Mohag 05.08.2007 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 Oj kochani urlopu to ja jeszcze nie widze, a po ostatnich "wiesciach" to chyba w wyznaczonym terminie jednak nie zobacze mamy za malo ludzi na zastepstwa i nasz termin przesuwa sie w dalsze nieznane.... narazie po 15-stym wrzesnia, chyba ze jakis cud nastapi Ostatnio zyje w marazmie Rubikowym, nic mi sie nie chce... nawet myslec o nim. rrmi, jest jak mowilam mozna spokojnie robic z masy sztukatorskiej. Oczywiscie mozna i z masy gipsowej, a nawet ladnie wyjdzie z kleju do kafli, ale trzeba przy tych masach szybko pracowac bo "stygnal" szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 05.08.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 rrmi, jest jak mowilam mozna spokojnie robic z masy sztukatorskiej. Oczywiscie mozna i z masy gipsowej, a nawet ladnie wyjdzie z kleju do kafli, ale trzeba przy tych masach szybko pracowac bo "stygnal" szybko.Dziekuje bardzo Moze pocwicze w garazu , ale raczej nie odpuszcze. A Wiesz moze czym to jest pomalowane na tym Twoim zdjeciu ? Mi te wlasnie kolory nawet bardzo pasuja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 05.08.2007 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 sorrki ale musialam sie wlozyc do wanny to jest tak, najlepszy efekt na takich zaprawach wychodzi z naturalnego pigmentu malarskiego w proszku, bo stopniowo rozpuszcza sie w zaleznosci od wilgoci jaka wmieszamy... ale bez krepacji mozesz kupic zwykla baze tz koncentrat w plynie do farb sciennych. Tylko nie rozrabiac go w farbie tylko mieszac z woda az do porzadanego koloru.... nakladac gabka, najpierw jasny kolor, pozniej domieszac wiecej bazy i zrobic te ciemniejsze mazie. Pomaranczowy z dodatkiem brazu bedzie chyba dobry ale musisz wyprobowac... ten niebieski jest z dodatkiem czerwieni bo z tego co widze to wpada w fiolet w niektorych miejscach. Co do techniki, to cora bedzie mi nakladac to szpachelka, ale Ona jest miszczem w szpachelkowym malowaniu obrazow, jakos pedzel nigdy Jej nie pasowal...... ale pamietam jak robilysmy kiedys gipsowe liscie do klejenia, to zeby bylo latwiej, liscie formowalysmy na plycie pilsniowej (na tej gladniej stronie) i pozniej jak juz gora przeschla, to zylka odcinalo sie takiego liscia od plyty. Pod spodem byl jeszcze nie do konca wysuszony, kleilysmy ma bialy klej do gresu. Nie boj sie przy klejeniu ze zostana Ci naprzyklad slady po palcach czy cus... bo bez problemu mozna to wyrownac nakladajac mokrym palcem troche masy. Pozniej bierze sie miekki pedzelek namoczony woda, mazia i po krzyku jakby nigdy sie nic nie stalo. Tylko ze te nasze liscie byly male, bo robilysmy taki ala zielnik scienny i nie wiem czy da sie taka metode zastosowac przy takich duzych powierzchniach. Jak bedziesz to "dzielo" robic w suchym pomieszczeniu to nie trzeba juz nic nakladac, kurz niby bedzie osiadal ale wystarczy przejechac miekka szczotka do kurzu i jest spoko. W mokrym miejscu tz lazienki, lepiej maznac jeszcze lazura, ale taka wodna coby ja mozna bylo woda rozrobic zeby byla bardzo cienka powloka. To chyba wszystko... aaaaa jeszcze, jak bedziesz chciala takie ala galezie jak nad lisciami to musisz nalozyc mase na sciane i najlepiej patykiem bambusowym obcietym pod skosem robic te rowki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 06.08.2007 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2007 Dziekuje ,dziekuje ,przestudiowalam dwa razy. Chyba nie poradze sobie ,bom dwuleworeka Jednak bede sie starala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 07.08.2007 16:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2007 e tam nie przesadzaj rozwalkujesz mase na stole, zerwiesz liscia lopianu albo jakiegos innego wiekszego... polozysz na placku masy, odrysujesz patykiem, pozniej tylko wyciac nozem, brzegi obrobic na okraglo mokrymi palcami i liscia masz jak ta lala reszta to tylko improwizacja i dzielo gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 11.08.2007 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 Kurczę, Mohag, że też ja tę Twoją kuchnię dopiero dzisiaj zobaczyłam (całkiem przypadkiem u MiA & Wojtek) . Po dzisiejszej wizycie w IKEA muszę stwierdzić, że te meble są chyba 100 razy ładniejsze do tych, które zamówiłam w niby "Salonie Meblowym" . A kółka do łazienki czaderskie (jak mówi mój synek) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.08.