Sonika 21.03.2008 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Dzwon wesoło się rozlega,Pieśń potężna świat obiega.Oby serce też zostałonapełnione dzisiaj chwałąI tętniącym życiem wiosnyw Zmartwychwstania dzień radosny. http://images20.fotosik.pl/204/b9abe6467de40422.jpeg WESOŁEGO ALLELUJA! życzy Sonika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 24.03.2008 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2008 Sonika, dziekuje za zyczonka, to mile, ze o mnie pomyslalas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 01.04.2008 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Hej Fairydream, pisałaś jakiś czas temu o dachówce i prosiłaś o kontakt z kimś, kto ma ktorąkolwiek z nich. Ja mam renesansową ... oto zdjęcie dachu i domu - moim zdaniem to fajna dachówka, szybko i bezproblemowo się uklada i co ważne - jest dachówką historyczną, a tylko takie wchodziły w grę przy moim projekcie remontu 100-letniej stajni. Ok, ale ja tu zachwalam jak Żydówka cebulę na targu, pora na obraz: http://img265.imageshack.us/img265/9547/im000478nq7.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 05.07.2008 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2008 Hej Dziękuję za wizytę w moim dzienniku i wpis w komentarzach. Teraz ja przychodzę z rewizytą. Szkoda, ze nie budujecie nowego domku na tej przecudnej działce Ten spadkowy dom też może być niezły po kilku przeróbkach zewnętrznych i ładnym zielonym zagospodarowaniu terenu. Zajrzyj do moich komentarzy i dziennika Ani (nick: DarioAS), która również robiła remont w starszym domu i to chyba podobnym trochę do tego Waszego - bardzo fajny efekt osiągnęła, choć jeszcze niedokończony. A co do dachówki... Ja jeszcze nie mam pokrycia dachu, ale jestem absolutnie zakochana w dachówce Rupp Ceramica. Tu znalazłam jakieś fotki, ale są małe i kolor nie ten. Mniej więcej możesz mieć obraz jak to wygląda. Ja widziałam na całym, dużym dachu w pięknym ceglastym kolorze - naprawdę zachwycająco wygląda. http://www.ciurex-2.pl/dachowki_ceramiczne_ksztaltowe_ruppceramika.php No i te zakończenia gąsiorów w kształcie muszli ślicznie się prezentują. Wklejam kilka fotek z gotowego dachu: http://img359.imageshack.us/img359/6756/dachruppceramicaio3.png http://img359.imageshack.us/img359/7578/dachruppceramica2kv8.png http://img398.imageshack.us/img398/5291/dachruppceramicazp5.png http://img359.imageshack.us/img359/4238/dachruppceramicamuszelktw0.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 29.07.2008 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 monia, dziekuje za podany nick - DarioAS. Owszem bylam i zaczelam czytac ale to lektura na dlugie zimowe wieczory - przegladlam poczatkowe strony i doczytywalam po kilka az doszlam do ostaniej ufff bylo tego aaa teraz powinnam Ciebie monia za to chybaaa udusic, nic, dokladnie nic nie zrobilam przez dwa dni, tak mnie zabsorbowala Ani przebudowa. Musze sie wpisac i dac znac, ze "odwiedzilam" jej mieszkanko U nas totalny zastoj! Dlatego cisza. Wszystko wydaje sie taaakie latwe kiedy jest planowane, ale bylo by zbyt pieknie gdyby odbywalo sie tak bez zadnych utrudnien. Mysmy jeszcze nie zaczeli a juz mamy pod gorke. Wiekszosc moich planow - jesli ktos czyta mnie od poczatku to wie o czym pisze - uleglo ulotnieniu, jak mgla na porannej lace. Zostalam zmuszona, tak, tak, zmuszona pojsc na kompromis i kto wie, byc moze w ostatecznym dniu okaze sie, ze dobrze postapilam? Ale do tego triumfu jeszcze wieki przedemna. Przebudowa domu - odlozone na lat kilka; zmiana dachu do nastepnego roku. Okazalo sie, ze nie mozna liczyc na najblizsza Rodzine a nie