Aga J.G 21.11.2007 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2007 Piękna jest ta łazienka dzięki Aga, nam też się baaardzo podoba.. pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 23.11.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 maksiu, ślicznie " wychodzi" ta Wasza łazienka. Efekt końcowy zapowiada się super. Bardzo ciekawie zaplanowana. Cieszę się tym bardziej, że sama optowałam za tymi płyteczkami. Pozdr A co z nogą??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 23.11.2007 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 maksiu, ślicznie " wychodzi" ta Wasza łazienka. Efekt końcowy zapowiada się super. Bardzo ciekawie zaplanowana. Cieszę się tym bardziej, że sama optowałam za tymi płyteczkami. Pozdr dziękuje za miłe słowa, łazienka jest już w 98% gotowa, brakuje tylko lampek na tych zdjęciach które dziś wstawiłem widać już niemal wszystko, szkoda tylko że łazienka jest taka mała i nie bardzo idzie zrobić zdjęcia oddające jak najwierniejszy jej wygląd, bo w naturze wygląda lepiej. pozdrawiam m. ps. noga wreszcie od srody w gipsie, wiec się chyba zrasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 23.11.2007 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Co ja mogę więcej napisac otej łazeince - SUPER Niech się noga zrasta dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 23.11.2007 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Co ja mogę więcej napisac otej łazeince - SUPER Niech się noga zrasta dobrze dzieki Aga noga mam nadzieje że się dobrze zrasta, oszczędzam ją trochę pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.11.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 No, no, maksiu, taka łazienka, to ho, ho! Gratuluję, pięknie wygląda! Noga już chyba nie boli, tylko teraz się zrasta, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 24.11.2007 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 No, no, maksiu, taka łazienka, to ho, ho! Gratuluję, pięknie wygląda! Noga już chyba nie boli, tylko teraz się zrasta, prawda? Anetko, dziekuje za miłe słowa o łazience, a co do nogi, to niestety jeszcze trochę boli, ale to chyba dobrze, bo moja babcia zawsze mówiła że jak boli to znaczy ze sie zrasta, no i ze w ogóle się zyje :D w każdym razie ja nie narzekam, bo taki ból to nie ból pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.11.2007 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Powiadają, że w pewnym wieku jak człowiek budzi się rano i nic go nie boli - to znaczy, że nie żyje. Dobrze więc, że żyjesz, Maksiu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 24.11.2007 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Powiadają, że w pewnym wieku jak człowiek budzi się rano i nic go nie boli - to znaczy, że nie żyje. Dobrze więc, że żyjesz, Maksiu! A nie masz pojęcia jak bardzo ja sie ciesze :D pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 24.11.2007 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Hej Maksiu , chciałam obejrzeć łazienkę, ale strona się nie otwiera . Gdzieś Ty tą nogą wywijał, że się była połamała ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 24.11.2007 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Hej Maksiu , chciałam obejrzeć łazienkę, ale strona się nie otwiera . Gdzieś Ty tą nogą wywijał, że się była połamała ? Droga Soniczko... przez weekend strona będzie niedostępna, konserwacja sieci elektrycznej, dopiero w poniedziałek będziesz mogła ją obejrzeć (może jak dobrze pójdzie to w niedziele wieczorem) A noge załatwiłem sobie na meczu, chyba będę musiał poświęcić jeden cały wpis w dzienniku nodze :D pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 24.11.2007 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Aż do poniedziałku? Buuuu A o nodze napisz koniecznie, wreszcie to też kawałek Twojego życia . Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 24.11.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Aż do poniedziałku? Buuuu A o nodze napisz koniecznie, wreszcie to też kawałek Twojego życia . Pozdrawiam serdecznie przykro mi, siła wyższa a co do nogi, to na pewno napiszę pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 24.11.2007 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Noga istotna jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 24.11.2007 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Noga istotna jest nie jest tak, źle.. kustykam sobie już na tej zagipsowanej (wątek budowlany) nodze :D bez kuli pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 24.11.2007 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 To dobrze, najważniejsze żeby noga dobrze się zrosła więc ją oszczędzaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 25.11.2007 01:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Maksiu... Nie byłem u Ciebie jakis czas (praca, po pracy fuchę podłapałem, potem .. budowa.. ) a tu widzę, że zmiany... Gratuluję postepów budowlanych. Bardzo zdolny jesteś. Ja sam nie ocieplam dachu... A z nogą to miałeś chyba strasznego pecha.. Ja co tydzień gram w piłkę i nie byłem świadkiem złamania nogi... Przy mnie złamano żebro i rękę, naciągnięto mięśnie, (na turnieju nawet szczękę złamano) ale nogi nie... Strasznie pechowo pewnie upadłeś lub ktoś nieszczęśliwie (bo chyba nie złośliwie.. ) Cię kopnął... W każdym wypadku życzę zdrowia i cieszę się, że noga zrasra się.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 25.11.2007 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Maksiu... Nie byłem u Ciebie jakis czas (praca, po pracy fuchę podłapałem, potem .. budowa.. ) a tu widzę, że zmiany... Gratuluję postepów budowlanych. Bardzo zdolny jesteś. Ja sam nie ocieplam dachu... A z nogą to miałeś chyba strasznego pecha.. Ja co tydzień gram w piłkę i nie byłem świadkiem złamania nogi... Przy mnie złamano żebro i rękę, naciągnięto mięśnie, (na turnieju nawet szczękę złamano) ale nogi nie... Strasznie pechowo pewnie upadłeś lub ktoś nieszczęśliwie (bo chyba nie złośliwie.. ) Cię kopnął... W każdym wypadku życzę zdrowia i cieszę się, że noga zrasra się.. Dzięki za wpis, cóż postępy, postępy, a mi ciągle wydaje się że jeszcze tak daleko do końca i że już chyba nigdy nie skończę tej budowy, a teraz jeszcze ten uraz nogi i budowa stoi. Tak wiec już w tym roku niewiele się zmieni, ale jeszcze jedna ważna rzecz dojdzie, na razie to tajemnica . A co do samej nogi, no cóż.. nieszczęśliwy zbieg okoliczności, tak czasami bywa, z resztą czasami myślę że to chyba niebiosa mnie wysłuchały, bo wiele razy mówiłem że przydało by mi się jakieś zwolnienie żebym mógł odpocząć, a uszkodzona noga skutecznie hamuje wszelkie zapędy do pracy, np. na budowie i dzięki temu mogę na prawdę odpoczywać. zapraszam w poniedziałek, jak znowu ruszy stronka do obejrzenia zdjęć pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 26.11.2007 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 W każdym wypadku życzę zdrowia i musisz uważać jak grasz w nogę. Nie ma nic gorszego jak zagrać w piłkę po długiej przerwie... Po prostu wtedy masz nieprzygotowane mięśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 26.11.2007 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Maksiu widze że twoje modlitwy skuteczne Tomoże o szybkie ukończenie budowy też się pomódl Życzę zdrówka i nie martw wszytsko będzie dobrze a odpoczynek jest potrzebny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.