Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Halogeny w suficie poddasza 12 czy 230V?


Boowa

Recommended Posts

witam,

 

aktualnie mam zabudowywane poddasze i w projekcie łazienki halogeniki mają być umieszczone w płycie sufitowej.. jakie zastosować halogeny - 12 czy 230Volt?

 

To samo jeżeli chodzi o zabudowę półek g/k które mają również być doświetlone halogenami..

 

Dzieki za odpowiedzi, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o trwałość to jedne i drugie są do bani (mam w mieszkaniu jedne i drugie).

Natomiast 12V są o tyle lepsze że można kupić np 20-to WAT-owe żarówki. Te na 230V najmniejsze są na 40W (przynajmniej mi się nie udało znaleźć słabszych), więc jak chcesz mieć więcej punktów (światełek) to te 230V się nie nadają (będzie za jasno)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o trwałość to jedne i drugie są do bani (mam w mieszkaniu jedne i drugie).

U mnie przez 6 lat użytkowania przepaliła się 1 żarówka (a mam zainstalowanych 12). Według mnie to jest świetna trwałość. Używam transformatorów toroidalnych (tzn. tych okrągłych, "tradycyjnych").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

halogeny w łazience na suficie - ryzykowna sprawa

ogólnie halogeny na poddaszu w kartongipsie to kicha chyba że mamy jak odprowadzić ciepło z przestrzeni nad halogenami bo jak położymy wełnę na halogenach to je będzie szlag trafiał regularnie - wiem co mówię bo tak mam i muszę je wykopać bo mi się nie opłaca - a żarówki nie mają tu nic do tego i takie i taki się palą - głównym czynnikiem jest tu prawidłowy montaż

a w łazience na usicie to bym nie ryzykował

pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

halogeny w łazience na suficie - ryzykowna sprawa

ogólnie halogeny na poddaszu w kartongipsie to kicha chyba że mamy jak odprowadzić ciepło z przestrzeni nad halogenami bo jak położymy wełnę na halogenach to je będzie szlag trafiał regularnie - wiem co mówię bo tak mam i muszę je wykopać bo mi się nie opłaca - a żarówki nie mają tu nic do tego i takie i taki się palą - głównym czynnikiem jest tu prawidłowy montaż

a w łazience na usicie to bym nie ryzykował

pozdrawiam

Tomek

 

ja mam halogeny i w lazience tez....welna lezy na stropie. elektryk makazal mi kupienie glinianych doniczek....bylam zdziwiona...i co on zrobil...polozyl je na strychu i pozakrywal halogenki....przez 2,3 lata przepalily sie 2 zaroweczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12V są znacznie trwalsze.

 

Witam

 

Bzdura do kwadratu .

 

A jakieś bardziej konkretne uzasadnienie?

Jak już pisałem wcześniej, żarówki 12V praktycznie nie przepalają się. Zainstalowałem je za radą mojego teścia - elektryka, który właśnie z autopsji wie, ile jakich żarówek się przepala, i naprawdę wypada na niekorzyść 230V. Jest oczywiście jeszcze jedna opcja: obniżyć napięcie zasilania do 220 V (np. jakimś dodatkowym rezystorem wpiętym w szereg z żarówką). Wtedy można uzyskać trwałość żarówki na 230 V na poziomie dziesiątek lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o trwałość to jedne i drugie są do bani (mam w mieszkaniu jedne i drugie).

U mnie przez 6 lat użytkowania przepaliła się 1 żarówka (a mam zainstalowanych 12). Według mnie to jest świetna trwałość. Używam transformatorów toroidalnych (tzn. tych okrągłych, "tradycyjnych").

Widać masz więcej szczęścia u mnie w rok czasu poszło 4 z 8iu 12V i 5 z 7iu 230V :-(

I też mam taki okrągły "tradycyjny" transformator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o trwałość to jedne i drugie są do bani (mam w mieszkaniu jedne i drugie).

U mnie przez 6 lat użytkowania przepaliła się 1 żarówka (a mam zainstalowanych 12). Według mnie to jest świetna trwałość. Używam transformatorów toroidalnych (tzn. tych okrągłych, "tradycyjnych").

Widać masz więcej szczęścia u mnie w rok czasu poszło 4 z 8iu 12V i 5 z 7iu 230V :-(

I też mam taki okrągły "tradycyjny" transformator.

 

Procentowo i tak wychodzi na korzyść 12V.

Przy halogenkach, tak samo jak przy żarówkach energooszczędnych, należy uważać żeby jak najmniej dotykać palcami elementów szklanych - osadzanie tłuszczu powoduje zmniejszenie trwałości żarówki (nie wiem, dlaczego tak jest, powtarzam tylko słowa elektronika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam halogeny i w lazience tez....welna lezy na stropie. elektryk makazal mi kupienie glinianych doniczek....bylam zdziwiona...i co on zrobil...polozyl je na strychu i pozakrywal halogenki....przez 2,3 lata przepalily sie 2 zaroweczki

 

Ten pomysł z doniczkami też nam podpowiedzieli w Rigipsie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...