Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co zrobić aby kot nie sikał?


pacuk

Recommended Posts

Witam,

mam dwa koty (kocura 5 lat) i kotkę (3 lata). Od jakiegoś czasu oba jak na zawołanie zaczęły załatwiać się przed kuwetą. Dostały drugą kuwetę ale to nie pomogło.... Sprzątanie codzienne pomaga na krótko (do tej pory sikały do jednej i miały sprzątane co drugi dzień i to im wystarczało).... teraz to nawet jak mają czysto to potrafią nasikać mojemu dziecku do łóżeczka :evil: ....... już nie wiem co mam robić.... nie można zostawić nic na wierzchu (buty stoją przed drzwiami) żadnych ciuchów ..... :evil: ostatnio zaczęły sikać bezpośrednio na podłogę przy koszu na brudną bieliznę w łazience ........jak tak dalej pójdzie będę zmuszona je oddać chyba......

Czy ktoś miał taki problem i sobie z nim poradził to poproszę o podzielenie się rozwiązaniem, będę bardzo wdzięczna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kuweta jest czysta i koty wcześniej tam sikały to nigdy nie zdarzy się inaczej - jeśli z nimi jest wszystko OK. Przyczyny mogą być różne. Pierwsza to zdrowie - koty mają po kilka lat ale czy masz je u siebie "od kociaka"? - mogą mieć kłopoty z pęcherzami. Druga to też zdrowie - ale jakby w drugą stronę - nie piszesz czy koty są wysterylizowane. Kotka w rui może sikać gdzie popadnie. A kocur... znakuje teren. Potrafi nawet właścicielowi nogę osikać... :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam je od małego, kocur jest wykastrowany a kotka jeszcze nie, ale dostaje proszki żeby nie mieć rui. Oprócz tego nie mogę zwalczyć spania w szafie. Stosuje taki specyfik na meble ale one sie chyba już na niego uodporniły (mutanty mi wyrosły :o ?) - ale z tym to jeszcze powalczę, na sikanie nie mam pomysłu :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może to protest przeciwko czemuœ co ostatnio zmieniło się w domu? Koty często tak reagujš. Nic się nie zmieniło? Może jednak coœ do czego przywykły i teraz w ten sposób protestujš?

Co do sterylki to fakt, żadne tabletki nie załatwiš sprawy, teraz sterylka to mały szew na boku (1,5-2cm) nie trzeba już rozcinać brzucha do operacji, kota po godzinie zabierasz do domu. Przemyœl sterylkę, to zabieg bezpieczny i zapobiegnie chorobom takim np jak ropomacicze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj, moje dwa koty złośliwie roboli siku np. w patelnie jak zostawilam na kuchni lub psu w miskę i mysle ze bylo to zwiazane z zazdroscią bo psa do domu przyprowadzilam wiec pokazywaly swoją zlosc po prostu i nie moglam za zadne skarby tego zwalczyc tylko przypilnowalam jednego diabelka jak probowal sikac i pare razy kluczami w niego rzucilam i pomoglo... jak narazie :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wszystkie rady, a w domu owszem zmieniło się coś dwa lata temu jak urodził się nam synek, teraz czekamy na drugie dziecko (03 grudzień) i aż boję się pomyśleć co będzie... :roll:

Do szafy muszę wymyślić jakieś zamknięcie do drzwi są przesuwane i one sobie je rozsuwają 8) spryciule, uodporniły się na psikatko dr siedler mające odstraszać :-?

Są jakieś domowe "babcine" sposoby???

Co do sterylizacji to przymierzam się już dłuo tylko ciągle mnie koszty odstraszają :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babcine sposoby?

Znam dwa:

1. postawic naczynka z octem, ewentualnie tylko nim skropic miejsca najbardziej popularne dla kotow na zalatwianie swoich potrzeb,

2. kot nigdy sie nie zalatwi w miejscu gdzie jada - a wiec postawic tam miske z jedzeniem.

 

Nie wiem jak to dziala, ale jakos nie wyobrazam sobie przy twoim dwuletnim synku domu oblozonego podstawkami z octem, czy karma kocia :roll:

 

Pozodzenia w rozwiazaniu problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. kot nigdy sie nie zalatwi w miejscu gdzie jada - a wiec postawic tam miske z jedzeniem.

 

Kocica naszych sąsiadów zrobiła kilka razy kupkę do swojej miski z wodą :o .

I co Wy na to?

Nawet sąsiadka przez moment podejrzewała moją sukę, bo akurat się przewinęła przez ich kuchnię, a nie bardzo się lubią z kocicą.

Natomiast mój kocio nigdy czegoś takiego nie zrobił, mimo różnych zmian, nastania konkurencji w postaci psa itp. Nawet jak były te ostre mrozy tej zimy i pół metra śniegu, to po jakichś dwóch dniach jego niewychodzenia postawiłam kuwetę w łazience i dopiero załatwił się w kuwetę. Myślałam, że kran się zepsuł i woda się leje :D , a to Inspektor tak sikał.

Myślę, że wymycie miejsc zasikanych mocnym zapachem chemicznym lub octem powinno pomóć.

Po za tym, niektóre koty są dość pamiętliwe i mogą się załatwić na złość osobie do której "coś mają" np. w jej garderobę.

Ktoś kiedyś mi opowiadał, że skarcony kot załatwił się w kapelusz leżący wysoko na wieszaku. :D

Może to reakcja na Twoje niezadowolenie ze spania w szafie.

A koty poprostu lubią się chować i nic na to nie poradzisz. Trzeba tylko zminimalizować straty np. zakrywając miejsca w szafie gdzie koty sypiają jakąś szmatką. Albo się pogodzić z kłakami na ubraniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po za tym, niektóre koty są dość pamiętliwe i mogą się załatwić na złość osobie do której "coś mają" np. w jej garderobę.

 

to by bardzo pasowało... Kiedyś Kacper (jak jeszcze nie było Laski) dostał burę od mojego męża nie pamiętam już za co ale zadarł ogon do góry i na oczach mojego męża wszedł na parapet kuchenny i patrząc mojemu małżonkowi w twarz świadomie zrzucił stojącą tam szklankę z koperkiem ( u mnie kuchnią zajmuje się mąż)......

 

Wolałam już takie zachowanie a nie sikanie :roll:

 

 

co do szafy to ja pozostanę nie ugięta, postawię na swoim!!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pacuk jeśli nie dasz rady wcześniej - to w marcu są zawsze tańsze kastracje (sterylizacje) bo jest akcja.

Najlepiej najpierw jet wykluczyć przyczyny zdrowotne. Najtańsze (choć nie najprostsze 8) ) będzie złapanie siku i zaniesienie do badania, czy nie mają kryształów.

Może faktycznie coś w domu sie zmieniło (mebel, osoba doszła - odeszła).

Moje koty kochają pudła wszelakiej maści. Może ustaw i jakąś skrzynkę czy coś obok szafy. Wyściel jakimś kocykiem, w który będą się mogły zakopać. Może pomoże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam podobny problem z moim Leszkiem (kotem).Próbowałam juz chyba wszystkiego,niestety musiałam podjąc drastyczną decyzję i mój kotek jutro idzie do nowego właściciela. W moim przypadku niestety chodzilo głównie o zazdrośc kota o dziecko i nic nie można było na to poradzic :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...