latwo jest prowadzic budowe/przebudowe na odleglosc, kiedy brak zaufanej osoby, dlatego Nasza obecnosc bedzie obowiazkowa a nie mozemy sobie pozwolic na polroczne urlopy - jeszcze nie teraz. Odwiedzam interesujace mnie tematy, czytam, czytam i... notuje , jednak zadko kiedy wpisuje sie w komentarze. Powod? Prosty - kazdy buduje swoj domek, opisuje z tym swoje zmagania, poszukiwania za wykonczeniowka, zakladanie ogrodow, wymiana doswiadczen ... a o czym ja mam pisac? No chyba nie o swoim codzienym zyciu? Jednak jestem zadowolona, ze mam mozliwosc "podczytywania" WAS kobietki i co najwazniejsze - wiele juz wiem Jesli "cos" sie ruszy z nasza przebudowa bedziecie pierwsze o tym wiedziec a'propo budowy - zastanawiam sie, jak znajdujecie czas na budowe, prowadzenie domu, rodzenie dzieci przebywanie na forum; dla mnie doba zawsze jest za krotka; czyzby u mnie zegar tykal szybciej? Podziwiam wszystkie kobietki i powodzenia. Pozdrawiam serdecznie wszystkich mnie odwiedzajacych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 29.07.2008 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 monia, dziekuje za podany nick - DarioAS. Owszem bylam i zaczelam czytac ale to lektura na dlugie zimowe wieczory - przegladlam poczatkowe strony i doczytywalam po kilka az doszlam do ostaniej ufff bylo tego aaa teraz powinnam Ciebie monia za to chybaaa udusic, nic, dokladnie nic nie zrobilam przez dwa dni, tak mnie zabsorbowala Ani przebudowa. Musze sie wpisac i dac znac, ze "odwiedzilam" jej mieszkanko .... Koniecznie Ania się ucieszy A o czym pisać? O wszystkim - jakie masz plany co do tego domku, jaki wystrój Ci się podoba (jak chcesz się tam urządzić), jaki plan na ogród i w ogóle takie tam dyrdymały A my już się zajmiemy komentarzami i pogaduchami Odezwij się częściej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.07.2008 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 monia, dziekuje za podany nick - DarioAS. Owszem bylam i zaczelam czytac ale to lektura na dlugie zimowe wieczory - przegladlam poczatkowe strony i doczytywalam po kilka az doszlam do ostaniej ufff bylo tego aaa teraz powinnam Ciebie monia za to chybaaa udusic, nic, dokladnie nic nie zrobilam przez dwa dni, tak mnie zabsorbowala Ani przebudowa. Musze sie wpisac i dac znac, ze "odwiedzilam" jej mieszkanko .... Koniecznie Ania się ucieszy A o czym pisać? O wszystkim - jakie masz plany co do tego domku, jaki wystrój Ci się podoba (jak chcesz się tam urządzić), jaki plan na ogród i w ogóle takie tam dyrdymały A my już się zajmiemy komentarzami i pogaduchami Odezwij się częściej oczywiście, że się ucieszy domek naprawdę podobny do mojego, jak zrobicie przebudowę to naprawdę będzie fajnie, ja z naszej przebudowy jestem zadowolona ciekawe perypetie, nie wiem do końca o co chodzi, chyba powinnam odpowiedzi szukać w innych wątkach mało tu piszesz o sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.07.2008 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 A nie mówiłam, że się ucieszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 31.07.2008 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2008 Aniu, o sobie moge napisac ksiazke ale jeszcze za wszesnie na ...autobiografie /zartuje/ Taaak, dzialo sie oj, dzialo i nadal dzieje ;) Czas szybko mija, Zycie bywa pelne niespodzianek, Plany rowniez ulegaja zmiana a co gorsza przedawnieniu - dla kogos takiego jak ja; chcialoby sie miec "Zamek" a otrzymuje "Dworek" i tutaj zaczyna sie problem... booo ponownie musze zmieniac tok swojego myslenia i planow! brrrr Monia moge opisywac jak najbardziej o swoich planach, ale one zmienne