PIOTR KRYSTYNA 06.11.2006 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Siedzę w domu ,bo mam urlop-nawet na budowę nie pojadę gdyż pogoda mnie dobija.Miały być opady przelotne,a tu przelatuje owszem deszcz i śnieg naprzemiennie.Próbowałam obmyślać gdzie umiejscowić w domu prądowe akcesoria,ale to mi też nie wychodzi-chyba dam sobie narazie spokój. Właściwie to dzisiaj nic mi się nie chce Dobrze chociaż,że pralka sama pierze bo ze mnie nie miałaby dzisiaj żadnej pomocy. Może zrobię sobie aromatyczną kawę(ponoć kawa FORT gówna wort)- ale ja ją lubię.Wrócę jak mi się poprawi "nastrojowość". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 16.11.2006 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Nastrój mi się owszem poprawił Pogoda też się poprawiła no i dach się robi Ścianki działowe na górze prawie na ukończeniu,no i bardzo dobrze bo trzeba pisać do banku o następną transzę.Wczoraj pojawiła się na horyzoncie nowa oferta okien:na cały dom 8.500,00 zł.Jednostronny kolor(jeszcze nie mogę się zdecydować jaki, do jasnej elewacji i dachówki kasztan z BRAASA),czterokomorowe, plastiki.To najniższa cena jak do tej pory.Trzeba byłoby dać zaliczkę 30%,po to żeby mieć pewność,że w tej samej cenie odbierzemy okna,np.w marcu.Podobno w grudniu mają ustalać nowe, wyższe ceny na"po nowym roku"Tylko mały problemik-skąd teraz wziąć owe 30%.Zapłacić trzeba do końca listopada a transza będzie w drugiej połowie grudnia Tzeba coś konstruktywnego wymyślić.A...... zapomniałam-wełna na dach zamówiona-258 mkw-tyle wyszło dachu po powiększeniiu salonu o 90 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 19.11.2006 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 http://img64.imageshack.us/img64/2568/img6095et7.th.jpg A oto i nasza dachówka http://img174.imageshack.us/img174/5280/img6101vm7.th.jpg http://img174.imageshack.us/img174/2029/img6104zq4.th.jpg Dzisiaj, chociaż niedziela nie mogłam się powstrzymać,żeby nie jechać na budowę .Po drodze zabraliśmy moich rodziców,żeby świeżym okiem popatrzyli" co w trawie piszczy". Małżonek biegał z metrem i coś mierzył( był bardzo tajemniczy i nie powiedział co mierzy i w czym wietrzy błąd)-ale chyba nic nie zwietrzył bo minę miał zadowoloną. Dziadkom też się podobało W związku z powyższym teść inwestora -pod tą dachówkę zaproponował "NA ZDROWIE" na co ochoczo przystaliśmy Wczoraj nasz kierownik budowy przyjechał na inspekcję iiiiiiii.......... dowiedziałam się ,że należy sprawdzać czy folia pod dachówką posprzątana przez wykonawców.A robi się to tak:należy od wewnątrz postukać w folię i posłuchać czy lecą w dół( np.trociny).Jeśli nie jest posprzątane to potem te paści zapychają rynny .Będę to sprawdzać na bieżąco. http://img55.imageshack.us/img55/1065/img6112je3.th.jpg A ciekawe czemu ten na moje niebo" wlata"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 23.11.2006 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 Żeby nie było całkiem "jak po maśle",to okazało się,że oprócz "kasiory" brakuje dachówek,gąsiorów i kilka innych pierdółek-ale inwestor nad wszystkim czuwa i zwija się jak w ukropie,żeby te "brakujące ogniwa"dotarły na czas na budowę.Podobno już jadą.Wczoraj oświadczył mi ,że zamówił także ORŁA na kalenicę.Wobec powyższego będzie to "Dom Pod Orłem".Jest gdzieś na forum taki wątek-nazwijmy swoje domy-i tym chyba się przejął. Pomysłowość mojego męża jest nieograniczona.Znalazł nawet pieniądze na zaliczkę na okna-po prostu opustoszył MOJE konto z wygranych w sądzie pieniędzy z "ustawy 203".Bardzo mnie tym zmartwił,bo teraz rzeczywiście może być"goło i nie wesoło".Widząc moją minę obiecał,że odda mi z procentem-czekaj tatka latka-ten procent to pójdzie do banku na literkę G.Dzisiaj natomiast wysłaliśmy