wlekliczka 09.08.2006 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Szukałam i szukałam na ten temat, ale zdobyłam szczątkowe informacje. Może jeśli ktoś odpowie, to przyda się to nie tylko mi, ale i innym forumowiczom. Mam konkretne pytania: 1. Czy bez mojej zgody sąsiedzi mogą przeprowadzać remonty części wspólnych? Mieszkam w domu, w którym są trzy mieszkania. Jeden sąsiad ma 56% udziałów, drugi - 17%, a ja 27%. Wprowadziłam się tu z rodziną pół roku temu, tamci sąsiedzi mieszkają dłużej i bez przerwy za moimi plecami zgadują się. Obydwaj zamierzają sprzedać swoje mieszkania w ciągu roku. Ostatnio wymyślili, że wymienią dach z papy na dachówkę bitumiczną. I zamiast spytać się mnie o zgodę, oni zapytali, czy mam pieniądze na to czy mają założyć za mnie? Problem nie polega na tym, że oni chcą przeprowadzić generalne remonty, bo ja też ich chcę. Problem jest w tym, że oni chcą je zrobić sami, bo wyjdzie taniej. CHCĄ SAMI, BEZ FACHOWCÓW, ROBIĆ DACH I ELEWACJĘ! Nie jest dla nich ważne, że nie będzie gwarancji i będzie zrobione źle, bo za rok ich tu nie będzie. W głowie się nie mieści! Oczywiście kompletnie się na tym nie znają. Nigdy tego nie robili. Remonty, które przeprowadzili do tej pory, zanim kupiłam to mieszkanie, to katastrofa (np. SAMI naprawiali szambo tak, że pękło). Mieszkają tu tyle lat, a teraz nagle przed zimą wszystko chcą remontować, aby lepiej sprzedać swoje mieszkania. 2. W jaki sposób zatrzymać ich? Wolałabym robić remonty po zimie (ponieważ nie ma sytuacji, gdzie natychmiast trzeba coś robić, bo "sypie się na głowę"). Jak wspomniałam, sprzedają mieszkanie. Zależy im obu na jak najtańszym podniesieniu wartości domu, zrobieniu remontów. 3. Co zrobić, kiedy nakupią materiałów, wejdą na dach i zaczną wymieniać dach? Wezwać policję? Ostatnio nie wspominając o tym w rozmowie ze mną i moją rodziną, jeden z sąsiadów na swój koszt zrobił ogrodzenie wspólnej ziemi. Akurat to jest mi na rękę, ale została zwrócona uwaga, że ma się o wszystko pytać. Stać ich na samowolkę. 4. Jak domagać się swoich praw drogą prawną? Czy mogą się zmawiać przeciwko jednemu sąsiadowi ze wspólnoty? Ja chcę przeprowadzić remonty, ale zgodnie z prawem i ze zdrowym rozsądkiem, nawet jeśli wyjdzie drożej. Chcę mieszkać w bezpiecznym domu. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Walcząca o swoje prawa ) Magda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 10.08.2006 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 czyli jak rozumiem, nie tworzycie wspólnoty mieszkaniowej.... w takim razie mają chyba zastosowanie po prostu przepisy Kodeksu Cywilnego....jak zaczną remont bez Twojej zgody to wzywaj policję o naruszenie stanu współwłasności..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wlekliczka 10.08.2006 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 a właśnie - dziękuję za rozróżnienie wspólnoty mieszkaniowej a współwłasności. Oczywiście - tu jest tylko współwłasność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 10.08.2006 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 w takim razie pozostaje Kodeks Cywilny,artykuły od 195 w górę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
spayder 11.08.2006 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 rozróżnienie wspólnoty mieszkaniowej a współwłasności. Jeżeli ktoś mógłby mi wyjaśnić czym to się różni, lub wskazać jakiś link gdzie mógłbym o tym poczytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 11.08.2006 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 wspólnota - Ustawa o własności lokali z nawiązaniem do KC współwłasność - Kodeks Cywilny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
spayder 11.08.2006 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 wspólnota - Ustawa o własności lokali z nawiązaniem do KC współwłasność - Kodeks Cywilny chyba nie o tym myślałem, wskazałeś mi skutki wspólnoty i wspówłasności, a mi chodzi o to kiedy mamy do czynienia ze wspolnotą a kidy ze współwlasnością? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 11.08.2006 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 jeśli dobrze pamiętam to "Ustawa o własności lokali" mówi też jak i kiedy powstaje wspólnota i jak z grubsza funkcjonuje..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 11.08.2006 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Różnica jest taka, że w przypadku wspólnoty mieszkaniowej jest określone w regulaminie jakie są procedury przy podejmowaniu decyzji (np. o wydatkach i wpływach), natomiast jesli nie ma wspólnoty mieszkaniowej, to stosuje się tylko przepisy prawa zawarte w KC. Aby przepisy (regulamin) wspólnoty mieszkaniowej były skuteczne, musi być akces właściciela (wwspółwłaściciela). Czyli inaczej jesli nie podpisywałaś nic odnośnie wspólnoty mieszkaniowej (pewnie w tym przypadku jej nie ma) to postępuj zgodnie z przepisami KC.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia 07 13.08.2006 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 witajJesteście wspóllotą mieszkaniową małą , do 7 lokali i kierujecie się kc, a nie ustawą o własnościo lokali . Do czynności przekraczjaącej zwykły zarząd potrzebna jest zgoda 100% udziału , dla tej czynności remont dach jest vczynnością przekraczającą współwłaściciele powinni podjać decyzję w formie uchwały , że wyrażają zgodę na dane czynności . wymioana pokrycia dach podlega również zgłoszeniu robót do starostwa po 30 dniach od dnia zgłoszenia gdy starostwo nie zawetuje można wejść na roboty. Za to co dzieje się na częściach wspólnych odpowiadają wszyscy wspólwłaściciele. Jeżeli wejdą na dach i zrobią ten dach to sami się narażają na to że nie pokryjesz kosztów , bo zgodnie z kc w przypadku braku Twojej zgody powinni wystąpić do sądu o zgodę zastępczą i dopiero przystąpić do robót , a wtedy Ty musiałabyś zapłacić . Na dzień dzisiejszy ryzykują swoją kasę, chyba że dach jest w bardzo złym stanie to są d może uznać ich rację. Do prac na wysokościach potrzebne są uprawnienia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.