Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarz do dziennika maksia


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

pierwsza noc !!!!!!

:D :D :D

 

Małgosia do Dziadków ,a Wy będziecie harcować :wink:

 

W sumie mogę uznać tą odpowiedź. Chodziło dokladnie o pierwszą noc spędzoną jeszcze w domu w trakcie budowy. Napisałem że mogę uznać, ale aby być precyzyjnym, to tylko ja tam spałem sam. Więcej w dzienniku, który zapewne uzupełnie jutro lub w poniedziałek.

Uprzedzając kolejne pytanie, nie pamiętam co mi się śniło.

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiedziałam !!!!!

 

wszak mam to za sobą i też nie pamiętam co mi sie śniło :wink:

 

długo trzymałeś mnie w niepewności ...ponad ....12 godzin 8)

 

 

:D

 

no sorry, ale nie mam netu na budowie (jeszcze :D) wiec troche trwalo zanim przyjechalem, umylem sie, zjadlem...itd..

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiedziałam !!!!!

 

wszak mam to za sobą i też nie pamiętam co mi sie śniło :wink:

 

długo trzymałeś mnie w niepewności ...ponad ....12 godzin 8)

 

 

:D

 

no sorry, ale nie mam netu na budowie (jeszcze :D) wiec troche trwalo zanim przyjechalem, umylem sie, zjadlem...itd..

pozdrawiam

m.

a tam zaraz sorry .... :wink: .........czekałam i się doczekałam ...... :D

 

a teraz czekam na nagrode ,bo nagroda była obiecana ...prawda??? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iście królewskie spanko Maksiu :D i wszystko dobrane kolorystycznie :D .

Nie dziwota, że spało Ci się superancko :D :D :D .

 

kolorystyka jak najbardziej przypadkowa, a co do spanka to naprawde bylo wygodnie. Jedno mnie tylko martwiło, mimo wszystko dawało się odczuc ze sie spi jednak na budowie, paru rzeczy jednak jeszcze brakowało

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno mnie tylko martwiło, mimo wszystko dawało się odczuc ze sie spi jednak na budowie, paru rzeczy jednak jeszcze brakowało

 

nic nie boj, nastepnym razem przyniesiesz ze soba lodowke z zimnymi napojami 8) :wink:

 

lodówka to szczegół... są gorsze 'braki' :D :D

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno mnie tylko martwiło, mimo wszystko dawało się odczuc ze sie spi jednak na budowie.

 

dziwne :wink: :roll:

 

nie dziwiłabys się gdybyś musiała biegac w nocy w krzaczki :D :D

pozdrawiam

m.

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Bartek, na samym początku jak zamieszkaliśmy i można już było korzystać z łazienki, i tak kilka razy - z przyzwyczajenia - wyskoczył do domku z serduszkiem :roll: :lol:

 

Gratulacje maksiu - pierwsza noc to super przeżycie, mimo braków, a może nawet dzięki nim :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Bartek, na samym początku jak zamieszkaliśmy i można już było korzystać z łazienki, i tak kilka razy - z przyzwyczajenia - wyskoczył do domku z serduszkiem :roll: :lol:

 

Gratulacje maksiu - pierwsza noc to super przeżycie, mimo braków, a może nawet dzięki nim :roll:

 

no widzisz.. a u mnie nie ma domku z serduszkiem... i trzeba w krzaczki.. ktorych przytomnie nie wyciąłem :D :D

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to wiekopomna chwiłłła miejsce miała!

Ty Maksiu zwalasz mnie z nóg po prostu swym niewyczerpanym entuzjazmen do pracy w domu - to tak apropos Twoich/Waszych gładzi.

 

A kontynuując wątek "domku z serduszkiem" - w ostatnich dniach Radek kopał rowek/rów (jak kto woli) pod podmurówkę ogrodzenia. W pewnym momencie zobaczyłam, że ma co najmniej niezadowoloną miną - sądziłam, że dokopał się do kolejnego kamienia. Podeszłam spytać co się stało, na co Radula odpowiedział: "ych, chyba dokopałem się do zasypanej zawartości sławojki". :D (oddaliłam się co sił w nogach pozostawiając go sam na sam z tym problemem :oops: :D ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to wiekopomna chwiłłła miejsce miała!

Ty Maksiu zwalasz mnie z nóg po prostu swym niewyczerpanym entuzjazmen do pracy w domu - to tak apropos Twoich/Waszych gładzi.

 

A kontynuując wątek "domku z serduszkiem" - w ostatnich dniach Radek kopał rowek/rów (jak kto woli) pod podmurówkę ogrodzenia. W pewnym momencie zobaczyłam, że ma co najmniej niezadowoloną miną - sądziłam, że dokopał się do kolejnego kamienia. Podeszłam spytać co się stało, na co Radula odpowiedział: "ych, chyba dokopałem się do zasypanej zawartości sławojki". :D (oddaliłam się co sił w nogach pozostawiając go sam na sam z tym problemem :oops: :D ).

 

Wiesz Agnieszko.. ja poprostu chce miec dom, tylko tyle, poprostu chce... stad moze ten entuzjazm, a przy okazji jaka satysfakcja

 

A w kwestii serduszkowej, to nie ładnie tak bylo zostawiać Radule sam na sam z tym problemem :D :D :D... trzeba bylo go zabrac ze soba :D

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Agnieszko.. ja poprostu chce miec dom, tylko tyle, poprostu chce... stad moze ten entuzjazm, a przy okazji jaka satysfakcja

 

Maksiu, jak ja to dobrze rozumię. Naprawdę. Ale Twój entuzjazm jest i tak imponujący.

W kwestii śmierdzącego problemu, to obawiam się, że nie dałabym rady odciągnąc Raduli. Uparte to straszelnie. A jak się dorwie do jakiejś roboty, to nie spocznie dopóki nie skończy - pewnie wiesz o co chodzi:D

Pozdrowienia serdeczne

Agnieszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...