komentarz do dziennika maksia

[Sonika]

 

a nawet gdybym nie wrocil to i tak prawie nikt by po mnie na forum nie płakał, forum szybko zapomina ludzi

pozdrawiam

m.

 

Chyba lekko przesadziłeś

 

wierz mi że nie przesadziłem, taka jest niestety prawda

pozdrawiam

m.

 

Jeśli rzeczywiście taka jest prawda, to mnie się bardzo smutno zrobiło .

 

Ja wciąż pamiętam o jednej osobie, która była z nami na forum .....

[maksiu]

 

a nawet gdybym nie wrocil to i tak prawie nikt by po mnie na forum nie płakał, forum szybko zapomina ludzi

pozdrawiam

m.

 

Chyba lekko przesadziłeś

 

wierz mi że nie przesadziłem, taka jest niestety prawda

pozdrawiam

m.

 

Jeśli rzeczywiście taka jest prawda, to mnie się bardzo smutno zrobiło .

 

Ja wciąż pamiętam o jednej osobie, która była z nami na forum .....

 

 

Droga Sonika, ja tylko stwierdziłem fakt, napisałem że prawie nikt, co najlepiej dowodzi tylko bardzo nieliczne osoby pamiętają.

A tak wogole to jakos smutno sie zrobilo, żałuje że wogóle poruszyłem ten temat

pozdrawiam

m.

[adaman]

Maksiu dobrze, że jest to forum, bo możemy poznawać ludzi, których normalnie nie mielibyśmy szans poznać Tutaj także, jak w życiu, jedni sobie "podpasują", jedni "podpadną" No i dobrze, bo jakby wszyscy byli tacy sami, byłoby nudno...

A TY nie przesadzaj z takimi stwierdzeniami, bo jakby Ci przyszło do głowy znikać gdziekolwiek (no poza wyjazdami służbowymi, z których obowiązkowo podobne do ostatnich fotki masz przywozić!!!), to zaraz w dzienniku swoją gębusię byś oglądał : WANTED!!! 100$

NO!

P.S. Ale sam powiedz, czy siedząc tam nad Czarnym Stawem i widząc jak TA GÓRA przygląda Ci się, nie mrowiły Cię trapery, żeby iść ? Mnie mrowiły, oj mrowiły....

[maksiu]

Maksiu dobrze, że jest to forum, bo możemy poznawać ludzi, których normalnie nie mielibyśmy szans poznać Tutaj także, jak w życiu, jedni sobie "podpasują", jedni "podpadną" No i dobrze, bo jakby wszyscy byli tacy sami, byłoby nudno...

A TY nie przesadzaj z takimi stwierdzeniami, bo jakby Ci przyszło do głowy znikać gdziekolwiek (no poza wyjazdami służbowymi, z których obowiązkowo podobne do ostatnich fotki masz przywozić!!!), to zaraz w dzienniku swoją gębusię byś oglądał : WANTED!!! 100$

NO!

P.S. Ale sam powiedz, czy siedząc tam nad Czarnym Stawem i widząc jak TA GÓRA przygląda Ci się, nie mrowiły Cię trapery, żeby iść ? Mnie mrowiły, oj mrowiły....

 

Adaman: dobrze ze napisalas to co napisalas, teraz być moze wreszcie zrozumialem co miała na mysli aga jg pisząc o tym że przeginam. Tylko że ja nie pisałem o sobie, a widze ze tak to zostało tu odebrane. Pisałem bardzo ogolnie. Co prawda napisałem że "a nawet gdybym nie wrocil to i tak prawie nikt by po mnie na forum nie płakał" ale najwazniejsze było to napisałem na końcu, "forum szybko zapomina ludzi", chodzilo mi ogólny wymiar. Ja sie narazie nigdzie nie wybieram, wycofałem się z kilku tematów które ciągnąłem na forum i obecny stan bardzo mi odpowiada, tak więc raczej pomęczycie sie tu jeszcze troszkę ze mną

pozdrawiam

m

 

ps1. czy mrowiły? a pomyśl dlaczego poszedłem w drugą stronę? :D

ps2. 100$ ??? dołóż jeszcze choć z jedno zero..

[adaman]

I dobrze Maksiu, że poszedłeś w drugą stronę Ja sobie obiecałam, że kiedyś przygotuję się, zeby tam wleźć Tylko nie tak, jak ten ksiądz..... A swoją drogą to coś w tym duchowieństwie jest... Będąc na Zawracie czekaliśmy, aż przeskoczy wycieczka dzieciaków takich 10-12 lat prowadzonych przez zakonnicę Włosy na głowie mi się podniosły, jak to widziałam, nie słyszałam potem o jakimś wypadku, więc pewnie szczęśliwie zeszli, ale.... Później na moje święte oburzenie ludziska reagowali: czasy się zmieniają, dzieci teraz wysportowane, skąd wiesz od kiedy chodzą po górach... Ja jednak wciąż będę twierdzić, że te trasy są trudne i trzeba baardzo uważać... Trampki są nieodpowiednie na Świnicę czy Zawrat

P.s. Oj Maksiu , nie wiesz, ze reklamy w godzinach największej oglądalności są drogie??? TYle zostało po ściągnięciu haraczu przez Telewizję W końcu inwestorom ciągle kasy nie wystarcza:wink:

[Aga J.G]

Maksiu cieszę się że dotarło.

