Pbobi 09.08.2006 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Mój wykonawca twierdzi ,ze szkoda drogich farb na pierwsze lata uzytkowania ,mówi ze dom bedzie pracował; ryski ,peknięcia itp.Radzi takimi farbami pomalować po trzech latach.Co o tym myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 09.08.2006 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 pomalowaliśmy dom sami i na biało, no może nie zupełnie najtańszymi farbami ale tak ze dwie półki wyżej.Mieszkamy już dwa lata i właśnie zaczynamy widzieć gdzie jaki kolor pasuje i faktycznie pękło w kilku miejscach.A ja resztki wątpliwości straciłem pod koniec przeprowadzki kiedy soczyście zahaczyłem szafką o ścianę, oj bolało by gdybym płacił za robociznę przy malowaniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pokerzysta 10.08.2006 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 idx na kompromiswprowadzałem się do swieżo postawionego (orze siebie) domku i tak:w pomioeszczeniach natezonego uzytku i powiedzmy prezentacyjnych - holl, kuchnia, salon pomalowałem farbami z najwyzszej półki - silikonowymi jakies 30 dychy za 1l (mogły byc zdziebko tańsze ale żona postawiła na swoim)w pozostałych tańszymi ale nie do końca badziewiemi tak - co do pozostałych nie załujęco do drogich po roku uzytkowania w jednym miejscu jest widoczne pękniecie - rysa na stropie ale zaleta tycyh farb jest to ze mozna pomalować ponownie i nie widac różnicy w sztukowaniunie załuję tego kompromisu (chociaż mogłem kupic slikitaty z przedostatnioego szczebelka ale cóż - żona) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolka009 10.08.2006 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 co do drogich po roku uzytkowania w jednym miejscu jest widoczne pękniecie - rysa na stropie ale zaleta tycyh farb jest to ze mozna pomalować ponownie i nie widac różnicy w sztukowaniu też się zgadzam. Mam mieszkanie nowe, 3 letnie wymalowane Duluxem kolorowym. Kilka dni temu zamalowywałam resztkami tej farby wyciągnietymi z piwnicy plamy po soku (mam 2-letnie dziecko które chodzi z butlą po całym mieszkaniu i klapie po ścianach) i drobne obtłuczenia po rogach. W ogóle nie ma różnicy w kolorze. To widać też jak się odsłoni obrazy - zero różnicy w ścianie pod obrazem i obok niego. Z mojego doświadczenia wychodzi że tanie farby są wodniste, słabo kryją i trzeba nanieść dużo więcej warstw żeby pokryło (szczególnie na świeżych, szarych ścianach). Standardowe 2 na pewno nie starczą przy takiej taniej farbie. Także nie wiem czy tania farba aż tak bardzo taniej wyjdzie, a na pewno roboty z tym więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.