SZAMBO!!!

[Madera]

Kochani ratujcie!

Zalozylam szambo 10m3 z przylaczeniem do domu(i w przyszlosci do szambiarki) a poniewaz teren jest podmokly-wysoki poziom wod gruntowych-podczas izolowania plyty i komina w szambie,odkopano je czesciowo i teraz,po tych olbrzymich opadach wyplynelo na wierzch.Jednoczesnie prawdopodobnie zniszczyly sie przylaczone rury i obecnie jest pelne wody(szambo betonowe).

Co robic???

[krisga]

praca od nowa ....koparka dzwig ...etc ......ale teraz musisz zakotwiczyć to szambo w ziemi .......dobrze by bylo po podlaczeniu , napelnić je woda .... ...przez uzyciem toalety ...wode mozesz wypompować i gotowe do uzycia

[Mały]

Kochani ratujcie!

Zalozylam szambo 10m3 z przylaczeniem do domu(i w przyszlosci do szambiarki) a poniewaz teren jest podmokly-wysoki poziom wod gruntowych-podczas izolowania plyty i komina w szambie,odkopano je czesciowo i teraz,po tych olbrzymich opadach wyplynelo na wierzch.Jednoczesnie prawdopodobnie zniszczyly sie przylaczone rury i obecnie jest pelne wody(szambo betonowe).

Co robic???

Ja miałem dokładnie to samo - wody gruntowe na...1 metrze.

Porada? Szambo ze stabilizatorami (to takie skrzydełka na dole) oraz myślący operator koparki.

A na szybko zalej je wewnątrz wodą - po wpływem ciężaru opadnie na dno.

[Yogi66]

... A na szybko zalej je wewnątrz wodą - po wpływem ciężaru opadnie na dno.

 

O ile nastapił obsypanie się ziemi z boków wykopu na dno. A jest to bardzo prawdopodobne.

 

Moja rada wykopać, naprawić zakopać ponownie z zakotwiczeniem.

[Mały]

... A na szybko zalej je wewnątrz wodą - po wpływem ciężaru opadnie na dno.

 

O ile nastapił obsypanie się ziemi z boków wykopu na dno. A jest to bardzo prawdopodobne.

 

Moja rada wykopać, naprawić zakopać ponownie z zakotwiczeniem.

Teroetycznie tak choć może jest jakaś szansa. Co do zakotwiczenia to musowo! Bo będzie działało jak statek - po wybraniu z tendencją wyskakiwania na wierzch - takie numery były w Karwieńskich Błotach - po wybraniu rozwalając kostkę na podjeździe wylatywało do góry wskutek siły wyporu.

[Madera]

Dzieki za rady

Prosze o cos blizszego jak wyglada to zakotwiczenie szamba i co to sa stabilizatory....

A moze jakis namiar telefoniczny na speca od plywajacych szamb(okolice Warszawy)???

Ps.Czy nie byloby dobrym wyjsciem przeniesienie go w inne miejsce na dzialce(caly teren powierzchni jest niestety podmokly).

A moze wykonac drenaz?

[Mały]

Dzieki za rady

Prosze o cos blizszego jak wyglada to zakotwiczenie szamba i co to sa stabilizatory....

A moze jakis namiar telefoniczny na speca od plywajacych szamb(okolice Warszawy)???

Ps.Czy nie byloby dobrym wyjsciem przeniesienie go w inne miejsce na dzialce(caly teren powierzchni jest niestety podmokly).

A moze wykonac drenaz?

Drenaż niewiele da jeśli cały teren jest podmokły bo gdzie tą wodę odprowadzić?

Co do stabilizatorów to są w dolnej części szamba (ja mam betonowe) takie wystające "płyty" na boki. Po zasypaniu ciężar piachu przygniata je nie dopuszczając do potwierdzania prawa Archimedesa .

A zakotwienie? Cóż najprostsze w Waszym wypadku byoby zalanie części szamba betonem co niestety skutkowałoby jego zmniejszeniem.

[alex.57]

Witam! podpowiedzcie proszę, jak prawidłowo "zakotwiczyć" w gruncie szambo z poliestru 8500l ? wysoki poziom wody ok 1m, producent zaleca wieniec betonowy, ile tego betonu, i gdzie go wylać, jeżeli zbiornik w kształcie walca ma tylko kołnierz 6 cm na łączeniu w połowie wysokości?

Pozdrawiam forumowiczów.

[Krisker]

Przyłączam się do listy poszkodowanych przez ostatnie ulewy Co prawda sam jestem sobie trochę winien, ale gdyby nie spadła aż taka ilość deszczu, to może obyłoby się bez strat... Póki co moje szambo z tworzywa pływa sobie w wykopie wraz z dużym fragmentem obsypanej ściany wykopu Teraz do naprawy całej sytuacji wykorzystam chyba beton, ale do tej pory i tak jestem z $$ do tyłu

[alex.57]

Krisker- wybierz wodę(mnie udało się wiaderkiem ) nalej wody do zbiornika i może siądzie. Jeżeli wody przybywa w wykopie tak jak u mnie to lej i kontroluj osiadanie ,"utopiłem" szambo po napełnieniu do pełna, a teraz kombinuję z obciążeniem. pozdrawiam.

[Krisker]

Krisker- wybierz wodę(mnie udało się wiaderkiem ) nalej wody do zbiornika i może siądzie. Jeżeli wody przybywa w wykopie tak jak u mnie to lej i kontroluj osiadanie ,"utopiłem" szambo po napełnieniu do pełna, a teraz kombinuję z obciążeniem. pozdrawiam.

 

U mnie sytuacja skoplikowała się, ponieważ obsypała się jedna ze ścian wykopu i poleciała częściowo pod spód szamba. Plan mam teraz taki:

- wypompować wodę z szamba (mam pompę, więc nie będzie problemu)

- wypompować wodę z wykopu

- postawić szambo do pionu (będzie zajmowało mało miejsca i będę mógł ponownie przygotować podłoże

- położyć szambo

- obsypać je ziemią rodzimą (glina) do połowy

- wykonać "wcięcia" w boki wykopu i szalunki (z desek albo z ziemi - gliny)

- zazbroić szalunki pod belki wzmacniające

- zalać wszystko betonem B15

 

Te "belki" mają stanowić monolit razem z płytą nad szambem. Takie rozwiązanie sprawi, że szambo drugi raz nie wypłynie, a ja będę je mógł zakopać tak jak chciałem (głęboko na 3m) i przysypać ponad metrową warstwą ziemi bez obawy o zbiornik. Tak bardzo poglądowo zarzuciłem mój pomysł na rysunku.

 

http://www.mbp.olsztyn.pl/~krisker/img/szambo.JPG