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2007 e tam nie przesadzaj rozwalkujesz mase na stole, zerwiesz liscia lopianu albo jakiegos innego wiekszego... polozysz na placku masy, odrysujesz patykiem, pozniej tylko wyciac nozem, brzegi obrobic na okraglo mokrymi palcami i liscia masz jak ta lala reszta to tylko improwizacja i dzielo gotowe Chyba jednak mnie przeceniasz Nie dam rady , odpadam w przedbiegach. Moze next time. Milego lykendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 12.08.2007 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Kasiu, po czterech latach nie mam im nic do zarzucenia Wyglad jest w miare tradycyjny wiec sie nie przejada Ogolnie to ja lubie IKEA-e, jedynie meble tapicerowane szukam gdzie indziej bo mi nie podchodza, ale ogolnie nie narzekam a mam dosyc sporo mebli od nich. rrmi, no jak juz tak mowisz, to moze wstap na poczatku roku szkolnego do plastyka i wywies ogloszenie ze potrzebujesz dwoch prawych rak do takiego czegos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 12.08.2007 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Mohag jakie ty szczegółowe przepisy na ozdoby z gipsu dajesz Tak wpadłam do ciebie z pozdrowieniami zobaczyć co słychać Szkoda, że ci się urlop odwleka ale co się odwlecze to nie uciecze pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 12.08.2007 15:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Ciesze sie ze wstapilas, chociaz wiem ze nie masz teraz czasu, dlatego nie wymagam czestej obecnosci No szkoda ze sie tak przesuwa wszystko ale ze ciagniemy i tak Columbusa, to na terminie pogodowym nie za bardzo mi zalezy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 14.08.2007 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Życzę żeby urlop był udany nawet odwleczony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 14.08.2007 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Wiesz- zawsze lepiej jak nie leje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 30.08.2007 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Wrocilas, a gdzie fotki z urlopu i co z ta kuchnia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 31.08.2007 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 Zeljko, jeszcze nie pojechalam .. dopiero w przyszly piatek wyruszamy nie mam czasu, nie mam czasu, nie mam czasu, normalnie wszyscy sie chyba wsciekli albo cus. Nie mam glowy ani do kuchni ani do czegos innego, Rubik zlazl na plan ostatni ... dalam mu wolne, niech stoi i odpoczywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 01.09.2007 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 Rubik będzie czekał po urlopie A może na urlopie nowa wena przyjdzie Trzymam kciuki żeby urlop nadszedł szybko i był udany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 01.09.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 Na urlopie na pewno tak się wyluzujesz, że wena przyjdzie i kuchnia będzie już w głowie rozpracowna.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 01.09.2007 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 Aga dzieki, juz odliczam ... oby do piatku kze, tu wlasciwie nie chodzi o wene, bo ja kuchnie mam juz rozplanowana od roku wiem jak bedzie wygodac, z czego bedzie zrobiona, nawet mam ja juz wymierzona ..... tylko nie moge sie zebrac zeby zamowic ale juz sobie obiecalam ze jak przyjade to ta sprawe zalatwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 01.09.2007 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 Baw sie dobrze I ja myslalam , ze wrocilas , a Ty sie dopiero szykujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.09.2007 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Nio to odpoczywaj na urlopie a potam szast prast i zamówisz kuchnię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.09.2007 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 No, to szczesliwej drogi i odpoczywaj aby bylo sil na Rubikona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.