kasiaa4 08.08.2006 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 --------------------------------------------------------------------------------WitamProszę o pomoc, zostałam oszukana przez handlarza nieruchomościamiDwa miesiące temu postanowiłam sprzedać mieszkanie,dałam ogłoszenie, pojawił się handlarz, który zaoferował usługi, powiedziałam ze jest mi to bez różnicy, kto je kupi, ale nie podpisze z nikim umowy o pośrednictwo, zostało to zaakceptowane, po czasie przyszedł z kupcami, cena ustalona za mieszkanie wszystko mi pasuje umawiamy się za jakiś czas na podpisanie umowy przedwstępnej W miedzy czasie tel. z proza o podpisanie jakiś dokumentów, które maja im pomoc w sprawdzeniu mojego mieszkania, ignoruje je, po kilku tel. będąc w pobliżu biura tel. następny z prośba o kontakt, idę, pani serdecznie i ciepło informuje mnie ze prosi o podpis na upoważnieniu do spraw związanych z procedura sprzedaży, śpiesząc się podpisuje i wychodzęNadszedł czas podpisania umowy przedwstępnej, było Ok, osoby kupujące dostały kartkę z ceną za pośrednictwo, ja nie. podziękowaliśmy i wyszliśmy, nastąpił czas podpisania aktu notarialnego, (miął być podpisany do 1.08.2006 Z winy biura został podpisany 4.08 2006)Po akcie zostaje mi przedstawiona faktura na kwotę 3666zl, wprawiona w osłupienie, resztkami głosu pytam ZA, CO!, -Za pośrednictwo słyszę i zostaje mi pokazana umowa o pośrednictwo, w punkcie 4 innym długopisem skreślona prowizja i dopisane 3000zl, dodam ze trzymali ja cały czas u siebie i dopiero po akcie została mi pokazana, na moje zdziwienie odparli ze ja im sama zaproponowałam 3000zl!!!!P.s. właśnie przed chwila dostałam wezwanie do zapłaty ,Czy oni wszyscy są tak perfidni, czy tylko to biuro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 08.08.2006 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Jest takich perfidnych więcej - bo jak rozumiem sfałszowali oryginalną umowę. Nie wiem czy będzie im się chciało chodzić do sądu jak nie zapłacisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TS147 08.08.2006 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 A nie masz swojej kopii tej umowy bez tego dopisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa4 08.08.2006 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Umowę o której piszę dostałam w dniu podpisania aktu notarialnego (oryginał), innej nie mam, bo gdybym ją wcześniej dostała napewno przeczytalabym ją dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekF 08.08.2006 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 KasiaDosc prosta sprawa...jesli nigdy nie podpisywalas umowy o posrednictwo (z ta kwotą)to absolutnie nie plac im jakichkolwiek pieniedzy, jesli jakies poprawki byly naniesione bez twojej wiedzy przez posrednictwo na juz podpisanym dokumencie to:- powinni miec potwierdzenie ze otrzymalas kopie umowy ( w tej samej tresci) z twoim podpisem -ewentualnie przy kazdej poprawce, gdyby miala miejsce winna byc towja parafa- a jako lekarstwo na wszelkie przerobki w tresci dokumentow daj im treść art 270 Kodeksu Karnego (par 1 i 2)Pozdrawiam K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa4 08.08.2006 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Dziękuję. Trochę mnie uspokoiłeś. Dostałam przedsądowe wezwanie do zapłaty z Kancelarii Prawnej, co w tej sytuacji powinnam zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dzobo 09.08.2006 01:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Dziękuję. Trochę mnie uspokoiłeś. Dostałam przedsądowe wezwanie do zapłaty z Kancelarii Prawnej, co w tej sytuacji powinnam zrobić Naprawde to bylo perfidne z ich strony. Niestety placisz teraz za ufanie ludziom i podpisywanie dokumentow w ciemno. Powinnas sama wziac adwokata, dac mu do przejrzenia dokumenty i powinien on znalezc jakies wyjscie, moze nawet zagroz ze ich podasz do sadu za oszustwo. Powodzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekF 09.08.