maksiu 04.06.2006 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 dzieki za miłe slowa, cóż.. chcieć znaczy móc.. a ja chce mieć dom... I nie idziesz na łatwiznę z tego co widze, wszystko systematycznie, dokładnie , powoli I chyba bez zadłużania sie na całe zycie z tego co widzę na całe życie to nie, ale na 20 lat tak.. no teraz to juz zostało 18 bez tego byśmy wogołe nie ruszyli, ale kredycik niewielki... pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 04.06.2006 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 dzieki za miłe slowa, cóż.. chcieć znaczy móc.. a ja chce mieć dom... I nie idziesz na łatwiznę z tego co widze, wszystko systematycznie, dokładnie , powoli I chyba bez zadłużania sie na całe zycie z tego co widzę na całe życie to nie, ale na 20 lat tak.. no teraz to juz zostało 18 bez tego byśmy wogołe nie ruszyli, ale kredycik niewielki... pozdrawiam m. No to albo przeoczyłam albo zapomniałam Kiedys cały twój dziennik przeczytałam ale czy nie było czy supełki czas wiązac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 04.06.2006 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Maksiu mam nadzieję że akcja kabelki już niedługo się skończy Jakie dalsze plany ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 04.06.2006 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 No to albo przeoczyłam albo zapomniałam Kiedys cały twój dziennik przeczytałam ale czy nie było czy supełki czas wiązac było... wpis z 14 maja 2003 roku , cóż dawno było... a głowa nie śmietnik... podaruje Ci supełki :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 04.06.2006 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Maksiu mam nadzieję że akcja kabelki już niedługo się skończy Jakie dalsze plany ??? no ja tez mam nadzieje ze sie skończy bo mam juz ich delikatnie mówiąć dość... pytasz o dalsze plany... myśle że za jakiś miesiac będą okienka na górze, wiec znowu powtórka z obróbek i parapetów. Napewno musze założyć rury spustowe do rynien, bo za bardzo mi sie leje pod dom, no i odprowadzic gdzieś tą wodę. Napewno będę starał się kłaść gładź na ścianach. Jeśli by starczyło czasu to zrobiłbym jeszcze podwieszane sufity w wiatrołapie i korytarzu. Być może na jesień będzie kanalizacja... Generalnie to mam zamiar kumulować forse juz na przyszły sezon, gdzie polecą instalacje wodne i wylewki no i pierwszą łazienka na dole. A w międzyczasie oczywiście milion mały drobnych robótek.... pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 04.06.2006 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Maksiu to trzymam kciukasy żeby plany się powiodły i żeby kasa szybko rosła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 05.06.2006 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Hm, Hm, zostałam przywołana do porządku, żeby tak w ciemnościach po cudzych dziennikach nie buszować, to w końcu ujawniam swoje spostrzeżenia Przede wszystkim Maksiu jak ja Cię podziwiam za ten spokojny upór i systematyczność!!!! Wszystko według ustalonych zasad, po wcześniejszym dokładnym rozpoznaniu tematu, planowo, spokojnie , rzetelnie.... Pojawił się byk? - to byka za rogi!!!!! I jeszcze bardzo ważna rzecz, która przewija się w Twoim dzienniku - Ty nie budujesz domu, który byłby najlepszy, najpiękniejszy, najmądrzejszy - wijesz gniazdko dla swojej rodziny, która jest dla Ciebie priorytetem W takim ciepłym domu i Agnieszka i Małgosia przeżyją na pewno mnóstwo szczęśliwych dni Czego z całego serca Wam życzę P.S. A ten aniołeczek ze złotymi loczkami pewnie owinął sobie Tatę dookoła palca z sześć razy, co?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 05.06.2006 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Hm, Hm, zostałam przywołana do porządku, żeby tak w ciemnościach po cudzych dziennikach nie buszować, to w końcu ujawniam swoje spostrzeżenia Przede wszystkim Maksiu jak ja Cię podziwiam za ten spokojny upór i systematyczność!!!! Wszystko według ustalonych zasad, po wcześniejszym dokładnym rozpoznaniu tematu, planowo, spokojnie , rzetelnie.... Pojawił się byk? - to byka za rogi!!!!! I jeszcze bardzo ważna rzecz, która przewija się w Twoim dzienniku - Ty nie budujesz domu, który byłby najlepszy, najpiękniejszy, najmądrzejszy - wijesz gniazdko dla swojej rodziny, która jest dla Ciebie priorytetem W takim ciepłym domu i Agnieszka i Małgosia przeżyją na pewno mnóstwo szczęśliwych dni Czego z całego serca Wam życzę P.S. A ten aniołeczek ze złotymi loczkami pewnie owinął sobie Tatę dookoła palca z sześć razy, co?? Dziękuje za ten mile słowa, mam nadzieje że nie odbrałaś mojej prosby jako zarzutu, to był żart, bo ja jestem mimo wszystko wesołym człowiekiem. Jeśli faktycznie inni ludzie zauważają w moich poczynaniach to co napisałaś to, przyznam się szczerze że nie patrzyłem na to w ten sposob. No wiesz..chodzi mi o tego byka i rogi. Wychodze z założenia, że trzeba poprostu robić swoje, bez oglądania się na innych. W tym wszystkim brakuje mi tylko tak naprawde jednej rzeczy - czasu, ciągle mam go za mało, chciałoby się móc poświęcić budowie dużo więcej, ale nie można pogodzic wody i ognia. Albo się zarabia na dom, albo go buduje. Dlatego każdy dodatkowy wolny dzień jest dla mnie jak prezent od losu. A co do tego aniołka... to zaczynam się robić coraz bardziej asertywny w stosunku do niego, już nie ma ze mną tak łatwo jak jeszcze niedawno. Mimo to, aniołek wie że jest najwazniejszy na świecie.... pozdrawiam i proszę o częstsze wizyty, służe pomocą jeśli będziesz potrzebować maksiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 05.06.