Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłoga doussie - proszę o pomoc


KasiaSzyBa

Recommended Posts

Witam,

w zimie odbieramy mieszkanie, przygotouję się intensywnie do wyposażenia i doszłam do tematu "podłogi"

Przeczytałam już tutaj prawie wszystkie posty na temat parkietów, szczególnie uwagi mistrza Boorga i chyba się zdecydowałam: doussie (podobają mi się parametry czyli twardość i stabilność oraz kolor) olejowane (możliwość miejscowych napraw: duży pies z dużymi pazurami). Nie przeraża mnie też polecany przez Boorga sposób pielęgnacji: pastowanie (mam do położenia 30m2 drewninej podłogi).

Jestem jednak bardzo zielona w tym temacie, więc proszę o garść porad:

1. Boorgu, co polecałbyś pod (klej) a co na (olej) deski (oleju Eukula HS nie polecasz)? I jaką pastę potem (czy FitPolish?). Jakie są ceny? Nie chcę oszczędzać kosztem jakości, ale nie chcę też przepłacać za markę.

2. Jak przygotować podłogę? Czy deski można kłaść bezpośrednio na wylewkę (szlichta betonowa zatarta na gładko), czy trzeba jeszcze jakieś maty (wyciszające, izolujące?)

3. Czy wiecie gdzie w Lublinie (lub w pobliżu, może być też w Wawie) można kupić dobrej jakości doussie. Byłam w jednym sklepie w Lublinie i zaproponowali mi klasę natur(?) - kolorowa za 175zł.

3a. Kiedy kupować materiał? MAm dzie przechowywać, ale chyba lepiej poczekać i zawieźć od razu tam, gdzie będą docelowo leżały?

4. Po czym poznać drewno dobrej jakości? Wiem, że trzeba obejrzeć każdą dechę z osobna, ale mówicie, żeby kupować dechy zapakowane w folię? To jak je obejrzeć. I po czym poznać, że decha jest zła?

5. Czy znacie dobrego fachowca od podłóg egzotycznych w mojej okolicy (nie śmiem marzyć, że mistrz Boorg będzie chciał przyjechać :oops: ) i jakie mogą być ceny?

6. Widziałam na żywo tylko doussie lakierowane. Podobno olejowane będzie jaśniejsze? To dla mnie OK. chciałam w miarę jasną podłogę. Może macie zdjęcia olejowanego doussie.

Bardzo proszę o info.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam zadajesz bardzo profesjonalne pytania więc Ci nie odpowiem ale powiem że mam parkiet Dousie i jestem ogromnie zadowolna. Jest śliczny. Nie jestem pewna ale kładzony chyba był bezposrednio na wylewkę. Został polakierowany wodnym lakierem półmatem.

Dokładna specyfikację użytej chemi i klejów juz podawałam na tym forum. Musiałabyś poszukać. Na moim wątku umieściłam nawet jakeś zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KARO1 widziałam Twoją podłogę - piękna, właśnie coś takiego chciałabym mieć. Tylko ja będę olejować (możliwość miejscowych napraw przy 40kg psie i jego wielkich pazurach to poważny argument :wink: )

Pytania zadaję profesjonalne, bo podstawową wiedzę już zdobyłam na tym Forum, teraz jestem na wyższym poziomie :D .

Pamiętasz może ile płaciłaś za tę podłogę? I czy to jest lita deska czy trójwarstwowa?

Pozdr.

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... 1. ... co ... pod (klej) a co na (olej) deski (oleju Eukula HS nie polecasz)? I jaką pastę potem (czy FitPolish?). Jakie są ceny? Nie chcę oszczędzać kosztem jakości, ale nie chcę też przepłacać za markę.

2. Jak przygotować podłogę? Czy deski można kłaść bezpośrednio na wylewkę (szlichta betonowa zatarta na gładko), czy trzeba jeszcze jakieś maty (wyciszające, izolujące?)

3. Czy wiecie gdzie w Lublinie (lub w pobliżu, może być też w Wawie) można kupić dobrej jakości doussie. Byłam w jednym sklepie w Lublinie i zaproponowali mi klasę natur(?) - kolorowa za 175zł.

3a. Kiedy kupować materiał? MAm dzie przechowywać, ale chyba lepiej poczekać i zawieźć od razu tam, gdzie będą docelowo leżały?

