kabietka 14.12.2006 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2006 heh, nie wyobrażam sobie bym każdą dachówkę przymierzał, podawał komuś na strychu, bądź na zewnątrz budynku. na dach dachówki też wnosili pojedynczo ? A wyobraż sobie że tak robili To co dla niektórych jest nie do wyobrażenia dla innych jest normalnościa Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1504929 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 15.12.2006 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 ile płaciłaś za ten dach i to go robił ?mozesz sie podzielić namiarami ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1505358 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 15.12.2006 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 heh, nie wyobrażam sobie bym każdą dachówkę przymierzał, podawał komuś na strychu, bądź na zewnątrz budynku. na dach dachówki też wnosili pojedynczo ? A wyobraż sobie że tak robili To co dla niektórych jest nie do wyobrażenia dla innych jest normalnościa A potrafisz sobie wyobrazic profesjonalna maszyne do ciecia dachowki na dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1505872 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 15.12.2006 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 heh, nie wyobrażam sobie bym każdą dachówkę przymierzał, podawał komuś na strychu, bądź na zewnątrz budynku. na dach dachówki też wnosili pojedynczo ? no to Aruś czas zacząć tak robić a nie na łatwiznę. U mnie właśnie tak robili, każdą dachówkę przycinali na rusztowaniu, a wnosili paczkami po 5szt. I nic im nie sugerowałem jak mają robić, choć nastawiony byłem na taką uwagę. Jeśli ktoś jest z okolic, to polecam serdecznie tych chłopaków. Bardzo zgrany i porządny zespół. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1505874 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 15.12.2006 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 no to Aruś czas zacząć tak robić a nie na łatwiznę. Uwazasz , ze docinanie np. kosza na dachu jest latwiejsze . Przeciez to dla dobra inwestora , ciecie na dachu chociaz duzo trudniejsze to najwyzsza jakosc , nie do uzyskania w zaden inny sposob . Jezeli mozecie , to pochwalcie sie np.koszami docinanymi "pod dachem" , smialo. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1505891 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 15.12.2006 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 ile płaciłaś za ten dach i to go robił ? mozesz sie podzielić namiarami ? Proszę bardzo Dach na gotowo z rynnami 35zł/m2 ale na taką cene umówiłam się w ubiegłym roku i za tyle teraz dach zrobili. Z tego co wiem to teraz biorą 50zł/m2 Tak zgranej ekipy-2osoby to jeszcze nie widziałam.Więzba,dachówka i reszta zrobiona fachowo. Wiecie śmieszna była sytuacja jak chodzę z mężem i szukam pozostałości po docinanych dachówkach bo u sąsiadów robiła inna ekipa i uzbierało się tego sporo a patrzymy u nas mała kupka Po prosty jedną dachówkę przycinali i pózniej układali prawo-lewo. To sie nazywa myślenie Nie marnotrawią powierzonego materiału i o to chodzi!! Namiary na priv Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1505925 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 15.12.2006 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 heh, nie wyobrażam sobie bym każdą dachówkę przymierzał, podawał komuś na strychu, bądź na zewnątrz budynku. na dach dachówki też wnosili pojedynczo ? A wyobraż sobie że tak robili To co dla niektórych jest nie do wyobrażenia dla innych jest normalnościa A potrafisz sobie wyobrazic profesjonalna maszyne do ciecia dachowki na dachu. Moi dekarze mieli małego Boscha i to im wystarczyło!! Nie chodzi tu o nie wiadomo jakiej jakości sprzęt ale o fachowość z jaką się przycina te dachówki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1505939 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 15.12.2006 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 no to Aruś czas zacząć tak robić a nie na łatwiznę. Uwazasz , ze docinanie np. kosza na dachu jest latwiejsze . Przeciez to dla dobra inwestora , ciecie na dachu chociaz duzo trudniejsze to najwyzsza jakosc , nie do uzyskania w zaden inny sposob . Jezeli mozecie , to pochwalcie sie np.koszami docinanymi "pod dachem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1505957 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek budowniczy 15.12.2006 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 hmm... i tym się chwalisz? kosz nie powinien się zbiegać u góry a być szeroki na dole Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1505988 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 15.12.2006 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 Z moich obserwacji wynika , ze to wlasnie pseudofachowcy nadrabiaja "zbieraniem papierkow na budowie" Kurz na budowie stanowi faktycznie niemaly problem , nie tylko na dachu .Ciecie na rusztowaniu lub pod dachem - nie zawsze mozliwe i niepozbawione wad.A wszelkiego rodzaju krzywizny ?, Glowny szlif na dole , ok , ale jezeli nie bedziemy korygowac kilkukrotnie na dachu , to nie uzyskamy zamierzonego celu. Pozostaje jeszcze kwestia umiejetnego i natychmiastowego splukania. Uwazam , ze twierdzenie typu " dobry fachowiec nie tnie dachowki na dachu" jest bzdura. