Goni_Mnie_Peleton 10.08.2006 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 I właśnie tego za cholerę nie rozumiem. Dlaczego ten słup (stojący w ówczesnej granicy) posadowiona na gruncie GMP a nie 40 cm dalej by stał na gruncie sąsiada????? Ja to rozumiem w ten sposób że wówczas granica prawna nie pokrywała się z faktycznym położeniem płotu. (To się często zdarza). Zatem możliwe jest, że dla oszczędności nie wezwano do tyczenia geodety tylko wykonawcy sami sobie wytyczyli ten punkt opierając się na błędnym przekonaniu, że granica=płot. Później GMP budował dom i geodeta wskazał mu prawdziwe położenie słupków granicznych. Ale słup już stał. Chyba że GMP zataja jeszcze jakieś fakty. Dokladnie tak , czyli jednak mozna zrozumiec Z malym zastrzezeniem , ze nie bylo wtedy plotu tylko miedza , ale to przeciez nieistotne dla problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304391 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 10.08.2006 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 GMP z drugiej strony to jakby nie ten słup to nawet byś nie wiedział ,że ci się działka powiększyła a tak masz się z czego sieszyć A i słup jest tylko twój Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304421 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 10.08.2006 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 GMP z drugiej strony to jakby nie ten słup to nawet byś nie wiedział ,że ci się działka powiększyła a tak masz się z czego sieszyć A i słup jest tylko twój Niezupelnie tak , bo czy slup by byl czy nie to i tak geodeci wskazaliby wlasciwa granice dzialki. Bowiem nie za sprawa slupa sie na niej pojawili. Sam slup to nic pieknego , wolalbym go jednak w granicy , choc sam juz nie wiem co robic bo z tego co tu czytam to przestawienie slupa jawi mie sie jako "koszmar biurokratyczny" , geodeci ,ZE , ZUD , wykonawcy .... A przeciez to nie moja wina , ze slup nie stoi w granicy choc tam stac powinien. W dodatku mnie TPSA "uszczesliwilo" swoim slupem.... Dziekuje za wszystkie wyjasnienia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304445 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 10.08.2006 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Nie masz nic do stracenia. Zgłaszaj sprawę do nadzoru budowlanego i zapewne po czasie nakażą usunięcie samowoli budowlanej i doprowadzenie do stanu właściwego. ZE samo z siebie raczej nic nie zrobi. Na własny koszt i legalnie to cała procedura z projektem przebudowy,mapą, pozwoleniem na budowę. Chyba ,że chcesz go samowolnie przestawić. Zamawiasz na godzinę dźwig, podnośnik, wiertnicę i ewentualnie elektryka. W tysiącu byś się zmieścił. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304502 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 10.08.2006 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Obsługa geodezyjna była obowiązkiem ZE a nie właściciela działki. Najważniejsze jest to, co podpisali rodzice GNP - jeśli jest tam zastrzeżenie, że słup ma stać na granicy, to sprawa jest jasna (formalnie): ZE powinien w ramach tyczenia określić prawidłowe położenie tej granicy, aby spełnić warunek właściciela. Niespełnienie tego warunku powoduje nieważność umowy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304540 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 11.08.2006 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Witam Nie stac mnie na taki radykalizm , tel stacjonarny jest potrzebny , poza tym mam 2 letnia umowe na neostrade. Jeżeli z powodu technicznych nie są w stanie zapewnić Ci łącza to sami rowziążą umowę. Tak się nie martw i niech ten słup tepsa zwija. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304642 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek.tor 11.08.2006 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Nie masz nic do stracenia. ...... Chyba ,że chcesz go samowolnie przestawić. Zamawiasz na godzinę dźwig, podnośnik, wiertnicę i ewentualnie elektryka. W tysiącu byś się zmieścił. Marcinie. Głupoty prawisz. Zwłaszcza pisząc "ewentualnie elektryka" . Tego słupa to powyżej wysokości 2 metrów to GMP nawet dotnąć nie wolno. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304706 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek.tor 11.08.2006 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 .... Jeżeli z powodu technicznych nie są w stanie zapewnić Ci łącza to sami rowziążą umowę. Tak się nie martw i niech ten słup tepsa zwija. Nie rozwiążą umowy z tego powodu. Przecież to łacze zapewnili. A chęć poprowadzenia przewodu w ziemi jest niczym innym jak "chciejstwem" które może być oczywiście spełnione ale na koszt "chciejącego" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304709 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek.tor 11.08.2006 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Także mam słup elektryczny na swojej działce.Postawiłem go na własny koszt w miejscu w którym jego lokalizacja najbardziej mi pasowała.Ten słup był moją własnością do momentu powieszenia na nim linii elektrycznej. Z tą chwilą stał się własnością ZE. Z całą odpowiedzialnością muszę stwierdzić – cała ta operacja odbywała się bez fizycznej obecności geodety na mojej działce. Wyznaczenia miejsca wkopania słupa było moim przywilejem. To czy ZE zgodzi się z taką lokalizacją słupa było moim ryzykiem. ZE zgodziło się z taką lokalizacją i nanieśli na mapki tę lokalizację. Czy to naniesienie było poprzedzone geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza wykonana na koszt ZE czy też jedynie ktoś z ZE zmierzył metrówką odległość słupa od płotu a potem postawił kropkę na mapie - tego już nie wiem. To, że wkopanie słupa zleciłem ZE nie ma tutaj żadnego znaczenia. To ja wskazałem miejsce i ja zapłaciłem za słup i robociznę. Wykonawcy mogli mi tylko podpowiedzieć czy taka lokalizacja spełnia ich warunki odbioru (odległość od poprzedniego słupa itd). Równie dobrze mogłem sam wykopać dziurę w ziemi szpadlem a następnie przy pomocy układu lin i bloczków ten słup osadzić (tylko po co? ). W sensie prawnym ZE zaczął się tym słupem interesować dopiero po jego wkopaniu. Z postu GMP mogę wnioskować, że słup na jego działce został wkopany na podobnej zasadzie. Nie była to inwestycja ZE lecz inwestycja prywatnego inwestora.A jeśli tak to pretensje niech zgłasza nie do ZE lecz do sąsiada który wskazał miejsce wkopania słupa lub do tego kogoś kto popełnił błąd błędnie wytyczając poprzednią granice działek. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304781 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 11.08.2006 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 witam. Tego słupa to powyżej wysokości 2 metrów to GMP nawet dotnąć nie wolno Liczysz od spodu słupa czy od powierzchni ziemi.? Jak od powierzchni ziemi a to taka różnica to można go uchwycić tuż poniżej tych 2metrów A tak poważnie albo trochę mniej to po sprawnej akcji nawet jakby się tym ktoś zainteresował to nie doszedł by prawdy bo słup stałby dokładnie gdzie jest narysowany na mapie i dokładnie tam gdzie miał stać czyli w granicy. Więc jaktu zarzucać komuś że przestawił słupa z miejsca A do miejsca A. Sąsiedzi nawet by się nie zoriętowali bo myśleli by ,że to ZE coś robi. Można to zrobić bez wyłączenia linii. Tak więc GMP do dzieła . Będziesz prekursorem w temacie zbędnych słupów Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304884 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek.tor 11.08.2006 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 .... Można to zrobić bez wyłączenia linii. Mam nadzieję, że to co napisałeś to tylko żartów ciąg dalszy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304982 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 11.08.2006 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 To akurat nie był żart. Jedna z prostrzych technologii prac pod napięciem .Nikt teraz nie chce aby mu wyłączać prąd a poza tym dużo bezpieczniej niż przy wyłączeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1304999 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek.tor 11.08.2006 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 To akurat nie był żart. Jedna z prostrzych technologii prac pod napięciem . Nikt teraz nie chce aby mu wyłączać prąd a poza tym dużo bezpieczniej niż przy wyłączeniach. A te brakujace 250 cm kabla z jednej strony to nadsztukujesz przy pomocy sznurówki a te zwisające 250 cm z drugiej strony to zawiążesz w supełek by grabiami o nie nie zawadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1305122 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 11.08.2006 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Nie zupełnie tak jest jak mówisz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1305270 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek.tor 16.08.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 Nie zupełnie tak jest jak mówisz A jak jest? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1309697 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 16.08.2006 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 Witam. Wg rysunku GMP zmieni się tylko miejsce mocowania kabla do słupa (podwieszenie) o 250 cm, a nie jego długoć, obojętnie z której strony. Kabel przy slupie nie jest przecież przecinany.A zresztš fachowcy z ZE znajš nie takie numery. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1309755 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek.tor 16.08.2006 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 Witam. Wg rysunku GMP zmieni się tylko miejsce mocowania kabla do słupa (podwieszenie) o 250 cm, a nie jego długoć, obojętnie z której strony. Kabel przy slupie nie jest przecież przecinany. A zresztš fachowcy z ZE znajš nie takie numery. Piszesz o fachowcach z ZE a przecież marcin714 napisał: Zamawiasz na godzinę dźwig, podnośnik, wiertnicę i ewentualnie elektryka. Podkreśliłem słowo ewentualnie elektryka. I chcecie by słup z kablami pod napięciem swobodnie kołysał się zawieszony na wysięgniku dźwigu podczas prac? A w tym czasie ludzie bedą ręcznie nakierowywać u dołu ten słup by odpowiednio umieścić go w wykopie a potem zasypywać ręcznie łopatami? Trochę wyobraźni. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1309921 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 16.08.2006 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 Witam. Było ewentualnie bo na tym forum każdy chce osiągnąc założony cel jak najtaniej. Mniej skąpi mogą nawet "zatrudnić" ze dwóch elektryków. To nadal jest na pół serio ,żeby ktoś sobie nie pomyślał Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1310087 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 16.08.2006 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 Z wylaczeniem pradu nie powinno byc chyba problemu , gdyz do linii tej podpiety jest tylko dom sasiada i moj. Z reszta gdyby przestawianie slupa pod napieciem mialo stanowic zagrozenie dla czyjegos zdrowia badz zycia postaralbym sie o wylaczenie pradu nawet gdyby mialo to spowodowac brak pradu w calym miescie. Prad to prad , zartow nie ma. Dziekuje za wszelkie uwagi. Slup bede chcial przestawic legalnie. Jak trafie na jakies biurokratyczne rafy , bede wolal o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1310558 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fidelis 16.08.2006 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 (...)Jeżeli masz coś na papierze, i jest tam napisane, że słup ma stanąć w granicy działki, to masz problem z głowy. Po prostu piszesz do ZE, że z uwagi na niezgodne z ustaleniami ustawienie słupa, wnosisz o jego przesunięcie. Tak po prostu...? Ładnie powiedziane/napisane. Droga do usunięcia/przesunięcia słupa jest długa i ciernista. Jeśli ZE się nie zgodzi, to pozostanie jedynie droga cywilno prawna. Sprawdź, czy słup został wkopany zgodnie z projektem. Jeśli nie, interweniuj u Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, ale ten zasugeruje zalegalizowanie odstępstwa od projektu... Chora sprawa generalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58941-wedrujaca-granica-i-slup-czyli-mam-problem/page/2/#findComment-1310581 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.