4. Po czym poznać drewno dobrej jakości? Wiem, że trzeba obejrzeć każdą dechę z osobna, ale mówicie, żeby kupować dechy zapakowane w folię? To jak je obejrzeć. I po czym poznać, że decha jest zła?

5. Czy znacie dobrego fachowca od podłóg egzotycznych w mojej okolicy (nie śmiem marzyć, że mistrz Boorg będzie chciał przyjechać :oops: ) i jakie mogą być ceny?

6. Widziałam na żywo tylko doussie lakierowane. Podobno olejowane będzie jaśniejsze? To dla mnie OK. chciałam w miarę jasną podłogę. Może macie zdjęcia olejowanego doussie...

Obiecałem więc jestem - czas rozprawić się z tematem doussie raz a zawsze. :wink: :lol:

 

 

Ad.1

Wybór kleju przy egzotykach ogranicza się do wyboru: poliuretan jednoskładnikowy :-? ... hmmmm ... a może poliuretan dwuskładnikowy. :wink: Więc doradzić mogę tylko taki rodzaj kleju. A jaki???

Ja używałem wielu - oto kilka z nich, które mogę polecić:

Kiilto Slim (krótki czas otwarty, klej dwuskładnikowy);

Maximus PU (krótki czas otwarty, klej dwuskładnikowy);

UZIN Mk.92 S (krótki czas otwarty, klej dwuskładnikowy);

Thomsit P-625 (krótki czas otwarty, klej dwuskładnikowy);

Maximus PU-501 (długi czas otwarty, klej dwuskładnikowy);

SLC Silovil L-34 (krótki czas otwarty, klej dwuskładnikowy).

Krótki czas otwarty znaczy, że wszelkie zabrudzenia klejem (np. na płytkach) trzeba szybko usunąć (maksymalnie do około 4-6 godzin). Przy klejach z długim czasem otartym, zabrudzenia usuniemy nawet po 12 godzinach. Jeżeli tego nie zrobimy, później klej jest do usunięcia tylko mechanicznie. Zostają trwałe plamy/zabrudzenia.

Jaki olej. Zależy od efektu jaki chcemy osiągnąć, np.

Timberex Heavy Duty (Watco): podłoga z jasnych pomarańczy/czerwieni przetkana beżami i lekkimi brązami.

Trip-Trap Natur: podłoga z wyraźnymi pomarańczami/beżami/brązami.

Classic Oil (Berger-Siedle): podłoga z wyraźnymi barwami (pomarańcze/beże/brązy) z mocno podkreślonym rysunkiem usłojenia.

itp, itd. :wink:

Jaka pasta: zależy od Ciebie. Ja używam FitPolisha (Berger-Siedle) ze względu na zapach, ale Tobie może odpowiadać popularna kiedyś Pasta do podłóg pałacowa (a może królewska :wink: ). Ja używam półmatu ale Ty możesz pastować w pełnym połysku! :D

A ceny: ceny są przeróżne. :o Weź kilka ofert ze sklepów/od parkieciarzy i sama zobaczysz. :wink:

 

Reasumujac punkt.1

Wybór kleju: co na to parkieciarz?

Wybór oleju: a co Ty lubisz - nasycone kolory czy troszeczkę mdławe/pastelowe??? :o

 

 

Ad.2

Deski przyklejamy do wylewki. Prawidłowo przygotowana wylewka pod deski podłogowe musi być:

- gruba na minimum 4 cm;

- równa bez wyraźnych przełamań i wgłębień;

- być wolna od peknięć, dziur i zabrudzeń klejami/farbami;

- odpowiednio twarda.

Najlepsze wylewki z jakimi spotykam się, to te wykonane miksokretem i robione z gotowych betonów. :roll:

Jeżeli nasza wylewka nie spełnia wymogów (jest za cienka, zbyt słaba, nierówna lub popękana, to przed położeniem desek musimy doprowadzić ją do odpowiedniego stanu. Możemy to zrobić na kilka sposobów:

- stosujemy maty przeciwprężne;

- robimy wylewki samopoziomujące;

- wylewamy grunty głębokopenetrujące/wzmacniające;

- robimy podłogę tzw. pustą lub konstrukcję legarową;

- zrywamy wylewkę i kładziemy ponownie.

