balkon za i przeciw

[jabko]

A ja mam balkon. Nigdy bym z niego nie zrezygnował. Upiększa dom, no i te widoki... inne niż z tarasu.

 

he he

Ja też będę miał balkon (już mam belki wyprowadzone pod niego) i też tylko dlatego ze z zewnatrz ładniej dom wygląda i moja żona tak chce.

Koniec i basta.

 

 

P.S - Osobiście uważam że balkon w domu z tarasem i własna działka to głupota ale z żoną się nie dyskutuje.

[Yoric]

na cholere mi byl ten balkon - klalem w duchu i nie tylko jak widzialem zacieki na scianie pod nieobrobionym balkonem ....tylko wydatki niepotrzebne i mostek termiczny ....

ale teraz ...jak "se" wyjde na balkonik popatrzec na pola ..na las ... wiem ze warto bylo ... z tarasu nie ma takich widokow jak z balkonu(Y)

[mmmad]

na cholere mi byl ten balkon - klalem w duchu i nie tylko jak widzialem zacieki na scianie pod nieobrobionym balkonem ....tylko wydatki niepotrzebne i mostek termiczny ....

ale teraz ...jak "se" wyjde na balkonik popatrzec na pola ..na las ... wiem ze warto bylo ... z tarasu nie ma takich widokow jak z balkonu(Y)

 

Aha, ja tez czekam, az sie sasiadeczka wprowadzi

[asiula77]

My będziemy mieli balkon od strony zachodniej. Szukałam projektu właśnie z balkonem. Całe życie mieszkałam na wsi w domu bez balkonu i zawsze wiedziałam, że mój własny dom będzie go miał. Dlaczego? Bo nie chcę patrzec na pranie porozwieszane w ogrodzie, w którym mam odpoczywać, a poza tym - wyobraźcie sobie jak "upiększa" domek pościel wywieszona przez okno.... A tak - suszarka rozstawiona na balkonie, nie trzeba biegac z praniem, a od ogrodu widac będzie tylko kwiaty w doniczkach

[Fidelis]

Witam

jak w temacie ma ktos przemyslenia?

pozdrawiam

Balkon w domu jednorodzinnym jest dla mnie nieporozumieniem... Sorry

[mynia_pynia]

Ja nie chciałam balkonu i myślałam żeby zlikwidować, jest cały pod zadaszeniem, ale później sprawę przemyślałam, w pokoju w którym jest balkon będzie biuro i jak znalazł na fajeczkę dla przychodzących znajomych w potrzebie.

Balkon = zacieki, odpryski elewacji.

Zastanawiam się nad sensem balkonów "od ulicy" bo przecież pościeli tam nie rozwiesisz bo "siara" to samo tyczy się prania. A i siedzieć też bez sensu żeby sąsiedzi się gapili co Kowalski ma na stoliku i co on robi na tym balkonie .

A kwiatków na balkonach nie cierpię bo boję się że będę je miała na głowie jak przyjdzie duży wiatr.

 

Podsumowując: balkon mam, mały, od ogrodu, pod zadaszeniem.

[wels]

mmmad piszesz, że masz balkon nad wykuszem, a zadaszony, bo mi wychodzi tak w projekcie i mnie straszą, że żadna izolacja nie pomoże i będzie przeciekać, a nie jest , niestety zadaszony.

A poza tym balkony, to chyba rzeczywiście taki mały światek przyniesiony z bloku, jeden może być /coby się człowiekowi pamiętało o tamtych czasach/

pozdrawiam Ela

[Mały]

Witam

jak w temacie ma ktos przemyslenia?

pozdrawiam

Szczerze? U mnie na przednim balkonie nie robi się NIC, a na tylnym odswieża pościel (czasami).

A żonka ma swoją teorię :"skoro mamy taką dużą zieloną działkę to po cholerę te balkony??? Strata kasy".

A ja to zdanie podzielam.

Mowa oczywiście o domku jednorodzinnym...

[mmmad]

mmmad piszesz, że masz balkon nad wykuszem, a zadaszony, bo mi wychodzi tak w projekcie i mnie straszą, że żadna izolacja nie pomoże i będzie przeciekać, a nie jest , niestety zadaszony.