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Maksiu czy mój ton w czymś przypomina ton człowieka, któremu coś się zarzuca???? Ze mnie wbrew pozorom też wesoły człowiek A nieśmiały też.... Ale jak już raz się odważyłam, to teraz już będzie lepiej I wiem, że mogę na Ciebie liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 05.06.2006 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 A nieśmiały też.... Ale jak już raz się odważyłam, to teraz już będzie lepiej I wiem, że mogę na Ciebie liczyć no to jesteśmy umówieni :D bede sie skrupulatnie przyglądał waszym postępom budowlanym.. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.06.2006 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Jestem ciekawa czy jestes tak samo asertywny jak mój mąż Ściskam kciukasy jak zawsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 06.06.2006 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Jasne, tatusiowie w stosunku do córeczek są szalenie asertywni Przez pierwsze dwa słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 06.06.2006 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Jasne, tatusiowie w stosunku do córeczek są szalenie asertywni Przez pierwsze dwa słowa ciekawe ze nikt nie wierzy w to co pisze... moje dziecko jest swiadome tego ze jak cos bardzo chce to idzie do Agnieszki, bo u mnie nie zawsze dostanie to co chce.. pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kania Kaszuby 09.06.2006 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Podziękowania od Ani i Tomka.Dodałeś nam wiary we własne możliwości......zaczynamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 09.06.2006 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Podziękowania od Ani i Tomka.Dodałeś nam wiary we własne możliwości......zaczynamy chcieć znaczy móc.. trzeba tylko uwierzyć w swoje możliwosci, a skoro już macie to za sobą to teraz będzie najlepsze.. budowa to fajna sprawa, bywajcie często na forum, to prawdziwa skarbnica wiedzy pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 09.06.2006 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Jasne, tatusiowie w stosunku do córeczek są szalenie asertywni Przez pierwsze dwa słowa ciekawe ze nikt nie wierzy w to co pisze... moje dziecko jest swiadome tego ze jak cos bardzo chce to idzie do Agnieszki, bo u mnie nie zawsze dostanie to co chce.. pozdrawiam m. U nas też nie zawsze ale mąż częściej ulega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 14.06.2006 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Witaj maksiu, jestem pełna podziwu dla Twojej pracy i poświęcenia się budowie. Pomimo tego trudu i walki z czasem widać, że budujesz z przyjemnością - tworzysz i wijesz gniazdko dla swojej wspaniałej rodzinki. Domek już prawie na ukończeniu . Już niedługo wszyscy w nim zamieszkacie . To dopiero będzie frajda ! . A Ty usiądziesz wygodnie w fotelu i powspominasz jak DOM budowałeś ... Serdecznie pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 14.06.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Maskiu jak zawsze kawał dobrej roboty Oj bedziesz miał co wnuką opowiadac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 14.06.2006 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Witaj maksiu, jestem pełna podziwu dla Twojej pracy i poświęcenia się budowie. Pomimo tego trudu i walki z czasem widać, że budujesz z przyjemnością - tworzysz i wijesz gniazdko dla swojej wspaniałej rodzinki. Domek już prawie na ukończeniu . Już niedługo wszyscy w nim zamieszkacie . To dopiero będzie frajda ! . A Ty usiądziesz wygodnie w fotelu i powspominasz jak DOM budowałeś ... Serdecznie pozdrawiam ! Oj do przeprowadzki to jeszcze baaaaaardzo daleko, budujemy teraz dom z bieżących dochodów, wiec idzie to powoli. No i z drugiej strony moze to i dobrze, bo nie mam za wiele czasu zeby popracowac na budowie, wiec i wydatki nie sa takie przerażąjące. Jakos nie widze siebie jako siedzacego w fotelu dziadka wspominajacego jak dom budowalem, jak juz siade to sie zaraz przekrece. Bede musial sobie wtedy znalezc inne zajecie :D pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 14.06.2006 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Maskiu jak zawsze kawał dobrej roboty Oj bedziesz miał co wnuką opowiadac Mi tez sie bardzo podoba ta ścianka od piwniczki, teraz jak juz nabyłem wiedze na temat stawiania scianek na stelażach, przede mna do zrobienia dwa sufity podwieszane (wiatrolap i korytarz). Powinno byc dobrze... czuje się na siłach, że dam rade pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.