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Kasia, jesli jestes pewna ze nie podpisywalas dokumentu w tej tresci jaki Ci przedstawiono to odpisz poleconym Kancelarii ze wezwanie do zaplaty jest bezzasadne i jednoczesnie poinformuj ich ze w przypadku ponawiania takich wezwan wobec faktu ze dokument zostal sfalszowany zlozysz w Prokuraturze zawiadomienie o popelnieniu prze3stepstwa z art 270 kk. Jesli maja swiadomosc ( posrednictwo) ze w tresci umowy cos majstrowali juz po podpisie to odpuszcza jesli nie to faktycznie zloz zawiadomienie w Prokuraturze. Ile egzemplarzy umowy podpisywalas ? i czyw tresci na dole jest zapis "ze umowe sporzadzono w 2 egz? No i najwazniejsze czy jestes w 100% pewna ze nie byla tam wpisana kwota w momencie podpisywania? Powinno byc dobrze... K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.08.2006 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Wszelkie poprawki wymagają zgody - w tym przypadku pisemnej - czyli akceptacji zmian przez obie strony. Przyjęto, że poprawki wymagają parafowania lub adnotacji na umowie (nap. w pkt.4 zmieniono kwotę itp.).Moim zdaniem, o ile takiej akceptacji nie ma roszczenia są bezpodstawne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa4 09.08.2006 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Krzysztofie. Jestem pewna, że kwotę do zapłaty dopisali bez mojej wiedzy-nie ma przy niej mojej parafki. Jest zapis, że umowa została sporządzona w 2 jednobrzmiących egzemplarzach. Co do tego czy podpisywałam 2 egzemplarze, czy 1 - nie jestem pewna, odbyło się to tak szybko, że w tej chwili po prostu nie pamiętam. Zrobię tak, jak mi radzisz, odpiszę Kancelarii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 09.08.2006 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 jeżeli ktoś sprzedaje mieszkanie "na szybko", w locie czy przy okazji podpisuje jakieś dokumenty/upoważnienia, z których treścią nie do końca się zapoznał, nie wie ile kopii podpisał i czy w ogóle dysponuje jakąkolwiek kopią, to raczej nie powinien zajmować się takimi rzeczami ale zlecić to profesjonalistom.....biadolenie na forum "Oszukali mnie !" jest trochę niepoważne i śmieszne.....jak goście sfałszowali dokument to trzeba iść na prokuraturę i złożyć doniesienie...... jeśli oczywiście jest się pewnym, że jest to ich fałszerstwo, a nie że kiedyś "przy okazji" uzyskali na taką umowę zgodę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa4 09.08.2006 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 BOHO - nie biadolę, a dzielę się faktami, nie sprzedawalam mieszkania na szybkiego! To "profesjonalista" kupujących nie potrafił dopilnować terminu podpisania aktu notarialnego, nie dostarczył wymaganych dokumentów do notariusza, musiałam je dostarczyć w dniu podpisania aktu notarialnego sama."Profesjonalista" sfałszował (poprawił) umowę wykorzystując sytuację (mój podpis in blanco). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 09.08.2006 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 jeżeli był to podpis na umowie to nie był to podpis "in blanco".... ale jeśli w grę wchodzi jeszcze dodatkowo jakiś podpis "in blanco", to ja więcej pytań nie mam..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 09.08.2006 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 kasiaa4 ...a teraz ochłoń, przeczytaj dokładnie i powoli to co wcześniej napisałaś i napisz jak było naprawdę, bo te Twoje wersje, z całym szacunkiem, kupy sie nie trzymają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dzobo 09.08.2006 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 BOHO - nie biadolę, a dzielę się faktami, nie sprzedawalam mieszkania na szybkiego! To "profesjonalista" kupujących nie potrafił dopilnować terminu podpisania aktu notarialnego, nie dostarczył wymaganych dokumentów do notariusza, musiałam