Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMENTARZE


malmuc

Recommended Posts

Malmuc

:D

Wlasnie wlasnie ,jak wiadomo wiekie piekarniki u nas nie bywaja.

Mam duza pralke i duza suszarke .

Lodowke tez duza .

Na szczescie zmywarki wszedzie takie same.

Zlewu kuchennego jeszcze nie mam , ale na pewno bedzie duzy.

:D

Kuchnie mam duza wiec sie pomiesci wszystko :D

I jak tam na froncie?

Daj znac jak Ci poszlo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

I jak tam na froncie?

Daj znac jak Ci poszlo :wink:

dam znac, dam znac :lol:

Pan i Władca wróci późnym popołudniem, a że będzie stęskniony to nie omieszkam to wykorzystać :lol: 8)

 

Hej

Malmuc pokaż swojemu Panu i Władcy nasz zlew (na forum) i naszą opinię. REWELACJA!!! Po małym zlewie TEKA który mieliśmy w mieszkaniu ten Villeroy to wanna fakt, ale nic nie chlapie, czysto wkoło, blachy, deski do krojenia, itp. myje się bez problemu. Jeden wielki KOMFORT :)

 

Pozdrawiamy,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Ja kupowałem sosnę. Zaleca się aby pociągnąć i zabezpieczyć jak najszybciej, choćby po to aby robaczki nie wlazły. Wystarczy bezbarwnym drewnochronem jedną warstwą. Tak zrobiłem na tarasie ubiegłej jesieni i sądziłem że wystarczy. Wystarczyło dla zabezpieczenia ale efekt estetyczny po roku jest słaby. Pociągnę jeszcze lakierem bezbarwnym do stosowania na zewnątrz. Stosowałem już Bondex i jestem zadowolony, również jachtowy. Podsufitkę w domu malowałem 3ma warstwami lazuru z Lakmy. Efekt połysk. Ładne ale pracochłonne (szlifowanie po każdej warstwie) i nie wiem jak zdałoby egzamin na zewnątrz. Osobiście wydaje mi się że dobre jest nadanie barwy jakimś drewnochronem o odpowiednim odcieniu (uwaga każda warstwa przyciemnia kolor) lub bejcą i nadanie ostatecznego efektu etsetycznego wytrzymałym lakierem. Podbitkę malowaliśmy trzema warstwami drewnokoloru z woskiem z lakmy. Efekt też ładny choć mniej odporny na zabrudzenia.

 

Co do ułożenia. Przekładki gęsto (musi być przewiew), na górę coś płaskiego np. OSB lub karton gips i dociążyć. Takie cienkie deseczki łatwo wykręca. Nasze były fazowane z obu stron. Pióro własne tzn. wpust i pióro frezowane z deseczki.

 

Sosna prezentuje się ładnie (my ogólnie lubimy sękate drewno), szybko ciemnieje. Świerk jaśniejszy, skandynawski najładniejszy ma najwięcej sęków i też ciemnieje ale bardziej na pomarańczowo. Modrzew najciemniejszy, taki czerwony, mamy go na szafie w wiatrołapie.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tomku!

Ty to już chyba czekasz na telefon od Magdy, ten jeden bardzo ważny :wink:

to już niedługo bo w październiku, o ile pamiętam :roll:

no i znowu musze to powiedzieć:

zazdroszczę

 

Czekam, czekam i staram się jeszcze zdążyć z czym się da przed narodzinami :) Tak połowa października. Madzi coraz ciężej pod koniec.

Nie masz co zazdrościć. Zobaczysz ani się obejrzycie i będziecie mieszkać. Teraz już z górki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Tomku modrzew 2,5 cm gruby bedzie ciągniety lakierobejcą w kolorze dębu,

a ze mąż uparł sie na brame zł dąb to deski muszą mieć zblizony odcien zeby jakos to do siebie pasowalo i ładnie wyglądało.

No i mysle zeby chociaz raz pociagnac w tym roku te deski :roll:

podbitke robilismy raz bezbarwnym

a potem dwa razy kolorem

teraz zastanawiam sie czy robic te pierwszą warstwe bezbarwnym, czy nie polakierować od razu kolorkiem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko biorę aparat do ręki i przyciskam guziczek

a mój mąż już troszkę bardziej profesjonalnie korzysta z aparatu :lol:

 

już sie często zastanawiam które ze zdjeć wykorzystać w domu na scianach :roll:

może się tak zdarzyć, że wszystkie obkleję :lol:

znając moje niezdecydowanie jest to mozliwe :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Tomku modrzew 2,5 cm gruby bedzie ciągniety lakierobejcą w kolorze dębu,

a ze mąż uparł sie na brame zł dąb to deski muszą mieć zblizony odcien zeby jakos to do siebie pasowalo i ładnie wyglądało.

No i mysle zeby chociaz raz pociagnac w tym roku te deski :roll:

podbitke robilismy raz bezbarwnym

a potem dwa razy kolorem

teraz zastanawiam sie czy robic te pierwszą warstwe bezbarwnym, czy nie polakierować od razu kolorkiem :roll:

 

Lakierobejca o ile pamiętam to min. 3 warstwy. Z naszych doświadczeń (po szlifowaniu krokwi i malowaniu ponownie). 3 warstwy to dosyć ciemno. Zrobiłbym próbę na jakimś odpadzie. My malowaliśmy pierwszą warstwę bezbarwnym (potem już tak nie pije) i potem dopiero kolor. Skoro sprawdziło się na podbitce to tutaj to samo. Pamiętaj o szlifowaniu między warstwami (drobne włókna drewna które wstają po malowaniu psują efekt) oczywiście po ostatniej warstwie nie. Lekko papierem 200 lub 180 wzdłuż włókien aby nie było widać rys. Wystarczy tak po prostu przejechać papierem po deseczce aby ją "zgolić". Machnij teraz bezbarwnym i już. Aha i zasłoń od słońca bo ściemnieją.