[maksiu]

I dobrze Maksiu, że poszedłeś w drugą stronę Ja sobie obiecałam, że kiedyś przygotuję się, zeby tam wleźć Tylko nie tak, jak ten ksiądz..... A swoją drogą to coś w tym duchowieństwie jest... Będąc na Zawracie czekaliśmy, aż przeskoczy wycieczka dzieciaków takich 10-12 lat prowadzonych przez zakonnicę Włosy na głowie mi się podniosły, jak to widziałam, nie słyszałam potem o jakimś wypadku, więc pewnie szczęśliwie zeszli, ale.... Później na moje święte oburzenie ludziska reagowali: czasy się zmieniają, dzieci teraz wysportowane, skąd wiesz od kiedy chodzą po górach... Ja jednak wciąż będę twierdzić, że te trasy są trudne i trzeba baardzo uważać... Trampki są nieodpowiednie na Świnicę czy Zawrat

P.s. Oj Maksiu , nie wiesz, ze reklamy w godzinach największej oglądalności są drogie??? TYle zostało po ściągnięciu haraczu przez Telewizję W końcu inwestorom ciągle kasy nie wystarcza:wink:

 

 

Adaman: widzisz.. piszesz o dzieciakach i trampkach... a co powiesz o tym panu???

 

http://212.244.189.200/pics/tatry/P6230216.jpg

 

to dopiero skrajny brak odpowiedzialności... Jemu w razie czego by sie nic nie stało, bo ta łata sniegu nie była duża, spadłby co najwyzej o kilkadzisiat metrów w dół i poobijał się, ale z dzieckiem mogło być o wiele, wiele gorzej.

pozdrawiam

m.

[Aga J.G]

Mam wrażenie że ludzie nie zdają sobie sprawy z żywiołów jakie nas otaczają

[adaman]

No coments

[maksiu]

Mam wrażenie że ludzie nie zdają sobie sprawy z żywiołów jakie nas otaczają

 

bo widzisz.. łatwo jest wjechac kolejka na kasprowy, a potem w dół to każdemu sie wydaje że już łatwiej, ale tak naprawde o wiele trudniej.

Zdjęcie było zrobione jakies 100 metrów od szczytu kasprowego wierchu, w kierunku zejścia na gąsienicową. Skoro łatwo przyszło (wjazd kolejką) to łatwo pójdzie... a potem są tragedie...

m.

[Aga J.G]

Mam wrażenie że ludzie nie zdają sobie sprawy z żywiołów jakie nas otaczają

 

bo widzisz.. łatwo jest wjechac kolejka na kasprowy, a potem w dół to każdemu sie wydaje że już łatwiej, ale tak naprawde o wiele trudniej.

Zdjęcie było zrobione jakies 100 metrów od szczytu kasprowego wierchu, w kierunku zejścia na gąsienicową. Skoro łatwo przyszło (wjazd kolejką) to łatwo pójdzie... a potem są tragedie...

m.

 

w wodzie też czasami ktoś wypyływa bo jest blisko a potem tragedia.

A natura to żywioł, do którego trzeba podchodzić z pokorą

 

piekne postępy na budowie

[adaman]

Maksiu, te głądzie takie bielutkie, jakby już pierwsze malowanko zaliczyły Omnibusie, co jeszcze umiesz sam robić??

[maksiu]

Maksiu, te głądzie takie bielutkie, jakby już pierwsze malowanko zaliczyły Omnibusie, co jeszcze umiesz sam robić??

 

Haniu: zawstydzasz mnie, to naprawde pierwsze gładzie jakie robiłem w życiu, szkoda wielka ze nie zrobilem zblizenia, zobaczylabyś jakie sa pozadzierane i krzywe, mam nadzieje ze druga warstwa bedzie juz naprawde prosta. A biel to zasługa samej gładzi, Acryl-Putz Snieżki. Pytasz co jeszcze umiem? nie wiem, jak spróbuje to się dowiem :D

pozdrawiam

m.

[adaman]

Maksiu, te głądzie takie bielutkie, jakby już pierwsze malowanko zaliczyły Omnibusie, co jeszcze umiesz sam robić??

 

Haniu: zawstydzasz mnie, to naprawde pierwsze gładzie jakie robiłem w życiu, szkoda wielka ze nie zrobilem zblizenia, zobaczylabyś jakie sa pozadzierane i krzywe, mam nadzieje ze druga warstwa bedzie juz naprawde prosta. A biel to zasługa samej gładzi, Acryl-Putz Snieżki. Pytasz co jeszcze umiem? nie wiem, jak spróbuje to się dowiem :D

pozdrawiam

m.