 

Reasumując punkt 2: wylewka betonowa jak jest twarda, równa i o odpowiedniej grubości nadaje się do klejenia desek doussie. :D

 

 

Ad.3 i 3a

3/4 sklepów w Warszawie sprzedaje to co kupią w DLH - jak to wygląda w Lublinie pojęcia nie mam. :-? Więc jedź do DLH. I u nich trochę pokombinuj. :wink:

Onośnie zakupu.

Po pierwsze zależy od tego, czy akurat będzie wybrana prza Ciebie podłoga. Jako, że wszystkie egzotyki transportuje się drogą wodną, jeżeli czegoś nie ma dziś, to może być dopiero za 3 miesiące (tyle średnio trwa dostawa).

Po drugie zależy jaki parkiet kupisz. Jeżeli będzie szczelnie zapakowany i nie będziesz wylewać betonów/naciagać gipsów, to możesz go przetrzymać u Siebie. Jeżeli będzie bez opakowania lub planujesz poważne prace mokre, to lepiej przywieź go na 24-48 godzin przed rozpoczęciem montażu.

 

Reasumując punkt 3:

Kup zapakowane drewno: wieksza pewność, że masz prawidłową technicznie (odpowiednia wilgotność i brak zniekształceń) podłogę. :p

 

 

Ad.4

Jak rozpoznać, czy deski zapakowane w folię są OK. Najprościej jak można na świecie. Kładziesz taka deskę na równym podłożu i uciskasz ja z góry. Jeżeli ugina się to znaczy, że w środku masz powyginane deski czyli szajs. Na inne wady nie ma lekarstwa (brak selekcji i klas drewna przy egzotykach :( ): ale tu już rola parkieciarza, żeby wyciął i poukładał pod ścianami wadliwe elementy. :wink:

 

Reasumując punkt 4:

Nie kupuj niezapakowanych desek lub nie otwieraj paczek wcześniej niż w dniu montażu (ewentualnie 1-2 dni wcześniej). 8)

 

Ad.5 i 6

Nie polecam fachowców (2 razy musiałem :oops: :oops: :oops: za "kolegów") wolę :oops: za siebie samego. :wink:

Nie jestem żadnym mistrzem: tylko normalnym rzemieślnikiem. Nie stać mnie nawet na buty, więc pracuje na bosaka. :wink: :lol: Poważnie. :oops:

 

Zdjęć muszę poszukać. Jak znajdę to na pewno wrzucę na forum. Ale to wymaga trochę :evil: czasu: moja gosposia uciekła z kucharzem, więc nie mam nawet kogo o nie zapytać. :wink: :lol:

 

 

 

REASUMUJĄC MOJE WYPOCINY.

Mam nadzieję Kasiu, że troche pomogłem. :p

Jeżeli tak, to teraz mogę już w spokoju odejść z tego świata. :wink: :lol: :lol: :lol:

Pa! Pa! Pa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW!!!

Wielkie,wielkie dzięki za tak szczegóową odpowiedź i bezcenne wskazówki.

Szczena mi opadła i zanim się pozbierałam minęło trochę czasu :D

A potem jeszcze musiałam Twój tekst, Boorgu, przeczytać kilka razy, w końcu treść do mnie dotarła.

A potem szybciutko pobiegłam do jednego sklepu z podłogami, żeby zrobić przesłuchanie sprzedawcy.

Dowiedziałam się, że proponują:

1. Klej: Maximus PU (mieli jeszcze jakieś dwa inne ale nie było ich na Twojej liście)

2. Olejowosk OSMO - mówiłeś o nim dobrze w innym wątku.

3. Mają parkieciarzy doświadczenie w kładzeniu egzotyków! A najbardziej obawiałam się tego, że wszyscy parkieciarze w Lublinie kłada tylko dąb, jesion i sosnę.

 

Mam w związku z tą wizytą kolejne pytania (więc nie odchodź jeszcze z tego świata):

1. Jaka jeszcze chemia (oprócz kleju i olejowosku) jest potrzebna do położenia podłogi?

2. Czy dechy pokryte OSMO też mozna pastować zamiast pielęgnować olejem? (zależy mi na tym "własnym odbiciu światła", o którym pisałeś w innych wątkach)

3. Jaki kolor będzie mało doussie po tym olejowosku (parkieciarze ze sklepu nie olejowali jeszcze doussie i bardzo sie dziwili jak im powiedziałam, że chyba jest jaśniejsze niż lakierowane)? Nie wiem jeszcze czy chcę mdłą podłogę czy bardziej wyrazistą, na pewno wolę półmat niż połysk.

