Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co dalej z fundamentem? Czy będą kłopty?


Recommended Posts

Przy moich fundamentach rządzi teść bo on ma uprawnienia i doświadczenie. Ale wydaje mi się, że coś jest nie tak i nie wiem czy to się nie rozpadnie po jakimś czasie razem z domem :sad: Otóż teren jest mokry, a na dnie wykopu chyba twarda glina i zbity ił. Zrobilismy ławy w gruncie o szerokości 60 i 70 cm i wysokości ok 45 cm. Zbrojenie nie było ułożone na dystansach bo teść twiedził, że jak leje się beton pompa to zbrojenie i tak wychodzi, więc będzie ok. Wydaje mi się że jeśli to się dobrze ułożyło to otulina z betony wynosi gdzieś po 2 cm no może 3. Nie ma żadnych izolacji na ławie bo teść stwierdził, że dopiero od pewnego poziomu ponad gruntem da się izolację poziomą, a wcześniej nie ma sensu bo grunt jest mokry i beton i tak będzie zawilgocony. Sciany fundamentowe laliśmy w szalunkach, a na zimę to wszystko przysypano piachem. Ponoć niektórzy robią tak od zawsze i domy stoją, ale jak poczytam niektóre wypowiedzi to już sam nie wiem czy wkładać setki tysięcy zł na budowę domu na takich fundamentach. Proszę o wypowiedzi. Pozdrawiam Kriss73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Słuchaj fundament to może przeżyje :smile:, ale nie wiem czy Ty przeżyjesz :smile: do końca budowy z takim teściem. Ja mam takiego wujka, co nie ma dzieci i mi się wszędzie wp......a :smile:. Ale generalnie, jeżeli Ty płacisz i Twoimi pieniędzmi, to po prostu radzę Ci z uśmiechem na ustach powiedzieć że będziesz robił tak jak w projekcie, albo że słyszałeś że podkładek dystansowych nie zaszkodzi dać. I daj(to już za późno, ale inne rzeczy)

W końcu, to Ty tam będziesz chyba mieszkał, a nie teść.

Pzdrw

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie on ma uprawnienia i jakie doświadczenie? Może budował Biskupin albo inne zabytki tysiące lat temu? Tak jak pisze Lullabysta - Ty płacisz, Ty wymagasz. Rób jak w projekcie i już. Jak się obrazi, to jego problem. Mam nadzieję, że dałeś chociaż podsypkę z piachu. Zapytaj architekta, to Ci doradzi czy możesz mieć jakiekolwiek problemy. Faktem jest że domy stoją, ale niektóre popękały. Mój ojciec postawił w 1974 roku 3 kondygnacyjny dom na podmokłym, gliniastym terenie nie zbrojąc fundamentów. Dom stoi nadal, choć na ostatniej kondygnacji wychodzą po każdym malowaniu pęknięcia. On twierdzi, że to od żużlobetonu w stropie, ale to może być od osiadania budynku. Na razie nic nie wskazuje na to by te pęknięcia były faktycznie groźne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kriss73 - serdeczne współczucia!!!

Ja mam podobnego teścia - tyle, że on nie ma uprawnień.

Też wie wszystko najlepiej - choć w sprawie fundamentów radził dokładnie jak sztuka wymaga to ma różne dziwne opinie na inne tematy (np. wg niego pustaki na P+W powodują mostki termiczne, bo między nimi nie ma zaprawy :eek: ). Zasięgam jego opinii na różne tematy, ale nigdy nie kieruję się tylko jego zdaniem (dom wybudowaliśmy z porothermu P+W, ale posłuchaliśmy go z mężem i zamiast 24 daliśmy 30cm pustak - i z tej rady jesteśmy zadowoleni).

W Twoim przypadku podstawowa sprawa to słuchaj teścia, ale jego opinie filtruj i gdy uważasz, że jest coś nie tak - rób po swojemu. Przyznam, że z tego co się orientuję to możesz mieć później problemy z wilgocią w domu. Izolacji poziomej powinno być jak najwięcej (oczywiście nie do przesady) ława fundamentowa powinna być zaizolowana.

pozdrowienia

Agnicha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że ktoś ma uprawnienia jeszcze nie świadczy, że ma wiedzę, dawnymi czasy uprawnienia dostawało się dosyć prosto. Grunty gliniaste są "wysadzinowe", tzn. jeśli złapie je mróz, to może je wysadzić w górę, dlatego ważne jest zbrojenie. Bez właściwej otuliny (w fund. min.5cm) zbrojenie może rdzewieć i po paru latach nic z niego nie zostanie. Wszystko zależy od tego, jak głęboko jest posadowiony budynek i czy glina ma szansę przemarznąć. Co do izolacji, to jeśli mokre jest także otoczenie ściany fundamentowej, to sama izolacja pozioma i tak nic nie da, bo ma ona za zadanie odciąć ścianę od wilgoci podciąganej od spodu przez ławę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się wydaje że zbrojenie ławy nie jest po to żeby zapobiedz wysadzeniu przez zamarznięty grunt.Ława ma się znajdować poniżej strefy zamarzania,fundament ma być zasypany piachem i jeżeli tak jest ,to OK.W mokrym gruncie izolacji na ławę też bym nie dawał.Są fachowcy,którzy nie dają podkładek,a podciągają zbrojenie w trakcie betonowania.Ja na twoim miejscu spałbym spokojnie.A nawiasem mowiąc wielu chciałoby mieć takiego teścia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zbrojenie ławy jest po to, aby zabezpieczyć fundament w razie występowania gruntów o różnej nośności, a glina z iłami nigdy nie będzie materiałem jednorodnym, to dosyć paskudny grunt. Przemarzanie raczej nie powinno grozić, choć zdarzały się już zimy stulecia. Podciąganie zbrojenia to nie jest metoda na zachowanie prawidłowej otuliny :???: !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anonimowy Ty chyba jesteś tym teściem :wink:

