Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarz do dziennika maksia


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to ukłony dla sąsiada za fantastyczne poczucie humoru :D :D

 

No świetnie mieli ... :D

 

sąsiad jak najbardziej w porządku, tylko ponton lekko przechodzony był i trochę nam zajęło napompowanie go :D

pozdrawiam

m.

 

Już widzę, jak się nadymacie .... :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
dzień dobry, wpadłam na chwilę do Twojego domku - tyle co udało mi się zobaczyc to fajnie wygląda.... Zwrócilam uwage na lustro w łazience - możesz powiedziec jakiej ono jest wielkości i jak wyglądal montaż??? Mam mieć coś podobnego i się zastanawiam czy nie za duże sobie wymyśłiłam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry, wpadłam na chwilę do Twojego domku - tyle co udało mi się zobaczyc to fajnie wygląda.... Zwrócilam uwage na lustro w łazience - możesz powiedziec jakiej ono jest wielkości i jak wyglądal montaż??? Mam mieć coś podobnego i się zastanawiam czy nie za duże sobie wymyśłiłam....

 

Witaj

 

przede wszystkim dzięki za odwiedziny,

a co do samego lustra, wg założenia miało to być 60 wysokości i 100 szerokości , ostatecznie wyszło 59x98

a montaż... no cóż.. normalnie na taki specjalny akryl do montażu luster, w każdym zakładzie szklarskim do dostania

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przyszłam zapytać, czy syndrom wykończeniówki już odpuścł??? Ostatni wpis w dzienniku już się chyba trochę zdezaktualizował... :roll:

 

Cześć :D

 

syndrom raczej nie minął i tak szybko nie minie, bo jak....

 

... skoro jade sobie na budowę, w planach pewne prace....

 

... po 10 godzinach zasuwy na budowie okazuje się że z plany zrealizowane w 20%... naprawdę się zastanawiam kiedy ja to wszystko wykończe... niby w planach przeprowadzka we wrześniu... ale zaczynam sie zastanawiac czy aby na pewno tego roku, bo ciagle mam obsuwy czasowe... normalnie rozpacz w biały dzień.. a urlop nie jest z gumy, no i dopiero w sierpniu...

 

pozdrawiam

m.

 

ps coś niecoś się zmieniło na budowie, ale nie mam czasu uaktualnić dziennika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksiu, qurczę, przeciez to normalne, że raz jest tak jak chcemy, a innym razem wręcz odwrotnie!!! Spokojnie, wszystko nadrobisz, zobaczysz!!! Teraz masz obsuwy, ale podgonisz na innych sprawach!!!

Trzymaj się i nie załamuj, bo to Nie Ty masz się wykończyć, tylko dom!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksiu, qurczę, przeciez to normalne, że raz jest tak jak chcemy, a innym razem wręcz odwrotnie!!! Spokojnie, wszystko nadrobisz, zobaczysz!!! Teraz masz obsuwy, ale podgonisz na innych sprawach!!!

Trzymaj się i nie załamuj, bo to Nie Ty masz się wykończyć, tylko dom!!!!

 

Dzięki za podtrzymanie na duchu, coś i tak ciężko mi uwierzyć w to nadrobienie, jak z tygodnia na tydzień zaległości przybywa.

 

A z tym wykończeniem, to chyba jednak prędzej jak sie wykończę niż dom.

A tak w ogóle, to nie wiem co jest, chyba starzeje się, bo to jeszcze w zeszłym roku przychodziło mi z łatwością, teraz sprawia duże kłopoty, oczywiście mówię o sprawach budowlanych.

pozdrawiam serdecznie

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ieeeetaaaam z tym starzeniem się :-? Masz faktycznie doła, ale to minie!!!!! Ja Ci to mówię, a wiem co mówię!!!! Z tylu dołów juz wychodziłam, że instrukcję mogłabym napisać :D :D

 

Będzie okey, tylko się nie daj!!!! No przecież do pioruna nie dasz jakiemus tam domowi, nawet jeśli to Twój własny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co słychać? I jak tam postępy budowlane? Urlop dobrze wykorzystany?

 

urlop? nawet zapomniałem już że był...

postaram się coś skrobnąć w przyszłym tygodniu, jeśli oczywiście całkiem nie zginę w robocie przygnieciony tonami papierów...

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksiu, qurczę, przeciez to normalne, że raz jest tak jak chcemy, a innym razem wręcz odwrotnie!!! Spokojnie, wszystko nadrobisz, zobaczysz!!! Teraz masz obsuwy, ale podgonisz na innych sprawach!!!

Trzymaj się i nie załamuj, bo to Nie Ty masz się wykończyć, tylko dom!!!!

 

Dzięki za podtrzymanie na duchu, coś i tak ciężko mi uwierzyć w to nadrobienie, jak z tygodnia na tydzień zaległości przybywa.

 

A z tym wykończeniem, to chyba jednak prędzej jak sie wykończę niż dom.

A tak w ogóle, to nie wiem co jest, chyba starzeje się, bo to jeszcze w zeszłym roku przychodziło mi z łatwością, teraz sprawia duże kłopoty, oczywiście mówię o sprawach budowlanych.

pozdrawiam serdecznie

m.

 

Maksiu, a ja w Ciebie wierzę i na pewno dasz radę.

Po prostu przy wykończeniówce jest dużo więcej rzeczy do zrobienia niż na początku gdzie stawiasz tylko ściany, czy kładziesz tynki.

A poza tym masz już bardzo dużo zrobione, więc proszę mi tu nie popadać w depresyje jakoweś. OK? :wink:

 

A nie wybierasz się czasem w moje strony, piwko byśmy wypili?

 

Pozdrawiam serdecznie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Maksiu, a ja w Ciebie wierzę i na pewno dasz radę.

Po prostu przy wykończeniówce jest dużo więcej rzeczy do zrobienia niż na początku gdzie stawiasz tylko ściany, czy kładziesz tynki.

A poza tym masz już bardzo dużo zrobione, więc proszę mi tu nie popadać w depresyje jakoweś. OK? :wink:

 

A nie wybierasz się czasem w moje strony, piwko byśmy wypili?

 

Pozdrawiam serdecznie :D

 

Dzięki za miłe słowa, cóż.. wykończeniówka nie bez powodu tak się nazywa..

 

rzecz w tym że jestem w trakcie wdrażania bardzo dużego systemu w pracy i tak się składa że jestem osobą prowadzącą to wdrożenie, no i raz że nie ma mowy urlopie, a dwa że wracam do domu strasznie zmęczony, bo muszę odpowiadać codziennie na dziesiątki, czasami bardzo dziwnych pytań, nie mówiąc już o regularnych uwagach natury formalnej, tzn. po co komu ten system.

 

A co do piwka, to prawdę mówiąc byłem w Krakowie w ostatnią środę, ale miałem bardzo pracowicie wypełniony dzień i nie było możliwości spotkać się, więc nawet nie dawałem znać, że będę. Ale następnym razem, jak będę 'luźniejszy' to bardzo chętnie.

 

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o Byłeś w Krakowie w ostatnia środę :evil: :x :( :cry:

I nic nie powiedziałeś :cry:

Bym Ci białą chustka pomachała :roll:

 

a co też byłaś?? :D

ja niestety w pracy a nie turystycznie... miałem do własnej dyspozycji jakieś 30 minut tuż przed pociągiem do domu około 20 :)

 

a biała chusteczka by się przydała, bo tam strasznie angielska pogoda, przez cały dzień ani jednego promyka słońca, normalnie koszmar

 

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...