Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Rubika


Mohag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dużo zdrówka, szczęścia, pomyślności, wesołych i spokojnych Świąt Bożego narodzenia oraz spełnienia wszystkich marzeń i planów w 2007 roku - Tobie, Twojej rodzinie i przyjaciołom

Neferka

 

http://www.cardsdirect.com/images/christmascards/X3352_M.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mohag

 

Radosnych Świąt, ciepła, miłości, życzliwości,

i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.

Niech spełnią się marzenia i zrealizują plany i zamierzenia.

 

http://www.dzialoszyce.pl/img/kartka1.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img107.imageshack.us/img107/2103/choinkamala1ms1.jpg

 

W tym dniu radosnym, oczekiwanym,

 

gdzie gasną spory, goją się rany

 

życzymy Wam zdrowia, szczęścia, miłości,

 

niech mały Jezus w sercach zagości,

 

szczerości duszy, zapachu ciasta,

 

przyjaźni, która jak miłość wzrasta,

 

kochanej twarzy, co rano budzi,

 

i wokół pełno życzliwych ludzi.

 

Napiękniejszych świątecznych wzruszeń w blasku świec choink, łamiąc sie opłatkiem z najbliższymi, nie zapominając co w życiu jest najważniejsze

życzy

Ewa z Rodziną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziekuje wszystkim 8) swieta spedzilam bardzo przyjemnie, cicho i spokojnie... chyba nareszcie odpoczelam troche, tylko sie ciutke przezarlam :roll: :wink:

 

Zapomnialam napisac ze rolety jednak bedziemy mieli elektryczne 8)

Jak juz pare razy pisalam moj M jak Majster jest niezastapiony... powinni przyznac temu czlowiekowi nagrode budowlanca przez duze B :lol:

Ustalajac ostatnio zakres robot zewnetrznych, wymiany ocieplenia itp zeszlo na rolety. Jako ze M zna wyprobowanego "roleciarza", to prosilismy zeby sie z Nim skontaktowal, zrobil termin na obmiar i wycene. Powiedzielismy co chcemy, forme, kolor itp no i przy tej rozmowie powiedzialam ze szkoda ze nie pomyslelismy o elektrycznych wczesniej, bo bysmy odrazu elektryke podlaczyli a teraz juz po tynkach jest i po ptakach.

Jeszcze nie dokonczylam zdania a M mowi - jak chcesz elektryczne, to przeciez nie ma problemu.... jak bedziemy klasc welne, to przeciez kable mozemy polozyc pod spod i od zewnatrz przewiercic sie do srodka :lol:

 

powtorze jeszcze raz... i jak tu nie kochac takiego M 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mohag, niech Ci się piękna kostka ułoży, ja prawdziwej rubikowej nie potrafię i niech Wam się dobrze mieszka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Mohag:

w ramach 'pokuty' pooglądałem troszkę Twoje dokonania Rubikowe. To rzeczywiście jest coś godnego pooglądania. Super !

 

Dziekuje za slowa uznania 8) chociaz Rubik nie jest tak wykonczony jak ja bym tego potrzebowala .... no ale nie bede tam sama mieszkac a moj malz nie jest tak ekstremalnie "przegiety" i musialam pozwolic na tynki i piaskowy gres w przyziemiu na ten przyklad :wink: pomimo ze dla mnie osobiscie wystarczylo te zywe betonowe sciany i sufity pomalowac polmatowym lakierem bezbarwnym i wylac podloge z zywicy epoksydowej mieszanej z opilkami metalu :lol:

 

Rozumiem tez dlaczego szukasz prostoty - i masz w tym pełna słuszność! Na swój sposób ja tez to robię. Za oknami mamy zbyt duzo aby jeszcze w domu mieć mętlik z tysiącem tzw durnostojek.