Podciąganie zbrojenie może i tak, ale czy napewno nie siądzie zanim beton zwiąże? Co szkodzi wrzucić kawałek betonowego blocka lub kamień pod zbrojenie?

Z tą strefą przemarzania to chyba zależy jeszcze od poziomu wody. Poza tym w Muratorze pokazywali co się dzieje przy rozmarzaniu gruntu - od południa budynek może osiadać, bo tam grunt rozmięknie szybciej.

 

Alanta - z tymi uprawnieniami masz rację. Mój kierownik chyba o domach jednorodzinnych wie mniej ode mnie, ale jak coś trzeba załatwić, to nie znalazł bym drugiego takiego. Jednak gdyby się dobrze znał, to jest szansa, że uniknąłbym mojego problemu, niezależnie czy to błąd w projekcie czy wykonawstwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kriss73 - poczekaj nie wieszaj się jeszcze. Pogadaj z projektantem. Raczej Ci się chałupa nie zawali, a izolacji na ławach też mi nie dali (jak się nie dopilnuje to ...). Jak masz mieć problem z kasą (żona bez pensji), to dokładnie zaplanuj sobie budowę. W pewnych momentach (idealne to stan "0" i stan surowy otwarty) możesz przerwać budowę niewiele tracąc. Ja w zeszłym roku nie mogłem kontynuować budowy, bo wyjechałem, a bałem się, że mi coś spieprzą. Teraz zamknę budynek i pojawiłby się problem z kasą, więc nie będę popychał zbyt ostro do przodu. Za rok wezmę kredyt i wtedy do dzieła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kriss, nie przejmuj się aż tak, dom się nie zawali, a grozi tylko tym, że może nierównomiernie pracować. W najgorszym wypadku mogą się w newralgicznych punktach budynku na ścianach pojawić drobne pęknięcia tynku, albo odpadać płytki ceramiczne. Tynk się da naprawić, a odpadające płytki przykleić klejem elastycznym. Może się też okazać, że wszystko będzie OK, więc nie ma co na zapas panikować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dotyczy wypowiedzi anonimowy że można nie dawać podkładek tylko podciągnąć zbrojenie . Pytanie . czy widziałeś betonowanie pompą zbrojenie powinno mieć podkładki. robotnicy zawsze powiedzą że sie podciągnie tylko jakoś nie widziałem zeby zbyt często podciągali. powinno być dobrze wyparte na boki bo jak beton tryśnie to tym zbrojeniem rzuca i nie jest osiowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kriss73 po cholerę się zaraz wieszać. Uwal się gorzałą jak Pan Bóg przykazał, i ciesz się z tego że takie fundamenty jak zrobił Twój teść stawia się od 500 lat (no może bez zbrojenia). Jak na razie sprawdziły się w praktyce. A że nie jest to zgodne z nowymi technologiami to co, skoro spełnia swoje zadanie. Większość z uczestników forum jest oczytana jeśli chodzi o prasę budowlaną i daje rady, aby robić tak jak jest w niej napisane. I wcale nie znaczy że jeśli masz fundament zrobiony inaczej to jest do dupy. Ważne aby była odpowiednia głębokość posadowienia i solidny beton (min. B15). Zbrojenie to przecież nie same pręty leżące na dnie wykopu, ale jakaś konstrukcja. I jeśli nawet dolne pręty są gorzej otulone betonem to górne znajdują się w jego centrum. To na razie tyle. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry Mario, ale z twojej wypowiedzi widac, że nie masz zielonego pojęcia do czego służy zbrojenie, ani jak pracuje. Technologie zmieniają się nie bez powodu, ale właśnie po to aby uniknąć błędów starych technologii. Nawet w TV czasem pokazują budynki, które pękają, rozłażą się albo osuwają z gruntem, niestety...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielonego nie mam, ale mam blade. I twierdzę że tak wykonany fundament (zbrojenie mniej więcej we właściwym miejscu, otulina betonu 3 a nie 5 cm) nie spęka pod ciężarem parterowego domu kriss-a73. I nic mu nie będzie. A to co pokazują w TV o zjeżdżających domach, to raczej świadczy o niekompetencji urzędników wydających pozwolenia na budowę na "ruchomych" terenach lub zagrożonych innymi kataklizmami. Część winy ponoszą też ludzie budujący domy na takich terenach, niedostosowując fundamentów do nośności podłoża. Ale czy ich ktoś informuje jakie niespodzianki czekają na tej ziemi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Mario,

niektórzy wygłaszają takie opinie jakby zjedli siedem rozumów bo przeczytali w coś w Muratorze, teść postąpił prawidłowo i trzeba go pochwalić, fajno się jeżdzi po kimś kto nie może się obronić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...