A poza tym balkony, to chyba rzeczywiście taki mały światek przyniesiony z bloku, jeden może być /coby się człowiekowi pamiętało o tamtych czasach/

pozdrawiam Ela

 

Tu pisalem, jak to zrobilem:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=76663&highlight=

[Evva]

Pomimo że zdaję sobie sprawę, że z balkonów często nie korzysta to chyba zafunduję sobie takowe (chyba będą aż dwa). Mój dom będzie ascetycznie prosty (czytaj stodoła) i aż się prosi żeby go trochę "uciekawić". Z tyłu od południa zrobię balkonik z sypialni dziecka, bo moja córka o tym marzy ( a pamiętam, że przez całe moje dzieciństwo nie mogłam odżałować, że nie mamy balkonu - mieszkałam w typowej "kostce"). No i jeszcze pozostaje balkonik z przodu - tu zdaję sobie sprawę, że jest pod względem praktycznym zbędny, ale mnie korci żeby go zrobić ze względów estetycznych. Decyzja ostateczna jeszcze nie zapadła.

Jak widziecie podchodzę trochę emocjonalnie do balkonu .

Jeżeli ktoś ma inne podejście od mojego to śmiało może z niego zrezygnować.

[mynia_pynia]

Nie dodawaj balkonów, to że dom jest prosty to jego zaleta, możesz go uatrakcyjnić poprzez elewacje, pooglądaj katalogi na pewno coś wymyślisz.

Jak dodasz balkony to dopiero zrobi się "chatka puchatka".

Pokombinuj coś z drewnem przy elewacji, z różnymi odcieniami farby i fakturami elewacji i da to lepszy efekt od balkonu.

[st_x]

Witam

 

Balkon przy możliwości korzystania z tarasu i tzw "dworu" to moim zdaniem tylko dodawanie (znacznych) kosztów do budowy (konstrukcja, ocieplenia, snieg w zimie itd).

Sam planuje mieć jednak BALKON tzw: francuski - czyli drzwi balkownowe z balustradą. (np : do wietrzenia pościeli) - można bedzie otworzyć szeroko, postwic stolik i krzesła i podziwiac szersze niz z dołu widoki a nawet patrzeć "na noc" przed zaśnieciem.(się rozmazyłem)

 

Pozdrawiam

[Evva]

Do myni_pyni: Wiem, że masz rację. To moje dodawanie balkoników jest trochę zaściankowe, wiem

Jak widzi się osiedla naszych zachodnich sąsiadów, to też dominują tam proste domy bez ozdobników. Ogólnie jestem osobą praktyczną i bardzo lubię proste formy, ale kurcze chyba jakieś kompleksy z dzieciństwa podpowiadają mi żeby jednak doczepić balkonik.

 

Z jednej strony ciągnie mnie prostota, a z drugiej cukiereczek typu balkonik obsadzony kwiatuszkami, a w zimie lampkami...

[st_x]

 

Z jednej strony ciągnie mnie prostota, a z drugiej cukiereczek typu balkonik obsadzony kwiatuszkami, a w zimie lampkami...

 

Witam

 

Balkonik FRANCUSKI !! - i kwiatuszki i lampeczki i nie ma kłopotów jak ze zwykłym a i elewacja się urozmaica (na (okreslonych) "widokach elewacji" nie widac różnicy )

 

Pozdrawiam

[wels]

mmmad, bardzo dziękuję

Ela

[radomik]

Balkon w domu, to nawyk przeniesiony z bloku.

Tam miał sens, bo był jedynym kawałkiem własnego świata na świeżym powietrzu.

W domu do tego służy duży, zaciszny taras (najlepiej zadaszony), a dalej cała ogrodzona działka.

Bo czy widział ktoś 30-metrowy balkon?

 

pozdrawiam.

 

popieram w 100%, jeszcze mieszkam w bloku i tak to właśnie widzę.

 

Mam sąsiada który zrobił sobie balkon 4m od granicy działki. Nie widziałem tam jeszcze ani pościeli ani jego.

[Roobertt]

Miałem balkon w bloku i byłem na nim jak płytki kładłem potem już wcale bo z niego był widok na wielki blok siedzieć tam poco jak mało miejsca Teraz w domu niemam i nie tęsknie ale pewnie jak bym miał balkon z widokiem na ładny krajobraz a nie dom sąsiada to czemu nie