bywaja, jak lisc na wietrze. Przebudowa nie nalezy do latwych, sa totalne utrudnienia, przekonalam sie, ze nie mozna planowac bez uprzedniego zapoznania sie z planem domu, popelnilam te pomylke i teraz jestem wielce niezadowolona, gdyz... ale o tym przeczytasz w moich opoprzednich watkach, nie chce sie powtarzac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 20.12.2008 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2008 Z życzeniami przyszłam i zapytaniem co nowego słychać? W Betlejem na sianku Zbawiciel sie rodzi, niech Wam jak najlepiej w zyciu sie powodzi, Zas w Nowym Roku o kazdej godzinie, niechaj nic co dobre Was w zyciu nie minie. http://img120.imageshack.us/img120/6270/elfikih2.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DoktorW 03.01.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 Fairy Dream, Zagladasz tu czasem jeszcze? Nie moge teraz znalezc tego postu ale gdzies mi sie wczoraj znalazlo ze masz projekt Emanueli II do sprzedania??Jesli sie myle to sorki ale moze wiesz kto mial w takim razie?? Pozdrawiam Szymon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 28.01.2009 00:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Oczywiscie,ze zagladam toz to moja "posiadlosc":)DoktorW mylisz sie niestety, nie mam ani nie mialam tego projektu.Przykro mi ale nie umiem Ci pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 28.01.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Co nowego słychać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotecek 28.01.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Witaj Basniowy Snie. Zafascynowala mnie Twoja historia. Poszukiwania dzialki, wybory projektu - cudownie jest marzyc i dazyc do realizacji marzenia Wiem cos o tym Czasem jednak los rzuca nam klody pod nogi (tez wiem cos o tym) a nam nie postaje nic innego jak obejsc te klode, przeskoczyc ja lub wykopac pod nia dolek Twa historia troszeczke przypomina mi moja, nasza dzialke tez znalezlismy na internecie mieszkajac w Irlandii (zreszta do tej pory tu mieszkamy). Rozumiem Cie dobrze. Bardzo Ci kibicuje. Twoj dziennik czyta sie wysmienicie i z zapartym tchem i pelen jest on naglych zwrotow akcji Bede czesto zagladac co u Ciebie slychac i trzymac kciuki za przebudowe domku. A moze plany jeszcze w miedzyczasie sie zmienia? W koncu kupilas przeciez (jak rozumiem) ta piekna dzialke pod Wroclawiem Moze ten spadkowy dom warto sprzedac i wybudowac twoj wymarzony projekt? Nie mysl, ze sie wtracam, bron Boze! Ale... Nowy dom zbudujecie od podstaw w tym samym czasie, ktory poswiecie na remont starego (no - moze troszke dluzszym), a wszystko bedziecie miec nowe i takie jak sobie zamarzycie... Moze warto o tym pomyslec? Tylko nie mysl, ze sie wtacam. Cokolwiek postanowisz, to ja kibicuje Nie rezygnuj tak latwo ze swojego marzenia... w koncu zycie jest tylko jedno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 10.02.2009 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 kotecek, dziekuje za mile slowa. Jak zauwazylas czytajac moj "dziennik"; choc nim nie jest, jednak jest w nim wiekszosc moich przemyslen - wielokrotnie zmienialam swoje plany, zamierzenia i pewnie nie raz jeszcze to nastapi; dluga droga przed nami zanim na dobre postawimy nogi na naszym kawalku ziemi. Nie jest latwo podejmowac decyzje, kiedy mieszka sie tysiace km od wymarzonego miejsca. Nie mozemy pozwolic sobie na czeste przyjazdy do PL i przeprowadzenia jakis zmian remontowych. W zeszlym roku byl maz SAM i co sie stalo?! Moje plany co do przebudowy dachu domu, bezceremonialnie zostaly zmienione!! Nie liczona sie z moim poswieconym czasem przy