Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

I właśnie tego za cholerę nie rozumiem.

Dlaczego ten słup (stojący w ówczesnej granicy) posadowiona na gruncie GMP a nie 40 cm dalej by stał na gruncie sąsiada?????

 

Ja to rozumiem w ten sposób że wówczas granica prawna nie pokrywała się z faktycznym położeniem płotu. (To się często zdarza). Zatem możliwe jest, że dla oszczędności nie wezwano do tyczenia geodety tylko wykonawcy sami sobie wytyczyli ten punkt opierając się na błędnym przekonaniu, że granica=płot. Później GMP budował dom i geodeta wskazał mu prawdziwe położenie słupków granicznych. Ale słup już stał.

Chyba że GMP zataja jeszcze jakieś fakty.

Dokladnie tak , czyli jednak mozna zrozumiec :D Z malym zastrzezeniem , ze nie bylo wtedy plotu tylko miedza , ale to przeciez nieistotne dla problemu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304391
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

GMP z drugiej strony to jakby nie ten słup to nawet byś nie wiedział ,że ci się działka powiększyła a tak masz się z czego sieszyć :D

A i słup jest tylko twój :D

 

Niezupelnie tak , bo czy slup by byl czy nie to i tak geodeci wskazaliby wlasciwa granice dzialki. Bowiem nie za sprawa slupa sie na niej pojawili.

Sam slup to nic pieknego , wolalbym go jednak w granicy , choc sam juz nie wiem co robic bo z tego co tu czytam to przestawienie slupa jawi mie sie jako "koszmar biurokratyczny" , geodeci ,ZE , ZUD , wykonawcy ....

A przeciez to nie moja wina , ze slup nie stoi w granicy choc tam stac powinien. W dodatku mnie TPSA "uszczesliwilo" swoim slupem....

 

Dziekuje za wszystkie wyjasnienia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304445
Udostępnij na innych stronach

Nie masz nic do stracenia.

Zgłaszaj sprawę do nadzoru budowlanego i zapewne po czasie nakażą usunięcie samowoli budowlanej i doprowadzenie do stanu właściwego.

ZE samo z siebie raczej nic nie zrobi.

Na własny koszt i legalnie to cała procedura z projektem przebudowy,mapą, pozwoleniem na budowę.

Chyba ,że chcesz go samowolnie przestawić. Zamawiasz na godzinę dźwig, podnośnik, wiertnicę i ewentualnie elektryka. W tysiącu byś się zmieścił. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304502
Udostępnij na innych stronach

Obsługa geodezyjna była obowiązkiem ZE a nie właściciela działki. Najważniejsze jest to, co podpisali rodzice GNP - jeśli jest tam zastrzeżenie, że słup ma stać na granicy, to sprawa jest jasna (formalnie): ZE powinien w ramach tyczenia określić prawidłowe położenie tej granicy, aby spełnić warunek właściciela. Niespełnienie tego warunku powoduje nieważność umowy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304540
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Nie stac mnie na taki radykalizm , tel stacjonarny jest potrzebny , poza tym mam 2 letnia umowe na neostrade.

 

Jeżeli z powodu technicznych nie są w stanie zapewnić Ci łącza to sami rowziążą umowę. Tak się nie martw i niech ten słup tepsa zwija.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304642
Udostępnij na innych stronach

Nie masz nic do stracenia. ......

Chyba ,że chcesz go samowolnie przestawić. Zamawiasz na godzinę dźwig, podnośnik, wiertnicę i ewentualnie elektryka. W tysiącu byś się zmieścił. :D

 

Marcinie. Głupoty prawisz. Zwłaszcza pisząc "ewentualnie elektryka" .

Tego słupa to powyżej wysokości 2 metrów to GMP nawet dotnąć nie wolno.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304706
Udostępnij na innych stronach

....

Jeżeli z powodu technicznych nie są w stanie zapewnić Ci łącza to sami rowziążą umowę. Tak się nie martw i niech ten słup tepsa zwija.

 

Nie rozwiążą umowy z tego powodu. Przecież to łacze zapewnili. A chęć poprowadzenia przewodu w ziemi jest niczym innym jak "chciejstwem" które może być oczywiście spełnione ale na koszt "chciejącego"

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304709
Udostępnij na innych stronach

Także mam słup elektryczny na swojej działce.

Postawiłem go na własny koszt w miejscu w którym jego lokalizacja najbardziej mi pasowała.

Ten słup był moją własnością do momentu powieszenia na nim linii elektrycznej. Z tą chwilą stał się własnością ZE.

Z całą odpowiedzialnością muszę stwierdzić – cała ta operacja odbywała się bez fizycznej obecności geodety na mojej działce.

Wyznaczenia miejsca wkopania słupa było moim przywilejem. To czy ZE zgodzi się z taką lokalizacją słupa było moim ryzykiem. ZE zgodziło się z taką lokalizacją i nanieśli na mapki tę lokalizację. Czy to naniesienie było poprzedzone geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza wykonana na koszt ZE czy też jedynie ktoś z ZE zmierzył metrówką odległość słupa od płotu a potem postawił kropkę na mapie - tego już nie wiem.

