CI MąDRALE Z MURATORA

[aru]

no ktoś coś z nich spuścił

[Zbigniew Rudnicki]

Drewno przywiezione na budowę powinno być nie spaczone i nie zwichrowane i powinno być niezwłoczne wykorzystane do budowy.

Jeżeli było suszone i jest proste - to oczywiście najlepiej.

Jeżeli jest niesuszone to najmniej się wypaczy, jeśli zostanie szybko zastosowane.

[rafałek]

w tamtych czasach na konstrukcje często szło drewno nieodżywiczone, co skutkuje trwalością na setki lat, obecne to czasami....

 

A jak sie obecnie "odżywicza" i kto to robi?

[Mis Uszatek1719499023]

O jak się cieszę, że nie buduję z drewna. Znając realia ze stolarskich prac drobnowymiarowych, postanowiłem ominąć drewno szerokim łukiem. Zawsze jedna technologia mniej i jeden siwy włos na głowie też.

 

To z czego masz więźbę?

 

Z betonu!!!

[piejar]

A jak sie obecnie "odżywicza" i kto to robi?

aru puść wreszczie farbę z tym odżywiczaniem

[aru]

w tym roku to w lesie nie byłem , ale:

czesto jest/było (?), że przed ścięciem drzewa, spuszczało się żywicę (do czegoś tam wykorzystywana) i dopiero potem szło do tartaku;

kiedyś z drewnem na konstrukcje tego nie robili i dlatego jak się tnie stare elementy konsrtukcji drewnianej to aż można piłę "spalić"

niemówiąc, żę często takie drewno z rozbiórek jest używane ponownie

 

(z punktu widzenia leśnego lamera )

[jabko]

...

czesto jest/było (?), że przed ścięciem drzewa, spuszczało się żywicę (do czegoś tam wykorzystywana) i dopiero potem szło do tartaku;

 

łeee

Może w jakichś nadleśnictwach tak się robi ale moje drzewko jest z normalnie wycietych świerków z których żaden leśniczy-drakula żywicy nie ściągał.

[Wojty]

A ja wam powiem, ze ci madrzy panowie w tartakach odradzaja suche drewno, bo go poporostu nie maja . U nas, w okolicach Wroclawia, wszystko szlo prawie od reki - czekalam az dojdzie do takiej sytuacji, ze bede szla do lasu i palcem pokazywala drzewo, ktore maja dla mnie sciac .

 

Na szczescie doratlismy do wielkiego tartaku na Gornym Slasku, gdzie wiosna mieli jeszcze drewno z zimy. Drewno juz wtedy bylo lekko wysuszone. dzieki temu moglam spokojnie zdecydowac sie na impregnacje cisnieniowa (wiadomo mokrego drewna nie ma sensu impregnowc cisnieniowo). Ciesle byli zachwyceni - i to nie tylko u mnie-kolezanka tez zamowila tam drewno.

Dodatkowo, drewno przyszlo do mnie na budowe w sierpniu, a dach kladli pod koniec listopada i nic mu sie nie stalo (bylo tylko przykryte brezentem).

[katerhasser]

lepsze drewno suche - teraz szukałbym suchego.

Mokre jak będzie niedbale pozbijane to się rozeschnie i poskręca.

Pęknięcia tynku na łączeniu ścianki kolankowej i murłaty powstają dlatego, że murłatę wykręca, chociaż jest przykręcona do muru, a jednak... bo jak dosycha to się robią luzy i nacisk krokwi ją właśnie wykręca na zewnątrz.

[rafałek]

w tym roku to w lesie nie byłem , ale:

czesto jest/było (?), że przed ścięciem drzewa, spuszczało się żywicę (do czegoś tam wykorzystywana) i dopiero potem szło do tartaku;

kiedyś z drewnem na konstrukcje tego nie robili i dlatego jak się tnie stare elementy konsrtukcji drewnianej to aż można piłę "spalić"

niemówiąc, żę często takie drewno z rozbiórek jest używane ponownie

 

(z punktu widzenia leśnego lamera )

 

 

Właśnie kiedyś się pozyskiwało zywice w lasach a teraz tego się nie robi. Można jeszcze spotkać drzewa ze spałą zywiczarską, ale są to "relikty". Zdaje się, ze w ubiegłym roku ktoś planował ponowne rozpoczęcie pozyskiwania zywicy, ale pomysł upadł ze względów ekonomicznych (chińska jest tańsza niz pozyskiwana w Polsce).

Ale zajmijmy się samym wpływem zywicowania na jakość. Piszesz, że drewno z drzewa gdzie pozyskiwano żywice jest gorsze... Nic bardziej mylnego - mozna by wręcz powiedzieć, że jest ono naturalnie zaimpregnowane, a jedyny problem to zwiekszona palność.

[aru]

Piszesz, że drewno z drzewa gdzie pozyskiwano żywice jest gorsze... Nic bardziej mylnego - mozna by wręcz powiedzieć, że jest ono naturalnie zaimpregnowane, a jedyny problem to zwiekszona palność.

 

nie kumam

 

 

a z tym odżywiczaniem to w taki razie przesadziłem

[rafałek]

Piszesz, że drewno z drzewa gdzie pozyskiwano żywice jest gorsze... Nic bardziej mylnego - mozna by wręcz powiedzieć, że jest ono naturalnie zaimpregnowane, a jedyny problem to zwiekszona palność.

 

nie kumam

 

 

a z tym odżywiczaniem to w taki razie przesadziłem

 

To jest często powielany poglad na tym forum... nie martw się.

[holikk]

A gdzie można kupić w centralnej Polszcze drewno klejone na krokwie np., w rosądnej cenie, może ktoś wie, albo lepiej -kupował ?

[rafałek]

Nie kupowałem, nie iem czy w centralnej polse, ale zobacz to:

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=drewno+klejone%2C+konstrukcje&btnG=Szukaj+w+Google&lr=lang_pl

[witekk]

wartownik

 

klejone to skład we Wrocławiu, oraz Szczecin.

Szukaj na wyszukiwarce drewno klejone- jest kilka firm zazwyczaj z Niemiec, Danii i Austrii.

[holikk]

dzięki, przeszukiwarka wyrzuciła firmy.

Ale , czy ktoś ma własne doświadczenia, tzn. kupował.