wniosek o czwartą transzę. Jak zaczęło powstawać poddasze,a mianowicie ścianki działowe to okazało się u nas,że na łazienkę bardziej nadaje się pomieszczenie naprzeciwko garderoby,a nie to przy schodach.Zrobiło się po zmianach na tyle duże,że nawet wydzielone jest osobne pomieszczenie na WC i bidet. http://img222.imageshack.us/img222/3748/img6107oy3.th.jpg To jest widok z łazienki.Drzwi do WC będą naprzeciwko pomieszczenia przy schodach.Nie mam narazie zdjęcia wnętrza kibelka,ponieważ tam budowlańcy zrobili sobie schowek. Wymiary tegoż obiektu to 160 na 130 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 27.11.2006 12:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 http://img208.imageshack.us/img208/4817/img6118ck5.th.jpg http://img143.imageshack.us/img143/2753/img6119hm0.th.jpg http://img139.imageshack.us/img139/3017/img6120mg6.th.jpg Dachówki ciąg dalszy.Dzisiaj trwa mozolne wyciąganie kominów przez dach.Klinkier na kominy kupiony-całe 1,60 zł za sztukę( po negocjacjach rzecz jasna).Dzień jutrzejszy ma nam przynieść odpowiedź na dosyć istotne pytanie,mianowicie: ile kosztował nas dom do tej pory?Ekipa p.Leona ma pracować do 15 grudnia -chyba,że pogoda będzie prowokacyjna i zachęci ich do dalszej budowy. Muszę napisać, że dzisiaj z samego rana mała burza przeleciała przez nasze mieszkanie.Zaginął nam bez wieści "Dziennik Budowy"-(ten papierowy oczywiście) i jak do przewidzenia w takich okolicznościach-moja to wina Linię obrony na ataki słowne inwestora przybrałam spokojną acz stanowczą i nie dałam się omotać( jestem z siebie niezwykle dumna ).Godzinkę później dziennik "się znalazł"-leży spokojnie u kierownika budowy.A kto go tam zostawił? Noooo ... na pewno nie ja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 29.11.2006 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Obiecałam , że powiem ile kosztował nas dom w stanie surowym otwartym to i niniejszym czynię-100.000,00 zł -materiały 60.000,00 zł+ 40.000,00 robocizna.Amen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 05.12.2006 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 ........ i jeszcze raz -a to z powodu przepisów i urzędasów i braku planu zagospodarowania przestrzennego i z jeszcze wielu innych powodów. .Najlepiej zacząć od początku.Otóż,półtora miesiąca wstecz złożyłam wniosek o dzierżawę kawałeczka ziemi przed granicą działki dochodzącej do drogi (którą będę nazywać "ulicą"chociaż do ulicy to jej daleko-bita droga z milionem dziur) na "ogródek przydomowy"-oficjalna nazwa do urzędu.Nieoficjalnie chcieliśmy pominąć drogę służebną ,która bardzo nam nie na rękę,bo dojazd z niej na naszą posesję jest niewygodny.Już na początku budowy trzeba było wybrać dogodniejsze miejsce na wjazd ciężkich samochodów i betoniary.Ponieważ grzęzły koła w ziemi (bo mokrawo było trochę)więc utwardziliśmy ten wjazd gruzem (tymczasowo oczywiście)-gdzieś na początku mojego dziennika opisywałam ten przypadek.Ale wracając do wniosku o dzierżawę-miało być szybko,sprawnie i bez problemów.Pani w urzędzie posprawdzała co to za ziemia i do kogo należy-stwierdziła,że do gminy.Wniosek przyjęła ,skonsultowała się z geodetą z urzędu i drogą służbową miał kolejno być zatwierdzany przed zarząd dróg publicznych i inne wydziały tegoż urzędu miasta.Trafił do ekologii i tu klapa -teren jest zakwalifikowany jako las i ruszyć się go nie da.Dla mnie las to jest wtedy gdy rośnie chociaż 1 drzewo-a tam nic- gołe pole zarośnięte trawą.Kierownik ekologów nie do ruszenia.Pocztą pantoflową dowiedziałam się,że będzie nas karał finansowo za wysypanie gruzu na wjazd, przez leśny teren.Oprócz tego straszy nas nadzorem budowlanym i zatrzymaniem pozwolenia na budowę do wyjaśnienia.A to jeszcze nie wszystko-ulica,która zresztą