Czy wypada

[hadka]

Prawdopodobnie pomyliłem działy> mam Pytanie do szanownych forumowiczów. Budynek sąsiada jest wybudowany w naszej granicy. Kilka lat temu sąsiad nie pytając mnie o zgodę ( wtedy jeszcze nie miałem domu na tej działce, mieszkałem w innym miejscu) ocieplił i obłożył panelami ścianę od mojej strony, zajmując tym samym mój teren. Obecnie nadbudował budynek. Czy musi mieć zgodę na ocieplenie ściany od mojej strony. Jeżeli nie wyrażę zgody na dalsze ocieplanie, czy mogę mu nakazać zdjęcie "starego" ocieplenia? Oraz czy jakiś urząd zmusi mnie do zezwolenia mu na dalsze ocieplanie? Dzięki za odpowiedź. Pytam, ponieważ chce wiedzieć czy sąsiad postąpił prawidłowo, wypadałoby zapytać czy może wykonać to ocieplenie. On uważa, ze nie musiał wcale pytac o zgode.

[Yogi66]

Z praktyki (sąsiadów prawnicze przypadki) wiem, że:

 

- Dom prawie nigdy nie stoi w ostrej granicy. Zawsze jest cofnięty kilka- kilkanaście centymetrów tak by koniec wypustu dachowego (nie znam właściwej tego nazwy) znajdował się jeszcze ponad gruntem właściciela domu.

 

- Na ocieplenie budynku stojącego w tzw. granicy inwestor zawsze dostaje zgodę z PINB.

Przypadek mojego kolegi który ma sąsiada którego dom też stoi w tzw. ostrej granicy. Dodam jeszcze, że ci dwaj sąsiedzi są ze sobą od lat skłóceni na czym oni tracą zdrowie a adwokaci zyskują całkiem przyzwoite dochody.

Rozsądzono tak, że dom winien spełniać określone warunki termiczne, więc musi być ocieplony. By jak najmniej to ocieplenie uszczupliło teren mojego kolegi (domy stoją tuż przy ogrodzeniu od ulicy i ograniczają i tak wąski wjazd na posesje kolegi) postanowiono, że parter zostanie ocieplony warstwą styropianu maksymalnie 5 cm a piętro do 12 cm.

 

Jak znam życie to i Ty jesteś w konflikcie z sąsiadem co było też powodem Twojego postu.