4. W sklepie była próbka lakierowanego doussie i bardzo do niej podobnego OSMOwanego dębu. Nie ukrywam, że dąb był bardziej konkurencyjny cenowo. Czy masz jakieś argumenty za doussie i przeciwko dębowi, które dadzą mi poczucie, że wybierając doussie nie przepłacam niepotrzebnie? (mam ochotę na doussie, ale rozsądek mówi, że przecież dąb wychodzi taniej a wygląda podobnie - może na przykład nie przetrzyma mojego psa, albo robią się w nim szpary takie, że ołówki wpadają?)

Dziękuję za cierpliwość i mam nadzieję na odzew :wink:

Pozdrawiam,

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...1. Jaka jeszcze chemia (oprócz kleju i olejowosku) jest potrzebna do położenia podłogi?

2. Czy dechy pokryte OSMO też mozna pastować zamiast pielęgnować olejem? (zależy mi na tym "własnym odbiciu światła", o którym pisałeś w innych wątkach)

3. Jaki kolor będzie mało doussie po tym olejowosku (parkieciarze ze sklepu nie olejowali jeszcze doussie i bardzo sie dziwili jak im powiedziałam, że chyba jest jaśniejsze niż lakierowane)? Nie wiem jeszcze czy chcę mdłą podłogę czy bardziej wyrazistą, na pewno wolę półmat niż połysk.

4. W sklepie była próbka lakierowanego doussie i bardzo do niej podobnego OSMOwanego dębu. Nie ukrywam, że dąb był bardziej konkurencyjny cenowo. Czy masz jakieś argumenty za doussie i przeciwko dębowi, które dadzą mi poczucie, że wybierając doussie nie przepłacam niepotrzebnie? (mam ochotę na doussie, ale rozsądek mówi, że przecież dąb wychodzi taniej a wygląda podobnie - może na przykład nie przetrzyma mojego psa, albo robią się w nim szpary takie, że ołówki wpadają?)...

Ad.1

Cała chemia jakiej potrzebujesz do przyklejenia i wykończenia podłogi z doussie:

- grunt poliuretanowy;

- klej poliuretanowy;

- szpachla (fugenkitt);

- olej;

- pasta.

I to wszystko jeżeli chodzi o "chemię". :p

 

Ad.2

Można. Pasta jest takim miękkim woskiem a woski są podstawą pielęgnacji podłóg olejowanych. :p

 

Ad.3

OSMO ma kilka olejów i wosków (o koloryzowanych nie wspomnę :wink: ). Nie pamiętam którego ja używałem, ale podłoga była w mojej ulubionej tonacji (wyraźne pomarańcze z beżami i brązami). :p

 

Ad.4

Nie da się porównać dębu i doussie: to 2 różne światy. Jedyną zaletą dębu jest to, że jest lokalnym gatunkiem. A stare powiedzenie parkieciarzy mówi: "... drewnu najlepiej leży się tam, gdzie za życia roslo...". Wszystkie parametry techniczne (stabilność, twardość) przemawiają zdecydowanie za doussie. Więc :o ... wybór należy do Ciebie. :wink:

 

Reasumując.

Jak kupisz mokre drewno, to nawet jak będzie z drzewa żelaznego szpary będą takie, że nie tylko ołówek, ale i właściciel wpadnie w podłogowe szpary. :lol: Więc kupuj parkiet w opakowaniu a czy to będzie dąb czy doussie to sprawa Twojego gustu i ekonomii. Życzę udanych wyborów i ... trzymam kciuki. :wink:

 

P.S.

Kasiu w poprzednim poście wymieniłem kilka przykładowych kleji. :oops: Jakbym miał napisać o wszystkich, to maja pamięć jest zawodna a Ty czytając moje wywody mogłabyś usnąć. :wink: A przecież są jeszcze kleje MAPEI, ICA, WAKOL, BONA, itp, itd. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam drugi sklep, w którym doussie mają w tej cenie co dąb w pierwszym sklepie :wink: . Więc wybór chyba jest prosty.

