrężamy tej bliskości, zeby się sobą szybko nie znudzić :lol: Za to poczucie, że wokół mieszka rodzina i tak bliska i dalsza, daje takie poczucie bezpieczeństwa, dodaje pewnosci siebie. Bardzo sobie chwalę to sąsiedztwo. Rozumię Was jak trudno żyć w rozjazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Mag..

Dziękuję za wizytę w Bukowej Chatce. Ty, jak widzę już ślicznie mieszkasz, poczytałam Cię trochę i powiem szczerze - z wielkim zainteresowaniem. No a już widokiem pierniczków rozwaliłaś mnie kompletnie :D

Skąd Ty na to bierzesz czas i siłę?

Bardzo podoba mi się pomysł z kostką przed domem. Czy jest to droga inwestycja?..

No i widzę, że działeczkę macie sporą i pięknie zagospodarowaną..

Ech, jak ja bym już tak chciała :lol:

Pozdrawiam cieplutko..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu, ale Ci zazdroszczę pięknej choinki.U nas w domu rodzinnym,bardzo długo była żywa choinka.I też wysoka,zwykle ok.3m, bo mieszkanie wysokie na 3,5.Nasz Tato przywoził ja z lasu...Nic to,że igły opadały,bo jej piękny zapach rekompensował wszystko.

A święta z Rodziną trzeba pielęgnować..Od 10 lat(odkąd zmarłł nasz Tato :( ) Wigilie są u mnie i siostry( na zmianę).Chociaż teraz od 3 lat były u nas-w tym w 2007 na wynajętym mieszkaniu.Moja siostra w tym roku się"oburzyła" :lol: jak jej powiedziałam,że Wigilia będzie znowu u nas.Więc jej wytłumaczyła,że my mamy teraz dużo miejsca,będzie wygodniej.Na szczęscie mieszkamy wszyscy w jednej miejscowości,więc można wszystko zgrać.

Najważniejsze ,że nasza mama jest nadal z nami :roll: :)

 

A rok..faktycznie jakiś trudny był..Wiele osób to mówi..Oby ten następny był lepszy :wink:

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie ten rok też był ciężki chwilami, oby następny przyniósł nam więcej radosnych dni :D

 

święta dla mnie są trudne, zwłaszcza gdy pomyślę o mamie..

nie ma jej już trzy lata, nawet nie zdążyła Dawidka zobaczyć..

nie mam także baci, dziadków itd, została mi tylko rodzina męża :roll:

przyczynia sie to do tego, że całe swoje uczucia przelewam na dzieci (no.., gdy mi ciśnienia nie podnoszą... :roll: :lol: :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto kartka animowana ode mnie: :wink:

 

http://www.jacquielawson.com/preview.asp?cont=1&hdn=3&pv=3111904

 

Stary Rok odchodzi wielkimi krokami,

niech więc złe chwile zostaną za nami.

Niech Nowy Rok przyniesie dużo zdrowia,

radości a przede wszystkim morze miłości!

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/Nowy_Rok3.gif

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/normal_Nopwy_Rok_1.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...