ma swoją nazwę to tak naprawdę jest polną drogą -leśną a nie ulicą-tak stoi w papierach urzędowych i na mapie jej nie ma.Pytam tylko jak dostają się do następnych domów ich mieszkańcy?Helikopterem chyba.A to wszystko wiem,bo mam małe wtyczki w urzędzie i one teraz pracują nad tym kierownikiem,żeby go zmiękczyć i narazie stanęło na tym,że gruz trzeba zlikwidować do końca tygodnia.Dobrze chociaż,że ciężkie rzeczy już chyba nie będą przyjeżdżać na budowę. A tak swoją drogą to mam niejasne przeczucie,że jeden z sąsiadów mógł się przyczynić do takiego obrotu sprawy.Mam tylko nadzieję,że nigdy ta wersja się nie potwierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 13.12.2006 08:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 Droga zakamuflowana,ekologia zadowolona,kar cielesnych tudzież finansowych jak narazie brak.Można powiedzieć ,że burza w szklance wody uspokojona.Fundamenty pięknie,równiutko opakowane w folię kubełkową czekają na obsypkę.Bardzo powoli idą teraz prace na budowie-chyba bohaterowie są już zmęczeni My zresztą także mamy lekko dość-jakoś poglądy moje i pana męża na funkcjonalność nowego domu nie pokrywaja się-wręcz powiem,że ich drogi nawet się nie krzyżują Trudno-i będziemy dalej drążyć temat.Narazie nie mam zdjęć ,więc nie mogę pokazać naszych drzwi okazałych-super zamykane na rygiel A teraz idę myć okna bo Święta tuż,tuż.Pozdrowienia dla królików cioci Krysi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 16.12.2006 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2006 http://img138.imageshack.us/img138/4042/img6189lo5.th.jpg Dom zamknięty na rygielek http://img248.imageshack.us/img248/595/img6178gb1.th.jpg Te same drzwi od wewnątrz http://img248.imageshack.us/img248/9985/img6186lu7.th.jpg Folia kubełkowa wokół fundamentów http://img153.imageshack.us/img153/5221/img6184je0.th.jpg Częściowo obsypane -wielkie dzięki dla mojego taty. http://img213.imageshack.us/img213/7103/img6187ex3.th.jpg A takie mamy kominy http://img213.imageshack.us/img213/6795/img6183pe1.th.jpg Dzisiaj jest sobota-dzień wolny dla wszystkich w naszym domu.Absolutnie wykluczone działanie budzików,a tymczasem o godz.7 45 dzwoni telefon. A to nasz kochany dziadek gotowy do wyjazdu na budowę w celu kontynuowania prac.Zbeształ zięcia ,że w takim tempie to on wybuduje kurnik a nie dom Tata wyznaje zasadę:wcześniej zaczniesz -szybciej skończysz Cóż było robić? No, nic innego jak tylko wstać z betów i ruszać w wiadomym kierunku.Tak też uczynili-godz.9.00 stawili się tam gdzie trzeba i ......... chyba do tej pory tam są . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 02.01.2007 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 Święta,święta i po świętach No i bardzo dobrze ,bo już zmęczyło mnie to świętowanie.Pora zabrać się do robienia czegoś pożytecznego czyli wrócić (głównie) do budowania i do rzeczywistości.Teraz w pierwszej kolejności rozłoży się z robotą elektryk.Pojęcia nie mam jak rozplanować te wszystkie gniazdka,włączniki i wyłączniki,żeby było dobrze. Niby prosta rzecz a dręczy.Dobrze,że SYLWESTER już "odespany" to na trzeźwo można już coś działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 06.01.2007 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 Muszę wspomnieć o rozpoczętym działaniu w kierunku przyłączenia gazu do naszego domostwa.Dnia 4 stycznia udałam się do "gazowni".Tam ogromna sala z mnóstwem stanowisk komputerowych i tylko jeden pan(taki jakby słabo ogolony ,tzn.nie wszędzie maszynka mu łapała-zarost oczywiście),więc podchodzę do niego i mówię w czym rzecz.On nie wysłuchawszy mnie do końca rzecze:musi pani wystąpić z wnioskiem i zaprosił mnie do innego pomieszczenia-tam z kolei było mniej komputerów ale za to więcej