Aga J.G 05.08.2006 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2006 Mam nadzieję że jak wrócę od teściowej będzie już wiadomo o co chodziło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.08.2006 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2006 pierwsza noc !!!!!! Małgosia do Dziadków ,a Wy będziecie harcować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 05.08.2006 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2006 pierwsza noc !!!!!! Małgosia do Dziadków ,a Wy będziecie harcować W sumie mogę uznać tą odpowiedź. Chodziło dokladnie o pierwszą noc spędzoną jeszcze w domu w trakcie budowy. Napisałem że mogę uznać, ale aby być precyzyjnym, to tylko ja tam spałem sam. Więcej w dzienniku, który zapewne uzupełnie jutro lub w poniedziałek. Uprzedzając kolejne pytanie, nie pamiętam co mi się śniło. pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.08.2006 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2006 wiedziałam !!!!! wszak mam to za sobą i też nie pamiętam co mi sie śniło długo trzymałeś mnie w niepewności ...ponad ....12 godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 05.08.2006 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2006 wiedziałam !!!!! wszak mam to za sobą i też nie pamiętam co mi sie śniło długo trzymałeś mnie w niepewności ...ponad ....12 godzin no sorry, ale nie mam netu na budowie (jeszcze ) wiec troche trwalo zanim przyjechalem, umylem sie, zjadlem...itd.. pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.08.2006 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2006 wiedziałam !!!!! wszak mam to za sobą i też nie pamiętam co mi sie śniło długo trzymałeś mnie w niepewności ...ponad ....12 godzin no sorry, ale nie mam netu na budowie (jeszcze ) wiec troche trwalo zanim przyjechalem, umylem sie, zjadlem...itd.. pozdrawiam m. a tam zaraz sorry .... .........czekałam i się doczekałam ...... a teraz czekam na nagrode ,bo nagroda była obiecana ...prawda??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 06.08.2006 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2006 Ew-ka - gratuluję wygranej . Jeden strzał i prosto w dzisiątkę - jestem od wrażeniem . Maksiu - nie zapomnij o nagrodzie - może kubek ? Że mnie to nie przyszło na myśl , a tak się starałam . I jakie wrażenia z pierwszej nocy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 06.08.2006 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2006 Ewka gratulki Jaka domyslna kobieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 07.08.2006 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Bardzo fajne łóżeczko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 07.08.2006 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Iście królewskie spanko Maksiu i wszystko dobrane kolorystycznie . Nie dziwota, że spało Ci się superancko . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 07.08.2006 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Iście królewskie spanko Maksiu i wszystko dobrane kolorystycznie . Nie dziwota, że spało Ci się superancko . kolorystyka jak najbardziej przypadkowa, a co do spanka to naprawde bylo wygodnie. Jedno mnie tylko martwiło, mimo wszystko dawało się odczuc ze sie spi jednak na budowie, paru rzeczy jednak jeszcze brakowało pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 07.08.2006 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Jedno mnie tylko martwiło, mimo wszystko dawało się odczuc ze sie spi jednak na budowie, paru rzeczy jednak jeszcze brakowało nic nie boj, nastepnym razem przyniesiesz ze soba lodowke z zimnymi napojami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 07.08.2006 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Jedno mnie tylko martwiło, mimo wszystko dawało się odczuc ze sie spi jednak na budowie. dziwne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 07.08.2006 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Jedno mnie tylko martwiło, mimo wszystko dawało się odczuc ze sie spi jednak na budowie, paru rzeczy jednak jeszcze brakowało nic nie boj, nastepnym razem przyniesiesz ze soba lodowke z zimnymi napojami lodówka to szczegół... są gorsze 'braki' :D pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 07.08.2006 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Jedno mnie tylko martwiło, mimo wszystko dawało się odczuc ze sie spi jednak na budowie. dziwne nie dziwiłabys się gdybyś musiała biegac w nocy w krzaczki :D pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 08.08.2006 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Jedno mnie tylko martwiło, mimo wszystko dawało się odczuc ze sie spi jednak na budowie. dziwne nie dziwiłabys się gdybyś musiała biegac w nocy w krzaczki :D pozdrawiam m. Bartek, na samym początku jak zamieszkaliśmy i można już było korzystać z łazienki, i tak kilka razy - z przyzwyczajenia - wyskoczył do domku z serduszkiem Gratulacje maksiu - pierwsza noc to super przeżycie, mimo braków, a może nawet dzięki nim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 08.08.2006 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Bartek, na samym początku jak zamieszkaliśmy i można już było korzystać z łazienki, i tak kilka razy - z przyzwyczajenia - wyskoczył do domku z serduszkiem Gratulacje maksiu - pierwsza noc to super przeżycie, mimo braków, a może nawet dzięki nim no widzisz.. a u mnie nie ma domku z serduszkiem... i trzeba w krzaczki.. ktorych przytomnie nie wyciąłem :D pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.08.2006 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Toż to wiekopomna chwiłłła miejsce miała! Ty Maksiu zwalasz mnie z nóg po prostu swym niewyczerpanym entuzjazmen do pracy w domu - to tak apropos Twoich/Waszych gładzi. A kontynuując wątek "domku z serduszkiem" - w ostatnich dniach Radek kopał rowek/rów (jak kto woli) pod podmurówkę ogrodzenia. W pewnym momencie zobaczyłam, że ma co najmniej niezadowoloną miną - sądziłam, że dokopał się do kolejnego kamienia. Podeszłam spytać co się stało, na co Radula odpowiedział: "ych, chyba dokopałem się do zasypanej zawartości sławojki". (oddaliłam się co sił w nogach pozostawiając go sam na sam z tym problemem ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 08.08.2006 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Toż to wiekopomna chwiłłła miejsce miała! Ty Maksiu zwalasz mnie z nóg po prostu swym niewyczerpanym entuzjazmen do pracy w domu - to tak apropos Twoich/Waszych gładzi. A kontynuując wątek "domku z serduszkiem" - w ostatnich dniach Radek kopał rowek/rów (jak kto woli) pod podmurówkę ogrodzenia. W pewnym momencie zobaczyłam, że ma co najmniej niezadowoloną miną - sądziłam, że dokopał się do kolejnego kamienia. Podeszłam spytać co się stało, na co Radula odpowiedział: "ych, chyba dokopałem się do zasypanej zawartości sławojki". (oddaliłam się co sił w nogach pozostawiając go sam na sam z tym problemem ). Wiesz Agnieszko.. ja poprostu chce miec dom, tylko tyle, poprostu chce... stad moze ten entuzjazm, a przy okazji jaka satysfakcja A w kwestii serduszkowej, to nie ładnie tak bylo zostawiać Radule sam na sam z tym problemem :D ... trzeba bylo go zabrac ze soba pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.08.2006 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Wiesz Agnieszko.. ja poprostu chce miec dom, tylko tyle, poprostu chce... stad moze ten entuzjazm, a przy okazji jaka satysfakcja Maksiu, jak ja to dobrze rozumię. Naprawdę. Ale Twój entuzjazm jest i tak imponujący. W kwestii śmierdzącego problemu, to obawiam się, że nie dałabym rady odciągnąc Raduli. Uparte to straszelnie. A jak się dorwie do jakiejś roboty, to nie spocznie dopóki nie skończy - pewnie wiesz o co chodzi:D Pozdrowienia serdeczne Agnieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.