Wodociąg na działce - POMOCY!!!

[jaco_ch]

Witam, mam następujący problem jestem właścicielem działki przez którą przebiegaja rury wiejskiego wodociągu (nie zasilające mojej działki), biegną one przez środek działki = nic nie mogę na niej postawić! Jakie mam szanse na wywalczenie przeniesiania tego wodociągu, chociaż pod płot. Działka powstała z połączenia 2 innych i dostałem ją w spadku, wodociąg był kładzony w latach 70 i nikt nie pytał ówczesnego właścicela o pozwolenie. Dzęki za odp.

[Jerzysio]

Po pierwsze wizyta u lokalnego operatora wod.-kan..

Rozmowa z szefem nt. rozwiązania problemu ( nie radziłbym usztywniać się bo chyba planujesz podłączenie do wodociągu ? ).

Inna sprawa, że wodociąg biegnie też zapewie po innych działkach i przełożenie musi nastąpić nie tylko na szerokości Twojej działki.

pozdro

J

[jaco_ch]

Witam, rozpocząłem negocjacje z Urzędem Gminy od wysałnia oficjalnego pisma z zapytaniem jak oni widzą sytuację i co propnują, okazało sie, że jest sezon urlopowy, zmiany organizacyjne, nie mogą znaleść planów... itp.,itd. Generalnie zadnej konkretnej odpowiedzi. Wodociąg biegnie z drogi prosto na moją działkę tam (w beznadziejnym miejscu ) jest zawór rozdzielający na 2 następne nitki. Jedna z tych nitek (o przeniesienie tej walczę) biegnie przez CAŁĄ długość działki do sąsiada, druga przeszkadza mniej ale gdyby przenieść zawór pod granicę działek byłoby ok.

Cały czas szukam jakiegoś paragrafu, który reguluje te sprawy.

[Jerzysio]

Ty nie szukaj tylko zapytaj czy mają jakąkolwiek zgodę ( na piśmie z obciążeniem działki w KW ) poprzedniego właściciela ?

No właśnie najpierw sprawdź czy w KW nie ma jakiejś służebności ???

Wtedy przynajmniej będzie "jasność" w tej sprawie.

J

[nata76]

MAm ten sam problem!!!Miesiąc temu chyba tez wysłałam podobnego posta na forum. Przez moją działkę idzie główny wodociąg zasilający małą wioskę. Oczywiście, same wodociągi o tym nie wiedziały,bo nitki nie ma na zadnej mapie. Tzn. jest ale dalej.

 

JA byłam na rozmowach we Wodociągach. Najpierw to mnie zbywali,że nie ma czsu,że koszty itp.Więc udałam sie do Prawnika od Spraw Budownalnych. Okazało sie ,ze racja jest po mojej stronie i mogę sobie jutro zacząc budowe i ten wodociąg przerwac.

Więc już inaczej nastawiona poszłam do Dyrekcji Wod-Kan i...w końcu sierpnia mają przełożyć wodociąg za płot(szczęsciem mam obok ogródki działkowe) na ich koszt. A też i u nas wodociag idzie centralnie. (najpierw nam rozryli dzialkę w poszukiwaniu tej rury,bo sami nie wiedzieli gdzie).

 

Ach...CO mnie to nerwów kosztowało. A jestem w 6. mies ciązy,wiec pewnie mój dzieciak hydraulikiem zostanie,zaprawiony w boju

[jaco_ch]

Witam, to super wiadomość, sprawdzę jeszcze w KW i czy nie mają na mnie jakiś kwitków i ruszam ich przycisnąć.

 

P.S. do Nata76

Mam nadzieję, że Twoja dzidzia wyrośnie na jakiegoś uczciwego, potężnego developera a nie zwykłego (za przeproszeniem) hydraulika hihi,

 

pozdr,