ludzi.Myślę sobie,że tu to już nie dam się zbyć-ktoś musi mnie wysłuchać.I rzeczywiście-zaczęłam mówić co mnie do nich sprowadza i w tym momencie jedna pani z panem wyszli,zostało jeszcze dwóch panów,więc ja szybko "trajkotam" i co słyszę ?"Musi pani wystąpić z wnioskiem" i chce mnie znowu przemieścić do innego pokoju. Prawie w progu się zaparłam i mówię,że ja bardzo chętnie wystąpię tylko nie wiem gdzie ta estrada do występowania,zreflektował się człowiek i już nigdzie nie szliśmy tylko tam wreszcie udało mi się "wystąpić ".Pracownik wykonał ksero aktu własności i mapki terenu i to byłoby na tyle. Następnie podarował mi ulotkę pod tytułem "Jak zostać odbiorcą gazu ziemnego",a w niej 7 kroków do tego by korzystać z nowoczesnego,bezpiecznego , komfortowego i ekologicznego paliwa. Ja już mam (wg. tej instrukcji) trzy kroki za sobą Muszę dodać ,że od chwili "wystąpienia"do pomiarów na budowie miał być tydzień ,a tymczasem tak skutecznie "wystąpiłam",że już następnego dnia przybyli fachowcy na budowę i pomierzyli co trzeba.Do dwóch tygodni mam się znowu zgłosić po warunki przyłączenia i zawrzeć umowę-tu nastąpi zmiana nazewnictwa-nie będę "występować" tylko "zawierać" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 08.01.2007 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2007 Żeby nie było tak różowo z tą budową,to kominiarz wtrącił swoje trzy grosze.Małżonek mój zaprosił speca od kominów,żeby wyraził swoje zdanie-no i wyraził:trzon kominowy 6-ciokanałowy-przebudować!Uzasadnienie:jak pani będzie w kuchni to wiatr pani fryzurę zmierzwi ,bo będzie wwiewał do domu przez komin.Technicznie wyjaśnił:otworzyć w pionie i zakończyć deflektorami.Wylot dymowy zróżnicować z deflektorami. . A jak budowali to mówili,że wszystko ok.No to teraz będą poprawiać.Majster z budowy zachwycony nie był,ale wyjścia raczej nie ma-tylko poprawiać i nie "knocić"dalej.Mistrz kominiarski za tą usługę policzył 120,00 zł polskich. Zbój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 11.01.2007 16:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 I znowu miła niespodzianka.Dzisiaj odezwał sie telefon z "gazowni"-już są do odebrania warunki przyłącza gazowego-czyli czwarty krok jutro będzie za mną.Po zawarciu umowy do zapłaty 1100,00 PLN z racji tego ,że przyłącz będzie krótszy niż 5 metrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 15.01.2007 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Określone warunki owszem są ,ale to wszystko jest bardziej skomplikowane .Żeby gazownicy zrobili przyłącze z głównego gazociągu do granicy działki ,to trzeba mieć już instalację w domu i na zewnątrz,oraz zamontowane odbiorniki gazu .Czyli jeszcze musimy dać sobie na wstrzymanie ,ponieważ to oprzyrządowanie u nas jeszcze w powijakach.Ale i na to przyjdzie pora .Tymczasem trwa ocieplanie części na poddaszu pustych przestrzeni między dachem a ścianami wewnętrznymi.Mój osobisty fotograf zaniedbał dostarczanie świeżych ujęć z domu.Będę zmuszona przywołać go do porządku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 22.01.2007 09:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 http://img215.imageshack.us/img215/5034/img00025ou.th.jpg http://img215.imageshack.us/img215/5756/img00032bb.th.jpg http://img443.imageshack.us/img443/5692/img00055xt.th.jpg Tak wygląda ocieplanie poddasza http://img264.imageshack.us/img264/1671/img00099jy.th.jpg http://img264.imageshack.us/img264/7639/img00071gv.th.jpg oraz " pustka" między dachem a ściankami przedkolankowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 24.01.2007 11:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 A to ci zima ! OKRUTNICA ! Jednak przyszła ! Nasz domek wypełnia się w środku. Ocieplenia dachu idą powoli , ale