KOMENTARZE

[Irma]

no to jazda!

ja tez sie boje, dla siebie robi sie tylko raz, trudno sie zdecydowac. Jakbym Ci pokazala ile mam wersji kolorystyvcznych samego salonu w moim komputarze zalapalabys sie za glowe:)

[malmuc]

ciekawe jak wygląda przybrudzony wrzos hmmmm

nie wiem Romku jak to wyjdzie, jak kolorowałam tym wrzosem jedno pomieszczeni to wyglądał fajnie, jak taki przytłumiony, przybrudzony wrzos

a jak wziełam jeszcze inne zdjecie/wnetrze to wyszedł niefajny majtkowy kolor

zobaczymy jak to wyjdzie, pokój córy jest bardzo jasny

[Rom]

koniecznie wklej zdjęcia jak pomalujesz

[fasola25]

Malmuc a jakie kolory wybrałaś dla dzieci?

 

dla małego jasny zielony

dla dużej jakis przybrudzony wrzos

tak na probniku to wygląda, a co na scianie wyjdzie?

to sie okaze

 

moja córka też bedzie miała jakiś wrzos albo brudny (pudrowy) róż - uparła się na cały różowy pokój

[mayland]

Fiolety są świetne. Ściany bardzo mi się podobają. Córki pokój jest tak pomalowany i kawałek ściany na dole. Problem jednak jest w tym, ze na tych kolorach (wbrew pozorom) wszystki widać Każde dotkniecie, nawet minimalne czy to dłonią czy ubraniem zostawia ślad. Już malowaliśmy trzeci raz pokój bo była plama. To niby farba zmywalna i owszem, myje się ją i nie schodzi ale plama robi się coraz więkasza. Nie wiem co z tym zrobić by nie popaść w załamkę. Mam plam by kupić transparentną farbę i brokat z kolekcji Ewy Minge i pomalować ten fiolet. Może taka powłoka uchorniłaby te sciany przed zabrudzeniami? Inaczej zanim zamieszkamy znów bedizemy je malować. Są to sciany skośne. Nie sposób by ktoś prędzej czy później ich nie dotknął

Dlatego, pomimo że bardzo mi się fiolety podobają, proponuję zrobić próbę wytrzymałościową. Gdybym wiedziała, ze bedzie taka sytuacja pomalowałabym inne sciany tą farbą a nie skosy.

 

To tyle, jakby kogoś interesowało

[TomKa]

Interesuje, interesuje. A z tym fioletem, tak myślę, może i masz rację? Ja mam w kuchni fiolet, ale o wiele tonów jaśniejszy, od kilku lat. Wiele razy odmalowywałam 2 ściany, bo ciągle były plamy. Zawsze myślałam, że to dlatego, że ściany w kuchni, że małe dzieci, a tu proszę ... wina koloru!!! I ja na to nie wpadłam?

[mayland]

Ja mam nowe ściany. Naprawdę wystarczy dotknać czyściutką umytą dłonią i zostanie plama. Potem to wytrzeć czysciutką ściereczką i zostanie jeszcze wieksze plama. Kolejny krok to wytarcie na mokro. I wtedy to już napewno plama nie zejdzie Te fiolety tak mają podobno.

[malmuc]

myslisz ze fiolety?

moze to przypadlosc w ogole ciemnych kolorów ?

[mayland]

Mój malarzpowiedział że to fiolety i ciemne niebieskie odcienie.

[malmuc]

Mój malarzpowiedział że to fiolety i ciemne niebieskie odcienie.

mozliwe mozliwe, tak teraz mysle ze w kuchni nie mam takich problemu z tym ciemnym kawalkiem sciany

ja sie wycofalam z fioletow

[TomKa]

Tak myślę nad tym, co piszecie i wszystko racja. Na fiolecie widać ślady, potwierdzam. Przedpokój mam w ciemnym kolorze, bordo i ... też wszystkie plamy widać! Z tym bordem to jeszcze problem dodatkowy, bo po myciu takie miejsce robi się jaśniejsze . Wygląda to nieciekawie.

[SYLWKA]

Ja bede miec Twoje szare kafle, postaram sie miec 2 kolory drewna (podloga i schody - bursztyn; drzwi, meble - wenge lub czekoladowy) i sciany prawie biale, taki minimalnie zlamany szaroscia bialy. W kuchni plytki Bianco na scianie i wszedzie akcenty bialej mlecznej szyby.

Kominek juz wiesz jaki.

To salon.

Na gorze bardzo cieply waniliowy kolor, debowe meble pociagniete jasnym olejem, w podobnym odcieniu zaluzje i akcenty mlecznego szyby (lazienka i nasza sypialnia, u dzieci jak najmniej szkla). Dzieciom po jednej scianie w pokojach pomalowalam na: jasny blekit (corka- wedlug zyczenia) i jasny zieleń (syn - jeszcze nie ma prawa glosu).

 

Podziwiam Cie za taka cierpliwoc i samodzielnosc w projektowaniu. Ja bym oszalala. Ja szybko podejmuje decyzje, co czasem bywa zbyt kosztowne (i nie do konca warte swojej ceny).

[malmuc]

SYLWKA wszystko o czym piszesz zapowiada się swietnie

a co najważniejsze dla mnie, jestes zdecydowana i konsekwentna

jakby ktoś tym dzielił to biore

a mój mąz pewnie sporo by zapłacił

[malmuc]

no to u mnie tak:

pokoje dzieci wymalowane (zostały do zrobienia szablony itp)

sypialnia sie maluje (no i nie wiem jak to wyjdzie bo sciana po pierwszym malowaniu byla czekoladowa, a ja nie chciałam czekoladowej , chciałam szaro burą , no moze z odrobiną, brązu)

[mayland]

A foty gdzie?

Kolorem się nie przejmuj. Jak sie całkiem nie podoba to przemaluj ale myślę, że jest lepiej niż piszesz

[malmuc]

A foty gdzie?

 

no właśnie!

no gdzie?

 

 

Kolorem się nie przejmuj. Jak sie całkiem nie podoba to przemaluj ale myślę, że jest lepiej niż piszesz

 

no toż już sie nie przejmuje, to juz taki etap, ze sie nie rozdrabniam

piernicze

[fasola25]

no toż już sie nie przejmuje, to juz taki etap, ze sie nie rozdrabniam

piernicze

 

dobrze to znam

jestem też na etapie że juz mi wszystko jedno, byle do przodu

ostatnio przywieżli mi grzejniki łazienkowe - i co?

miały być jasno szare, takie stalowe

no i przyszły szare, ale ciemno szare

jeszcze 2 miesiace temu kazałabym wymienić na inne

a teraz....

cieszę się, że już wiszą i grzeją

[mayland]

Końcówka budowy jest jednak zarąbista

[fasola25]

Końcówka budowy jest jednak zarąbista

 

nooo, jazda bez trzymanki

tylko ciekawe co potem z tego wszystkiego wyjdzie

[malmuc]

Końcówka budowy jest jednak zarąbista

 

nooo, jazda bez trzymanki

tylko ciekawe co potem z tego wszystkiego wyjdzie

płakać nie będziem