je dostarczyć w dniu podpisania aktu notarialnego sama."Profesjonalista" sfałszował (poprawił) umowę wykorzystując sytuację (mój podpis in blanco). Przepraszam,jesli moge wtracic, ja tez niedawno kupowalam dom przez agencje i jeszcze do dzis mnie wzdryga jak ktos nazywa ich profesjonalistami, nawet w cudzyslowiu... Ludzie maja falszywe oczekiwania i wierzenia jesli chodzi o agencje nieruchomosci. Jak sie czlowiek wczyta w umowe to ich praca polega jedynie na polaczeniu klientow. Potem probuja sie brac za obsluge prawna az do aktu notarialnego, ale w umowie jest napisane- ze nie biora za nic odpowiedzialnosci, ze kupujacy sam sprawdzil wszystkie informacje itp, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 09.08.2006 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 ( ... ) Jak sie czlowiek wczyta w umowe to ich praca polega jedynie na polaczeniu klientow. Potem probuja sie brac za obsluge prawna az do aktu notarialnego, ale w umowie jest napisane- ze nie biora za nic odpowiedzialnosci, ze kupujacy sam sprawdzil wszystkie informacje itp, itd. Bo to jest właśnie istotą pośrednictwa - połączenie klientów. Dla Ciebie jest to tylko dla nich aż. Agencja nie jest upoważniona do załatwiania spraw papierkowych za klienta, chyba że ten ją notarialnie upoważni, bez pełnomocnictwa zapomnij, nie są stroną, co do obsługi prawnej to niestety nie mają oni prawa do tego - chyba że pośrednik jest jednocześnie radcą prawnym. Pośrednik jak sama nazwa wskazuje POŚREDNICZY a nie doradza. kasiaa4 handlarz - handluje, czyli kupuje i sprzedaje, przeważnie z zyskiem, Ty miałaś do czynienia z pośrednikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dzobo 09.08.2006 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 ( ... ) Jak sie czlowiek wczyta w umowe to ich praca polega jedynie na polaczeniu klientow. Potem probuja sie brac za obsluge prawna az do aktu notarialnego, ale w umowie jest napisane- ze nie biora za nic odpowiedzialnosci, ze kupujacy sam sprawdzil wszystkie informacje itp, itd. Bo to jest właśnie istotą pośrednictwa - połączenie klientów. Dla Ciebie jest to tylko dla nich aż. Agencja nie jest upoważniona do załatwiania spraw papierkowych za klienta, chyba że ten ją notarialnie upoważni, bez pełnomocnictwa zapomnij, nie są stroną, co do obsługi prawnej to niestety nie mają oni prawa do tego - chyba że pośrednik jest jednocześnie radcą prawnym. Pośrednik jak sama nazwa wskazuje POŚREDNICZY a nie doradza. kasiaa4 handlarz - handluje, czyli kupuje i sprzedaje, przeważnie z zyskiem, Ty miałaś do czynienia z pośrednikiem. Dzieki za wyjasnienie mi tego co powiedzialam:) To co oni oferuja to tylko posrednictwo, ale do tego agencje sie nie przyznaja, bo bardzo trudno byloby im wytlumaczyc te 5-6% wartosci ktore kasuja za transakcje. Dlatego podpisujac umowe z agentem co innego on ci mowi a co innego jest w umowie. Jak zakwestionujesz roznice, odpowiedzia jest, ze to taka tylko standardowa umowa. Polskie agencje wzoruja sie na cenach zachodnich, ale nawet nie zblizaja sie do nich w jakosci swiadczonych uslug. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 09.08.2006 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Ja przepraszam, ale jak mam umowę to ją czytam. I nie interesują mnie, że to "standard" - OBOWIĄZUJE TO CO JEST NAPISANE NA PAPIERZE a nie to co sobie ktoś powiedział. Jeśli nie podoba mi się umowa - nie podpisuję jej. Pośredników jest całe mnóstwo. Rynek kipi. To nie problem sprzedać mieszkanie ( przynajmniej w W-wie) większy problem to je kupić. Ale tez się daje i to bez pośredników. Ale jak potrzebujesz pośrednika ( bo nie masz takich kontaktów) to niestety - czytać umowę trzeba, podpisywać in blanco czegokolwiek - nie wolno - w życiu nie wpadłabym na taki pomysł , płacić za usługe też trzeba. A fałszowanie dokumnetów to paragraf. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.