 

To, że wkopanie słupa zleciłem ZE nie ma tutaj żadnego znaczenia. To ja wskazałem miejsce i ja zapłaciłem za słup i robociznę. Wykonawcy mogli mi tylko podpowiedzieć czy taka lokalizacja spełnia ich warunki odbioru (odległość od poprzedniego słupa itd). Równie dobrze mogłem sam wykopać dziurę w ziemi szpadlem a następnie przy pomocy układu lin i bloczków ten słup osadzić (tylko po co? ). W sensie prawnym ZE zaczął się tym słupem interesować dopiero po jego wkopaniu.

 

Z postu GMP mogę wnioskować, że słup na jego działce został wkopany na podobnej zasadzie. Nie była to inwestycja ZE lecz inwestycja prywatnego inwestora.

A jeśli tak to pretensje niech zgłasza nie do ZE lecz do sąsiada który wskazał miejsce wkopania słupa lub do tego kogoś kto popełnił błąd błędnie wytyczając poprzednią granice działek.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304781
Udostępnij na innych stronach

witam.

 

Tego słupa to powyżej wysokości 2 metrów to GMP nawet dotnąć nie wolno

Liczysz od spodu słupa czy od powierzchni ziemi.? :D

Jak od powierzchni ziemi a to taka różnica to można go uchwycić tuż poniżej tych 2metrów :D

 

A tak poważnie albo trochę mniej to po sprawnej akcji nawet jakby się tym ktoś zainteresował to nie doszedł by prawdy bo słup stałby dokładnie gdzie jest narysowany na mapie i dokładnie tam gdzie miał stać czyli w granicy.

Więc jaktu zarzucać komuś że przestawił słupa z miejsca A do miejsca A.

Sąsiedzi nawet by się nie zoriętowali bo myśleli by ,że to ZE coś robi.

Można to zrobić bez wyłączenia linii.

Tak więc GMP do dzieła . Będziesz prekursorem w temacie zbędnych słupów :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304884
Udostępnij na innych stronach

To akurat nie był żart.

Jedna z prostrzych technologii prac pod napięciem .

Nikt teraz nie chce aby mu wyłączać prąd a poza tym dużo bezpieczniej niż przy wyłączeniach.

 

A te brakujace 250 cm kabla z jednej strony to nadsztukujesz przy pomocy sznurówki a te zwisające 250 cm z drugiej strony to zawiążesz w supełek by grabiami o nie nie zawadzić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1305122
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wg rysunku GMP zmieni się tylko miejsce mocowania kabla do słupa (podwieszenie) o 250 cm, a nie jego długoœć, obojętnie z której strony. Kabel przy slupie nie jest przecież przecinany.

A zresztš fachowcy z ZE znajš nie takie numery.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1309755
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wg rysunku GMP zmieni się tylko miejsce mocowania kabla do słupa (podwieszenie) o 250 cm, a nie jego długoœć, obojętnie z której strony. Kabel przy slupie nie jest przecież przecinany.

A zresztš fachowcy z ZE znajš nie takie numery.

 

Piszesz o fachowcach z ZE a przecież marcin714 napisał:

Zamawiasz na godzinę dźwig, podnośnik, wiertnicę i ewentualnie elektryka.

 

Podkreśliłem słowo ewentualnie elektryka.

 

I chcecie by słup z kablami pod napięciem swobodnie kołysał się zawieszony na wysięgniku dźwigu podczas prac? A w tym czasie ludzie bedą ręcznie nakierowywać u dołu ten słup by odpowiednio umieścić go w wykopie a potem zasypywać ręcznie łopatami?

 

Trochę wyobraźni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1309921
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Było ewentualnie bo na tym forum każdy chce osiągnąc założony cel jak najtaniej.

Mniej skąpi mogą nawet "zatrudnić" ze dwóch elektryków.

 

To nadal jest na pół serio ,żeby ktoś sobie nie pomyślał :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1310087
Udostępnij na innych stronach

Z wylaczeniem pradu nie powinno byc chyba problemu , gdyz do linii tej podpiety jest tylko dom sasiada i moj. Z reszta gdyby przestawianie slupa pod napieciem mialo stanowic zagrozenie dla czyjegos zdrowia badz zycia postaralbym sie o wylaczenie pradu nawet gdyby mialo to spowodowac brak pradu w calym miescie. Prad to prad , zartow nie ma.

 

Dziekuje za wszelkie uwagi. Slup bede chcial przestawic legalnie. Jak trafie na jakies biurokratyczne rafy , bede wolal o pomoc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1310558
Udostępnij na innych stronach

(...)Jeżeli masz coś na papierze, i jest tam napisane, że słup ma stanąć w granicy działki, to masz problem z głowy. Po prostu piszesz do ZE, że z uwagi na niezgodne z ustaleniami ustawienie słupa, wnosisz o jego przesunięcie.

Tak po prostu...? Ładnie powiedziane/napisane.

Droga do usunięcia/przesunięcia słupa jest długa i ciernista.

Jeśli ZE się nie zgodzi, to pozostanie jedynie droga cywilno prawna.

Sprawdź, czy słup został wkopany zgodnie z projektem. Jeśli nie, interweniuj u Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, ale ten zasugeruje zalegalizowanie odstępstwa od projektu...

Chora sprawa generalnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1310581
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...