I ja tez szukam porzadku i uspokojenia: mniej narozników, duzo drewna, trochę kamieni w ścianach (ale takich ciepłych w kolorach i okrąłych w kształtach), niepłaskie ściany, ciepłe kolory ziemi, taras na ogród ... ech czekamy już na wiosnę i na czas kiedy będę juz mógł sobie posłuchać dobrej muzyki w nowym domu

 

I tu sie z Toba zgodze, kazdy z nas szuka tego "swojego wnetrza"... tylko dla kazdego to wnetrze jest inne. Mnie naprzyklad uspokajaja proste, gladkie perfekcyjne biale sciany, sciany na ktorych nie zatrzymuje sie wzrok, sciany ktore tworza tlo do obrazow. Z meblami mam podobnie, mebel dla mnie ma byc prosty, w neutralnym kolorze, bez struktury... czyli obecnie najlepiej bialy, jako dodatek, plama ktora jest czescia uzytkowa - bo jak tu zyc bez mebli w ktorych mozna pomiescic wlasciwie upchnac te wszystkie durnostojki uzytkowe (bardzo mi sie to okreslenie podoba), niby nie potrzebne ale niekiedy przydatne w zyciu codziennym.

Optycznie za drewnem nie przepadam, ale cenie go jako material teczniczny.... dlatego moje bukowe schody i sosnowe drzwi beda lakierowane na bialo :wink:

 

co sądzisz o FengShui? czy stosujesz to jako pomoc w wyszukiwaniu pasujących Ci rozwiązań?

 

pozdrawiam serdecznie

 

co sadze hmmm mysle ze jest to dobry sposob na "zewnetrzna filozofie zyciowa" a takze dla ludzi ktorzy nie za bardzo wiedza jak posunac sie do przodu przy urzadaniu wnetrz. Oczywiscie niektorych moze to smieszyc ale FengShui jest dobra szkola dla poczatkujacych, ktorzy pomijajac "co autor mial na mysli" moga wyciagnac troche praktycznych rzeczy... co z czym sie nie powinno mieszac, jaka forma jest najbardziej optycznie przydatna do takiego i takiego miejsca, co mozna uzyskac dajac taki czy taki kolor czy dodatek, jak "zlamac" cos co jest architektonicznie nie do usuniecia i cos z czym musimy zyc a ktore tym przelamaniem nie bedzie tak przeszkadzac.... czyli cos dla uczacych sie domoroslych architektow.... nie urazajac tych pierwszych ktorzy widza w FengShui cos glebszego :wink:

 

Osobiscie nie uzywam... wewnetrznie wiem czego chce i w czym dobrze sie czuje, a po drugie jezeli naprawde nie musze bo tego wymaga odemnie zycie, to nie stosuje sie do zadnych zasad, regul, nakazow itp jestem jakby tu powiedziec "zdrowym egoista" ktory dopuki nie robi nikomu tym krzywdy, to podporzadkowuje sobie wszystko na okolo do wlasnych potrzeb :wink:

 

... dobrze ze cos moglam tu napisac, bo moj Rubikowy topik zardzewial juz na amen .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mohag:

dzieki za odpowiedź. Tobie to dobrze bo wiesz co chcesz i to realizujesz :)

u mnie często rozwiązanie zasadnicze ustala sie na etapie projektowania ale to ostateczne ustalane jest na budowie: dotyczy to tak kolorów (co jest naturalne) ale i kształtu podjazdu, szczegółów inst wentylacyjnej itp

Ale z drugiej strony dobrze mi z tym :)

 

widze tu u Ciebie na stronie całą masę znajomych z innych wątków - masz dar ściągania do siebie ludzi - gratuluję bo to jest bardzo ważna umiejetność, kto wię może nawet trudniejsza budowa domu :).

 

to prawdziwa przyjemność być Twoim interlokutorem

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku, mysle ze to dobrze, ze koncepcja rozwija sie razem z postepami robot. Czlowiek nie zawsze moze przewidziec ze naprzyklad powstajaca sciana ktora mielismy w "planach-planowych" zamiar oblozyc kamieniem bedzie dobrze w tym kamieniu wygladac, bo dopiero po jej postawieniu moze sie okazac ze swiatlo pada fatalnym katem, ze przechodzac bedziemy obcierac sobie lokcie itp Nie kazdy podjazd czy sciezka wygladac bedzie tak dobrze w rzeczywistosci, jak to bylo narysowane na planie.