Maksiu Ty jak mój mąż: jak go ktoś pochwali to usilnie stara się pokazać, co mu nie wyszło

Gdyby nie pokazał paluchem, w życiu nikt by nie zauważył

Wiesz ilu facetów na świecie nie wie jak wygląda paca tynkarska?????

BRAWO, MISTRZU!!!

[maksiu]

Maksiu Ty jak mój mąż: jak go ktoś pochwali to usilnie stara się pokazać, co mu nie wyszło

Gdyby nie pokazał paluchem, w życiu nikt by nie zauważył

Wiesz ilu facetów na świecie nie wie jak wygląda paca tynkarska?????

BRAWO, MISTRZU!!!

 

Oj.. to Ty nie wiesz że facetów trzeba chwalic, chwalić, chwalić aż dadzą się przekonać że dobrze zrobili :D

pozdrów swojego mistrza, bo napewno doskonale się sprawdza

dziękuje i pozdrawiam

m.

[adaman]

Wiem Maksiu wiem, dla tego chwalę I wiem, że tym, których tak długo trzeba chwalić , zawdzięczamy dobrze zrobioną robotę Mężuś dziękuje za pozdrowionka Niedługo Maksiu czeka Cię z nim konferencja, bo zaczyna przymiarki do elewacji Na razie teoretyczne przygotowania, bo to będzie ostatni etap samodzielnych prac... Gniotę go, żeby najpierw w środku zrobić choćby tyle, żeby na noc już nie trzeba było wracać do miasta

[maksiu]

Wiem Maksiu wiem, dla tego chwalę I wiem, że tym, których tak długo trzeba chwalić , zawdzięczamy dobrze zrobioną robotę Mężuś dziękuje za pozdrowionka Niedługo Maksiu czeka Cię z nim konferencja, bo zaczyna przymiarki do elewacji Na razie teoretyczne przygotowania, bo to będzie ostatni etap samodzielnych prac... Gniotę go, żeby najpierw w środku zrobić choćby tyle, żeby na noc już nie trzeba było wracać do miasta

 

Fajnie ma Twój Adaś, że go tak dowartościowujesz... ja tam konfrontoacji sie nie boje, wiec jak bedzie miał ochotę to niech konfrontuje sie :D , jesli tylko można coś zasugerować to od 15 sierpnia jestem na urlopie i raczej nie bede mial sil zagladać na sieć, jesli chcesz to moge podać Ci nr telefonu na priva.

Sam się zastanawiałem odnosnie tej elewacji i doszedlem do wniosku ze jesli nie zrobie jej na poczatku to potem ciezko bedzie sie zmusic, bo zawsze beda pilniejsze wydatki, a tak jest już zrobiona (brakuje tylko tynku docelowego) i git. U mnie koszt wykonania ocieplenia wraz z siatka i klejem okazał się zbliżony do tynków wewnętrzych cementowo-wapiennych.

U mnie narazie nie ma kanalizacji, bo obiecują że już tuż tuż, wiec narazie nie spiesze się z woda w środku, bo to mozna zrobić w każdej chwili, tylko co po wodzie srodku skoro nie ma gdzie ja usuwać.

ale sie rozpisalem, dobra kończe

dziekuje i pozdrawiam

m.

[adaman]

Bardzo pięknie proszę o telefon

Też wychodzę z założenia, że trzeba od razu robić, nie odkładać na potem, ale priorytetem jest środek, bo bardzo chciałoby mi się już zostawać tam i nie wracać do miasta Ale to jeszcze trochę Natomiast każde takie przestoje staramy się wykorzystywać na planowanie kolejnych etapów, zamawianie materiałów itp. Na chwilę obecną na tapecie jest finalizacja drenażu... A kanalizę załatwiliśmy przez Bio-eko, u nas "zad..e" , nie ma co liczyć, że gmina coś w najbliższej 10-latce zrobi.

[maksiu]

Bardzo pięknie proszę o telefon

Też wychodzę z założenia, że trzeba od razu robić, nie odkładać na potem, ale priorytetem jest środek, bo bardzo chciałoby mi się już zostawać tam i nie wracać do miasta Ale to jeszcze trochę Natomiast każde takie przestoje staramy się wykorzystywać na planowanie kolejnych etapów, zamawianie materiałów itp. Na chwilę obecną na tapecie jest finalizacja drenażu... A kanalizę załatwiliśmy przez Bio-eko, u nas "zad..e" , nie ma co liczyć, że gmina coś w najbliższej 10-latce zrobi.

 

W temacie drenażu to bym chetnie porozmawiał wczesną jesienią, jesli wyrobię z tym co zaplanowalem do zrobienia w srodku na ten rok, to wlasnie chce zrobic drenaz i odprowadzenie deszczówki.

pozdrawiam

m.

 

ps. nr telefonu poszedl na priva

[adaman]

ok! Maksiu, przyłożę się do fotografowania, podzielimy się wrażeniami

Jeśli chodzi o materiały do drenażu, to u nas był robiony indywidualny projekt, dobrane parametry geowłókniny i obsypki do naszego trudnego gruntu...Nie chcę powtórki z wiosny