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506124 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 15.12.2006 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 jak byście byli na naszym miejscu też byście "te bzdury" gadali Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506134 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 15.12.2006 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 hmm... i tym się chwalisz? kosz nie powinien się zbiegać u góry a być szeroki na dole Nie jestem dekarzem ale kierbud doświadczony nie miał do tego zastrzeżen. Ja nie mam zamiaru się chwalić !! Nie ganię i nie mówię że inni dekarze robia niechlujnie !! Kosz ma równą szerokośc zarówno u góry jak i na dole po prostu to zdjęcie nie oddaje faktycznie w pełni widoku kosza. Nie ma powodu wykłucania się kto lepszy a kto gorszy.W praktyce dopiero się okaże kto robi fuszery byle zdobyc klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506142 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 15.12.2006 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 do wartownika Piszesz Z moich obserwacji wynika , ze to wlasnie pseudofachowcy nadrabiaja "zbieraniem papierkow na budowie" Najwyrażniej obserwujesz nie tych dekarzy których powinieneś Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506187 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 15.12.2006 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 Kabietko, ja tam dekarzem nie jestem, ale faktycznie na Twoim zdjęciu dachówki docinane w koszu nie leżą w jednej linii, tzn, patrząc od dołu masz z lewej szerszą dachówkę dociętą, zaś na samej górze dachówka docięta w bardzo widoczny sposób się zwęża. O tę wadę w ułożeniu kosza chodziło moim przedmówcom. Nie gniewaj się, że się wtrąciłem, ale chodziło mi li tylko o to, że faktycznie, dachówka najlepiej ułożona w koszu nie jest... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506194 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 15.12.2006 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 Kabietko, ja tam dekarzem nie jestem, ale faktycznie na Twoim zdjęciu dachówki docinane w koszu nie leżą w jednej linii, tzn, patrząc od dołu masz z lewej szerszą dachówkę dociętą, zaś na samej górze dachówka docięta w bardzo widoczny sposób się zwęża. O tę wadę w ułożeniu kosza chodziło moim przedmówcom. Nie gniewaj się, że się wtrąciłem, ale chodziło mi li tylko o to, że faktycznie, dachówka najlepiej ułożona w koszu nie jest... Nie mogę sie gniewać Poprawia i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506233 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 15.12.2006 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506237 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 15.12.2006 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 do wartownika Piszesz Z moich obserwacji wynika , ze to wlasnie pseudofachowcy nadrabiaja "zbieraniem papierkow na budowie" Najwyrażniej obserwujesz nie tych dekarzy których powinieneś Tak malo jest dobrze wykonanych dachow , twoj tez do nich niestety nie nalezy. To o czyms swiadczy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506238 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 15.12.2006 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 do wartownika Piszesz Z moich obserwacji wynika , ze to wlasnie pseudofachowcy nadrabiaja "zbieraniem papierkow na budowie" Najwyrażniej obserwujesz nie tych dekarzy których powinieneś Tak malo jest dobrze wykonanych dachow , twoj tez do nich niestety nie nalezy. To o czyms swiadczy. No to przyjdzie mi nałożyć czarny szal na głowę i zaryczeć się na smierć Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506246 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 15.12.2006 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 Kabietko, ja tam dekarzem nie jestem, ale faktycznie na Twoim zdjęciu dachówki docinane w koszu nie leżą w jednej linii, tzn, patrząc od dołu masz z lewej szerszą dachówkę dociętą, zaś na samej górze dachówka docięta w bardzo widoczny sposób się zwęża. O tę wadę w ułożeniu kosza chodziło moim przedmówcom. Nie , to nie jest blad. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506247 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 15.12.2006 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 Może i nie, ale ładnie nie wygląda... Może słówko o moim dachu... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/59186-zapylona-dach%C3%B3wka/page/2/#findComment-1506253 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.