I dlatego najbardziej podziwiam architektow ktorzy na podstawie plaskiego kartkowego projektu potrafia stworzyc wnetrze 8) ze wszystkimi bzdetami jak poduszki czy lezacy kot na kanapie :wink:

 

Wielu ludzi nie bierze pod uwage tego naprzyklad ze dom zyje.... i ze nasza piekna utrzymana w kawowym tonie lazienka, z pieknymi dekorami i z takim wysilkiem wyszukana i zakupiona kawowa ceramika straci calkiem urok, jezeli nie pomyslimy o tym zeby kosmetyki, szampony, mydla znalazly swoje najlepiej zamkniete miejsce.... bo wystarczy dwie, trzy butelki w rozowo-czerwonym-zelonym kolorze i juz nasza koncepcja wali w lepetyne :wink:

Ale to jest moje zdanie i drugiemu nie bedzie w ogole to przeszkadzac i popuka sie w glowe... co ona znowu wymysla przeciez tak dopiero jest przytulnie :lol:

 

widze tu u Ciebie na stronie całą masę znajomych z innych wątków - masz dar ściągania do siebie ludzi - gratuluję bo to jest bardzo ważna umiejetność, kto wię może nawet trudniejsza budowa domu .

 

ps. powiem Tobie na ucho po cichu, ze Oni nie przychodza do mnie bo mnie lubiom ... Oni przychodza z czystej ludzkiej ciekawosci 8) poogladac dziwaka ktory kupil pietrowe ala mieszkanie z plaskim dachem bez kominka i ktory siedzi obecnie rozmyslajac jakby tu zaprojektowac i zrobic tak zeby pozbyc sie tej trawy z ogrodka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mohag, ze wstydem przyznaję się do swojej ułomności umysłowej - w ogóle nie załapałam, że link w stopce prowadzi do takich wyczynów - myślałam, że to o tej kostce do układania. Więc w ogóle nie zaglądałam, dopiero dziś. :oops:

 

W każdym razie twoje poczynania mnie zachwyciły, a łazienka w szczególności.

Będę śledzić ten wątek na pewno! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. ... ktory siedzi obecnie rozmyslajac jakby tu zaprojektowac i zrobic tak zeby pozbyc sie tej trawy z ogrodka

 

proponuję rozwiązanie w stylu ogródka japońskiego tzn zamiast trawy wysyp kamienie i niech roślinki konkurują ze skałkami tzn większymi kamieniami takimi trójkątnymi w kształtach. Jako ekstrawagancje zastosuj ściezki z drewna i praktycznie masz sprawę z głowy - a ogródek jest jak się patrzy

 

ps. a może jednak Cie w jakiś sposób lubiom

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dominika, ale jednak trafilas 8) przyznam ze podstepnie jest to u mnie zrobione... ale ja wredota jestem :wink: a co do kropkowej lazienki, to efekt bedzie dopiero jak pojdzie zabudowa wneki z lustrami, lampami itp no i oczywiscie obrazami na sciane :lol:

 

Wojtku, pomysl jest pierwsza klasa i to jest wlasnie to co mnie fascynuje w "ogrodkach japomskich" tz ta czystosc, przestrzen... bez zbednych kolorow oprocz zieleni i bieli. To cos robi sie forma, odcieniami jednego koloru ech.... ale zycie jest jakie jest i trzeba sie ciut dostosowac do otoczenia :wink: ktore u mnie jest hmmm dziwne ?

 

Pomimo ze mam rzut beretem do autostrady, 500-cet metrow do wielkiej miejskiej strefy ekonomicznej... to zjezdzajac z ulicy wylozonej pieknym poniemieckim granitem na nasza uliczke z plyt betonowych, wiezdza sie do calkiem innego swiata :lol: swiata w ktorym biegaja perliczki, kaczki wodza male, gdzie sasiedzi maja ogrodki warzywne i drzewka owocowe, gdzie male kundelki przesiaduja na schodach i gdzie slychac pilowanie drewna....

No i z tego wzgledu nie moge sasiadow zaskoczyc japonskim ogrodkiem i tak juz sie dziwnie patrzyli jak wyrywali u mnie wszystkie wisienki i jablonki... nie mowiac o pysznych (tak sasiedzi mowili) malinach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...