agana 10.08.2006 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Całkiem niedawno położyłam nową dachówkę cementową i wszystko fajnie, ale jak zaświeci słońce, to trafia mnie ... , gdyż okazuje się, że dach jest miejscami łaciaty- przez ten pył, ktorego deszcz nie zmył. Jak potrę dachówkę, to pył schodzi, ale przecież nie będę "latać" po dachu ze szmatą. Mam czekać na śnieg, a jak ze śniegiem nie zejdzie? Czy to wina dekarzy , cięcie dachówk i na dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.08.2006 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 ... Mam czekać na śnieg, a jak ze śniegiem nie zejdzie? ... to moze męza na dach ... z odkurzaczem ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304124 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agana 10.08.2006 16:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304143 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 10.08.2006 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Musisz sie uzbroic w cierpliwosc , proces czyszczenia mozesz przyspieszyc szlauchem z woda .Chyba nawet w Muratorze pisalo , ze to blad , ja uwazam , ze to zlo konieczne ( w niektorych przypadkach ) , tylko nalezy od razu splukac . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304144 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agana 10.08.2006 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Dlaczego błąd? Woda z tym pyłem wpływa na strukturę dachówki? A jak pada deszcz? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304152 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 10.08.2006 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Ja nie uwazam , ze to blad .Nic sie nie boj , dachowki sa odporne na pyl , z tego co wiem , to nawet folia dachowa nie traci swoich parametrow . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304158 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vanderbobo 10.08.2006 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 normalna rzecz, kolor się ujednolici po jakimś czasie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304214 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 10.08.2006 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 u mnie 2 lata się czyściło Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304226 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 10.08.2006 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 u mnie 2 lata się czyściło O , to dziwnie dlugo Dlaczego ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304410 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 10.08.2006 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 u mnie 2 lata się czyściło O , to dziwnie dlugo Dlaczego ? a tak od wschodniej strony nie chciało się zmyć Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304494 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_D 11.08.2006 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Przyjdzie zima, nawali śniegu i on zjeżdżając wyczyści dachówkę jak gabką Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304668 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 11.08.2006 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Potwierdzam opinie innnych forumowiczów. Po zimie nie będzie śladu po pyle. Trzeba czekać i się nie martwić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304739 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 11.08.2006 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 miałem dokładnie to samo , dach brązowy i był tak zapylony że szkoda gadać , deszcze i zmywanie woda nic nie dawały , ale po zimie , po tym jak śnieg był na dachu wszystko znikneło samo i na wiosnę daszek był śliczny , jak to wyglądało możesz zobaczyć w moim dzienniku , jest troche fotek tego brudnego dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1304880 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 14.12.2006 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 no to moi dekarze się spisali na medal Zero pyłu na dachówkach .Dachówek nie przycinali na dachu Oby takich dekarzy jak najwięcej Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1504173 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 14.12.2006 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 Przyjdzie zima, nawali śniegu i on zjeżdżając wyczyści dachówkę jak gabką U mnie było dokładnie tak samo - śnieg rozwiąże problem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1504263 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 14.12.2006 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 no to moi dekarze się spisali na medal Zero pyłu na dachówkach .Dachówek nie przycinali na dachu Oby takich dekarzy jak najwięcej jw to są właśnie dobrzy dekarze kto to tnie dachówki na dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1504408 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 14.12.2006 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 no to moi dekarze się spisali na medal Zero pyłu na dachówkach .Dachówek nie przycinali na dachu Oby takich dekarzy jak najwięcej jw to są właśnie dobrzy dekarze kto to tnie dachówki na dachu? Zastanowcie sie chwile co piszecie . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1504416 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 14.12.2006 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 Zastanowcie sie chwile co piszecie . a co? też tniesz dachówki na dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1504428 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 14.12.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 Zastanowcie sie chwile co piszecie . a co? też tniesz dachówki na dachu? Tak , bo ja jestem ten niedobry dekarz . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1504445 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek budowniczy 14.12.2006 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 heh, nie wyobrażam sobie bym każdą dachówkę przymierzał, podawał komuś na strychu, bądź na zewnątrz budynku. na dach dachówki też wnosili pojedynczo ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/#findComment-1504494 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.