 

Aha i ważna sprawa. Brama jest powleczona fornirem czy plastikiem? Jeżeli fornirem to dopasuj się do koloru teraz i będą ciemnieć razem z elewacją. Jeżeli tworzywem to pamiętaj że naturalne drewno ciemnieje a tworzywa blakną (jak panele np.) dlatego uwzględniłbym że za parę lat elewacja będzie ciemniejsza a brama jaśniejsza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Tomku modrzew 2,5 cm gruby bedzie ciągniety lakierobejcą w kolorze dębu,

a ze mąż uparł sie na brame zł dąb to deski muszą mieć zblizony odcien zeby jakos to do siebie pasowalo i ładnie wyglądało.

No i mysle zeby chociaz raz pociagnac w tym roku te deski :roll:

podbitke robilismy raz bezbarwnym

a potem dwa razy kolorem

teraz zastanawiam sie czy robic te pierwszą warstwe bezbarwnym, czy nie polakierować od razu kolorkiem :roll:

 

Lakierobejca o ile pamiętam to min. 3 warstwy. Z naszych doświadczeń (po szlifowaniu krokwi i malowaniu ponownie). 3 warstwy to dosyć ciemno. Zrobiłbym próbę na jakimś odpadzie. My malowaliśmy pierwszą warstwę bezbarwnym (potem już tak nie pije) i potem dopiero kolor. Skoro sprawdziło się na podbitce to tutaj to samo. Pamiętaj o szlifowaniu między warstwami (drobne włókna drewna które wstają po malowaniu psują efekt) oczywiście po ostatniej warstwie nie. Lekko papierem 200 lub 180 wzdłuż włókien aby nie było widać rys. Wystarczy tak po prostu przejechać papierem po deseczce aby ją "zgolić". Machnij teraz bezbarwnym i już. Aha i zasłoń od słońca bo ściemnieją.

min. 3 warstwy, no tego nie wiedzialam

nie sugeruje sie za bardzo podbitką bo raz ze to inny kolor (bo pinia sadolin), a nie wiem czy nie kupic altaxin :roll:

skłaniam sie jednak ku pierwszej warstwie bezbarwnej, jak bedzie za jasno to pomaluje wiecej razy (ze kasy wiecej? no cóz), gorzej gdyby wyszło za ciemne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

min. 3 warstwy, no tego nie wiedzialam

nie sugeruje sie za bardzo podbitką bo raz ze to inny kolor (bo pinia sadolin), a nie wiem czy nie kupic altaxin :roll:

skłaniam sie jednak ku pierwszej warstwie bezbarwnej, jak bedzie za jasno to pomaluje wiecej razy (ze kasy wiecej? no cóz), gorzej gdyby wyszło za ciemne.

 

Być może tak było z moją Lakmą a inne ALtaxin, Sadolin mają inne zalecenia. Trzeba sprawdzić. Na pewno każda wymaga tego szlifowania. No co do ciemnego koloru to nie życzę nikomu szlifowania takiego jak mieliśmy my... Parę dni z głowy i ten rudy pył z koloru teak wszędzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

min. 3 warstwy, no tego nie wiedzialam

nie sugeruje sie za bardzo podbitką bo raz ze to inny kolor (bo pinia sadolin), a nie wiem czy nie kupic altaxin :roll:

skłaniam sie jednak ku pierwszej warstwie bezbarwnej, jak bedzie za jasno to pomaluje wiecej razy (ze kasy wiecej? no cóz), gorzej gdyby wyszło za ciemne.

 

Być może tak było z moją Lakmą a inne ALtaxin, Sadolin mają inne zalecenia. Trzeba sprawdzić. Na pewno każda wymaga tego szlifowania. No co do ciemnego koloru to nie życzę nikomu szlifowania takiego jak mieliśmy my... Parę dni z głowy i ten rudy pył z koloru teak wszędzie :)

taaaaaaaaaa

teraz sobie przypomniałam waszą historie

no tak, wesoło nie było :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malmuc cudne zdjęcie, a ten błękit ahhhhh.

 

widzę, że trzymasz klasę i gnasz do przodu :wink:

 

ten domek z ostatniego wpisu do dziennika to w polsce się znajduje??? bardziej przypomina mi inne klimaty (sama w podobnym mieszkałam :lol:) sam w sobie bajeczny

 

była niesamowita pogoda,

nie znam sie na podrasowywaniu zdjec, ale niektore z tego dnia wyglądają wręcz nienaturalnie, jakby ktos w nich gmerał :lol:

A te zdjecia pochodzą z mojego czerwcowego wyjazdu, wspominalas kiedys zebym powrzucala jakies fotki, no i wrzucam powolutku :lol:

 

poszukam jeszcze jakies fotki to wrzucę.

może jeszcze moja siostrunia i kwiatuszek

 

http://images28.fotosik.pl/85/caa00a36464e1f3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...