Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nowa


apeska

Recommended Posts

  • 2 weeks później...

Ponury63,

zgodnie z Twoją radą pytam wszystkich o wszystko, siedzę całymi dniami w sieci, nie wierzę reklamom, nie wierzę fachowcom, roboty się nie boję, ale co z tego, jak to wszystko jakoś nie chce ruszyć?!!! Chyba zacznę budować własnoręcznie.

Czy to już obłęd???

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apesko!

"nawet najdłuższą podróż trzeba zacząć od zrobienia pierwszego kroku" (chińskie, chyba Konfucjusz).

Trochę się czuję wyobcowany na tym cudownym forum, bo za szczyt marzeń uznałem ostatnią zmianę mieszkania z 25 m.kw. na 77 m.kw., a tu ludziska domiszcza budują aż furczy...

Na początku też stanąłem i chciało mi się płakać, ale już za tydzień przenoszę się z całym majdanem. Wiele rzeczy zrobiłbym inaczej, lepiej, nie spiesząc się tak bardzo. Ale już poszło.

Idzie wiosna, roboty czas zacząć. Poszukaj na tym forum, albo popytaj może starych wyjadaczy - mam wrażenie, że budowę domów to oni mają w małym palcu - na pewno Ci pomogą.

Trzymaj się cieplutko i otuchy!!! Za jakiś czas będziesz się cieszyć SWOIM DOMEM!!!

Pozdriv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponury63,

dzięki za miłe słowa (miałam dziś tak fatalny zawodowo dzień, że odrobina "ponurej" życzliwości naprawdę dobrze mi zrobiła).

Co się tyczy budowy, to ludzi na forum już "wymolestowałam", gazet się naczytałam i przystępuję do działania. Na razie wykorzystuję męża do zbałamucenia wszystkich pań w różnych urzędach, żeby przyspieszyć przystawianie niezbędnych pieczątek. Projekt już się prawie adaptuje, nawet pieniądze jakoś nagle zaczęły spływać, nie żeby masowo, ale zawsze to już coś. Będzie dobrze!!! Z tym okrzykiem na ustach jadę na tydzień do Szklarskiej Poręby (trochę popracować, trochę poodpoczywać), po powrocie biorę się ostro do działań budowlanych. Kilka ekip już znalazłam, teraz niech one się martwią, która dostąpi zaszczytu zbudowania mi domu - siedzą chłopaki i myślą, jakby tu tę babę (czyt. mnie) naciągnąć na jakieś większe pieniądze. Kto wymyśli najtaniej (a może raczej najbardziej rozsądnie) ten buduje.

Nie tracę optymizmu, czego i Tobie życzę. POzdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...