Wybiorę się tam jeszcze i popytam o chemię jaką stosują. Chociaż sprzedawca nic nie mówił o własnych specach od kładzenia. Czy to możliwe, że oni tylko sprzedają dechy i chemię a nie mają parkieciarzy? Jeśli tak to nie wiem co zrobię :cry: Chyba zaproszę Boorga na wycieczke do Lublina :wink:

Pozdrawiam,

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam drugi sklep, w którym doussie mają w tej cenie co dąb w pierwszym sklepie :wink: . Więc wybór chyba jest prosty.

Wybiorę się tam jeszcze i popytam o chemię jaką stosują. Chociaż sprzedawca nic nie mówił o własnych specach od kładzenia. Czy to możliwe, że oni tylko sprzedają dechy i chemię a nie mają parkieciarzy? Jeśli tak to nie wiem co zrobię :cry: Chyba zaproszę Boorga na wycieczke do Lublina :wink:

Pozdrawiam,

Kasia

Twój optymizm troszeczkę ostudzę: cena to nie wszystko. :-? Dowiedz się z jakiej części świata przypłynęło to drewno: :o z Afryki czy z Azji. Jeżeli z Afryki to dobrze. Jeżeli z Azji to fatalnie. Poza kolorystyką, obydwa rodzaje, nie mają ze sobą wiele wspólnego. :( Więc niska cena w pierwszym wypadku to okazja a w drugim wypadku: żadna rewelacja. Przed zakupem musisz wiedzieć skąd przypłynęło doussie: :evil: zły wybór, to pewne szpary na podłodze. :cry:

 

Odpowiadając na Twoje pytanie dotyczące sprzedaży i wykonawstwa: sklep nie musi mieć parkieciarzy. :roll:

 

Odpowiadając na zaproszenie do Lublina: a co ciekawego jest w Lublinie (oprócz Twojej podłogi :wink: ) aby spędzić tam kilka dni swojego życia??? :o

 

Kuś, kuś - a jak skusisz to przyjadę. :lol:

Pa! Pa! Pa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam trzecie podejście do podłogi i znalazłam jeszcze jedno miejsce. Jest to sklep firmowy firmy A.Z. "KORN" - podobno bardzo znanej.

I jest tak:

doussie klepka o szerokości jakieś 6cm, grubości 22mm i długości 24-50cm:

select: 138zł netto

natur: 83zł netto

większe dechy będą droższe o jakieś 50%.

Nie wiem na jakiej zasadzie, ale pani powiedziała, że może mi je sprzedać bez doliczania VATu :o

Nie mają w tym sklepie parkieciarzy ale może mi kogoś polecić.

Doussie pochodzi z Afryki.

Jakiś miesiąc przed planowanym zakupem mam zadzwonić, to przywiozą mi próbkę parkietu z aktualnej dostawy (z tej, z której pochodziłby mój parkiet), żebym sobie obejrzała. Parkiet ostatecznie dostarczają zafoliowany.

Czy myślicie, że to dobra oferta? (cenowo najlepsza jaką znalazłam)

Myślałam o klasie natur, czy małe klepki będą ładnie wyglądały czy lepiej brać te większe?

 

Boorgu, w Lublinie jakieś atrakcje zawsze sie znajdą :D W razie czego sami możemy je zapewnić :wink:

Nie wiem co lubisz, ale na pewno się znajdzie :wink: :wink:

 

Pozdrawiam,

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałam, że te większe będą ładniejsze.

I tak mam zamiar wprowadzić się na gołe podłogi (bo na nic więcej nie będzie mnie stać :-? ) więc te podłogi powinny być przynajmniej ładne :D .

A czy słyszeliście kiedyś o kupowaniu parkietu bez VATu? To chyba było by bez rachunku? I bez gwarancji? To chyba wolę z VATem.

Boorgu, czy w 100zł/m2 zmieszczę się z chemią i robocizną? A może da się taniej?

Pozdrawiam,

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Kasiu.

Nie mam pojęcia. Wszystko zależy od:

- jakości wylewek,

- długości desek,

- zakresu prac (wzór, dodatkowa obróbka tzn. łuki, skosy, listew cokołowych/przyściennych).

W wariancie optymistycznym to nawet za dużo. :D W wariancie pesymistycznym: musisz dołożyć nawet do 20 zł do m2. :cry:

...w Lublinie jakieś atrakcje zawsze sie znajdą W razie czego sami możemy je zapewnić

Nie wiem co lubisz, ale na pewno się znajdzie...

No to mnie skusiłaś kobieto!!! :wink: :lol: Kiedy zaczynamy??? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...