szukaniu i wyborze dachowki!! Tak po prostu, trafila sie okazja i maz zakupil na zmiane dachu domu i stodoly - blachodachowke!!! - "aa bo brat kupowal na zmiane swojego domu i dla swojej corki to dlaczego my nie mozemy" - totalna zalamka!! Blacha juz zakupiona i na dniach w zaleznosci od warunkow pogodowych - dekarze, znajomi meza, zmieniac bede dach tylko na stodole!! Aha, plus dojda jeszcze dwa okna polaciowe. Natomiast zmiana dachu na domie zaczeka na przyjazd wlasciciela, jednak ja nie pojade, jestem wsciekla za meza decyzje!!! Dach domu, bedzie troszke zmieniony, tzn: bedzie dwuspadowy, ale planujemy podniesc o dwa /??/ pustaki i dobudowac lukarne. Nie moge sobie wyobrazic tego domu z blachodachowka?!! Znalazlam nawet na forum watek o podobnej tematyce - przebudowy dachu i domu, ale jakos tam cisza nastala. Jednak mnie teraz bardziej absorbuje adaptacja stodoly do uzytku mieszkalnego. To jest moje wyzwanie!! I z cala pewnoscia moge napisac, ze to juz moj ostatni plan, nie zamierzam juz nic innego wymyslac, gdyz zycia by mi braklo. Co do dzialki pod Wroclawiem? Nic nie bedzie na niej budowane, dopilnowalam aby byla zadbana. Moze kiedys ja podziele i sprzedam? Nie zamierzam sie juz tam przenosic. Pokochalam meza strony, i tam juz bedzie moje miejsce, a po drugie, maz nie opuscil by swoich stron nooo i kolo sie zamyka. Pozostaje nam zajac sie przebudowa stodoly i kosmetycznych poprawek domu - Boziu daj mi sily i wytrwalosci w zamierzonym planie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 11.02.2009 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Zyczę Ci dużo siły i wytrwałości. Blachodachówka też ładnie będzie wyglądała, więc głowa do góry Czekamy na nowe wiesci, fotki itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotecek 11.02.2009 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Basniowy Snie, fajnie, ze now jestes! Blachodachowka nie jest wcale taka zla! My tez mielismy miec blache na dachu, wyglada prawie jak dachowka i jest lekka (moze pod dachowke musielibyscie zmieniac cala wiezbe?). No i z pewnoscia jest tansza, co daje Wam mozliwosc zagospodarowania zaszczedzonych pieniedzy w inny sposob Zawsze staram sie szukac plusow Wiem, ze na pewno jest ciezko przyleciec az z Kanady i nie da sie przyjezdzac do Polski tak czesto jakby sie chcialo... Ale mam nadzieje, ze spelnicie swoje marzenie a i Twoj maz w koncu otrzyma amnestie i wybaczysz mu, ze kupil blachodachowke. Pewnie brat go namowil Wiesz, jak to jest a chlopami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 14.02.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 Zyczę Ci dużo siły i wytrwałości. Blachodachówka też ładnie będzie wyglądała, więc głowa do góry Czekamy na nowe wiesci, fotki itp Monia, dzieki za pocieszenie, a co do fotek bedzie ciezko, maz w zeszlym roku wzial ze soba i kamere i aparat i co... zero zdjec! Wiesci rowniez slabe, gdyz w zolwim tempie sie wszystko odbywa. kotecek milutka, jak sie czujesz? Zartujesz?! Wybaczyc?! Nie tak szybko, wlasnie dlatego, ze dal sie namowic swojemu braciszkowi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 14.02.2009 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 http://republika.pl/blog_rr_3005981/2940605/tr/colombe.gif duuuużo miłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FairyDreamBasniowySen 14.02.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 http://republika.pl/blog_rr_3005981/2940605/tr/colombe.gif duuuużo miłości Monia sloneczko, bo sie zaraz rozkleje i poplacze w meza rekaw a ja mam "udawac" wielce obrazona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.