systematycznie."Wywiew" z łazienki też już jest.Komin zakwalifikowany do przeróbki -ale jak się ociepli, bo "ręce marzną" i "jeszcze który spadnie"(to o dachowcach).Nasze terminy (założone w planach)trochę się przesuną .Ale to nie szkodzi .Elektryk " i tak nie ma teraz czasu ". No i niech mu będzie.A......zapomniałam wspomnieć ,że zakupiliśmy deskę barlinecką na górę domku.Super cena.Tyle tylko ,że to tak zwana BKL-ka czyli bezklasowa,bez gwarancji 20-sto letniej,i zamiast mieć długość 2,20 to ma 1,10 m.Poza tym identyczna jak deska "z klasą".Widzieliśmy ją na własne oczy i to szczera prawda.Układa się ją tak samo, jak tą dwa albo i trzy razy droższą.Dla przykładu :deska egzotyczna BADI (to na korytarz na poddaszu),normalnie kosztuje ok 160,00 zł za metr a u nas 65,00zł,natomiast DĄB (chciałam czerwony-bo śliczny -niestety nie było),normalnie ok.100,00 zł ,a u nas 55,00 zł .Przyjechała prosto z Barlinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 24.01.2007 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 http://img101.imageshack.us/img101/3623/img00010bo.th.jpg http://img258.imageshack.us/img258/2516/img00059hp.th.jpg I rynny też już są http://img241.imageshack.us/img241/1889/img00181sa.th.jpg Nie wiem dlaczego zniknęło mi zdjęcie pustej przestrzeni między dachem a ścianką przedkolankową-ufff jakie to zdanie skomplikowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 04.02.2007 09:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Karygodne jest moje zachowanie Ostatnia data wpisu 24.01 a mamy już luty!Na budowie lekki przestój ,co nie znaczy ,że Pan Mąż próżnuje Ciągle ma ważne spotkania.Dopadł wczoraj renomowanego parkieciarza-50,00 zł za metr parkietu na "gotowo" ." Panie! Parkiet jak lustro ! Rozumie pan co mówię!?" Parkiet uklada się na płytach OSB ,na kleju "5-10-15" firmy ANSER chlorokauczukowym ,maluje się lakierem DOMALUX -chemoutwardzalny ,4 do 5 razy. To był godzinny wykład specjalistyczny . Inwestor wrócił ze spotkania mocno skołowany-a jego rzadko kto jest w stanie skołować . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 08.02.2007 16:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Trochę zdjęć dorzucę,bo zaczyna się robić nudnawo: http://img123.imageshack.us/img123/9786/img0001vc8.th.jpg http://img185.imageshack.us/img185/4204/img0010fx4.th.jpg Kotłownia.Po prawej stronie schowek pod schodami. http://img171.imageshack.us/img171/7897/img0011gu1.th.jpg http://img117.imageshack.us/img117/2520/img0011kj8.th.jpg Takie są warstwy ocieplanej ściany (łazienka chyba to jest ) http://img185.imageshack.us/img185/4531/img0016mu6.th.jpg http://img185.imageshack.us/img185/4092/img0020hd6.th.jpg http://img403.imageshack.us/img403/6422/img0022do5.th.jpg Łazienka na dole pod schodami-drzwi będą po skosie. http://img403.imageshack.us/img403/1166/img0023ek9.th.jpg A teraz Obywatelu- głowę połóż na lewym ( swoim ) ramieniu i dopiero w tej pozycji jesteś w stanie ujrzeć fotografowaną łazienkę . http://img186.imageshack.us/img186/7003/img0024vl1.th.jpg Miejsce na kominek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOTR KRYSTYNA 18.02.2007 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2007 Powoli,powoli zbieramy się do wznowienia robót budowlanych.Narazie spotkania (czysto teoretyczne ) z kolejnymi ekipami-tynkarzy ,garażowych "bramiarzy",itp.Co jeden to mądrzejszy i droższy .Jak narazie pewna jest sprawa okien-już są wyprodukowane-czekają na odbiór.Mamy też podpisaną umowę na wykonanie CO, kanalizacji i wszystkiego co z wodą związane.Piec ma być kondensacyjny ,jednofunkcyjny ,woda z cyrkulacją , grzejniki oraz podłogówka-a wszystko to za 28.000 zł (robocizna z materiałami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.